Czy to fachowa robota?

[oswi1978]

Witam, mieszkam w bloku na 4 piętrze, blok z lat 60-tych, stara instalacja ogrzewania. Parę miesięcy temu wycinali rury centralnego ogrzewania przechodzące z mieszkania do mieszkania, zakładali zawory i zaślepiali rury. W mojej łazience obcięli 2 rury i zbiornik wyrównawczy, założyli zawór i 2 rury zaślepili. Całość wytrzymała parę miesięcy, wywaliło lewą zaślepkę, zalało mieszkanie, załączam zdjęcie już po naprawie. Moje pytanie czy tak zrobiona instalacja przetrzyma ciśnienie i znowu nie będzie tragedii z zalaniem???

[Hermogenes]

Wytrzyma nie wytrzyma, ale jak to wygląda. Ja bym dzwonił do właściciela budynku 3 razy dziennie żeby usunął tego pająka. Za dwa dni będzie ocieplenie więc mogą zamknąć ogrzewanie. Pozdrawiam Hermogenes  

[oswi1978]

Do tematu wyżej fotka prawego zabezpieczenia i coś co odkręcili z tego co wywaliło. Jeżeli jest jakiś znawca to proszę o wyjaśnienie to to za cudo. Czy taka zaślepka, nakrętka jest w stanie wytrzymać ciśnienie pionu centralnego ogrzewania??? Fotka na pralce to coś co wywaliło!!!

[Gość Trener40]

To żadne cudo. Korek, a pod nim przejściówka z gwintu na gwint, bo pewnie korek nie pasował do rurki. 

Jeżeli gwint na rurce  nie był  przeżarty przez rdze i zrobili to ze sztuką, to wytrzyma. 

[Hermogenes]

Aby podpórka się nie łamała należy usunąć podpórkę. Tak jak wcześniej napisałem ten badziew nie jest tu potrzebny; żadnej funkcji nie spełnia więc należy to wywalić,  w miejsce tego "skrzyżowania" wspawać kawałek rurki z gwintem, dalej zawór i odpowietrznik. Druga sprawa w tym świeczniku zbiera się powietrze i rurka szybciej koroduje. Pozdrawiam Hermogenes

[sebencjusz]

wygląda to kiepsko, jak pisze Hemegemens, może wytrzyma, moze nie, ale zrobione jest paskudnie...

[Gość Trener40]

5 godzin temu, sebencjusz napisał:

 ale zrobione jest paskudnie...

Po czym wnosisz te opinie...czyżbyś widział jak są nawinięte pakułu na gwint? Czyżbyś prześwietlił materiał i widział gwint... Ech... 

Paskudnie, to wygląda baba jak rano wstaje :) :) 

[oswi1978]

11 godzin temu, Trener40 napisał:

a pod nim przejściówka z gwintu na gwint, bo pewnie korek nie pasował do rurki.

No właśnie i to coś było jako zaślepka rury i nic więcej!!! co tam miało trzymać w tym rancie w środku??? Dziś była ekipa i na oglądaniu się skończyło, nie uzyskałem odpowiedzi od nich czy te części z dolnej fotki są elementem korka bo widać że ten korek składa się z kilku części. Nie jestem fachowcem ale dla mnie o fuszerka, która dalej może grozić zalaniem w każdej chwili.

[sambor]

W dniu 25.11.2019 o 07:40, Hermogenes napisał:

Za dwa dni będzie ocieplenie więc mogą zamknąć ogrzewanie. 

Takie prace robi się w środku sezonu grzewczego, najlepiej przy -10C - wtedy wszyscy widzą że się pracuje a na dodatek są wolne moce przerobowe,

gdyż innych prac już nie zrobisz a pionu to nawet nie trzeba spuszczać całego, tylko ostatnie piętro.

[Gość Trener40]

18 minut temu, oswi1978 napisał:

No właśnie i to coś było jako zaślepka rury i nic więcej!!! co tam miało trzymać w tym rancie w środku???

Dziś była ekipa i na oglądaniu się skończyło. 

Ad1. Właśnie wcześniej ktoś odwalił fuszerkę,bo na moje oko, to nie jest korek  który się rozleciał... 

Ad2. Skończyło się na oglądaniu, bo jest dobrze. 

Jeżeli nie wierzysz tym ludziom, to sam zrób, a będziesz miał pewność...

 

[Gość]

Według mnie jest ok

[Gość]

Teraz i tak już nic nie zmienisz

[Gość witek1234]

Czyli fachowo zrobione i koniec? ... No bo przecież wyżej c**** nie da się podskoczyć.

[oswi1978]

Witam, dziękuję wszystkim za pomoc i podpowiedzi o wykonanie "fachowej roboty" dodam że spółdzielnia dalej upiera się że tak jak jest, jest OK i nic z tym nie zamierzają robić, sam nie jestem hydraulikiem ale też zasięgnąłem rady w firmie która działa w branży grzewczej kilkadziesiąt lat i zamieszczę rysunek jak to wg nich powinno wyglądać, może będą tacy to się z tym nie zgodzą ale to każdego opinia. Temat uważam za zamknięty, czekam na jakąś reakcję spółdzielni. Pozdrawiam i dziękuję.