Skocz do zawartości

montez

Stały forumowicz
  • Postów

    428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez montez

  1. tuning to dobra rzecz wlasnie sie tym zajmuje cały czas ;) jak nie fura tudzież komputer gazowy i wtryski w aucie to kocioł, niech żyje kreatywność w praktyce codziennej, czyli trzeba bedzie podniesc rurki przez dolożenie jakichś przedłużek ciasno wsunietych inaczej moze byc nieskutecznie...
  2. i jeszcze cos - kolejny komputer moze byc juz podpiety przez normalną siec ethernetową do korygowania czasów przerwy i regulacji temperatury,
  3. dzięki :) wlasnie widzialem juz u kolegi coolera te rurki ale jakos nie zapytalem chociaz caly czas mi to chodzi po glowie.
  4. gdzie kolego, mozna dorwac ten ciepłomierz i ile orientacyjnie kosztuje ? moge pogoglowac ale po co wywazac otwarte drzwi, najlepiej miec ten sam co Ty masz to mozna porownac obiektywnie wyniki. Chcialbym to policzyc zeby nie bylo juz zadnych watpliwosci.
  5. Nie zgadzam się z Twoimi następującymi stwierdzeniami, cytuję: "... brak płomienia, pali się właściwie jak koks. " - pali się olbrzymim płomieniem o kolorze przezroczysto-fioletowym (mało żółtego troche na końcach. Wszystko zależy od ilości żaru, którego ilość można regulować naprawdę w szerokim zakresie automatyką. "+ta awersja do czyszczenia." - rozumiem, że zrozumiałeś że ja mam awersję do czyszczenia. Otóż jesteś w błędzie - nie mam awersji tylko nie czyszczę jak nie potrzeba! Przy używaniu ekogrochu i czeskiego trzeba czyścić raz na dobę obowiązkowo! Przy antracycie trzeba czyścić obowiązkowo raz na 2 tygodnie a jak są mrozy to i rzadziej. Czyszczenie częstsze po prostu nie ma sensu, mówiąc kolokwialnie - można z płomieniówek prawie jeść :) Jaka jest Sprawność pieca wyobraź sobie na każdym grochu ktory zostawia dziesiątki kg sadzy na kilka dób, to jest dopiero spadek sprawności i marnowanie opału. Uważam ze tujest sekret - to co marnuje sie przy grochu i czeskim, po prostu jest odzyskiwane przy antracycie gdyż nie zapycha i nie zabrudza wymiennika ciepła. Ja po 2 godzinach palenia grochem mam taki stan zabrudzenia kotła jak antracytem przez miesiąc! Chociaż i tak nie do końca można to porównać - bo z antracytu nie ma sadzy tłustej poduchy tylko suchy piasek jak popiołek i to też jest mniejsza izolacja. Nie zrozum tego na opak - nie lubie czyscic co 3 godziny, wole to robic co 1 miesiąc a efekt jest ten sam! Pomijam wyliczenia dlatego ze straty przez sadze w tak ogromnej ilosci wtwarzanej przez ekogroch sa nie do oszacowania, wystarczy za przyklad ze gasl mi piec na czeskim po tygodniu nie czyszczenia - chcialem sprawdzic jak to bedzie - moze sie to przepali albo cos - nic z tego! po prostu do tego stopnia spadł ciąg kominowy ze nawet nie dawało się rozpalić w piecu, a ten moj piec jest troche niestety nieszczęsliw y - kurzy i brudzi wieje przy rozpalaniu na twarz (pochyle palenisko tlokowca), tlok ma 1 poziomowy - no tragedia, za pozno sie zorientowalem, ale ostatecznie nie ma to wielkiego wpłuwu na cofanie sie zaru do podajnika przy trudno rozpalajacym sie bez duzej ilosci powietrza paliwie "... długość i szerokość palnika" - tu jest pies pogrzebany. jesli pomylisz sie przy zamawianiu nowego kotla do domu i zle oszacujesz wydatek energetyczny a za tym idzie moc kotła i ztego wynika rozmiar paleniska - to masz problem. Dla powierzchni u mnie jest 21kW i wydaje mi sie ze trocje za malo, ale nie ma problemu z dogrzaniem.Jesli nie umiesz liczyć mocy kotła do powierzchni oddaj te robote specjalistom! Na wielkosci paleniska u mnie dla 21kW i pow. ok 300m.kw. jest ok. Wydajność i sprawność paleniska rośnie wykladniczo z częstością podawania, tzn im żar bardziej przybliza sie do krawedzi popielnika tym mocniejszy jest nadmuch (konstrukcja paleniska kotla) i w efekcie następuję potężne zwiększenie ilości żaru i ilości ciepła oraz temperatury kotła. Niech za dowód wystarczy wzrost temperatury kotła od 60 st. C do 85st. C w 15 - 20 minut, oczywiście, nie jest potrzeba robic tego tak gwałtownie a wręcz niewskazane to jest, dlatego trzeba spowalniać i rozsądnie dawkować to paliwo. nie są w ogóle prawdziwe Twoje wyliczenia, są kompletnie błędne, Miał się spala szybciej niż czeski a często jest zabrudzony kluchami gliny i ziemią (miałem tak juz). Czy 2 tony opału przez 5 miesięcy dla powierzchni ok. 300m.kw. to dużo? Odpowiedz sobie sam, co to za koszty. pozdrawiam
