Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Typowy dylemat forumowy.


pochłaniacz

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zadam jeszcze głupie,ale bardzo ważne pytanie. Ile jeszcze może wytrzymać mój kocioł,skoro jest wykonany z blachy 6mm. od strony spalin,a pracuje już ósmy sezon,na temperaturach od 50 do 60 stopni ? Na początku palone było mokrym miałem,ale od czterech lat ładuję do niego węgiel.

Producent kotła napisał,że jest to blacha "atestowana",ale nie ma po za tym żadnych jej parametrów podanych,więc nie jest to blacha kotłowa.

Opublikowano
29 minut temu, pochłaniacz napisał:

Zadam jeszcze głupie,ale bardzo ważne pytanie. Ile jeszcze może wytrzymać mój kocioł,......

"Powróżyć karty stawiać,  powróżyć panie dajcie...."

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Poszedłem za radą jednego z kolegów, i wyłożyłem piec szamotem. Mam plan na następny sezon wymienić kocioł,więc nie ma co się pchać w koszta. Doszedłem do punktu, kiedy pali się dobrze, mało kopci,ale pochłania sporo węgla, a w domu zimno. Za to komin w mieszkaniu może robić za grzejnik. Wygląda na to,że całe ciepło tam ucieka. Wczoraj temperatura na zewnątrz spadła znacząco, i musiałem wyjąć przegrodę,co by w domu było ciepło. Oczywiście od razu pojawił się dym z komina. Nie mam pomysłu jak zatrzymać ciepło w kotle. Komina zastawiać nie chcę, bo kotłownia ma wejście z mieszkania,więc strach. Jak tak dalej będzie, to chyba cały wolny czas będę siedział w kotłowni :(

Opublikowano

Ten kocioł ma już przegrodę zabudowaną fabrycznie nie trzeba stawiać dodatkowej wystarczy zaślepić górny przelot nad przegrodą (wymiennikiem pionowym ) i gotowa cała przeróbka .

Opublikowano

 Przelot nad wymiennikiem pionowym jest zaślepiony. Nie redukuje to kopcenia niestety. Przelot pod wymiennikiem, to dobre kilkanaście centymetrów. 

W wolnych chwilach ( nie mam ich dużo) czytam co tu jeszcze można zmienić,ale nie mogę dojść do kompromisu dobrego spalania i kopcenia. Jak mam ciepło w domu,to z komina dym. Jak dym z komina niewielki,to w domu chłodno :(  Chyba jeszcze muszę się dokształcać :) 

Opublikowano

Moze to kopcenie z niedoboru powietrza

 

Ktoredy idzie to powietrze

 

Z przodu

 

Czy z dolu rusztu

 

Bo to ma znaczenie

 

 

 

Jesli dobrze rozumie kociol pali jak dolniak ???

 

Czy tez gorno dolny ???

 

 

 

Pozwolilem sobie wklejic link z

http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-w-kotle-dolnego-spalania/

 

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

 

 

ed3e677d399745c54976b96d9aea3883.jpg

Opublikowano

Kocioł teraz pali jak dolniak. Powietrze dostaje pod ruszt, czyli tak jak zawsze. Temperaturę kotła reguluje miarkownik. Ciąg kominowy jest bardzo dobry.

Opublikowano

To glupio zapytam

W ktorym momencie kopci ???

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
 

Opublikowano
Kocioł teraz pali jak dolniak. Powietrze dostaje pod ruszt, czyli tak jak zawsze. Temperaturę kotła reguluje miarkownik. Ciąg kominowy jest bardzo dobry.
W tym ukladzie wegiel zapala sie od zaru wiec mowiac prosto dym musi przejsc przez strefe zaru i tam sie spalic

A z tego co mowisz tak sie nie dzieje

Czyli wnioskuje ze jest szeroki ale plytki zar

Albo za malo powietrza

Albo tez ten gorny wylot nie jest wlasciwie uszczelniony

Wrzuc fotke jak masz ustawiona klapke na dole





Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
4 godziny temu, mkaczko napisał:

W ktorym momencie kopci ???

Kopci podczas rozpalania,ale bardziej mnie martwi,że kopci też później. Przestaje jak się z całego opału zrobi żar. O dokładaniu nie wspomnę.

