-
Postów
173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez JONAIK
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
Zmień sterowanie na ręczne, przy FL zawsze przebija 4st nim przejdzie w nadzór. Przy FL w trybie lato niestety miałem wyższe spalanie. Pompka cyrkulacyjna cyklicznie obniża Ci temp wody w bojlerze nawet jeśli z ciepłej wody nie zużywasz. Czy ta pompa chodzi non stop z minimalną mocą przepływu? czy też coś nią steruje ? czemu nie sterujesz tym przez ecomaxa ? pewnie masz masz zawór 4d lub 3d z siłownikiem- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
Skoro sporo wzrasta to znaczy że masz to źle wyregulowane, temp w nadzorze ma sukcesywnie maleć. 50st na kotle to stanowczo z mało, w takich warunkach nie ma szans na 55st na powrocie. U mnie przy nastawie 60, po cyklu pracy max przebija o 2-3st. Te nastawy są dla sterowania ręcznego, bo w zasadzie i tak kocioł jest non stop w nadzorze,. a FL nie kontroluje nastaw nadzoru. Nastawy 12sek podawanie i 55s nadmuch to są nastawy dla 15kW, ale to wystarcza żeby błyskawicznie podnieść temp na kotle o parę st, nawet przy działającej pompie na bojler. Jestem bardzo ciekaw obecnych nastaw u Ciebie, ale na pewno masz tam spore różnice. Zapomniałem dodać - masz pompke cyrkulacyjną do CWU ? jeśli tak to jakie nastawy (ja nie mam cyrkulacji)- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
Podaj jakie masz nastawy to coś Ci podpowiem. 7kg na dobę czyli ok 210kg miesięcznie to raczej sporo bo zasobnik powinien generalnie starczyć na co najmniej pełny miesiąc - więc jest kilka możliwości: - bardzo dużo wody zużywasz - kiepski groszek - nastawy nie są optymalne U mnie idzie 4 kg na dobę, ok 26-30kg tygodniowo, czyli do 120kg miesięcznie, a ciepłej wody się dość sporo używa - bojler 140L. Podaj swoje nastawy ile na kotle trzymasz, jaka temp CWU, jaka histereza CWU, nastawy nadzoru itd. Moje nastawy dla Reto Duo 20kW: - na kotle 60st (na powrocie wówczas 55-59st) - histereza kotła 4st - CWU 50st - histereza CWU 5 st - podawanie w nadzorze co 50min, 12sek, przedłużenie przedmuchu 5sek - podawanie 12sek - nadmuch 55sek - moc nadmuchu 31% - przesłona przymknięta w 2/3. - czopuch minimalnie otwarty, dysze w podajniku trio zaślepione. Najprościej sprawdzić ilość spalanego groszku, wsypując mniejsze zważone porcje, ja wsypywałem 30kg i patrzyłem na ile dni mi starcza. Kiedyś też miałem spalanie podobne jak u Ciebie nim zaczołem eksperymenty z nastawami.- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
To może powiedz jakie masz wymagania, co kocioł powinien mieć, co będziesz ogrzewał, czy chcesz palić tylko ekogroszkiem czy również innymi paliwami. Najlepiej napisz do mnie na meila to Ci dość sporo mogę powiedzieć o Reto Duo i pewnie rozwieje wiele wątpliwości. Zapraszam też do poczytania moich postów.- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No widzisz - nic nie wspominałeś wcześniej że problem jest tylko w trybie lato gdy pompa od CO nie działa - a to ważna wskazówka. Bo wówczas wstawienie zaworu zwrotnego załatwi problem -tyko trzeba powroty połączyć w jeden. Obojętnie czy to będzie klapowy czy sprężynowy, najczęściej stosuje się sprężynowe są tańsze i się sprawdzają przy pompach. Są dwa rodzaje: z trzpieniem grzybka plastikowym, albo mosiężnym. Na szybko naszkicowałem uproszczony schemat. W takim układzie nie musiał byś nic przestawiać z zaworami chcąc grzać sam bojler albo bojler z grzejnikami. Ja jestem zwolennikiem pomp na powrocie. Jeszcze trzeba ustalić jakie zadanie ma mieć wogóle zawór 3d bo można go różnie wpiąć. Przy obu kotłach zawory do odcięcia tego w którym się nie pali - tylko z zastrzeżeniem że nie wolno zakręcać obu zaworów jeśli kocioł jest gorący lub nie wygaszony. Ewentualnie dla bezpieczeństwa można dać tylko zawory odcinające na powrocie przy obu kotłach.