  6. program importuje tablice czasów z pliku inicjalizacyjnego, a wystawia do pliku bieżace temperatury i inne dane dowolne, wiec mozna dowolnie modelowac czasy do pelletów i groszków w zalezności od potrzeb albo na dzien albo na dobe czy miesiąc czy 5 minut - program odczytuje te tablice caly czas, dlatego jak pisalem wczesniej mozna podpiac dowolną aplikację ktora bedzie liczyc temperatury i czasy nawet z sieci neuronowych czy cokoliwek innego. obsługuje wszystko: pelety groszki, antracyt i jestem autorem tego oprogramowania i wykonałem takie urządzenie do zestawu - jest potrzebny kabel sieciowy standardu RS albo 3 przewody i 2 gniazda-wtyczki db9, zaletą sieci jest to, że nie potrzeba switchy i ups dla zasilania switchy, wadą - wymagany przynajmniej 1 port rs232, są na rynku moduły konwersji rs232 to ethernet i odwrotnie, czy rs232/485 /ethernet (standard szeregowej komunikacji przemysłowej na dłuższe odległości niż rs232) Porty rs są dostępne w postaci: rs-pci expres konwerter ale pelne sprzetowe rs232 - pcimcia dla laptopów., karta pci do komp. stacjonarnego, dalej na ethernet. Zaletą takiego rozwiązania jest mobilność komputera (mozna odłączyć w dowolnej chwili - zaczekac az zgasnie lampka blokady) i wygodny wgląd oraz nieograniczone możliwości wyliczania nastaw automatycznie dla kotła co przeklada się na oszczędności opału. Korekta nastaw moze byc wykonana z dowolnego pokoju w domu i dowolnego komputera podpiętego do takiej sieci.
  7. to co ciekawe i mnie zaskoczylo to ta 1 sekunda - przerwy to by sie zgadzało z moimi doswiadczeniami, inne ustawienie to 50sekund podawania i..odpowiednio długi czas przerwy, tzn. np 14 minut. ja używam do rozpalania zwykłego ekogroszku oraz czeskiego i troche drewienek. obecnie testuje podtrzymanie żaru przy temperaturach dziennych jak dzisiaj 20st.C, wieczorem moze byc około 0 st. C a w nocy nawet mrozy. takie zmiany sa niewygodne a nie lubie rozpalac, wiec obecnie mam 25 minut przerwy i poki co zar sie utrzymuje, zobacze po paru godzinach, chciałbym dojsc do 30minut ale edzie ciezko bo to zalezy od granulacji, teraz mam drobniutki 6-13 i nie ma problemu z dotlenieniem ale mam pomieszane 10-20mm wiec wtedy moze byc problem, mozna probowac tez pulsacyjnie podac 2-3 porcje potem 30 minut przerwy porcja i 25 minut potem 2 porcje i 35-40 itp. ale zauwazylem ze lepsze jest stale podawanie niz ciagłe zmiany, poki temperatura oscyluje wokol 60st. na kotle to wszystko jest ok
  8. aha jeszcze cos, oczędności powstają poprzez niezapychanie sadzami wymiennika ciepła, to naprawdę spore ilości ciepła.. kiedy przy ruszcie awaryjnym ilośc sadzy jest potworna u mnie juz po 2 godzinach (przy duzej ilosci wody w instalacji a tak mam) to przy tym paliwie powstaje taki piasek ktory stanowi duzo mniejsza izolacje cieplna i zapobiega stratom ciepla w komin przez izolacje wlasnie wymiennika ciepla zawalonego masą sadzy
  9. właśnie to jest fenomen tego czegoś, że wartość opałową podaje sie jako 28-30 000kJ i wyraźnie coś się tu nie zgadza, nie rozumiem do końca sam gdzie są te liczby. Na pewno to co napisałem jest prawdą, tzn. mróż -16 do -20st. na zewnątrz tej zimy i spalanie <=25kg /dobę przy tej kubaturze którą wyżej podałem aby być scisłym to muszę skorygować - errata ! powierzchni piętra, piętro posiada 3 pokoje 2 są połączone przejściem w łuku i występuje swobodny przepłw ciepła + przedpokój oraz tylko 2 kaloryfery o długości 20żeber i 10 żeber przy czym instalacja jest żeliwna i każde żebro ma pojemność około 1 litra wody to 3 krotnie więcej niż aluminiowe i wszystkie nowoczesne. Instalację mam mieszaną i przez cały sezon obieg grawitacyjny co oznacza spore straty na obiegu (pompa zapowietrzyła się i nie brała udziału w obiegu wody przez całą zimę). Sterownik do antracytu zostła uruchomiony na początku listopada 2010, od wrzesnia do końca pażdziernika spaliłem 750kg mieszanki oraz 0,5tony antracytu z poprzedniego sezonu (marnował się gdyż czasy przerwy na sterowniku oryginalnym kotła były max do 4 min, dlatego kupiłem mieszankę -2 tony, z czego oddałem 1,250kg mieszanki i zamieniłem na 2 tony antracytu, dokupiłem 1 tone antracytu, czyli mamy od listopada 2010 do 31.03.2011 (5 miesięcy - listopad, grudzien, styczen'11, luty, marzec cały), zostało mi około 40 worków czyli 1 tona antracytu. Podsumowując na obecną chwilę zużycie opału od listopada tamtego roku do dzisiaj jest w ilości 2 Tony przez 5 miesięcy (z powolnym właściwym podawaniem) + wrzesien pażdziernik 1,25 tony: 0,75 mieszanki 66%groszek+33%antracyt +0,5 tony sam antracyt 6-13mm. Do tego należy dodać że zorientowaem się na początku lutego ze mam żle zamontowaną płytę wyczystkową pod paleniskiem kotła - sporo powietrza uciekało prosto do komina nie przedmuchując paleniska co wpłynęło na spore straty w postaci niespalonego opału przez listopad do końca stycznia. Zużycie byłoby mniejsze i przy większej sprawności. Po dokręceniu płyty czas musiałem przestawić z 9 minut na 11 minut przerwy (te same temp. kotła) Aby byc rzetelnym - piętro było ogrzewane słabiej tzn temperatura