-
Postów
173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez JONAIK
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Wnioskuje że masz tradycyjny kocioł bez podajnika. Ja u siebie przez 10 lat miałem jedną pompe CO na grzejniki i bojler i zdawało to świetnie sprawe. Pompa 25/60 na drugim biegu, a dom 2piętrowy. Tylko trzeba zawór przed bojlerem trochę przymknąć, żeby krążenie nie szło głównie przez bojler, u mnie wystarczyło minimalnie uchylić zawór. Ale to oczywiste że trzeba się pobawić w kryzowanie zaworów w instalacji na bojlerze i grzejnikach. Osobna pompa do bojlera ma sens przy kotle stało palnym.
-
Słusznie zauważył adamasz że najczęściej miałbyś wodę w bojlerze letnią, bo jednak tak szybko nie nagrzejesz całego bojlera w którym woda by się dość szybko mieszała.
-
dereksin Wiem co masz na myśli, bo czytając powyższe posty, widzę że większość nie za bardzo wie o co Ci chodzi -może przez to że taka cyrkulacja samego bojlera nie jest stosowana. Jeśli już to tak jak koledzy wyżej pisali cyrkulacja pomiędzy bojlerem i kranami - ale Tobie nie o to chodzi. Pompa którą przedstawiłeś jest ok ale do obiegu kocioł-bojler, lecz nie nadaje się do mieszania wody użytkowej w bojlerze, bo będzie ją zanieczyszczać. Dlatego właśnie są pompy cyrkulacyjne które mają kontakt z wodą użytkową i zachowują jej "sterylność" niestety ich cena jest dość wysoka. Ale do cyrkulacji wody w bojlerze, czy bojler-krany tylko pompa cyrkulacyjna ma racje bytu. Może spotkałeś się z tym że przy odpowietrzaniu pompy CO leci na początku taka ciemna woda, z czarnym wręcz osadem. Nie wiem dokładnie co to jest, ale to na pewno wytwór pompy CO. - może reakcja wody z żeliwem, łożyskami pompy i czymś tam jeszcze. Ja u mnie czujnik CWU od sterownika umieściłem w połowie wysokości bojlera pod piankę. Wiadomo że temp zadana jest właśnie na połowie zbiornika, powyżej jest woda cieplejsza, a poniżej chłodna, która dochodzi przy każdym poborze ciepłej wody. Walka z chłodniejsza wodą na dole bojlera to jak walka z wiatrakami i za dużo by to kosztowało Kocioł ciągle był by obciążony dogrzewaniem bojlera, a każde odkręcenie kranu utrudniało by osiągnięcie jednakowej temp w całym zbiorniku.
-
Czeski Ekogroszek, Piec 25kw - Gaśnie Lub Nie Dochodzi Do 40st
JONAIK odpowiedział(a) na conrdd temat w Kotły z podajnikiem
To jeszcze powiedz jakie masz spalanie przy tych nastawach. -
Czeski Ekogroszek, Piec 25kw - Gaśnie Lub Nie Dochodzi Do 40st
JONAIK odpowiedział(a) na conrdd temat w Kotły z podajnikiem
Widzę kolego "kseroks1" że dobrze mówisz w swoich postach. Powiedz w jaki sposób uzyskujesz tak wysoką temp powrotu, czy masz pompę kotłową ? Musiałbym przejrzeć Twoje posty, bo może zamieszczałeś schemat swojej instalacji. U mnie na kotle przy 65st na powrocie mam ok 50st mimo że jest zawór 4d. A różnica zasilania na grzejniki i powrotu z nich to 4-8st, a ponieważ dom słabo ocieplony to musi iść na grzejniki 50st lub więcej. U Ciebie pewnie jest dobrze ocieplony dom skoro na grzejniki idzie max45st, u mnie jak jest poniżej -5 to muszę mieć powyżej 50st żeby we wszystkich pokojach było ciepło. Co do czeskiego groszku to też nim pale i kilka razy zdarzyło się że zgasło - to bez zmiany nastaw po prostu w którymś z kolei dniu palenia zgasło. Stwierdzam że czeski musi być super suchy, i nie można przesadzić z nadmuchem bo ma tendencje do spiekania i sklejania się żaru. Raz taka kulka sklejonego żaru wypchnięta kolejną porcją nowego groszku po prostu spadła do popielnika. Powodem tu był nie dość dobrze dosuszony groszek i zbyt duża moc nadmuchu która powodowała sklejanie żaru. Suchy pali się bardzo dobrze przy małym nadmuchu i nie ma żużlu. -