-
To może inaczej - opisz które zawory są zamknięte, które otwarte a które przydławione. czy jeśli palisz w kotle P2 na groszek to zamykasz zawór 9 ? bo tylko wówczas jedna pompa byłą by tylko na bojler a druga na CO. Jeśli tak to daj pompe na CO na wyższy bieg, a na bojler na 1. Czy sterownik wyłącza pompe na bojler jeśli osiągnie on zadaną temp ? czy też ta pompa chodzi non stop ?
-
Spróbuj przydławić zawór 11 za bojlerem, bo skoro jedna pompa tłoczy i na bojler i grzejniki to wybiera łatwiejszą drogę przez bojler, a potem idzie na powrót grzejników, bo przez grzejniki krążenie jest bardzo słabe. W takim układzie to myślę że zawór zwrotny za pompką nic nie da. Na powrocie sprawdzi się tylko wtedy gdy będziesz grzał sam bojler. Weź pod uwagę ze każdy zawór zwrotny to dodatkowy opór, i jeśli już teraz powrót z grzejników jest na tyle słaby że jest cofka, to przy zaworach zwrotnych w ogóle krążenie tam może być zatrzymane. Dziwnie w ogóle masz tą instalacje zrobioną, są aż 3 pompy a bojler nie ma swojej osobnej. Spokojnie da sie to zrobić na dwóch pompkach, bo ja mam identyczną sytuacje i też są dwa kotły podpięte i 4 piony. U mnie jedna pompa na CO non stop chodzi, a na bojler załącza się jak trzeba. U ciebie muszą zawsze chodzić 2. Trzeba by tą instalacje trochę pozmieniać, jak będe miał czas to ten Twój rysunek troche zmodyfikuje, chyba że ktoś inny bardziej czasowy zrobi to wcześniej. Jak wstawisz zawór zwrotny na powrocie z grzejników, to w obecnym stanie wogóle te grzejniki odetniesz, a krążenie będzie jeszcze większe przez bojler. Najpierw sprawdź przydławienie bojlera bo to najprostsze rozwiązanie, a potem regulacja na grzejnikach czyli dławienie grzejników które są najcieplejsze.
-
Daj więcej zdjęć bo za mało jest danych i dużo niewiadomych. Może też ten zawór mieszający robi problem, albo pompy się wzajemnie zakłócają. Filtr przed pompką, a zawór zwrotny za pompką jedną i drugą. Widać że za jedną pompką jest zawór zwrotny sprężynowy, sprawdź czy czy strzałka na nim jest w dobrym kierunku. Generalnie zawór zwrotny sprawdza się wtedy gdy jedna z pomp nie pracuje.