tam utryzmywana (nie było obecności ciągłej tam osóB) była na poziomie 16-21, zależnie czy był słoneczny dzień (przez nieocieplenie dachu szybka strata ciepła wpływa na cały dom a zaobserwowałem to przy szybkim wzroście temp. na kolte w słoneczne dni - jak szybko słońce nagrzewało dach i za tym piętro i jednocześnie - jak szybko wychładzało się po zachodzie słońca albo jak wzrastało spalanie przy zachmurzonych dniach - w większości takie były, więc straty ogromne ciepła, zwykłe marnotrawstwo) Fenomen polega na czasie spalania porcji - niech przemówi do ciebie to zestawienie: 1) czeski groszek - spalanie 5-6 ton (ubiegly sezon 2009 do stycznia 2010), luty marzec 2010 już opalanie antracytem na 4ech minutach i zawalone palenisko i popielnik niespalonym opałem w ogóle całkowicie niespalonym rozzazonym do czerwoności. - 1min 15 sek do 2min. 30sek. najczęstsze ustawienia przerwy miedzy podawaniami 2) antracyt - 9minut do 24minut przerwy Proporcja jest prosta około 9 krotnie dłużej!! Na czym polega utrata znaczna tej przewagi? Ano na podtzymaniu żaru w trybie wygaszenia kotła (brak pracy dmuchawy - osiągnieto temperatury) Normalny groszek sobie trzyma żar, a antracyt sobie gaśnie, o ile nie gaśnie w duże mrozy (dużo żaru na palenisku) o tyle w letnie pogody jak dzisiaj (małe palenisko, b.rzadkie pdoawanie) .Możnaby to porównać z ogrzewaniem wody CWU pomiedzy kotłem na groszek a kotłem na pelet z rozpalaniem automatycznym. CWU sie nie oplaca w pierwszym przypadku gdyż na podtrzymanie żaru zużywa się przewżającą ilość w stosunku do uzytecznej. Z antracytem jest jeednak inaczej - antracyt w ciepłe dni sie nie spala i wychodzi koks, a w najcięższe mrozy ... też się nie spala do końca, on się nigdy nie spala! Tyle ze przy najcięższych mrozach pokazuje co jest wart! wtedy resztki można prawie nazwać popiołem a nie węglem niespalonym. Nie wiem co to znaczy 28000 -30000 jesli opał pali się 7 czy 10 krotnie dłużej niż zwykły groszek? To jest dla mnie niewytłumaczalny brak logiki w matematyce. Pozdrawiam,
  10. szar z czestochowy wczoraj rozmawialem z pania handlowcem od antracytu na slasku - chwali sie ze wysyła do Warszawy, tel. do niej bezpośrednio 785 002 013, na pewo cos poradzi
  11. jest w sprzedaży i to w sporej dostepnosci z wielu miejsc - moge przekazac namiary, nie wiem skad Twoje przekonanie ale jestes w sporym bledzie - sa juz 3 firmy w oklicach slaska, wiem ze zaopatruja nawet warszawe, szar w czestochowie (moje oklice), pan pawlik z katowic (ma 2 wagony w dobrej cenie ponzej 750zl za dobra granulacje 10-25mm. Nie wiem jak krance polski, ale przy cenie koksu 1200 i tak warto zaplacic w widełkach za antracyt bo i tak wyjda oszczednosci, nawet mozna sie dogadac albo z sasiadami albo zgadac sie na necie, ja juz prawie sie dogadalem, ale sklad opalu mam naprzeciw domu wiec z dostepnoscia na slasku ale i nie tlko nie ma problemu - poszukaj natracyt na forum to nawet telefony sa od dawna juz, granulacje 6-13mm tanszy, potem 10-20mm jaki uzywam w cenie ok 750zl i 13-25mm oraz mieszanki 66% groszku i 33% antracytu tez sie fajjnie pali i nie trzeba nic kombinowac w cenie okolo 700zl/tone/ tak ze oferta sie poszerza jest stronka antracyt.com.pl bodajze mozna sprawdzic na google sa dystrybutorzy tez rozni, chciec to moc:) ale tez trzeba wiedziec co to jest a wtedy juz nie zechcesz nic innego... :) jesli jestes zaintersowany, a warto potestowac, to znajda sie kontakty do dostawcow bo jak mowie jest ich juz calkiem sporo i rosnie grupa zadowolonych pozdrawiam!
  12. Witam wszystkich i chciałbym przedstawic krotko ideę: Powolne podawanie antracytu to koniecznosc - przerwy rzedu 15-20 minut nie należą do rzadkości powierzchnia domu tp poziom I - 170m.kw. , poziom II - 150m.kw. , poddasze nieocieplone, ocieplenie scian - styropian 5cm Zuzycie antracytu dla 0-10st.C - 9-12,5 kg/dobę, przy mrozach od 0 do -10 st. C ok.. 17,5kg do -20 st.C - do 25kg i nie przekracza. Sekret? Cechy fizykochemiczne antracytu i sposob porcjowania i nadmuchiwania, to wszystko. idea jest taka - kocioł -->sterownik kotła --> sterownik dodatkowy --> sieć --> komputer pc z windowsem sterowanie moze byc na zasadzie automatyki kotła + dodatkowy ster + windows jesli potrzeba. Filmiki pokazujace prace systemu pod windowsem oraz w kotłowni - pozostale http://www.youtube.com/watch?v=klKWOp0iSvg http://www.youtube.com/watch?v=gYdTmltqOu4 brak sadzy i dymu z komina to jasne juz chyba dla wszystkich, czy na slimakach sie pali? oczywiscie ze tak! a byly glosy ze trudno, no trzeba troche kombinowac, czy warto? zapewniam bo ogrzewam 2gi sezon. Chetnie podziele sie i wymienie doswiadczeniami zapraszam do wymiany inf, antracyt to alternatywa dla atomu! :)) pozdrowienia!
  13. montez