Zawór mieszający da Ci oszczędności na opale, bo na grzejniki nie idzie taka sama temp jak jest na kotle. Najlepiej mieć na kotle min 60st a na dom puszczasz np 40-50st. zależnie jakustawisz. Co ciekawe nie bój się że spalanie będzie większe jak na kotle jest większa temp bo wbrew pozorom tak nie jest. Tylko jak teraz bez zaworu mieszającego i zaworów termostatycznych na grzejniki puścisz 60st na grzejniki to w domu będzie ze 25st, a spalanie wzrośnie. Wiem co mówię bo u mnie tak miałem. Przed założeniem zaworu 4drożnego spalanie nawet w ciepłe dni było 50kg/24h, a po założeniu zaworu 4d +zaworów termostatycznych na grzejniki spalanie spadło do35kg/24h. Pewnie było by jeszcze mniejsze ale mam piony w ścianach bez izolacji i dom nie ocielony dobrze. Ja założyłem zawór 4drogowy Womix - tani i dobry. 23st w domu to dość sporo, czasem różnica o 1st w mieszkaniu da np 20% w zużyciu opału. Powiedz czy kocioł pracuje non stop, i jak często przechodzi w nadzór po uzyskaniu zadanej temp i jak długo w tym nadzorze pozostaje ? Jaka jest pompa i na którym biegu pracuje ? czy ciąg kominowy nie jest za mocny, czy masz szyber w czopuchu żeby dławić ciag ? czy regularnie i dokładnie czyścisz kocioł ? kocioł zasyfiony ma znacznie niższą sprawność, a ciepło z groszku zamiast ogrzewać wode w kotle, ogrzewa komin. Czy rury w kotłowni oraz piony masz dobrze izolowane ? Wspominasz że masz dużo spieków, a teraz podając nowe nastawy masz dmuchawe na 100%. Najczęściej spieki biorą się przez wilgotny opał lub właśnie przez zbyt silny nadmuch i po prostu popiół się stapia i masz żużel. Próbowałeś inny opał, bo bardzo możliwe że przez kiepski opał masz takie spalanie i ten żużel.
-
A powiedz kolego czy nie masz tak że temp na kotle jest znacznie wyższa niż zadana. Też mam kocioł miałowy 27kW pow do ogrzania ok 145m2 i u mnie jest bardzo trudno osiągalne utrzymanie palenia przez 24h przy załadunku 60kg, najczęściej po kilkunastu godz już jest koniec. A w tym czasie najlepiej przegrzebać w kotle. Bo lubi robić się skorupa z popiołu stopionego i blokuje dostęp żaru do boków kotła i rusztu. Ja już pale w nim 10 lat i jeszcze nie znalazłem takich ustawień żeby wytrzymało dłużej. Przy dobrym miale i temp na zewnątrz powyżej 5st to pochodzi max20 godz - niestety nie jest to pocieszające. Teraz mam w instalacji wpięty również drugi kocioł retortowy i tam miału idzie ok 60kg/24g w mroźne dni. A jak było -18st to poszło mi 70kg czyli sporo.
-
Najprościej by to było zasypać np. popiołem, tylko trzeba bardzo ostrożnie otwierać drzwiczki, najlepiej stojąc z boku. I czekać aż będzie można sterownik włączyć i pompę.
-
Szok, to co Ty do niego naładowałaś że tak się rozchajcowało ? Jeśli masz szyber na czopuchu - (na rurze która idzie do komina) to przymknij go. Pewnie żadna pompka nie ma normalnej wtyczki, tylko są na sztywno wpięte w sterownik. Jeśli masz okienka w kotłowni to pootwieraj, troche zawsze się ostudzi.
-
ABSOLUTNIE NIE WOLNO DOLEWAĆ ZIMNEJ WODY DO GORĄCEJ INSTALACJI !!! Może to doprowadzić do zdeformowania kotła i instalacji. A nie da się uruchomić pompy CWU ?? U mnie w kotle jak kocioł przekroczy 85st włącza się procedura ostudzania, najpierw włącza się pompka CWU, jak to nie wystarczy to otwiera się zawór mieszający i puszcza na grzejniki gorącą wode. Ciekawe czemu u Ciebie nie ma zabezpieczeń przed zagotowaniem. Czy obecnie załącza się wentylator ?? czy wszystkie drzwiczki masz szczelnie zamknięte oraz ta dolna klapka? zawory na grzejnikach poodkręcane na full?
