Skocz do zawartości

kreciq21

Stały forumowicz
  • Postów

    137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez kreciq21

  1. A jakie ciśnienie jest przy nie grzaniu, czyli na zimnej instalacji.
  2. Wadą tego rozwiązania jest praktyczny brak manualnego kręcenia oraz nie będziesz widział aktualnego nastawu.
  3. Jeszcze pomyśl, czy policz ułożenie siłownika w kierunku ściany.
  4. Siłownik siłownikiem, ale jak ty tam pompę upchniesz... Pompa nie może być zamontowana silnikiem do góry i w dół.
  5. To ja może podpowiem. Pompa ciepła grzeje CWU do niskich temperatur (z reguły poniżej 50 stopni). I aby taką temperaturę mieć w kranie, gdzie ciepło jest przekazywane przez wężownicę, to ta wężownica musi być długa. Nawet bardzo długa. Więc opcję, że krany są na wężownicy skreśliłbym od razu. Opcja dobra do kotłów wysokotemperaturowych, ale zła do pompy ciepła. Bardzo dobre uwarstwienie zładu. Opcja, że pompa ciepła jest na wężownicy... W zależności od długości tej wężownicy, zależy szybkość nagrzewania się zbiornika. Im dłuższa, tym szybsze nagrzewanie. Brak uwarstwienia zładu. Opcja 2-płaszczowa... W miarę szybko ciepła woda pojawi się do użytku oraz średnie uwarstwienie zładu. A czas nagrzewania się zbiornika będzie podobny do wersji z wężownicą dla PC. Wielkość licz tak, jakbyś zużywał tylko ciepłą wodę, bez podmieszania z zimną.
  6. Czy po osiągnięciu zadanej temperatury CWU, pompa jest wyłączana? Czy w instalacji są zawory zwrotne? Jeżeli są, to gdzie (wrysuj w obrazek wyżej)? To, co widać od razu, to brak pompy na powrocie do kotła oraz pompa na grzejniki jest zamontowana odwrotnie.
  7. Jeszcze podaj, czy w dzień są domownicy oraz histerezę ogrzewania.
  8. Pisałem o okresach przejściowych, a nie środku mroźnej zimy. Jeżeli kocioł się rozpala i wygasza 10 razy na dobę, to co tu sprawdzać? Samochód jeżdżony na krótkich odcinkach pali tyle samo na "setkę", co samochód jeżdżony na trasach, prawda?
  9. Ja się tu nie zgodzę. Coraz więcej ludzi w okresach przejściowych grzeje cały dom klimatyzatorem (z funkcją grzania). I to małym klimatyzatorem rzędu 1-2kW. Wyliczone zapotrzebowanie to kocioł 10kW, a tu raptem wystarczy 2kW. I ci ludzie dobrze wiedzą, że jakby mieli grzać kotłem, np. pelletowym, to więcej wydadzą na pellet niż na prąd do klimy. A to dlatego, że sprawność kotła leci w przepaść. I mimo nowego domu, niskiego zapotrzebowania na ciepło, to i tak bufor ma rację bytu. Inną kwestią jest budowanie domu jako mieszkanie, że nie ma nawet miejsca żeby pranie rozwiesić, czy zgrzewkę mleka położyć.
  10. Więc jeżeli wyeliminowałeś zatkanie pompy, uszkodzenie/złe zmontowanie ATV, to pozostaje brak przepływu z powrotu. Może zapomniałeś odkręcić jakiś zawór, który zakręciłeś przy zmianie wkładki?
  11. Najwięcej rura będzie tracić, jak będzie duże podmieszanie. Czyli bardzo mały przepływ przez rurę zasilającą. Oraz jak np. termostat wyłączy przepływ. Woda w rurze będzie stygła.
  12. A jakie jest ciśnienie na "nie grzaniu"? Czy w układzie jest naczynie przeponowe?
  13. @aparatowypl Sprecyzuj o co i kogo pytasz...
  14. Im wyżej odbierasz ciepło z bufora, tym więcej pojemności bufora wykorzystasz (nie zapomnij o odpowietrzniku na szczycie). Im niżej schodzi powrót, tym więcej do bufora upchniesz ciepła. Czyli stosując powyższe, zwiększysz do max pojemność cieplną buforów. Ja bym jeszcze rurę "zasilanie z kotła" dołączył do rury "zasilanie grzejniki" i odłączył rurę "zasilanie kotła" od bufora. (ponieważ ta jest wyżej) Tak samo rurę "powrót grzejniki" dołączył do rury "powrót do kotła" i rurę "powrót grzejniki" odłączył od bufora. Linia pomarańczowa jest OK i tak samo bym zrobił z buforem drugim. Efektem będzie natychmiastowe przekazywanie ciepła na grzejniki z kotła, a tylko nadmiar tego ciepła będzie szedł do buforów. Modyfikacja powrotu ograniczy mieszanie zładu w buforze. A modyfikacja "pomarańczowa" da max wyciągnięcie ciepła z bufora.
  15. Zahaczamy tu o granice absurdu. Bo do kotła nie dość że musimy mieć odpowiednio wysoki komin, odpowiedni ciąg, z odpowiedniego materiału, to jeszcze w odpowiednim miejscu w domu.