    Czas Spalania Wegla

    jak dla mnie to ekonomicznie spalasz, ja mialem kiedys tak ze spalilem tone wegla w 1 tydzien czy 1,5 a pojecia nie mialem co to znaczy palic w piecu - cale zycie w blokach, no i musialem sie postarac :() zeby nie pojsc z torbami
  14. Po 1.sze chcialem przekonac do prob z antracytem - to jak odczytales moje intencje jest ok. 2. nie chcialem zniechęcac ale pokazac ze postęp jest okrutny czasem 3. koszty, jak ponizej koledze forumowiczowi odpisalem ok. 200pln + kupa pracy, w zasadzie zostala mi tylko do kupienia przepływka oraz sonda lambda ze starego samochodu to okolo mniej wiecej 100pln 4. pytanie o spalanie antracytu kieruje do uzytkownikow, bo to calkiem dobry pomysl, ale nie zmusze przeciez, to jest tez ryzyko... Jesli chodzi o ciag kominowy i sile nadmuchu, to sa kluczowe parametry na ktore zaden sterownik nie ma wplywu obecnie na rynku, nikt sie tym nie zajmuje, wszyscy to olewaja, co mnie dziwi, kiedy producenci w kolejnych releasach swoich cudów grzewczych wypuszcza nowe sterowniki za kilka lat prawdopodobnie zdeklasuja wszystkie domoróbki i przeróbki no moze za dobrych kilka i kilka lat, ale tak bedzie. Mnie natomiast prawdopodobnie nie bedzie potrzeba wydawac tysiecy pln na nowe rozwiazania z okablowaniem, teraz nowy ecomax 800 ktory nie uwzglednia zadnych innych paliw jak antracyt kosztuje normalnie 850pln, kociol sie kupuje z mysla o ilosci lat, wiec jesli sie cos zrobi w dobrej cenie i bedzie to trwale a wiele osob bedzie moglo z tego skorzysstac - dlaczego nie? :)
  15. Widze ze mam do czynienia z adwokatem czy innym mecenasem IVENa :) Nie chce polemizowac z czasami 17ms/s, tu jest czas rzeczywisty a zegar kontrolera spokojnie da radę - bo ja uzywam sterowania SoftPLC, tutaj nie ma znaczenia kompletnie szybkosc procka, wiem, ze nie rozumiesz do konca o czym piszesz, ale niewazne. Wracajac do meritum - to nie sa sieci neuronowe, a szkoda, co prawda za ch... nie wiem po co mialbym w kotle stosowac sieci n, ale sa na pewno madrzejsi co to potrafia i predzej lub pozniej to wykorzystaja, chociaz,.. musze pomyslec... hm daleka droga do tego w zasadzie to juz o tym myslalem.... na studiach robilem program do sieci neuronowych w zasadzie kilka.. sieci neuronowe umieja oszacowac wartosci z przedzialu jakiego nauczą sie poprzez zestaw uczacy, wagi i polaczenia. potem juz tylko mozna obrabiac - dodawac/mnozyc itp dane do woli jak kto lubi , ale konkretnie tu jestesmy na takim etapie: - obecnie producenci kotlow sa na poziomie fuzzy-logic i w zasadzie o tym pisze IVEN - nastepny krok to bedzie windows/linux/inne systemy dedykowane (nie zatrzymamy tego) beda sondy lambda czy chcesz tego czy nie, 1na juz jest w kotlach z peletem a bedzie wiecej (jak w silniku samochodowym) Ja chcialbym wyprzedzic ten jeden etap i zrrobic sterowanie z windowsa poprzez laptopa za 80zl na allegro (itronix - wojskowy laptop) procesorek nie jest chyzy bo to pentium III 700Mhz np, ale spokojnie wystarczy. Taniocha - sonda lambda tez grosze na zlomie mozna wytargac z jakiegos citroena sx..:) najgorzej z przepływką - ale tez mozna kupic tanio, w 200pln sie wyrobie spokojnie. Rejestracja danych to wystarczy co kilka sekund, ale to sie sprawdzi doswiadczalnie. Obecnie http://www.youtube.com/TheMontezum sa nagrania jak dziala sterownik dodatkowy z RECALART3000T specjalnie do antracytu ktorym pale juz 3 miechy i jest wysmienicie po prostu a wiem ze mozna duuzo lepiej (mniejsze spalanie, wieksza