-
Czym zrębkujesz wierzbę ? Jestem ciekawy na jak drobne kawałeczki wierzba jest pocięta. I czy palisz to w tradycyjnym kotle czy w retortowym. Ja wierzbę zrębkuje rozdrabniaczem ogrodowym z ostrzami, ale dużo czasu z tym schodzi. Zastanawiam się jak pociąć wierzbę na korki dł 1-2cm tak żeby można było palić w kotle z podajnikiem, jeśli nie same to mieszając z groszkiem lub miałem.
-
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
Tzn. określenie ruszt awaryjny jest używane w przypadku rusztów żeliwnych które wkłada się do kotła gdy np. nie ma prądu. Natomiast ruszt wodny jest nazywany rusztem stałym i jak widać nie jest używany tylko w awaryjnych sytuacjach. A jeśli ktoś chce palić tylko ekogroszkiem to naturalnie nie kupuje kotła duo. Vernal oczywiście dobrze mówisz, bo już nie raz spotkałem się z takimi samymi opiniami odnośnie wad rusztu wodnego. (O wadach nie wspominałem - ponieważ nie jest to temat odnośnie za i przeciw rusztowi wodnemu. Skupiłem się na możliwościach takiego rusztu.) Ruszt może powodować pewne zaburzenie w ogniu tzn. płomień jest zbyt wcześnie oziębiany, a pozostałościami są sadze. Generalnie sporo zależy od budowy kotła, od wysokości umieszczenia rusztu i deflektora z którym to ogień najpierw ma kontakt. W kotłach duo trzeba iść na kompromis i umieścić deflektor i ruszt jak najwyżej od retorty, ale jednocześnie żeby zmieściła się komora nad rusztem i nie miała zbyt małej pojemności oraz żeby kocioł nie był pod sam sufit B) Z tego co wyczytałem w instrukcji od podajnika, deflektor powinien być na wysokości min. 15cm od retorty - u mnie jest ok 25cm. Nie wiem jak jest w kotach bez rusztu wodnego. Można przyjąć że kocioł z rusztem wodnym po prostu trzeba co kilka dni lub co tydzień wyczyścić, nie wiem jak jest w kotłach bez rusztu. Tak czy siak, jeśli komuś chce się dokładać na dodatkowy ruszt, to raczej nie będzie miał problemu z częstszym czyszczeniem. A czyścić trzeba każdy kocioł i to obojętnie czym się pali. marekreal nie znam Twojego kotła, ale on ma chyba żeliwne wnętrze oraz stały żeliwny wodny ruszt ? Na pewno masz wodny ruszt skoro zauważyłeś, że ten sposób palenia daje zauważalne korzyści. Dzięki derik za pochwałę i wcześniejszą obiektywną i spontaniczną obronę. -
Własna Instalacja C.o. - Prośba O Pomoc
JONAIK odpowiedział(a) na kashmir temat w Instalacje CO i CWU
Spokojnie koledzy... kashmir nie atakuj mak-a jak widać on Ci od początku chce pomóc. Napisałeś sam że jesteś amatorem i nie znasz się do końca na hydraulice. Mak z pewnością zna się, co widać po jego wypowiedziach. Jego posty są trafne, także nie bardzo wiem czemu mu coś zarzucasz. Szkoda że przed zrobieniem instalacji nie wrzuciłeś na forum tego schematu i nie pytałeś czy jest prawidłowy lub co by tu zmienić. Pytasz dopiero po fakcie dokonanym. A gdy okazuje się że coś musisz zmienić, widać że nie za bardzo Ci się uśmiecha ingerować już w instalacje i w cale Ci się nie dziwie. Nie wiem czemu tak się od początku upierałeś o to ciśnienie, że musi być równo 1,5 bara i koniec. Wręcz mnie to rozbawiło, bo brzmi niemal absurdalnie. Także i tu uwagi mak-a były jak najbardziej trafne i oczywiste. Troszkę mnie dziwi i szokuj, że sam robiłeś instalacje nie znając takich podstaw. Gratuluje odwagi - i mówię to z całą powagą. brawo dla mar999. Teraz masz czarno na białym że nie potrzebnie się upierasz przy swoim, zamiast bardziej poznać temat. A nie każdy będzie miał cierpliwość i czas żeby tłumaczył jak dziecku wszystkie podstawy i zasady działania. Proponuje nie atakować się lecz na spokojnie ustalić - jak najmniej inwazyjnie poprawić tą instalacje i najlepiej kashmir przeproś mak-a że troszkę Cię poniosło. A tak naprawde należą mu się podziękowania bo sporo trafnych konkretów powiedział. I proszę nie zacznij teraz mnie atakować. -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