Zmierzyłem odległość. Od rusztu do wymiennika pionowego jest 190 mm. Trochę opału musi się zapalić żeby aż tam dosięgnął żar. 

4 godziny temu, mkaczko napisał:

Albo tez ten gorny wylot nie jest wlasciwie uszczelniony

Tutaj masz rację. Jest zastawiony grubą blachą, ale na pewno nie dolega 100% szczelnie. Może trochę dymu się tam przedostawać. Jutro spróbuję to poprawić.

4 godziny temu, mkaczko napisał:

Wrzuc fotke jak masz ustawiona klapke na dole

Klapa doprowadzająca powietrze jest ustawiona według instrukcji miarkownika. Po osiągnięciu temperatury jest szczelina ok. 1cm. Ale tutaj ta szczelina też nie jest wyznacznikiem, ponieważ ja ten kocioł kupiłem z nadmuchem, a po wywaleniu wentylatora klapę dorabiałem sam, i otwór pod nią rozcinałem po trochu,aż zaczęło się dobrze palić. Nie jest wykluczone,że coś schrzaniłem :D 

Opublikowano

witam

 

napisze jak ja bym to widział

 

1. rozpalanie - na środku rusztu kładziesz 2 łopatki węgla na to papier i dużo drobnego drewienka  i ciśniesz to do końca pod otwór tak żeby zassało płomień  po zapaleniu, drewno szybko się spali dlatego warstwa drewna musi być odpowiednia aby chwycił się węgiel - dobierzesz to metodą prób i błędów - klapa otwarta na maksa
na przykład po 30 minutach (znowu zobaczysz doświadczalnie bo może szybciej) jak węgiel się rozżarzy wciskasz ten węgiel w dolny otwór do końca a następnie ładujesz np 1/2 kotła, ładujesz ponownie jak to się prawie całe wypali

2. klapka - powietrze pierwotne - albo twój otwór jest za wąski albo klapka za mało otwarta w stosunku do wielkości paleniska - i tu w tej materii operowałbym tylko uchyleniem, znowu doświadczalnie, o ile dobrze pamiętam to miarkownik który miałem w zasypowcu (kocioł 29 kw z fabryki feliksa dierżyńskiego z katowic) nie był wielce precyzyjny, 
ustawiasz na miarkowniku 65 stopni i zawieszasz na klapce ażeby było np 30% otwarcia i obserwujesz - bo bez dopływu odpowiedniej ilości powietrza nie będzie się to odpowiednio palić 

3. palenisko - kup 2 cegły szamotowe - wstaw w pionie (poziomo dłuższy bok cegły) na długość po bokach - palenisko będzie węższe a głębsze - cel intensywniej palić - poniżej fotka z czyste ogrzewanie

4. powietrze wtórne jeśli masz na górnych drzwiczkach - zamknij to

5. górny otwór - to jest problem - bo musi zamykać drogę do góry, spaliny mają iść dołem - wrzuć fotkę jak wygląda ta twoja blach może coś wymyślimy

polecam przeczytać

http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-w-kotle-dolnego-spalania/

 

 

mpm-ds-przekroj-2016.jpg

Opublikowano

Sposób rozpalania mam bardzo podobny. Ale wypróbuję też ten. Klapka podczas rozpalania jest dość wysoko ok. 30 stopni, a może i troszkę więcej. Wymiary otworu pod klapką to 215 x 60 mm.  W palenisku mam ustawione dwie płytki szamotowe o wymiarach 230x110x30 mm. W pionie na dłuższym boku po obu stronach paleniska. Na końcu paleniska na płasko leży jeszcze jedna taka płytka. 

Przed wymiennikiem pionowym na płytkach stojących po bokach paleniska postawiłem jeszcze jedną,aby w ten sposób zmniejszyć przelot pod wymiennikiem. Teraz przelot wynosi 230x80 mm.  

W drzwiach zasypowych jest otwór zaślepiony blaszanym kółkiem dociskanym przez sprężynę. Chyba powietrze się tam nie przedostaje.