sparawnosc) Pisze tu o tym dlatego, ze zawsze jest tak ze ktos jest za nami ale i przed nami. Nigdy za dlugo nie jest sie najlepszym. Milo sie z tego cieszyc ale ja tez sie ciesze na identycznej zasadzie :) To co chcialem przeprowadzic to w krotkim przyblizeniu oprogramowanie bedzie realizowac wlasny algorytm napisany w delphi - bedzie wystawiac dane do programu obslugujacego port rs232 i na biezaca komunikowac sie ze sterownikiem kotla. Program bedzie liczyc i sumowac dane i porownywac je na zasadzie fuzzy logic, kuuupa zabawy, no zobaczymy co z czasem. Chcialem przede wszystkim jednak zaznaczyc ze obecne sterowniki pozostawiaja wiele do zyczenia - i w kwestii szybkosci i w kwestii realizacji funkcji itp itd. widze ze jest naprawde duzo do zrobienia przed producentami kotlow, natomiast irytuje mnie to jak oni zachwalaja to wszystko a cala masa ludzi to musi lykac, bo nie jest w stanie kazdy wiedziec wszystko i o wszystkim, dlatego tez sie dziele i zachecam do tworczej pracy pozdrawiam
  16. a jeszcze jedno - nie wiem co cie tak dziwi przy ... dziwnych czasach przerwy, podtrzymania, generalnie ludziska sie nie znaja na niczym i dlatego tak kombinuja, malo tego - wielu instaltorow sie nie zna na niczym, przez co wprowadzaja dodatkowe zamieszanie i .. wstyd myslec co z tego wynika :). Natomiast zaskocze Cie z jedna rzecza - wiem ze nie lubisz sluchac o dziwnych czasach... ale ignorancja jest chyba bardziej nieznosna.... otoz czas przerwy podawania dla zwyklego antracytu to przy 0 st. C. np, od 12 do 8 minut i temp. na kotle 70-80st. :) pozdrowienia
  17. minęło trochę czasu od tego tematu i rewelacji sterowniczej. Tym razem ja mam temat do dręczenia, za pozwoleniem, Ciebie :) bo mam nastepujacce pytanie - co w przypadku palenia antracytem? czy tez bedzie tak smigac bezobsługowo? zazwyczaj sterowanie pogodowe ma w sterowniku pewne ograniczenia, a do tego cechy fizykochemiczne antracytu - krzywa jego spalania jest zupelnie odmienna od typowego groszku i innych wegli brunanych. ja jestem pewien ze piec by wygasl na tym sterze, z tego powodu jak napisalem wczesniej a mianowicie - w trybie podtrzymania dla temperatury komfortu w nocy. Ja sie musze pochwalic zuzyciem wegla na poziomie 17,5kg (-5 st. C) do 25kg (-16 st. C) przy powierzchni domu 170m kw. z poddaszem nieocieplonym,(dom ocieplony styropianem 5cm). w domu temp. od 21-24 st. C ze zwgledu na slabe docieplenie czesci warsztatowej i ogromne straty ciepla w ganku na ogrod. Obsluga polega na zasypaniu i oproznianiu popiolu. Muszę kolegę zmartwić ecoal by sie wysypal przy antracycie. Ja zbudowałem i zastosowałem własny sterownik i rozkoszuję się nim do woli- jest spięty ze sterownikiem kotla i decyduje w kilku sprawach za niego. IVEN - mam pytanie - co to za obserwacja durnych cyferek na necie, kiedy nie ma sie prawie na nie wpływu. A taki wpływ jest przy zastosowaniu nie pomiaru temp. spalin ale resztek tlenu z sondy lambda oraz ilosci powietrza z przepływomierza poniewaz jak powinienes sie domyslic dla pelnego automatu - inny jest ciag kominowy przy -20 st. C a inny przy +10 st. C. Roznica jest tak kolosalna, przynajmniej widoczne to jest dla antracytu, ale rowniez dla wszystkich paliw bardziej energetycznych po ktorych zostaje koks. Co z tej regulacji sily nadmuchu jak w przypadku tak odmiennych ciągów powietrza - powietrza bedzie zdecydowanie za malo przy 100 nadmuchu dla +10 st. n zewn. a duzo za duzo przy 50% nadmuchu dla -25st. C ???? :) to ja