ehhhh ludzie uspokójcie się i najpierw poczytajcie.. Niestety kolego mylisz się twierdząc że Zębiec nie produkuje kotła z rusztem wodnym. Jest nim model ZĘBIEC KPP DUO. Mało tego, sam producent Zębiec twierdzi że ruszt wodny jest atutem kotła. A oto krótki opis ze strony producenta: "Kotły typu KPP DUO należą do urządzeń grzewczych dwupaleniskowych z górnym spalaniem paliw stałych o wydłużonym obiegu spalin. Kocioł wyposażony jest w samo oczyszczające się palenisko retortowe, do którego podawane jest paliwo z zasobnika za pomocą podajnika ślimakowego. Za pomocą wentylatora do dysz w retorcie doprowadzane jest powietrze potrzebne do spalania. Praca kotła odbywa się przy pomocy sterownika włączającego podajnik i wentylator w sposób automatyczny. Dodatkowym atutem tego kotła jest stały ruszt wodny. " Więc proszę nie wmawiaj mi kłamstwa oraz nieznajomości tematu. -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
ehhh bubu64 Podziękowałem za Twoją uwagę, sądząc że była ona w dobrej wierze. Nie mam pojęcia czemu uważasz, że nie mam szacunku do innych na forum i że to tylko forum to można pisać byle jak. Tak się czepiając to też bym mógł powiedzieć że nie masz do mnie szacunku bo przekręciłeś mój nick - a na pewno to też przeoczenie. Nie ma wiec sensu się o takie detale spierać na tym forum, lepiej rozmawiać o konkretnym temacie. Czytam fora od dawna i wydaje mi się że mój mały błąd ma się nijak do wielu postów w których jest masa rażących błędów ortograficznych oraz nieprzyzwoitych określeń. A jeśli moje posty aż tak Cie rażą to proszę o uwagi na priva, a nie w ogólnym temacie, lub po prostu pomijaj moje posty. Vlad24 jak pisałem ja to stosuję od dłuższego czasu i nie ma takich objawów jakich się obawiasz. Wcale nie ma kopcenia z retorty w nadzorze. Wiadomo że nie zastawisz szczelnie rusztu odcinając wypływ spalin z retorty, ale trudno jest to szczelnie zastawić. Trzeba by zasypać grubym węglem cały ruszt, a to jest przecież bezsensowne. Przy paleniu drewnem nie ma takiej obawy, bo jest sporo szczelin. Ale masz racje że z otwartymi drzwiczkami nie ma co palić, a to za sprawą zbyt dużego płomienia i na kotle jest znacznie większa temp niż chcemy. Ale do rozbuzowania przy rozpalaniu można na chwile uchylić. Według mnie blacha wcale nie jest dlatego żeby nie zapalił się opał w zasobniku. Paląc tylko na górnym ruszcie z blachą nie ma szans żeby groszek na retorcie się w ogóle zapalił. A nad tym żeby opał się nie zapalił obojętnie kiedy, czuwa sterownik z czujnikiem temp retorty i jeśli temp jest wysoka to wypycha żar z retorty, mam również strażak w podajniku który jest drugim zabezpieczeniem (które jet zalecane do pelletu) i zadziała on nawet jak nie ma prądu. Powtarzam że blacha do zakrywania jest przydatna tylko w ciepłe dni, gdy nie pali się na retorcie, lecz na górnym ruszcie. W kotłach duo w drzwiczkach jest specjalne regulowane okienko, którym dostarcza się powietrze. Można również nim ustalać dopływ powietrza i podczas palenia jednoczesnego i gdy nie ma prądu. Pewnie zaraz powiecie, że tamtędy będzie szedł dym i ogień:) ale wcale tak nie