Skocz do zawartości
  • Zarejestruj się na forum.

    Możesz przeglądać forum bez rejestracji. Jeżeli chcesz zadać pytanie lub odpowiedzieć zarejestruj się lub zaloguj jeżeli masz już konto. Także zdjęcia i załączniki są dostępne tylko po zalogowaniu. Zapraszamy.



  • Ostatnie Odpowiedzi

    • Cześć. Potrzebuje ogrzać mieszkanie 45m (kuchnia pokój i łazienka) mieszkanie jest przyklejone do garażu. W garażu wstawiłem stary kocioł i boiler. Jako że mieszkanie ma raptem 4 grzejniki a piec na moje oko ma z 30-40 kw chce wstawić bufor. Początkowo planowałem wstawić 800l, jednak różnica miedzy 800l a 1000l to 200 zł. Co prawda większy ma tylko 90l więcej wody 😅 Jednak wpadłem na pomysł i potrzebuje doradztwa. Jest sens wsadzać tam bufor 2000l albo większy z myślą o późniejszym przeniesieniu kotłowni z domu jak aktualny piec się skończy (mam kocioł kombinowany z kotłospawu i 2 bufory łącznie 1200l wody). Pomyślałem o tym tylko dlatego że fajne kotły na drewno są bardzo ciężkie, po schodach ciężko nam było zjechać z tym aktualnym piecem który po demontażu praktycznie wszystkiego ważył z 350kg. Wtedy bufory by w domu zostały i wysterowałbym sobie ładownie buforów z tego wielkiego. Tylko odległość miedzy buforami będzie duża. Czy lepiej raz na te x lat przemęczyć się i jakoś następny kocioł wrzucić do piwnicy? Wrzucam poglądowe zdjęcie jak by to mniej więcej wyglądało i proszę o poradę
    • Wartość temperatury nastawionej to 60 histereza 10, soft 5.58, moc ograniczona ze względu na to co opisałem jak dojdzie do 100% piec się wygasza, próbowałem zaworem zablokowanym na minimum 32% by utrzymać przepływ i efekt był ten sam
    • A pokaż w ustawieniach tryb pracy w menu ustawień  Parametry pracy. 
    • Od 3 listopada trochę się zmieniło. W temperaturach 10 st na dworze palił 20kg/dobe. Teraz idzie około 25-30kg/dobe. Nadal przebija temperaturę zadaną do 72/75 stopni. Histereza 10st działa poprawnie zbije do 55 i rozpala. W trybie czuwania z temp 75 do 55 zbija momentalnie nawet w 30-40 min.  
    • Jak już się nauczyłem to rozpala się bardzo łatwo. Wkładam 2 grubsze, na to ciensze i rozpałka. Po 40minutach wrzucam do pełna. Nie zadymisz kotłowni pod warunkiem, że ogarniesz moment w którym zostaje prawie sam żar, inaczej troche nakopci. 20kw w buforze 820 litrow to mogę zagotować. Przy tej pogodzie nie wrzucam całego wsadu a pale raz na dobę. Zazwyczaj cały proces od rozpalenia do końca to jakieś 3-4h. Da się utrzymać zar na kilka godzin przymykając dopływ powietrza (kilka razy przypadkiem mi się to udało). Ja tego nie potrzebuje więc nawet się nie staram nauczyć. Z komina torszke smrodu na poczatku leci, ake to jakieś pierwsze 15minut i pewnie chwile po załadowaniu reszty. Jak już się rozbuja to nic z komina nie leci. Sterownik jest dość prosty ale moj monter nie do końca mi to wszystko poustawiał i sam kombinuje z parametrami teochw na wyczucie. Btw ma ktoś taki kocioł i podzieli się swoimi do porównania? Wentylator u mnie nie chodzi na 100% ale nie widzę przeciwskazań żeby tak go odpalić jeśli potrzebujesz. Słychać go jednak i przy sypialni kotła nie stawiaj.    Z minusów to uwaga na uchwyt klapy bo jest ciężki i lubi opaść na głowe jak go zostawisz w górne pozycji, przed oczami się ciemno robi jak dostaniesz taką bombe.  Nie do końca podoba mi się też logika sterowania wentylatorem przez różnice temperatury kotła i spalin. To znaczy ze jak kocioł jest zimny a w komin już coś dmucha to masz na kotle 40 stopni ledwo a on wyłącza wentylator bo roznica temperatur jest zbyt duża (a w kominie ledwo 90 stopni). Spokojnie mógłby pełną parą iść. W efekcie dość długo trwa nagrzewanie i dogrzanie komina.
  • Wpisy na blogu

  • Ostatnie tematy

  • Statystyki forum

    • Tematów
      40.3 tys.
    • Odpowiedzi
      676.4 tys.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.