sie smieje z takich full półautomatów :) PRAWDZIWY AUTOMAT STEROWNIK TO TAKI CO MA PRZEPŁYWKE I ZE 2 SONDY LAMBDA oraz historie spalania zapisana w bazie danych i na tej podstawie program podejmuje decyzje z interwałów historii spalania i temperatur. Tak madry sterownik nauczy sie co ma robic z paliwem na podstawie danych z okresu najlepiej w 3 etapach kilku godzin, kilku dób, kilku tygodni/miesiaca i takie dane powinny byc zapisane w tabelach bazyi fragmentami zaokrąglane i porownywane do siebie w celu obliczenia odchylek procentowych. Dopiero wtedy mozemy mowic o automacie. Jesi sterownik nie analizuje takich rzeczy to jest glupi. wlasnie zabieram sie do opracowania takiego algorytmu i sterowania z kompem, mam zamiar w wolnych chwilach uzyc itronixa ktory lubi kurz i pyl :) pozdrawiam,
  18. no wlasnie z ta mieszanka to cieniutko generalnie z tego co zauwazylem wielkiej roznicy miedzy slimakiem a innymi to chyba nie ma, wydajnosc energ. jest taka ze jak to ma byc 70 groszku do 30 antracytu to porazka nie polecam, ... ja bylem pewien ze to 30 do 70 antracytu... musze to sprawdzic, bo nie kupilbym tego gdyby to bylo w takiej proporcji, jestes pewien ze to bylo 70 groszku???
  19. jestem aktywny w temacie antracytu wlasnie z powodu oszczednosci o ktorej tutaj piszesz, sporo poswiecilem sil, czasu i rowniez nie szczedzilem kosztow aby uzyskac najlepsze efekty i udalo sie, przy cyklu 54 sekundy podawania na moim tlokowcu oznacza to otwarcie 27 sekund i 27 sekund powrot czyli oznacza to podawanie porcji w czasie 27 sekund (pelne otwarcie na jakies 5 cm glebokosci oraz okolo 15cm szerokosci komory tłoka) i czas przedmuchu (przerwy w podawaniu wegla i jednoczesnym dmuchaniu na 100% went) uwaga 8minut (na zewnatrz -4 do -8st) zuzycie antracytu to okolo 12-17kg na dobe - wydaje mi sie wyborne, palilem jeszcze mieszanka sam juz nie wiem, podobno bylo to 30/70 ale 70 antracytu chociaz mi to nie wygladalo i wtedy czas byl uwaga 4 minuty przerwy na 27 sekund podawania czyli - slabo, no i do tego duzo sadzy, zar sie utrzymywal dlugo i tu byly oszczednosci bo na podtrzymaniu ok 2 godzin nawet... ale: co z tego jesli na zewnatrz bylo cieplo to super, ale jesli zimno to kociol szybko wychodiz z podtrzmania wiec to teoretyczna oszczednosc, natomaist mialem sporo ekscesow z podtrzymaniem wlasnie w nocy na komforcie i obnizonej temperaturze, przeryw dochodzily do 15-18minut i bylo w efekcie ok, musiale zmodyfikowac zachowanie kotla przez dodatkowy sterownik i cala historia z tym byla jak pisalem na innym waku. jesli chodzi o slimaka, to mam 2 osoby ktorre cos beda mogly powiedziec - maja retorty i wlasnie zdecydowaly sie ustawic 1. podawanie co 10s przerwa 60-120s ja sadze ze nawet do 3-4 minut przy czasie podawania 10-15 sekund, czekam na info to sie z tym podziele, pozdraiwam,
  20. jest to b.łatwe do sprawdzenia. Po prostu wartość kaloryczna - porownojac do czasu spalania wegla wychodzi mi 4krotnie dluzej bez kitu. Chwyt marketingowy polega na tym,ze trzeba nalapac klienteli, a potem siup do gory cenke, az do momentu az sie to przestanie oplacac, antracyt ma swoja wade - wymaga ciaglego nadmuchu a to zuzycie energii elektrycznej, kiedy normalny wegiel w nocy moze byc troche na postoju tak antracyt niestety nie czyli podwojna strat - dlatego ze trzeba czesciej podawac antracyt gdyz musi sie spalac, rzadziej ale caly czas i do tego energia pracy wentylatora, podajnika co tez jest pewna kwotą. pozdrawiam
  21. montez

