W tamtych czasach obowiązywało coś takiego jak Polska Norma. Nasze normy były znacznie surowsze od zachodnich. Producentów było kilku i mieli oni ambicję wykonać produkt dobry.
Teraz producentów jest tysiące, normy europejskie, masa kotłów spawanych po garażach itd.
Inna sprawa, że jaki sens ma wyprodukować kocioł, który będzie służył 30 lat ?. Przecież my (klienci) nie chcemy takich wyrobów o czym świadczą pełne parkingi pod marketami. Nie lepiej jak klient wróci za 5 lat po kolejny piec ?
Takie czasy, dlatego cenię tych kilku producentów, którzy dbają o jakość.
Zesztą chyba nie tylko ja skoro w sezonie trzeba czekać na ich kotły do 6 tygodni.
Pozdrawiam
P.S. Dobry i tani kocioł to już 2 kotły.