GoldenBoy Opublikowano 17 Stycznia 2020 Autor #26 Opublikowano 17 Stycznia 2020 Żebym dobrze zrozumiał , po nasypaniu miału , wyznaczyć połowę powierzchni i na nim położyć 5 cm popiołu, a drugą część normalnie rozpalić paleniskiem z drewna? Ten piec jest dość wąski , podam wymiary i zrobię zdjęcie wewnatrz
Ryni Opublikowano 17 Stycznia 2020 #27 Opublikowano 17 Stycznia 2020 Tak nasyp normalnie miału, ja do normalnego palenia, potem przysyp połowę popiołem 2-5 cm, bo wiadomo, że idealnie równo się nie da, najwygodniej przysypać tył, wtedy niema problemu z rozpaleniem, nie jest to na pewno idealne rozwiązanie, ale zmniejszy się w ten sposób pow. paleniska i ilości energii przekazywanej ma wymiennik.
GoldenBoy Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor #28 Opublikowano 3 Lutego 2020 Witam ponownie, ( lekka nieobecność spowodowana feriami) . Postaram się wieczorem, wrzucić wnioski co i jak robiłem źle + instrukcja sterownika ale dla serwisantów. Mam pytanie? Jaka temperatura powinna być po rozpaleniu , aby gazy z niższych poziomów spalały się na bieżąco przez rozgrzany górny miał ? Znalazłem tylko poniższą grafikę i ciężko wywnioskować jaka powinna być temperatura na piecu.
Ryni Opublikowano 3 Lutego 2020 #29 Opublikowano 3 Lutego 2020 Tu masz całe a,b,c https://czysteogrzewanie.pl/rozwoj/spalanie-wegla-i-drewna-od-kuchni/ Zapisz sobie tą stronę https://czysteogrzewanie.pl/ ,tam znajdziesz dużo potrzebnych informacji.
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #30 Opublikowano 11 Marca 2020 Witam ponownie, Jak palicie w takie dni jak teraz + 10C? ( odcz. 5 ) . Piec , który posiadam 25kw zasypany na połowe czyli 25kg na 50 kg wkładu jest i tak przemiarowany. Nawet wybuchy się zdarzają bo miał się kisi i nie może przekazać temp. Komin wpowyzej 6 m ale wąski i jak dmuchawa przy spadku temperatury się rozkręca to zanim się rozpali to zadymia środowisko przez 5 min i co gorsza w komin idzie ciepło zamiast w dom i są wybuchy. Palę od 18~19 i trzyma do rana, ok. godz. 7 jest jeszcze 55 C dosypuje jeszcze ~5kg miału sposobem kroczącym, ciepło do południa. (Cykl palenia ze względu na prace 8-16 ) Czy lepiej palić 25kg i odkręcić kaloryfery, przynajmniej na czas pierwszych 2 godz gdzie gazy i kiszenie opału jest największe żeby nie tracić tej energii która uchodzi kominem, zadymia i strzela? Czy palić mniej np.15 kg - 20 kg ale czy to wytrzyma do rana? Ale jak to wpływa na kocioł i czy nie czasem więcej pojdzie energii na rozpalenie niz na ogrzanie ? Ale brak wybuchów dymienia itp Sądze, że ten piec fajnie by chodził jak byłoby ~ -10C i wtedy pelny załadunek 50kg / 24h cykl / 65 C na piecu kaloryfery 4/5 na termostatach a tak, +5 + 10 C na dworze , temp na piecu daje minimum zeby go nie katować sadzą i wędzeniem tj. 57C ( przez dmuchawe i tak buja go do 62C - bo kaloryczny miał ) wybuchy bo termostaty 3/5 i temperatura nie ma gdzie ujść a 4/5 to już pewnie sauna i do rana nie przetrzyma aby dosypać. I trochę jestem w kropce : bo miału nie wyrzuce a pieca z dmuchawą nie przerobię, (2 letni piec )
Ryni Opublikowano 11 Marca 2020 #31 Opublikowano 11 Marca 2020 Myślę, że w tej chwili powinieneś wypełnić połowę komory zasypowej szamotem, ja przez całą zimę paliłem na połowie komory i to w zupełności wystarczało.
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #32 Opublikowano 11 Marca 2020 Chyba to jedyne wyjście z tym piecem na te ciepłe zimy. Jak to wygląda w praktyce? Taki zasyp z ograniczoną ładownością? Wpływa to negatywnie na żywotność pieca? NA ruszt wodny na tylej ścianie ? Ryni napisz jak je zamontowac, bo widzę ze są rozne grubosci tych cegiel... zaprawy itp https://www.castorama.pl/result/?q=cegła+szamotowa Chyba tak jak na zdjeciu ale chyba jedynie do poziomu tylnych otworów powietrza wtórnego
Ryni Opublikowano 11 Marca 2020 #33 Opublikowano 11 Marca 2020 Ja widział bym to w ten sposób: W praktyce szamot jest cięższy od węgla, jednak nie spotkałem się z żadnymi problemami, które wynikały by z ograniczenia wielkości komory szamotem. Jak to zrobić,? Wystarczą cegły o wymiarach w przybliżeniu 24/12/6cm, czyli typowych dla cegły pełnej, trzeba je oczywiście najczęściej dociąć, żeby dało się je poukładać w komorze zasypowej. Ja w starym kotle układałem cegły ma zakładkę dodatkowo przekładając ja cienką warstwą wełny mineralnej dla uszczelnienia, ale to nie jest konieczne, bo z czasem wszystkie szczeliny i tak wypełnią się popiłem. Jeśli chodzi o PW, to jeśli jest tak jak na przekroju to zasłaniasz również szczeliny PW które nie biorą udziału w spalaniu, nie mają kontaktu z weglem.