    Czad?

    ja mialem taki piec przed wymiana na taki z podajnikiem, jesli ujscie komina jest ok, tzn. szczelne to nic sie nie powinno dziac, poniewaz jesli nie ma cugu powietrza bo jest cieplo na dworze, to da sie to zauwazyć - dym wylatuje czesciowo do pomieszczenia, natomaist spaliny trudno niezauważyc - przeciez to nie sam tlenek wegla bedzie wracac ale razem z innymi spalinami, przy paleniu drwenem czy weglem jest sporo dymu. sprawa z czadem to najczesciej przy paleniu gazem, czesto w blokach junkersy robily ttakie numery, zatkane wyloty spalin ciagi wsteczne itp, natomiast z takimi piecami, przy szczelnym wylocie do komina i szczelnym kominie nie powinno nic byc ok, przeglad i opinia kominiarza jest w takim przypadku niezbedny, wg mnie to jest nierealne zeby czad wydostawal sie bez zauwazenia i to do sasiadki. przy paleniu koksem i malo wegla i malo spalin, wtedy taki dymek moze byc niewidoczny ale na pewno da sie zauwazyc przy paleniu drewnem/weglem
  22. montez

    Pomocy!problem Z Opałem

    moim zdaniem, a przerzuciłem już sporo roznych paliw weglowych - jest to wina opału. Zawartosc koksu, spiekow koksowych jest duza i to jest praktycznie niepalne, frakcje palne sie wypalaja szybko i na tyle na ile dawaja sie wypalic a to co pozostaje wymaga juz tak duzej temperatury ze jak napisal wyzej heso, trzeba by sie troche natrudzic, co wbrew temu, nie wydaje mi sie wcale az takie łatwe, wg mnie wymaga to osobnego sterowania sposobem podawania - ja sie sklaniam do tego poniewaz sam stosuje swoj sterownik i wlasny program do tego sterownika i inne tricki tak aby dojsc do tego jak to spalac nalezycie, resztki tego to raczej jak niepalny zuzel, niebawem zaczne testy z pewnym sposobem podawania dawek paliw rzutami i przerwami zamiast ciaglego, ale do tego musze dokonac przerobki zatrzymujacej zar (podajnik) natomiast z retorta - trudno mi cos doradzic, jednego jestem pewien - ten wegiel tak ma i najprosciej szukac innego, pozdrawiam
  23. montez

