ziutek25 Opublikowano 8 Października 2019 #1 Opublikowano 8 Października 2019 Witam mam pytanie. Zacząłem rozpalać w piecu od góry. Piec Per eko ksw5 . Wszystko fajnie się pali, obawiam się tylko jednej rzeczy. Mam sterownik do pompki i on ją załacza jest wszystko ok. Natomiast jak zbraknie prądu i w/w sterownik nie załączy pompki to temperatura wzrośnie. Boję się że zagotuje wodę. Dodam że piec jest w mieszkaniu na wysokości kaloryferów ( nie ma naturalnej grawiatacji ). Co wtedy zrobić jak jestem w domu. A jak się zabezpieczyć jak z domu wychodzę. Dziękuję za pomoc pozdrawiam.
zizi Opublikowano 8 Października 2019 #2 Opublikowano 8 Października 2019 Myślę, że źle nazwałeś temat. Nie chodzi o to, że palisz od góry, ale że kocioł jest zasypowy, gdzie pali się spora porcja węgla i masz pompkę elektryczną, której może braknąć prądu, albo może się też zatrzeć. Jak jesteś w domu to trzeba zgasić w piecu. Zamknąć całkowicie dół, uchylić górę, żeby wprowadzić lewe powietrze. Jak jest we fazie mocnego gazowania, to niestety szybko nie wyhamuje. Można zasypać popiołem (albo piaskiem), jak trochę grubiej, to pomoże na 100%. Niezależnie od dalszych rozwiązań polecam zainwestuj w miarkownik ciągu. Jak będzie się chciało gotować, to zamknie klapkę powietrza i gotowanie będzie słabsze. Najlepiej gdyby udało Ci się tak uszczelnić drzwiczki i klapkę, żeby po zamknięciu zaczęło gasnąć. UPS? Ale chyba tylko samoróbka, bo tej pojemności (z 10h na baterii) podejrzewam, że byłby drogi. Wężownica schładzająca? Układ jest otwarty czy zamknięty?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.