arek1263 Opublikowano 8 Listopada 2018 #1 Opublikowano 8 Listopada 2018 Witam wszystkich. Jak w temacie. Mam komin z pustaków kominowych ceramicznych 18x18 w kwadracie, nie mierzyłem dokładnie , ale wkuwajac czopuch o średnicy 160mm było jeszcze ciut miejsca po bokach. Komin biegnie przez parter a dopiero na piętrze jest we wschodniej ścianie zewnętrznej powyżej garażu. Do tej pory gdy paliwem był węgiel nigdy nie miałem problemu z nim. Czyściłem kilka razy, zawsze sucha sadza bez jakiegoś szlamu. Od tego sezonu jest kocioł na pellet i zastanawiam się nad tym czy nie powinienem jakoś zabezpieczyć ujścia komina skoro już tak się nie nagrzewa jak kiedyś od spalin z węgla z pieca zasypowego, to czy np. przy kilku pod rząd deszczowych dniach woda jaka wpadnie do wewnątrz odparuje przy niższej temperaturze spalin? Kiedyś miałem taki daszek który odchylałem na bok przy czyszczeniu. Czy powinienem go znów zainstalować lub zamontować taki obrotowy strażak? Choć z tego co się orientuję to chyna strażaka montuje się by zwiększyć ciąg a u mnie jest ok. Aha i nie mam żadnego regulatora ciągu przy kotle. Prośba o jakieś podpowiedzi. Dziękuję
sambor Opublikowano 9 Listopada 2018 #2 Opublikowano 9 Listopada 2018 Ja przy kominie ceramicznym fi 200 mam parasol ( płaski daszek) + RCK w wyczystce i tak palę już 9 sezon. Komina jeszcze nie czyściłem- optycznie nie ma potrzeby.
Dragster Opublikowano 9 Listopada 2018 #3 Opublikowano 9 Listopada 2018 Mam dokładnie tak samo jak @sambor. fi 200 (co prawda kwasoodporny) i daszek. Jak paliłem w ekogrochu to bez daszku, niestety komin strasznie się syfił. Przy pellecie czyściutko.
sambor Opublikowano 9 Listopada 2018 #4 Opublikowano 9 Listopada 2018 Ten wkład kwasoodporny to masz ocieplony?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.