    Czas Spalania Wegla

    zdecydowanie lepiej ocieplic w domu co sie da - sciany zewnetrzne styropianem czy cos, podlogi - dac styropian pod wylewke, podniesc te podloge o 10cm i miec spokoj, ja mam jedno pomieszczenie po remoncie starego domu, gdzie >>wydawalo mi sie<< ze jest ok, przy warsztacie i chciallem >>zaoszczedzic<< efekt jest taki, ze zimno jak ch... zzera mi opał, ale termin gonil i inne okolicznosci, mam instalacje o duzej pojemnosci wody i takie wiosny/jesienie to sie poce jak mysz :)) i patrze na te grubasne kaloryfery z niechecia, potem dodatkowa sadza w piecu co zapewne powoduje ruszt wodny, ktory jest dlugo zimny wlasnie z powodu duzej ilosci wody, zawalony sadza piec szybko traci sprawnosc, co jest efektem kuli sniegowej i to podkresla wade duzej ilosci wody z takim rozwiazaniem rusztu dodatkowego, wiem to ale po fakcie. Dlatego odkad pale antracytem - mam spokoj
  24. montez

    Czas Spalania Wegla

    oczywiscie ze da sie nagrzac woda o temp 25 st. C, zakladam ze to zrodlo z gejzera podziemnego :))) bo szkoda piecyk 5kW meczyc na duzy dom jesli gejzer jest niewyczerpywalny to przez odopowiednio szybki pod duzym cisnieniem przepływ takiej wody jestesmy ogrzac mieszkanie do poziomu np. 15 stopni C jesli na zewnatrz jest -5 np. :)) ale ile to czasu zajmie to nie powiem bo nie mam pojecia :)
  25. montez

    Czas Spalania Wegla

    Spróbuję odpowiedzieć :) Są głównie 2 powody a raczej aspekty: 1) psychologiczny - na dworze zazwyczaj jesteśmy lepiej ubrani i przygotowani do zimna, wystawiamy twarz ktora w sloneczny zimny dzien odczuwa ciepło słoneczne temperatura to temperatura, poza tym termometry sa rozne tak jak samochody - bezwladnosc termometru ma swoj wpływ, mam taki termometr co wiecznie pokazuje te sama temperature - nie wiem jak on to robi ale robi, po drugie - na zewnatrz nie siedzimy na kanapie gapiac sie w tv czy przy kompie nieruchomo np. jakis czas. Ludzkie cialo wytwarza rękami 50W mocy energii to chyba na s, biegajac 125W max do 1000W co jest dobrym ogrzewaniem, na zewnatrz zazwyczaj ruszamy sie co rozpala nasz wewnetrzny piec i dostarcza dodatkowego ciepla, trudno w domu biegac po to by bylo cieplo. 2) faktyczny - temperatura w skali to temperatura - czyli 15 st. C to 15 st. C i koniec. Co do ciepła skondensowanego w murach - masz rację definitywnie. Przyklad ktory wczesniej podałem do ktorego sie odniosles jest dobrym przykladem bo podkresla w czym tkwi problem (straty przez niepotrzebne grzanie nagrzanych scian i powietrza rowniez). Natomiast w tym przykladzie nie jest powiedziane ile cykli spowoduje wreszcie nagrzanie scian szklanką gorąccej wody, jesli jest szklanka, to moze bedzie potrzeba czekac z rok lub moze 2 na nagrzanie murów przy takiej hipotetycznej zmiennosci temperatury na zewnatrz (moze na marsie tak jest:), ale predzej czy pozniej te sciany sie nagrzeja i wtedy dopiero bedziemy cieszyc sie szybka reakcja CO na pogode i zyskiwac te energie w postaci niespalonego paliwa, ktora sie po prostu nie zmarnuje. I przy ciaglym grzaniu obojetnie czy ze szklanka wody czy 500 litrow, mury w koncu sie nagrzeja, a wtedy bedzie chodzic juz tylko o te wlasnie oszczednosci poogodowe. Przy ciaglym grzaniu nie zajmie to w rzeczywistych warunkach zbyt wiele czasu, przy nieocieplonym budynku - szklanka bedzie szybko stygla, mimo ze krąży szybko, wtedy trzeba podniesc temp. na kotle - krzywa grzewcza. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.