-
'Franek19' ma całkowitą racje, a nie wiem czemu mariusz500 tak go wcześniej niesłusznie zaatakowałeś, bo to zdanie nie było obraźliwe. Jak czytam to forum to też czasem odnoszę identyczne wrażenie jak zawarte w zdaniu "Czasem zabawa w CO, przypomina mi " zabawę dziecka granatem". Ale nie bierz tego za bardzo do siebie, bo raczej na forum próbuje się pomagać, jakoś naprowadzić, powytykać za i przeciw - niż obrażać - także przyjmijmy w domyśle, że każdy z forumowiczów ma dobre intencje. Ale do rzeczy: - Jeśli chodzi o podgrzewacz elektryczny to rozumiem że było by to rozwiązanie awaryjne w razie jeśli by nie było palone i nie było by gorącej wody w bojlerze. I wówczas podgrzewacz elektryczny np w łazience zamiast grzać od nowa zimną wodę to dogrzewałby jeszcze letnią z bojlera. Zawsze ta w bojlerze ma więcej st niż zimna, czy dobrze rozumiem ten zamysł ? - ja u siebie takie coś zrobiłem i faktycznie się to sprawdza. - Sposób montażu bojlera tylko na zasilaniu jak słusznie zauważyli koledzy nie jest właściwy z wielu względów, jedyny plus jaki bym to widział to że bojler miał by priorytet, a ile ciepła by szło na dom to by było przypadkowe i zupełnie nie kontrolowane. Trzeba wziąć pod uwagę że bojler tak wpięty cały czas obciąża kocioł mimo że wydaje Ci się że tak nie jest. Ja miałem podpięty bojler równolegle do kotła, z jedna pompą na powrocie z instalacji i bojlera, Także bojler mógł być grzany non stop w zależności jak bardzo otwarty był zawór na bojlerze. I przekonałem się jak to bardzo obciąża. Także nie opłaca się non stop grzać bojlera do tej samej temp co jest na kotle. Do bojlera po każdym pobraniu ciepłej wody, napływa nowa zimna i za każdym razem kocioł to odczuje. Ja bym ci radził wpiąć bojler standardowo jak podają powszechne schematy, równolegle do kotła, góra bojlera do zasilania kotła, a dół do powrotu przed pompą. Zaworem przy bojlerze będziesz mógł go dławić lub jak potrzebujesz szybciej nagrzać wodę to otwierasz całkowicie. Najprostsze rozwiązanie. Jedyna wada, to jak wygasa w kotle to jakiś czas chłodna woda z instalacji krąży też po bojlerze i go studzi, ale i na to są rozwiązania. np. druga pompa tylko do CWU a przy niej zawór zwrotny, który otwiera się tylko podczas pracy pompy i grzania bojlera. - zadajesz pytanie - "No ale dlaczego nie rozsądnie jest tak wpiąć zasilanie?? poza odpowiedziami innych dodał bym od siebie przykład : załóżmy że masz wygaszone w kotle, dom wyziębiony, woda zimna, na dworze mróz. Priorytetem w takim przypadku jest jak najszybciej rozbuzować i nagrzać dom, bo nikt w takie zimno nie będzie chciał się kąpać. Czyli w takim układzie bojler się zakręca żeby całe ciepło szło na dom, dopiero po jakimś czasie można bojler trochę odkręcić. można mnożyć takie przykłady. Nie wiem jaki masz kocioł i ile st na nim przeważnie masz ale załóżmy że na kotle trzymasz 50st, to może być tak że za bojlerem na zasilanie grzejników będzie to już 40-45st a to czasem może być za mało. Twój pomysł podczepienia sprawdził by się chyba tylko w jakiejś firmie czy miejscu gdzie jest potrzeba non stop duuużo ciepłej wody.
-
Nie wspominasz czy kocioł też ma ogrzewać CWU. Te 170m2 obejmuje tylko powierzchnię ogrzewaną czy całość domu z garażem włącznie ? Jeśli z garażem to pytanie czy będzie on stale ogrzewany czy tylko w razie potrzeby.