  16. Ze sprzęgłem to zależy... A zależy od różnicy w tym, ile kocioł produkuje do zapotrzebowania. Im bardziej się to rozjeżdża, tym większe to sprzęgło/bufor musi być. Np. w okolicy 5 stopni potrzeby domu to 3kW, a przy -10 stopniach już 9kW. I tu sprzęgło 120l przy +5 będzie za małe, a przy -10 będzie OK.
  17. Jeżeli palisz to powrót do kotła jest gorący? Jeżeli tak, to zaciął się ATV w pozycji ochrony powrotu. Wybebeszając ATV ułatwiłeś tylko drogę powrotowi. Trzeba ATV rozebrać, wyczyścić i prawidłowo złożyć. Nie wiem, czy da się w nim włożyć wkładkę odwrotnie, ale już nie takie cuda widziałem.
  18. Ja z moich doświadczeń mogę potwierdzić, że było naganianie na MPM-a. Rzuciło się kamieniem w krzaki i zamiast "ała", słyszało się "bierz MPM-a". Tak samo jest/było naganianie na Atmosa, pompy ciepła, PV, maty/kable grzewcze i donka platformersa. I dało się słyszeć "po co płacić za kocioł zgazowujący 15tys., jak za połowę tego kupisz MPM-a też zgazowującego".
  19. Ktoś może się ze mną zgodzić lub nie, ale... Problemem jest to, że są 2 palniki. I wszystko działa elegancko, ale na papierze. A w praktyce, wystarczy że inaczej się opał przy jednym z palników ułoży i już jest problem. Jeden palnik zaczyna dymić, gdzie drugi dostaje za dużo powietrza i schładza spaliny z pierwszego palnika. Więc choćby się i stanęło na rzęsach, to działać prawidłowo w każdych okolicznościach po prostu nie będzie. Ja bym obydwa palniki wyrzucił, zmniejszył wysokość powstałej szczeliny poprzez położenie cegieł (w efekcie zwiększy się grubość żaru) i tył zabudował szamotem. Wstawił jakieś zawirowywacze, aby płomień się nie kumulował na środku i tyle. Oczywiście sprawność spadnie (o ile, nie wiem), ale przynajmniej człowiek odpocznie psychicznie.
  20. Na wejściu wężownicy do bufora.
  21. A dlaczego tak? Przecież cyrkulację i zawór mieszający można założyć tak samo, jak i do zwykłego baniaka CWU.
  22. Ja w swoim gruzie, który fabrycznie był wyposażony w dmuchawę, zamontowałem miarkownik ciągu. Ale dmuchawę i tak zostawiłem. Dlaczego? Ponieważ czasem bywa tak (praktycznie we wszystkie dni jak na zewnątrz jest powyżej 10 stopni), że ciąg w kominie nie chce wystartować. I rozpalanie na ciągu naturalnym to dramat. Więc włączam dmuchawę i jak kocioł zacznie dudnić od ciągu, dmuchawę wyłączam i dalej pali się już tylko na miarkowniku. I z MPM jest tak samo. Przez zawirowywacze i okresowo obniżony ciąg kominowy, palenie staje się katorgą. Błędem jest poprawianie tego ciągu poprzez wyrzucanie zawirowywaczy. Kocioł obniża sprawność i jest bardziej podatny na podmuchy wiatru. I dokłada się RCK. I kolejne koszty. I kolejne zmiany, gdzie połowę tych problemów wyeliminuje wentylator. Ale i tak pozostanie problem zawieszania się opału, wypalania opału przy palniku i kopcenie przy otwieraniu drzwiczek załadowczych.
  23. Otóż to! Trafiłeś w sedno. Cena Czyni Cuda. Najniższa cena finalnie najniższą nie jest. Wentylator do regulacji ciągu i PID do temperatury spalin. Jak palisz pod bufor to klapkę PW ustawiasz na stałe. Można by się pokusić o przeniesienie klapki PP do środka, aby ciąg od wentylatora ją uchylał. Miarkownik odłączyć. Ale nadal są to przeróbki. Ja od dawna uważam, że MPM to kocioł sprzed 2 dekad i na dzisiejsze czasy po prostu już nie przystoi.
  24. Problemem MPM-a jest jego cena. Z czegoś musieli zrezygnować i na czymś oszczędzić. Jednak nie zmienia to faktu, że dużo jest osób, które się na tym kotle zawiodły. Wg mnie montowanie MPM-a bez wentylatora wyciągowego z PID, to proszenie się o problemy i bardzo często frustracja wśród użytkowników. Zresztą, jak w każdym kotle zasypowym, który ma mieć wysoką sprawność wentylator wyciągowy powinien być.
  25. @nightwatch Taki Tech czy Plum daje możliwość rozbudowy sterowników o dodatkowe moduły rozszerzeń. Najważniejsze to kupić dobrą bazę, np. Tech ST-9700 + ewentualne rozszerzenia na dodatkowe mieszacze i pompy. Lub biedawersję sterownika kotła, a rozbudowaną obsługę instalacji np. Tech i-3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.