jest. Wystarczy że kotłownia spełnia wymogi - czyli odpowiedni ciąg kominowy i szyber nie zamknięty całkowicie :) oraz dwa kanały wentylacyjne, jeden przy suficie a drugi przy podłodze z dopływem świeżego powietrza do kotłowni. Co do obawy o powietrze potrzebne do spalania drewna. Przecież w nadzorze mimo że dmuchawa nie działa to jednak powietrze się tam dostaje. Przez kanał wentylatora oraz okienko o którym wcześniej wspominałem. Ja nie zauważyłem u mnie smolistych osadów po drewnie. Używam tylko suchego opału. A do tego temp na kotle u mnie to 70-75st na powrocie min 55st. Jeśli paląc drewnem które jest w dodatku mokre i masz na kotle wszystko pozamykane i temp ok 45st to naturalnie że będzie sadza, smoła itd. U mnie czyszczę kocioł co kilka dni, a ponieważ ma półki poziome i wyczystkę od frontu, jest to dziecinnie proste i trwa ze 2 min i wcale nie ma tam tragedii jak sądzicie - większość to pył. "Wbrew pozorom taki ruszt bardzo obniża funkcjonalność kotła." Co masz na myśli ?? Na pewno zwiększa sprawność kotła, bo jest dodatkowy odbiór ciepła, funkcjonalność zwiększa - bo zawsze możesz spalić stare spróchniałe deski, czy inne śmieci, bez tego rusztu jak to zrobić ? - jedynie wygaszając kocioł. Jak czytałem wcześniej różne fora to są zwolennicy i przeciwnicy rusztów wodnych stałych. Temat jest dość szeroki i jak zawsze są za i przeciw. Na szczęście jest tyle kotłów na rynku że każdy coś dla siebie znajdzie. Niech więc każdy pozostanie przy swoim według swojej wiedzy i doświadczenia. Mnie żadne argumenty nie zaskoczą ponieważ temat dogłębnie poznałem w teorii i w praktyce. Poza tym pale w sposób jaki jest omawiany gdy tylko jestem w domu i chce mi się co jakiś czas dołożyć. Ale gdyby było coś złego w jak to nazwaliśmy "paleniu jednoczesnym" to pierwszy bym to zauważył. Nie wiem czy jest sens tworzyć mity opierając się tylko na domysłach i przewidywaniach. Najlepsze doświadczenie jest zdobyte w praktyce. Nie wiem jak to wygląda u innych, ale u mnie sprawdza się to rewelacyjnie i ja jestem zadowolony. Zauważcie że każdy ceniony producent posiada model Duo z rusztem wodnym. Gdyby to było aż tak nie dobre to raczej nie szli by w tym kierunku. To o czym wcześniej mówiłem to tylko dodatkowa możliwość kotła ze stałym rusztem wodnym i wcale nie musicie z niej korzystać. Większości wystarczy możliwość palenia groszkiem. Ale wtedy nie ma sensu kupować droższego kotła duo. Większość informacji z tego wątku raczej nie pomoże założycielowi tematu, jedynie komuś kto zastanawia się nad nowym kotłem. I tak każdy indywidualnie wybiera kocioł i potem sposób w jaki będzie palił. Osoby które lubią eksperymentować pewnie i tak sprawdzą jak u nich to wygląda. -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
Blacha jest do zakrywania retorty, podczas palenia tylko na górnym ruszcie, po to żeby popiół z góry nie zasypywał nam retorty. Przy rozpalaniu retorty blachę trzeba wyjąć - to jest zwykły kawałek blachy z nóżkami do postawienia na retorcie. Było to na wyposażeniu kotła przy zakupie. -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