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
Nie ma żadnego problemu żeby ogrzewał tak małą powierzchnię. Po prostu kocioł będzie często w nadzorze i malutko spalisz. Przecież w każdym domu kocioł często nie ogrzewa non stop całego domu, np. jeśli zawory termostatyczne zamykają kilka grzejników. W ciepłe, słoneczne dni jest to samo, gdzie w zasadzie na dom ciepło nie idzie, lecz na samo CWU, a dopiero wieczorami grzejniki zaczynają się ocieplać. Kocioł właśnie przez Fuzzy Logic bardzo fajnie sobie zmienia moc, ale jeśli nawet 5kW jest mimo wszystko za dużo to przechodzi w nadzór. Także absolutnie nie jest powiedziane że kocioł musi pracować ciągle z mocą min 5kW. W okresie letnim kocioł grzeje samo CWU i też nie ma problemu, a kocioł praktycznie non stop jest w nadzorze, Jedynie trzeba dobrać odpowiedni czas nadzoru - tak żeby kocioł nie wygasł, a kopczyk był optymalny. Jeśli masz w sumie ok 140m2+bojler 140L ( tak jak u mnie) - to faktycznie 20kW jest według mnie optymalny. Można by też pomyśleć o 15kW, jeśli dom nowo budowany i dobrze zaizolowany. Ale domyślam się że to dwa małe domki razem połączone skoro dwa bojlery. A wtedy też dochodzą straty rurowe czyli tylko 20kW by wchodził w grę. Bo może się zdarzyć że w zimne dni będzie trzeba jednocześnie ogrzać wszystkie pomieszczenia oraz jednocześnie oba bojlery. Ja wziąłem 20kW bo dom nieocieplony, a poza 150m2 mam jeszcze dodatkowo grzejnik w garażu który w razie potrzeby grzeje.- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie wiemy kolego jaki duży masz dom, ile grzejników i czy wszystkie jednakowe, czy są zawory termostatyczne i czy jest podłogówka. Jeśli grzejniki i podłogówka jest napędzana jedną pompką to ja bym tam dał 60, a jeśli masz sytuacje podobną jak u mnie to jak mówiłem 40 spokojnie wystarcza, tylko trzeba tak jak kolega wyżej powiedział wyregulować instalacje. Tzn. dławiąc zaworami niektóre grzejniki umiejscowione najbliżej kotła, krążenie zawsze jest tam najlepsze gdzie jest najłatwiejszy obieg czyli tam gdzie najbliżej i tam gdzie najgrubsze rury. I tylko przez kryzowanie czyli regulacje można zrównoważyć krążenie we wszystkich miejscach.
-
Dobrze Ci się wydaje, wydajniejsza pompa na CO, a słabsza na CWU. Ale u mnie np na CO wystarcza pompka 40 i to działająca na 1 lub 2 biegu, a dom 2 piętra i ok 150m2 bez podłogówek. A powiedz na jakich biegach chodzą u Ciebie ? W sumie pompy łatwo jest przełożyć bo mają identyczny rozstaw. Ale najprościej jest ustawić np.1 bieg na pompie do CWU, a 1 lub 2 na tej do CO.
-
Według mnie wzrost temp w podajniku jest normalne gdy przychodzą cieplejsze dni i kocioł często jest w nadzorze. Należy obserwować kopczyk i jeśli nie jest on poniżej retorty to nie ma co kombinować z czasami podawania. Jaką masz częstotliwość podawania w nadzorze ? bo może ten parametr jest za długi,ale wówczas zauważysz to właśnie po wysokości kopczyka. Może być też tak, że masz właśnie za duży ciąg kominowy i mimo że nie ma nadmuchu to jednak przez szczelinie w dmuchawie jest zaciągane lewe powietrze. Na próbę zmniejsz ciąg - szybrem na czopuchu. Generalnie przy 45st nie ma co panikować, jesli kopczyk jest ok. U mnie w kotle włącza się podawanie do wypchnięcia żaru przy 65st, a strażak z wodą otwiera zawór chyba przy 90st. Myślę że w lecie grzejąc samo CWU, trudno będzie uzyskać na podajniku mniej niż 45st. A co do opału to musi być on baardzo suchy,im suchszy tym lepszy. Myślę że ten obecny jest po prostu lepszy od poprzedniego, a co za tym idzie kocioł jest częściej w nadzorze. Podczas pracy retorty podajnik jest chłodzony przez nadmuch chłodnego powietrza.