Blacha zaślepiająca szczelinę na wymiennikiem pionowym odkształciła się pod wpływem temperatury i tutaj strzeliłeś w dziesiątkę. Na dzień dzisiejszy dociąłem na ciasno szamot, i teraz jest w miarę szczelnie. Za jakiś czas prawdopodobnie sadza zatka mikroszczelinki i nic już się tam nie przedostanie.

Opublikowano

Daj potem znac jak sie spisuje sprzecik

Jeszcze jedna rzecz moim zdanie by sie przydala

Pochylnia jak na schemacie z dakona (z prawej przy drzwiczkach)

Jesli sprzecik sie rozkreci a palenie cie wciagnie mozesz pomyslec o elektronicznym miarkowniku ciagu

Pozdrawiamfa7f81ed2b558fd40aebd7c764ebf5ab.jpg

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
 

Opublikowano

Chodzi o element nr. 24 ? Można go wykonać z blachy na próbę ?  On ma na celu przesuwanie opału w kierunku paleniska ?

 

Dzisiaj po rozpaleniu w takiej konfiguracji jak napisałem powyżej,dym z komina był raczej symboliczny. Kocioł szybko zaczął dochodzić do temperatury zadanej,ale po jakimś czasie opał zawiesił się,i temperatura znacznie spadła. Po akcji mającej na celu umieszczenie opału w miejscu spalania kocioł natychmiast zaczął pracować.Po około trzech godzinach palenia spalił to co wsypałem. Co prawda żar był,ale temperatura kotła 43 stopnie (powrotu 37)  Węgla było wsypane połowę zasobnika o wymiarach szer.270 dł.250 wys.290. Od tego trzeba jeszcze odjąć trzy płytki szamotowe. Żar przepchnięty do tyłu paleniska,i teraz węgiel zasypany prawie na max. Zobaczymy ile się to będzie paliło. Nad kominem poprawnie :D 

Trzeba coś wymyślić co by się opał nie zawieszał. Może zatnę górną krawędź płytki na skos. 

Opublikowano

Witam



Dokladnie chodzi o ten element 24 ale nawet same dno zasypu jest pochylone

Tutaj na schemacie viadrusa widac ze tylko dno jest pochylone


Z koleji w dakonie dno + scianka


Mysle ze najrozsadniejsza byloby dorobic blache ktora bylaby pochylnia pytanie tylko pod jakim katem i jak daleko w kierunku palnika powinna siegac wowczas niski kat czy tez daleko od palnika wysoki kat ??

Jesli chodzi o blokowanie wegla to na probe
1. Poklup ten co masz na mniejsze kawalki
2. Kup worek lub dwa groszku jak masz mozliwosc, i przetestuj, aczkolwiek wydaje mi sie ze groszek moze byc za drobny

A jaki w ogole masz wegiel ???

Kiedys chcialem kupic blizniakia tego dakona z buderusa, ale pojawily sie retorty

Pozdrawiamkociol-zeliwny-viadrus-hercules-u32.jpeg

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Właśnie znowu musiałem zepchnąć opał w palenisko.  Wiesza się na płytkach. Zastanawiam się, czy nie dołożyć jeszcze po dwie do góry ?  Węgiel mam orzech II . Więc w miarę drobny. Mam wrażenie,że on się po prostu zlepia.

Godzinę temu, mkaczko napisał:

Mysle ze najrozsadniejsza byloby dorobic blache ktora bylaby pochylnia pytanie tylko pod jakim katem i jak daleko w kierunku palnika powinna siegac wowczas niski kat czy tez daleko od palnika wysoki kat ??

Za wiele rusztu też nie można zabrać. Po za tym właśnie sobie uzmysłowiłem,że będzie tam sporo żaru, i blacha się odkształci. Pasowało by żeliwo. Druga sprawa,to w ten sposób zabiorę kawałek i tak już okrojonej komory zasypowej. Sprawa do przemyślenia w wolnej chwili. 

 

Opublikowano

Poklupaj na drobne to co masz


Wiesza sie na pkytach ceramicznych ???

Jesli tak

Zetnij je po skosie

Bedzie sie zeslizgiwac

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
 

Opublikowano

Jak sytuacja ???

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Mam urwanie głowy teraz,więc czasu na obserwację i eksperymenty mało. Ale zauważyłem,że węgiel klei się do siebie,ale żeby nie było zbyt łatwo,to klei się też do szamotu :D Wczoraj dołożyłem po jednej cegle do góry, węgiel na równo z górną krawędzią cegieł, i też się zawiesiło. 

