golic Opublikowano 18 Września 2019 #1 Opublikowano 18 Września 2019 Witam, Jak w temacie - SAS BIO SOLID po zdjęciu podajnika i motoreduktora waży 500kg i tyle trzeba znieść do piwnicy. Schody są dosyć strome na oko 35cm przestrzeni na postawienie nogi. Dodatkowo kotłownia jest w ostatnim z 3 pomieszczeń. Prosiłbym o jakieś porady jak to zrobić. Nawet przy 4 rosłych chłopach jest to ~125kg na głowę. Czy zsunąć zabezpieczony piec na jakiś deskach/rurkach używając lin? Z góry dziękuję za pomoc.
gmaj22 Opublikowano 18 Września 2019 #2 Opublikowano 18 Września 2019 "Odchudzić" maksymalnie kocioł, tj. powyciągać płyty, zawirowywacze i wszystko, co ruchome łącznie z drzwiczkami. Wcześniej poznavzyć, opisać, poronić zdjęcia. Potem mocne pasy i rolki transportowe. Kocioł nabpkiem na mocną i grubą skpłytę, np. OSB, płyta na rolki, rolki po ceownikach lub innych mocnych profilach.
golic Opublikowano 18 Września 2019 Autor #3 Opublikowano 18 Września 2019 Masz jakieś zdjęcie jak wygląda taki mechanizm rolkowo-profilowy? Mam w głowie obraz, rozumiem iż na profilach zamontowane byłyby te rolki? Rozumiem iż robienie zdjęć ma na celu nie pogubienie się przy ponownym montażu oraz ew. dowody reklamacyjne?
wit21 Opublikowano 18 Września 2019 #4 Opublikowano 18 Września 2019 Wnosiłem u siebie SAS bio efekt. Zewnętrzna obudowa opiera się tylko na wyprowadzeniach rur i dwóch wkrętach od spodu. Pomiedzy nią a korpusem pieca jest izolacja z wełny mineralnej.To gwarantuje pogięcie obudowy. Na pewno trzeba wyjąć co się da : drzwi, drzwiczki, płyty ceramiczne. Ja zdemontowałem obudowę, wymaga to demontarzu sterownika, który jest zamontowany w górnej częći obudowy pieca. Do tego zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia bo pamięć jest ulotna a elementów kilkanaście. Piec wnosiliśmy w pozycji leżącej w 6 osób. Podobny piec w tym roku wnosiliśmy bez demontarzu - 8 osób. Trzymany na pasach transportowych od spodu, ale było co robić. Powodzenia
oliver1984 Opublikowano 20 Września 2019 #5 Opublikowano 20 Września 2019 rurka na srodek, belki drewniane po bokach, zdemontować drzwiczki, położyć go na wlotach i opuścić na dół :) Dalej po piwnicy wózkiem
pafiik Opublikowano 22 Września 2019 #6 Opublikowano 22 Września 2019 Podobnie wagowy piec udalo Nam sie wcisnac do piwnicy i nawet sie nie spociliśmy w 3 osoby :) na schody poukladane forszty drewniane, kocioł położony na wózeczek do przewozu mebli (50x80cm), co prawda jego udzwig to 300kg, ale dał rade. Do spuszczania kotla uzylem tifora - coś jak rugcug tylko zamiast lancuszka jest stalowa linka. Pokombinować, a sie uda :)
eliks Opublikowano 22 Września 2019 #7 Opublikowano 22 Września 2019 W dniu 18.09.2019 o 12:55, gmaj22 napisał: "Odchudzić" maksymalnie kocioł, tj. powyciągać płyty, zawirowywacze i wszystko, co ruchome łącznie z drzwiczkami. Wcześniej poznavzyć, opisać, poronić zdjęcia. Potem mocne pasy i rolki transportowe. Kocioł nabpkiem na mocną i grubą skpłytę, np. OSB, płyta na rolki, rolki po ceownikach lub innych mocnych profilach. Robiłem bardzo podobnie u rodziców. Maksymalne odchudzenie kotła, potem zamiast rolek transportowych mieliśmy ciągnik, który opuszczał na pasach po deskach kocioł ze schodów.
Gość Visitor1230 Opublikowano 22 Września 2019 #8 Opublikowano 22 Września 2019 Jaka akcja he he. Rozbijaliscie tez sciany ?
wit21 Opublikowano 22 Września 2019 #9 Opublikowano 22 Września 2019 W kotle SAS bez zdjęcia obudowy powyższe "metody" spowodują jej pogięcie ( brak wsporników, tylko wełna mineralna).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.