-
Heiztechnik Kocioł Weber Heiztechnik - Reto Duo Fuzzy Logic
JONAIK odpowiedział(a) na JONAIK temat w Kotły z podajnikiem
Proszę nie mylić rusztu awaryjnego żeliwnego, który montuje się tylko w przypadku faktycznej awarii lub gdy chce się palić papierami, drewnem itp. Ruszt żeliwny może być użyty tylko i wyłącznie gdy retorta jest wygaszona. Polecam temat - "Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta? MAKSYMALNE WYKORZYSTANIE KOTŁA ". Opisałem moje spostrzeżenia i zalety tego rozwiązania właśnie w oparciu o Reto Duo. Generalnie stały ruszt ma zwolenników i przeciwników, najczęściej jednak najwięcej krytycznych uwag mają Ci którzy nie mają z tym za wiele styczności i nie doceniają jego zalet. - kocioł z rusztem ma większą powierzchnię wymiany ciepła, - zawsze można na ruszt dołożyć drewno, tektury itp. nie wygaszając kotła - gdy opał na ruszcie się wypali - retorta wychodzi z nadzoru i wznawia prace - oszczędność groszku Jeśli nastawiasz się tylko i wyłącznie na ekogroszek to naturalnie ruszt nie jest Ci potrzebny. Nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie. Musisz sam zdecydować, czy chcesz palić tylko i wyłącznie groszkiem, czy też czasem chciał byś móc spalać inne paliwa w tym właśnie opakowania, papiery, gałęzie ,drewno, gruby węgiel itp. Krótko mówiąc kocioł z rusztem ma większe możliwości i jest otwarty na palenie różnorodnym opałem, i według mnie ten z rusztem w żadnym aspekcie nie jest gorszy od wersji bez rusztu. Według mnie kocioł Reto Duo 20kW spokojnie starczy do 140m2 +CWU. Sam ogrzewam ok 150m2 - dom wysoki 2piętra+bojler - z tego co zaobserwowałem to w mrozy chodzi średnio z mocą 12kW, po ociepleniu domu, kocioł na pewno będzie dłużej w nadzorze i mniej spali.- 265 odpowiedzi
-
- Sterownik ecoMAX 700R
- Dobór kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Schemat który kolega narysował jest klasycznym schematem instalacji z zaworem 4d i kotłem stałopalnym i trudno tu coś pozmieniać, trzeba się tego po prostu trzymać bo jest to prawidłowy schemat. Naczynie jak kolega wcześniej słusznie powiedział musi być najwyższym punktem w instalacji. Jeśli u Ciebie wszystkie grzejniki masz na jednym poziomie tzn na tej samej kondygnacji co kocioł to możesz montować nad kotłem przy suficie, powyżej bojlera. Kocioł ma się z nim łączyć najprostszą drogą na której nie wolno montować żadnych zaworów, zwężeń itd., Naturalnie nie musi być to idealny pion prosto z kotła np na strych, można wstawić ze dwa kolanka, żeby nie było absurdu że np rura by musiała iść przez środek mieszkania na piętrze. Zauważ ze na Twoim pierwszym schemacie, na drodze do naczynia masz szereg utrudnień w tym zawory kulowe jest to nie dopuszczalne, dlatego kolega słusznie poprawił Ci to na schemacie. Może poczytaj jakie zadanie w ogóle spełnia to naczynie wzbiorcze, czy inaczej mówiąc zbiornik wyrównawczy i gdzie powinno być montowane - to są podstawy i bez znajomości tego, nie bierz się samemu za przeróbki, bo może sobie zrobić "bombę" w domu. A były przecież przypadki rozerwania, wybuchu kotłów i najpewniej przyczyną była błędnie wykonana instalacja, bez zabezpieczeń, albo wina bezmyślnej obsługi - nawet tu na forum była o tym mowa.