Ok koledzy, dzięki za uwagę o pisowni oraz dzięki za obronę :) Mistrzem pisowni nie jestem, ale na forum to raczej powszechne, generalnie każdy się skupia na treści, a detale czasem się pominie czy też przeoczy. Wracając do tematu, to postaram się to jeszcze dokładniej wyjaśnić i może rozwieje pewne niedomówienia. Widzę że derik jest w temacie i myśli identycznie jak ja. Jednoczesne palenie w moim rozumieniu oznacza, że nie wygaszając retorty kładę na górny ruszt wodny - drewno, śmieci czy co tam mam do palenia. (przy ruszcie żeliwnym w takim przypadku retortę trzeba wygasić) Zapala się to samoistnie z ognia od retorty, po czym retorta przechodzi w tryb nadzoru. Teraz pali się tylko paliwo na górnym ruszcie, retorta ciągle czuwa i nie ma prawa wygasnąć. Retorta wyjdzie z nadzoru jak drewno wygaśnie i temp opadnie poniżej zadanej. Pewnie większość z nas miała wcześniej kontakt ze zwykłymi piecami/kotłami w których jak się nie dołożyło na czas to robiło się w domu zimno. Kocioł z podajnikiem i z rusztem wodnym idealnie załatwia ten problem. I jeśli nie dołożymy na górny ruszt, na czas nowego opału - wówczas retorta wychodzi z trybu czuwania i zaczyna normalną pracę. Dla osób które palą w zwykłych kotłach, chyba marzeniem jest żeby w kotle nigdy nie wygasło - opisanym sposobem jest to spełnione i sprawdzone. Generalnie ciepło pochodzi albo z groszku z retorty, albo z drewna czy innego opału na górnym ruszcie. Jeśli się pali na górnym ruszcie wtedy retorta pozostając w nadzorze i nie zużywa nam groszku, także oszczędność groszku jest oczywista. Co do oszczędności, to warto dodać że sporo osób gdy buduje dom, ma ogród itd, ma sporo drewna i innych śmieci którymi może palić. Choćby opakowania, kartony z produktów które na co dzień kupujemy, a które nadają się do spalenia. Ja mam spory zapas drewna, kartonów oraz resztki grubszego węgla po starym kotle. Jedni przepalają kocioł w ciepłe dni na samym górnym ruszcie bez retorty np. na ciepłą wodę, a inni palą tym w okresie zimowym - oszczędzając groszek. Ogólnie według mnie jest to połączenie wygody z oszczędnością. Wygody dlatego, że nie muszę non stop pilnować i dokładać, lecz jeśli przechodzę obok kotłowni to dołożę. A jeśli nie to i tak w domu będzie ciepło bo jak mówiłem retorta cały czas jest w gotowości do działania. Także wcale nie trzeba być uzależnionym od palenia tylko groszkiem który ostatnio jest coraz to droższy. A ruszt wodny idealnie zdaje egzamin i potrafi dać dużo ciepła na cały dom. W przypadku kotła z retortą żeliwną jeśli palimy na górnym ruszcie i nie dołożymy opału na czas, po prostu nam wygasa i jest tzw. zima :) Druga sprawa to jeśli uzbiera nam się śmieci, opakowań kartanów czy tego co można spalić, to żeby się tego pozbyć - trzeba wygasić kocioł żeby móc włożyć ruszt żeliwny. Trzecia kwestia to jeśli np kończymy palić na ruszcie żeliwnym a w domu nadal ma być ciepło to musimy wyjąć ruszt i rozpalać ogień na retorcie. Jest jeszcze kolejny plus rusztu wodnego - gdy rozpalamy zimny kocioł to najlepiej najpierw na górnym ruszcie. Instalacja i kocioł szybciej nam się rozgrzeją i to bez ziarenka groszku. A jak już mamy rozpalone to retortę też wtedy bardzo łatwo rozpalić, a właściwie to sama się rozpala po włączeniu nadmuchu. Bo po odsłonięciu retorty (u mnie jest dodatkowa blacha do zakrywania retorty przy paleniu na górnym ruszcie) kawałeczki drewna spadają na groszek na retorcie i przy nadmuchu samo się rozpala :) Ja przynajmniej taki sposób wymyśliłem i u mnie stosuję. Różnica miedzy rusztem wodnym, a żeliwnym jak widać jest ogromna :) Naturalnie każdy sam decyduje jaki kocioł wybrać i w jaki sposób palić. To jest tylko moje zdanie, i możliwość którą od dawna praktykuje i bardzo chwalę. Jak widzę derik również. Jeśli macie jeszcze jakieś niejasności i uwagi z chęcią podyskutuję. Ewentualne uwagi odnośnie pisowni proszę na priv :) -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