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #34 Opublikowano 11 Marca 2020 Zredukuje go jednym rzędem cegiel , nie wiem ile to bedzie paleniska z 1/3 ? Wiem, że otwór z powietrzem pod rusztem jest z prawej strony, więc cegły mogę ustawic z tylu badz z lewej strony. Po co zatykać tylne wloty ? Nie lepiej aby z kazdej strony dmuchało , przy zmniejszonej sile dmuchawy? Wiadomo , że przedmuchy i siłe będzie trzeba zredukować jak do mniejszego pieca.
Ryni Opublikowano 11 Marca 2020 #35 Opublikowano 11 Marca 2020 To są kanały do podawania dodatkowego powietrza (PW) i w miarę możliwości powinny być zachowane proporcje tego powietrza do powietrza z pod rusztu, jeżeli zmniejszamy ruszt o połowę w zasadzie też powinniśmy zatkać połowę tych kanałów, jednak uważam tak tylko dlatego, że ten kocioł nie ma możliwości niezależnej regulacji tego dodatkowego powietrza. Zgodnie z zasadami PW reguluje się niezależnie pod kontem jakości spalania i jego ustawienia zależą głównie od typu węgla. Więc jeśli masz te kanały w poziomie tak jak na przekroju to możesz zasłonić część z nich proporcjonalne do wielkości rusztu.
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #36 Opublikowano 11 Marca 2020 Jakie temperatury na piecu masz obecnie ustawione w takie cieple dni ? powiedzmy od 3 do 10 C ? Na tych 50 % rusztu ? Masz dmuchawe?
Ryni Opublikowano 11 Marca 2020 #37 Opublikowano 11 Marca 2020 Na kotle 80°C, w obiegu CO za zaworem mieszającym 40°C kocioł dolniak bez dmuchawy, więc to niewiele pomoże mogę się jedynie odnieść do starego kotła, gdzie przy takich temp. musiałem schodzić do 35-40°C, ale to było zabójstwo dla kotła i komina, dlatego w takich okresach starałem się palić cyklicznie tak by kocioł dochodził chociaż do 55°C, a to było kłopotliwe, ale za to smoły i sadzy w kotle i w kominie było mniej.
Gość witek1234 Opublikowano 11 Marca 2020 #38 Opublikowano 11 Marca 2020 Ja mam 3 warstwy szamotu. Pierwotnie komora bez szamotu ma ok. 50 cm głębokości 30 cm szerokości. Przy 3 warstwach szamotu ok. 30 cm głębokości. Wsypuję obecnie 10 kg x 2 . Temp. 50 stopni. Ale potrzeba będzie spalac poniżej 20 kg bo ciepło a więc z 16 kg na noc, raz na dobę. Palę w dwustanie..
Gość witek1234 Opublikowano 11 Marca 2020 #39 Opublikowano 11 Marca 2020 Jestem dopiero w domu i mogłem pomierzyc tą komorę dokladnie. Ma 42 głębokości . Przy 3 warstwach szamotu głębokość się zmniejsza do 21 czyli o połowę. Bez szamotu mogę dołożyć 33 kg węgla a z szamotem 16. Tyle erraty. Acha, te 10 kg zasypu przy 50 zadanej spala się od 4.30 rano do 17 . Brak sadzy czy smoly. W mieszkaniu 21 stopni. Mógłbym jeszcze dać jedną warstwę ale to na te temperatury za dużo ujętej mocy i kociołek robi się ospaly. Lepiej raz dziennie np po południu zasypać z 12 kg i to wydoli do przed południa .
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #40 Opublikowano 11 Marca 2020 i to masz z dmuchawą taki pionowy ? mozesz jakeis zdjecia wrzucic ja kto wygląda u Ciebie ? Ile tam masz razem cegiel ? U mnie jest glebokosci 45 cm na 33 szerokosci w wysokosci nie wiem zbytnio bo mam jeszcze miał z porannego dorzucenia. https://www.castorama.pl/cegla-szamotowa-64-x-114-x-240-mm-id-35717.html
Gość witek1234 Opublikowano 11 Marca 2020 #41 Opublikowano 11 Marca 2020 Ile cegieł? Niech policze...6 sztuk tych większych , 3 sztuki dużych na samej górze ale przecięte na pół. Po bokach weszły mi te cieńsze 3 cm , może ze 3 sztuki ale są także pocięte by można je było równo z tymi dużymi spasować by od czoła były wszystkie równe. Pogmatwany opis, może po zdjęciach zakumasz:) Powinno Ci wejść 3 rzędy i będzie pół komory zmniejszone. Jak masz obawy, daj 2 rzędy. Mój kocioł to Camino 18 kW. W pierwszym rzędzie widać jedną sztukę złożoną z dwóch kawałków. Dlatego tak, bo cegły pasowalem z tego co było pod ręką. Działa bdb, można tak zrobić bo po jakimś czasie cegły pękają . Słaba jakość. :)
GoldenBoy Opublikowano 11 Marca 2020 Autor #42 Opublikowano 11 Marca 2020 dzięki za zdjęcia :) , ja juz swoje ulozylem na szybko jeden rząd ( 45 na 35 ) bez popiołu dla samego zmniejszenia komory. Zobaczymy co z tego wyjdzie , narazie wiadomo wolno się rozpala... czas pokaże jak z dymem i gazem. Dam znać jutro.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.