-
Tylko te lepsze sterowniki mają w sobie sterowanie zaworami mieszającymi. Ja mam sterownik ecomax 800R i on może sterować zaworem 3d lub 4d, do tego jest też sterowanie pogodowe. Jeśli w sterowniku do kotła tego nie ma, a chciał byś mieć siłownik i automatyczne sterowanie to pozostało by Ci dokupić osobny sterownik do zaworu mieszającego. Naczynie musi być na samej górze ponad wszystkimi grzejnikami, a instalacja zgodnie z przepisami musi być otwarta - chcąc umieścić naczynie koło kotła to pewnie myślałeś o naczyniu przeponowym i zrobić instalacje zamkniętą. Naczynie 50l jest zdecydowanie za duże, wystarczy małe typowe ok 10L - koszt niewielki. A jeśli jak mówisz jest w nieogrzewanym miejscu to albo musi mieć minimalny obieg ciepłej wody, albo porządnie zaizolować i manometr wstawić (na którym byś widział czy ciśnienie jest znacznie wyższe niż zawsze w duże mrozy) + zawór bezpieczeństwa 1,5-2-5bar) Żeby w razie zamarznięcia wody w naczyniu i znacznego podwyższenia ciśnienia, awaryjnie się otworzył - nie powodując zagrożenia dla domowników i uszkodzenia instalacji lub kotła. Koszty tych dodatków są naprawdę niewielkie, a śpisz spokojnie.
-
Ja mam u siebie identyczny zawór także polecam. Sposób podłączenia jest klasyczny jak dla zaworu 4d, także nic tu innego się nie wymyśli. Do instalacji radzę zamontować manometr oraz termometry : na powrocie, na zasilaniu grzejników - żebyś miał rozeznanie jaka jest gdzie temp, a to Ci pomoże (na razie) ręcznie ustawiać zawór. Przydał by się też w instalacji zawór bezpieczeństwa 1,5-2,5 bara, żeby w razie np. zamarznięcia naczynia wyrównawczego nie rozerwało Ci kotła. W zasadzie jeśli naczynie jest na nie ogrzewanym strychu to powinno być krążenie w nim.
-
Tzn ja u siebie tylko piony w ścianach zostawiłem nie ruszane, w suterenie i kotłowni instalacje od nowa robiłem. W mieszkaniach tylko zmieniłem zawory kulowe przy grzejnikach na termostatyczne - jeśli ich nie masz to trzeba by zamontować. Przy kotle miałowym mogłoby to być zbyteczne tak jak wcześniej u mnie, bo mimo wszystko nie ma ciągłości palenia, także raz może być w mieszkaniu 25 st a innym razem 17. Natomiast przy kotle z podajnikiem temp na kotle jest stała(+ -kilak st) a ciepło idzie non stop na dom i stwierdzasz że jest za gorąco. Powiedz, w jaki sposób chcesz kontrolować temp w pokojach żeby było powiedzmy stabilnie 22st ? skoro z kotła na dom by szło 60st, a powiedzmy tak jak teraz to wystarcza na dom ok 40st. Ironizując - najprościej bez żadnych przeróbek instalacji było by ręcznie zmieniać temp na kotle nawet do kuriozalnej temp 40st i w ten sposób regulować temp w domu. :). Ale sam wiesz jakie bedą tego konsekwencje. Kocioł po kilka latach szlak trafi, komin jeszcze szybciej. Mnie przeróbka instalacji (z zaworem mieszającym, siłownikiem, rurami , pompa do bojlera i wszystkimi elementami) kosztowała ok 2 tyś. - koszt materiałów, bo robotę sam zrobiłem. Ja dokupiłem jeszcze panel pokojowy z termostatem, dzięki temu sterownik kotła wie ile jest stopni w domu i jeśli osiągnie ustawioną temp, to siłownik na zaworze 4 drogowym zmniejsza temp jaka idzie na mieszkania. Sterowanie pompami, czyli do bojlera i na mieszkania oczywiście steruje sterownik kotła. Generalnie ta na grzejniki pracuje non stop, a na bojler załącza się gdy temp opadnie.