Dzisiaj na szybko dociąłem cegły tak, co by były tylko w palniku,a w komorze zasypowej jest tylko jedna przedłużająca pionowy wymiennik. Napaliłem, i musiałem wyjechać. Teraz przyjechałem, i sytuacja jest taka,że sporo jeszcze żaru, i jeden węgielek przyklejony do szamotu :D  

Jak czytam te moje opisy ustawienia cegieł, to mam wrażenie że nikt nie rozumie jak one są ustawione. Muszę opanować wklejanie zdjęć,to będzie prościej. Potem jeszcze nauczyć się zabierać telefon do kotłowni :D

Opublikowano

Witam

To fakt bez zdjec troche ciezko wyobrazic sobie jak tw cegly sa ulozone

Sypnij troche wapna na wegiel, moze pomoze na spiekalnosc

Ja akurat testuje teraz wapno jaki dodatek ndo ekogroszku na kalafiory i spieki chociaz akurat nie mam ich zbyt duzo ale lubie se potestowac


Pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

8588246c0a6f488e.jpg

Tak ułożyłem szamot za przegrodą pionową.

Z przodu jeszcze stawiam jedną płytkę aby zmniejszyć prześwit między wymiennikiem pionowym a rusztem. W oryginale jest tam 190 mm, a po zmniejszeniu 80 mm.

18abfbae1d093f6d.jpg

Szczelina u góry jest zatkana szamotem w ten sposób

3068838fca627c6f.jpg

 

W komorze zasypowej nie ma teraz żadnego szamotu, po za pionową płytką zmniejszająca prześwit. 

Opublikowano

Przy tym ukladzie przydalaby sie zeliwna pochylnia bo

Wegiel sam do gory sie nie wkula

A co to z prawej strony w rogu na dole zdjecia tez cegla


A czemu ograniczyles wysokosc z 18 do 9???

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
40 minut temu, mkaczko napisał:

Przy tym ukladzie przydalaby sie zeliwna pochylnia bo

Wegiel sam do gory sie nie wkula

To wszystko są płytki grubości 30 mm. W wolnej chwili przytnę poziomą płytkę na skos, jak to jest zrobione w kotle MPM.  Pochylnia by była fajną opcją, ale nie mam teraz czasu się tym zajmować, a w dodatku jakiś czas temu zamknęli odlewnie żeliwa która była prawie po sąsiedzku.

49 minut temu, mkaczko napisał:

A co to z prawej strony w rogu na dole zdjecia tez cegla

Wąski kawałek, który wypełnia szparę powstałą między płytką pionową, a ścianą kotła. Kocioł ma szerokość 270 mm. a płytka 230 mm. Musiałem to wypełnić,co by się dym nie przedostawał, a po za tym nie pozwala spaść płytce w palenisko.

54 minuty temu, mkaczko napisał:

A czemu ograniczyles wysokosc z 18 do 9???

Znalazłem w necie projekt podobnego palnika, i trochę się tym wzorowałem. Mniejszy prześwit zmusza dym do przejścia w określonym miejscu, i poddawany jest procesowi spalania. Przynajmniej tak tam facet to tłumaczył. Tyle że on tam miał owalny otwór w tym palniku, i płytkę w której ten otwór był wykonany miał pochyloną . 

Z moich obserwacji wynika,że po zmniejszeniu prześwitu pali się agresywniej,ale mniej ognia wpada w wymiennik poziomy. Na pewno dym z komina jest o wiele mniejszy, bo musi przejść przez żar ( tak jak mi to wcześniej tłumaczyłeś) gdzie się spala,może nie cały,ale część na pewno. Gdybym nie zmniejszył prześwitu, musiałbym mieć 19 centymetrów żaru, a to prawie cały zasyp, bo cały ma 25 .

Opublikowano

Nie wiem czy dobrze zrozumialem

Zasyp na wysokosc od sufitu do gornej krawedzi dolnego otworu ma 27 cm ??????


To ile ten kociol ma wysokosci ???

Przy tej nizszej wysokosci otworu bedzie wyzsza sprawnosc

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.