To oczywiste. Po prostu ruszt żeliwny szybko się zużywa, dlatego jest wymienny. Kocioł z rusztem dodatkowym żeliwnym jest sporo tańszy od tego ze stałym rusztem wodnym. Przy gorącym ogniu z retorty Twój ruszt moment by się powyginał i połamał. Paląc na ruszcie żeliwnym musi być duży ogień żeby kocioł się nagrzewał, przy wodnym wystarczy że będzie niski płomień lub sam żar który już będzie ogrzewał wodę w rusztach. Przy koksie by się to na pewno rewelacyjnie sprawdzało, tylko nie wolno wtedy zasypać całego rusztu. Dodatkowo przy ruszcie wodnym ogień który idzie z retorty omiata ruszta wodne i dodatkowo je podgrzewa. Podgrzewanie żeliwnych rusztów nic nie da. Nie za bardzo zgadzam się z powyższą opinią, może w różnych kotłach inaczej to wygląda albo jest inne podejście użytkownika. Generalne każdy kocioł trzeba czyścić co kilka dni nawet te zwykłe bez podajnika, obojętnie czy się pali najlepszym groszkiem na świecie czy najtańszym, czy też drewnem. Warunkiem jest żeby opał był suchy. Co do optymalnych ustawień to absolutnie nic się nie zmienia nakładając na ruszt drewna, bo kocioł przechodzi w nadzór, a po wypaleniu drewna retorta wraca do normalnej pracy. Także nie bardzo rozumiem czemu tu kolega widzi problem. U mnie w kotle sterownik ma inteligentne sterowanie, więc sam dawkuje sobie paliwo i nadmuch. Generalnie jeśli kupiłeś kocioł z rusztem żeliwnym to klapa, nic tu już nie poradzisz. Możesz sobie spróbować włożyć ruszt i próbować palić ale bardzo szybko ruszt żeliwny się odkształci i uszkodzi. Jedyny minus jaki mi przychodzi do głowy, to kwestia niedopalonych kawałeczków drewna które przechodzą przez ruszt i spadają do popiołu. (wygląda to identycznie jak wegiel drzewny do grila) Także najlepiej przy dokładaniu drewna mieć pusty popielnik, a potem to co spadnie znów wrzucić na ruszt albo na retortę. Niestety trochę z tym roboty więcej jest. Ale za to w dzień kocioł praktycznie cały czas w nadzorze, czyli oszczędność groszku jest. -
Jak OpalaĆ Jednoczesnie,ruszt Awaryjny Oraz Retorta?
JONAIK odpowiedział(a) na marekreal temat w Kotły z podajnikiem
Palenie na retorcie + dodatkowo w tym samym czasie na ruszcie jest możliwe tylko w przypadku stałego rusztu wodnego. Przy ruszcie żeliwny jest to nie możliwe. Ja mam kocioł właśnie z rusztem wodnym, i w dzień jak przechodzę koło kotłowni podkładam drewno i śmieci na ruszt, wówczas nie idzie groszek. A jak zapomnę ponownie podłożyć, to retorta która stale czuwa wznawia prace jak tylko temp spadnie poniżej zadanej. Rozwiązanie idealne i ja sobie go bardzo chwale, dla tego przed zakupem oglądałem tylko kotły z wodnym rusztem. -
Daj jak najwięcej zdjęć, na pewno musi być coś na co nikt wcześniej nie wpadł. Może za mało było danych. A powiedz czy jak działa instalacja to wszystkie grzejniki masz ciepłe? Czy podczas normalnego palenia widzisz jakieś nieprawidłowości. Ja jaką masz temp na kotle, jaką na powrocie. To wygląd jak by ta woda w jakimś miejscu się gotowała i odparowywała, skoro nie ma wycieku. A czy jesteś pewien że podczas palenia woda się w kotle nie gotuje i nie jest wyrzucany nadmiar wody przez przelew ? Gdzie u Ciebie idzie rura przelewową ? do jakiegoś zlewu, czy od razu do kanalizacji. Jaki masz kocioł? jaka pompa? Im więcej danych i zdjęć tym łatwiej będzie coś określić. Bo tak jak teraz to można snuć dziesiątki możliwości albo trzeba by być jasnowidzem żeby coś konkretnego powiedzieć.
