
polonus
Stały forumowicz-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez polonus
-
zmierzyłem komin- 24x 14 cm wlożęnie czegos w komin jest bardzo,bardzo trudne bo nie ma dostepu. załaczam zdjecia komina. jak paliłem z przegroda to paliłem na ciagu naturalnym-bez nadmuchu. myslicie że wyciecie tej kryzy w czopuchu może cos pomóc ? wokól osi na ktorej sie obraca sa spore otwory(w czopuchu) ale nie sadze żeby to cos pomogło.
-
zapomnialem dodac że komin od wysokosci pierwszego stropu jest ocieplony styropianem o grubości chyba 3 cm - czy to nie przeszkadza ? a co do doprowadzenia powietrza z dmuchawy -to jest ono doprowadzone pod ruszt i przez dwa kątowniki widoczne na zdjeciu. wiecej kątowników nie ma.
-
to ze to jest piec miałowy z górnym spalaniem to ja wiem. teraz wogole nie pale zasypujac piec miałem na full i rozpalając z góry bo nie mam na to siły i pieniedzy :) . kiedys jak paliłem tak to objawy były takie ze bardzo czesto drzewo do rozpałki sie wypaliło a miał sie nie zapalił,poza tym jak juz sie zaczeło palić to piec strzelał jak działo(nie pomagały rózne nastawy czasu przedmuchu) a poza tym to do pieca wchodzi 60 kg miału a to strczało na max 30 godz palenia przy temp na piecu nie przekraczajacej 44 stopni . jak ustawilem temp wyzsza -okolo 50 st to nadmuch praktycznie sie nie wyłączał a miał ginął w oczach. od razu mowie żę miał miałem z różnych zródeł i napewno nie była to wina paliwa. wiec zużycie na poziomie 50 kg na dobe do ogrzania 90m2 i temp w domu 20-max 22 stopni mnie totalnie zniecheciło. dodam jeszcze ze drzwiczek do powietrza wtórnego nie moge uchylac bo dym sie z nich wydostaje.
-
moze jutro kupie cegłe szamotową i bede murował. to na sciankach to smoła- piec sie poci bo nie mozna osiagnac wysokiej temperatury. czy sciany za przegrodą tez wykladac szamotem ? wlasnie nie wiem jak zrobic z ta szczelina pod spodem przegrody-nie zmienie jej juz potem. duzo zostawic niezalepionego rusztu za przegrodą ? a i tak z ciekawosci -dlaczego szamot podnosi temp spalania ?
-
zastanawia mnie dlaczego spaliny mialy by sie wydostawac za przegroda skoro na zdrowy rozsadek powinno sie palic przed przegrodą . moze nalezało by zastosowac przesuwana zasłone i przesuwac ja w zaleznosci od potrzeby ? czy palenisko 30 na 20 cm nie bedzie za małe ? czy na bocznych scianach wykladanie szamotówka zakonczyc na wysokosci konca przegrody czy tez wylozyc do pierwszej półki ? czy jak zalepie tylna czesc rusztu zaprawa szamotową - to czy da sie go potem wykruszyc w razie czego ? powietrze do paleniska ma sie dostawac tylko przez ruszt pod paleniskiem ?
-
-
palenisko ma wymiary (oryginalne) 45x45 cm i wysokość od rusztu do pierwszej półki 54 cm. przegorde zrobiłem z bloczka z betonu komorkowego o grubosci 8 cm. przegrode zrobiłem dokladnie na połowie paleniska. otwór pod przegroda mial wysokość 12 cm . przegroda miała wysokość 36cm czyli pomiedzy półka z przegroda zostało 18 cm. wieczorem postaram sie wrzucic kilka zdjec pieca w srodku-oczywiscie bez przegrody bo ją wywaliłem.
-
no wlasne niebardzo. a co mialbym zrobic? moze cos wykombinuje.