-
Ja przerabiałem ostatnio podobny temat. (W moich postach znajdziesz moje schematy) Też miałem instalacje starą 2" i kocioł miałowy i dołożyłem kocioł z podajnikiem. I również tak jak Ty, sam się tym zajołem. Powiem Ci z góry, że jeśli nie chcesz potem pójść z torbami, z racji dużego spalania, to czeka Cię diametralna przeróbka instalacji tak jak to miało miejsce u mnie - choć też chciałem tego uniknąć. Na początku podczepiłem tak jak narysowałeś na schemacie, żeby nie iść niby w niepotrzebne koszty - tak na początku myślałem :) Też chciałem żeby na grzejniki i na bojler była tylko 1pompka i tak jak wspominasz mieszanie przez bojler, ale głównie w celu do grzania powrotu. Po podczepieniu wszystko niby ok, woda w bojlerze gorąca, w domu gorąco, czyli niby można się cieszyć :) alee zauważyłem znaczące wady: ogromne spalanie, kocioł bardzo często pracuje, sporadycznie i na krótko jest w nadzorze, ponieważ temp na kotle powinna mieć ok 60st tyle samo szło na grzejniki i na bojler. Ponieważ nie miałem zaworów termostatycznych na grzejnikach tylko zwykle kulowe, to mimo ich przydławienia, w domu było stanowczo za gorąco. I nie pomagało nawet całkowite odkręcenie zaworu na bojler a przydławienie na grzejniki żeby na dom szło ilościowo mniej ciepła, bo ciągle było i tak za gorąco w domu. Przy dużych mrozach może by się to sprawdziło, ale gdy na dworze powyżej 0 to już jest problem. Ja u siebie wywaliłem stare grube rury, i dałem stalowe 5/4", dałbym cieńsze, ale u mnie piony też mają średnice 5/4". Zamontowałem zawór 4drogowy z siłownikiem, dodatkową pompkę na sam bojler, a do tego na grzejnikach zawory termostatyczne. Teraz dopiero widzę że jest to optymalne rozwiązanie. Sterownik kotła steruje sobie zaworem mieszającym, jest też sterowanie pogodowe, także na dom idzie tyle ciepła ile trzeba, w zależności od temp na dworze i w domu. Co do rur poniżej kotła to z pompą krążenie powinno być ok. Myślę że przez taki syfon, grawitacja i tak by była zakłócona. Ale ja radzę Ci wywalić jednak te stare grube rury i zakładając nowe już sobie puścisz na odpowiedniej wysokości. 2" mają sens tylko przy grawitacji, ale jak pewnie wiesz wszelkie zawory itd na 2 " mają kosmiczne ceny. A i tak na grawitacji raczej nie ma szans optymalnie ogrzać domu, bojlera a do tego żeby powrót do kotła miał wysoką temp chroniąc kocioł przed korozją nisko temperaturową. Do tego dochodzi spora ilość zbędnej wody którą non stop musisz dogrzewać. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Powiedz jeszcze jaka powierzchnia domu i czy ocieplony, oraz jakie grzejniki. Bo może masz ze 400m2 i kilkadziesiąt grzejników żeliwnych to wtedy faktycznie te rury 2" by miały sens.