-
Schemat ma rażące błędy. - Nie musisz dawać dodatkowej rury do naczynia wzbiorczego służącej do napuszczania wody, lepiej to gdzieś koło kotła zrobić. Do naczynia wystarczą dwie rury. -Źle jest podczepione CWU - w obecnym układzie woda w CWU będzie miała temp taką samą jak na grzejnikach. czasem to może być za mało. Bo w cieplejsze dni na grzejniki idzie np 35-40st. - Po co Ci dwie pompki na układzie grzejnikowym ?? jedna na powrocie z grzejników i druga na zasilaniu grzejników ?? Jedna powinna być do grzejników, a druga tylko do CWU. -Za pompkami powinny być zawory zwrotne. -Odległość pompki od zaworu 4d jest bez różnicy. - W dolnym grzejniku po prawej stronie obieg zasilania łączy się z powrotem, a tak nie powinno być. Obieg ma być przez grzejnik. Na forum i w internecie jest sporo gotowych schematów, u Ciebie sytuacja jest prosta i wręcz klasyczna, wiec nie wiem czemu tak kombinujesz z tym schematem.
-
Po tytule widać że jesteś bardzo zdesperowany. Jeśli opisywałeś już temat i dawałeś schemat instalacji, a może nawet zdjęcia - to daj linki. Ile tej wody musisz dolewać i czy na 100% nie masz gdzieś nieszczelności w instalacji ? Masz manometr w instalacji ?
-
Czy Zawinił Hydraulik? Wyprowadzenie Instalacji Z Pieca
JONAIK odpowiedział(a) na djtom temat w Instalacje CO i CWU
Miałem to samo powiedzieć - za mało danych. Nie ma podanej mocy kotła, powierzchni do ogrzewania. Nie dałeś ani schematu instalacji, ani kluczowych zdjęć jak kotłownia wygląda. Nie wiadomo czy masz jakiś zawór mieszający - generalnie nic nie wiadomo. Nie ma też podanych średnic rur, na oko można tylko stwierdzić że masz złe stopniowanie grubością. Widać że zasilanie idzie w miedzi do zaworu, a potem znacznie grubsza chyba stalowa - a tak być nie powinno. Być może wcześniej był tam inny piec/kocioł do którego szła tej samej grubości rura co za zaworem. Ustawienie 60 na grzejniki to bardzo dużo, to u mnie przy takim ustawieniu jest 25-26 st mieszkaniach, a mam starą instalacje bez izolacji w ścianach i dom bez ocieplenia. -
Nieprawidlowe Podlaczenie Pieca Mialowego
JONAIK odpowiedział(a) na murankk temat w Instalacje CO i CWU
Najlepiej zakręć wszystkie grzejniki i bojler, a zostaw w pełni otwarty ten największy grzejnik i pompa na 3 :( nie ma bata musi być gorący... A tak serio to może właśnie przyczyna tkwi w rozdzieleniu na grzejniki i jeszcze do tego dochodzi podłogówka jak teraz mówisz a wcześniej cisza - jest sporo niejasności, a sam obraz instalacji wręcz odstrasza. Widząc że to wszystko wygląda dość marnie, to nie zdziwił bym się że tam są jakieś szopki porobione (zwężenia, syfony i inne utrudnienia), a pewnie rury już są teraz zamurowane. Jedyne co możesz bez przeróbek to wyregulować/kryzować na tyle na ile się da - przez takie zdławienie poszczególnych grzejników i bojlera żeby efekt był dla Ciebie akceptowalny. I jeszcze jedna ważna kwestia - czy na pewno potrzebujesz w każdym mieszkaniu żeby grzejnik był calutki gorący? U mnie w niektórych mieszkaniach wystarcza że sama góra jest letnia żeby było 21-22st. A jak ustawie na grzejniki 50st, zawór termostatyczny na 5, to mam w domu 25st - czyli przegięcie. -
Nieprawidlowe Podlaczenie Pieca Mialowego
JONAIK odpowiedział(a) na murankk temat w Instalacje CO i CWU
Ale kolego coś ten schemat chyba nie kompletny - bo tak jak narysowałeś to naczynie wzbiorcze nie ma prawa być gorące. I nie ma prawa tam być żadnego krążenia - także nie rozumiem o co tu chodzi. Wyjaśnij mi skąd się w naczyniu bierze gorąca woda ?? Wcześniej była mowa że niby piony zasilania są podłączone do zbiornika, a tu nie widzę żadnego pionu. Rozumiem że kocioł i grzejniki są na jednym piętrze wszystkie, a jedyne zasilanie grzejników to te dwie rurki zwichrowane :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7