-
komin jest czysty-widzialem bo zagldałem. do płomieniowek mam wycior wiec sa czyste. czopuch wchodzi bezposrednio w komin jego polączenie z kominem jest szczelne. niewiem ale wydaje mi sie ze to mały przekrój płomieniowek jest problemem. kiedys juz myslałem nad tym żeby pominać je przez zastosowanie rury spiro bezposrednio z dzwiczek do czyszcenia i postaram sie to zrobic w najblizszych dniach. jak myslicie czy zwykla rura spiro wytrzyma temperature spalin ? jerryk piszerz ze twoje palenisko ma wymiary 25x14 cm -przeciez tam nic sie nie zmiesci. to jest piec 35 kW wiec musi miec mozliwosc wiekszego zaladunku. narazie ogrzewam 90m ale docelowo 180m2 . przeciez jak bede grzal 180 m to nie nadązę podkladac. bardzo dziekuje za wszystkie cenne porady i chec udzielenia mi pomocy. :)
-
czy sugerujesz -ze nie umiem palic w piecu? widziałem piec u mojego znajomego Hajnówka-Modrator też 35 kW ale dom nieco inny bo z lat 80,200m2,grzejniki żeliwne ,grube stalowe rury i on doslownie po kilkunastu minutach może zagotowac wode w CO . pali byle czym-śmieciami,drzewem. jak popatrze jak u niego rosnie temperatura po uchyleniu drzwiczek popielnika to aż mnie zazdrosć bierze.nie chodzi mi o gotowanie wody w CO bo wiem ze to bardzo niebezpieczne zjawisko ale chce żeby piec cez problemu osiagał temp 60 st. powiedzcie o co chodzi ? co robie nie tak ?
-
brak pomysłów ????????
-
niestety :) . przegrodzilem dzis komore spalania i nic to nie dało. w piecu dalej pali sie jak by chcialo a nie mogło. najpierw oczywiscie paliło sie przed przegrodą a jak zasypałem miałem to zaczeło trochę za. próbowlem palic bez nadmuchu ale praktycznie gaśnie. załamka.
-
jak tylko zrobie to napewno napisze.
-
no wlasnie nie mam cegły. po niedzieli bede eksperymentował. jak myslicie- czy jak ułoże przegrode z kostki brukowej to szlak jej od razu nie trafi ?
-
a dlaczego sądzisz ze problem polega na zbyt duzym palenisku ? co to przeszkadza ?
-
probowalem otwierac klapke od powietrza wtornego ale to nic nie daje
-
jeszcze kilka niejasnosci - na moim rysunku ktory zmodyfikowales jest cegła szamotowa lezaca na ruszcie za przegroda -tam gdzie wydostaje sie płomien a nastepnie radzisz przysłonic tez czesc rusztu pomiedzy dzwiczkami popielnika a pregrodą- ktoredy dostanie sie powietrze ? kolejne pytanie -czy przegroda musi byc na srodku czy mozna ja przesunac troche w głab paleniska (zeby mozna było wiecej załadowac) ? i ostatnie -jak sie pali w takim piecu ?
-
kolego nie nie denerwuj sie, jestem Ci bardzo wdzieczny za twe cenne porady. żebym mial chociaz troche pewnosci ze to pomoże to pojechalbym po tą cegłe nawet o 12 w nocy .
-
kurcze nie mam cegły szamotowej i nie bardzo wiem jak niby z niej mialbym zbudowac przegrode-przciez cegły sie poprzewracaja w czasie podkladania do pieca. moze jakies jeszcze inne pomysły ? dzis wyczyscilem piec do gołej blachy nadal pali sie jak swieczka. pale suchym drzewem.
-
przy drzwiczkach popielnika jest oslona termiczna. zastanawia mnie jedno- przeciez jak zrobie tak jak pokazales na rysunku to palic sie bedzie tak jak do tej pory bo ogien nie przedostanie sie szczelina pod przegroda z cegły szamotowej tylko normalnie do góry przez caly zaladunek pieca bo tedy bedzie miał porostu łatwiej. mysle ze nalezalo by zrobic jakąś klape która by sie zamykało po załadowaniu pieca. . kurcze nie mam cegly szamotowej bo zaraz bym to wypróbował .
-
łaczna powierzchnia otworow w plomieniowkach to okolo 160 cm2. czy to nie za malo?
-
nie za bardzo rozumiem.
-
na naturalnym ciagu z otwartymi drzwiczkami to sie tam wlasciwie nie pali tylko "tli" tylko dlaczego ?
-
czopuch wychodzi z pieca na bok i w czopuchu jest otwór do czyszczenia i jak tam włoze gazete to rwie az miło. PS. bardzo dziekuje za wszystkie cenne porady.
-
komin jest czysty( zaglądałem do niego za pomocą lusterka) i raczej na pewno szczelny . piec stoi bokiem do komina ,ma zrobione przez producenta wyjscie na bok. czopuch wchodzi bezposrednio w komin (napewno nie za głeboko) . na 100% w pomieszczeniu nie brakuje tlenu. czopuch jest o przekroju prostokątnym 16x19 cm. nic poza piecem nie jest podłaczone do komina. jak juz wspominałem po włozeniu do wyczystki w kominie zapalonej gazety-gazeta niemalże przelatuje prze komin.