-
Po wymienniku tzn ? czy masz na myśli powrót do kotła czy temp jaka idzie na grzejniki ? Generalnie wymiennik to super sprawa, tylko trochę droga. Ale skoro masz wymiennik i zawór 4d to powiedz gdzie ten zawór masz wpięty i na którym biegu chodzi pompa. Pogodówka ile st ustala na grzejniki ? chyba że pogodówke masz tylko na temp na kotle. Ja też mam pogodówkę i do temp na kotle i temp na grzejniki w sterowniku ecomax800R i tam wybiera się krzywe grzewcze w zależności jaki jest dom i jakie ma straty ciepła. Ja ustawiłem temp na kotle sztywno na 65st.,a pogodówka steruje tylko temp jaka idzie na grzejniki. Ale przy temp jak podajesz od 0 do +2 to u mnie ustala ok 45-47st. Ale teraz jak dochodzi do -10 to już ustala na 55-58st - bo też mam dom nieocieplony. Podobno u niektórych w dobrze izolowanych domach to nawet w te mrozy na dom idzie 45st i to wystarcza. Na kotle też trzymam 65st i nigdy zawór nie jest do końca otwarty.
-
Zawór otwarty całkowicie to identyczna sytuacja jak by tego zaworu w ogóle nie było. Czyli tyle stopni ile na kotle tyle idzie na grzejniki. Podaj temperatury jakie masz ustawione na kotle i na mieszaczu (czyli ile idzie na grzejniki ). Domyślam się że u Ciebie jest zbyt niska temp na kotle dlatego zawór otworzył się całkowicie. Podaj też więcej danych: jaki kocioł, jaka moc, ile masz m2 i czy ocieplone.
-
Może się kopcić tylko wtedy jak jest mało groszku i podczas pracy dmuchawy. Powietrze przedostaje się do rury podającej i to jest normalne. Generalnie zbiornik podczas normalnej pracy powinien być zawsze szczelnie zamknięty.
- 13 odpowiedzi
-
- Ogniwo eko plus
- 16 kW
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Powinno się powyżej punktu rosy, większość producentów kotłów mówi żeby mieć min 55st. na zasilaniu. przy niższych temp po protu jak wypuścisz spaliny o temp 90st to im wyżej będą coraz chłodniejsze, aż w jakimś momencie zacznie się wytrącać wilgoć. Która jest zawarta w powietrzu i opale. Nie ma szans żeby np wysuszyć groszek do wilgotności 0% skoro jest w pomieszczeniu gdzie wilgotność ma np 40%. Komina wystającego 40cm powyżej dachu nie ma sensu izolować. A utrzymywanie na kotle 45st i regulowaniem ciepłem w domu podnosząc i obniżając temp to stara szkoła, gdy jeszcze nie było zaworów 3d i 4d i innego osprzętu. Obecne trzyma się na kotle temp stałą, a zmienia jedynie temp na grzejniki w zależności od potrzeb. Wiele osób jeszcze tego nie może zrozumieć. Ale niech każdy robi jak uważa za stosowne. Konsekwencji się nie uniknie. Niektórzy próbują trybu mieszanego czyli normalnie ustawiają ok 50st a przynajmniej raz w tygodniu grzeją na maxa. Tak czy siak skoro obserwujesz wilgoć w kominie, to masz możliwość wypróbowania tego sposobu lub trzymania non stop np 55-60st.
-
A powiedz jaką temp na kotle najczęściej ustawiasz ? Ja mam identycznej wysokości komin - przekrój na cegłe. Miałem wykwity przez tynk na ścianie zewnętrznej przy kominie - jak kiedyś paliłem w miałowcu. Najczęstszy powód to wilgotny opał oraz zbyt niska temp, ja spalałem wszystko, mokre drewno, specjalnie zwilżony miał - a na kotle 45-48st. Przy mokrym drewnie nie raz z wyczystek lała się ciemna maź. Kocioł mimo tego jest w bardzo dobrym stanie mimo 10 lat pracy, ale komin nieźle ucierpiał. Myślałem o w kładzie kominowym, ale koszt ok 3-4 tyś mnie przeraził. Obecnie pale w kotle z podajnikiem i temp ustawiona na ok 65st i na razie nie widzę nowych wykwitów. Obojętnie jak byś nie palił - będą jakieś uboczne konsekwencje, albo więcej spalisz, albo zniszczysz komin.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7