adamu Opublikowano 23 Października 2018 #1 Opublikowano 23 Października 2018 Witam , borykam się z bardzo wysokim spalaniem w moim piecu 30kw w zeszły sezon prawie 10ton groszku i chyba odkryłem zwiększone zapotrzebowanie , ale nie rozumiem dlaczego tak się dzieje dlatego też napiszę . W instalacji zawór 4d 1 cal i brak pompy kotłowej dlatego wypiąłem czujnik z CWU i cały czas pracująca pompa dogrzewała mi powrót na piecu 65st powrót 50 st . Ostatnio wyłączyłem pompe cwu i temp powrotu co prawda spadła do ok.40st , ale podtrzymanie pieca wzrosło prawie o połowę czyli już mam 50% oszczędności . Dlaczego tak się dzieje skoro ciepła woda przechodzi przez nagrzany bojler i dogrzewa piec ? Dlaczego jest tutaj strata ? I czy po dołożeniu pompy kotłowej jakie mam w planach zrobi się to samo co z włączoną pompą cwu czyli zwiększone spalanie ?
kiminero Opublikowano 23 Października 2018 #2 Opublikowano 23 Października 2018 Sama obserwacja przerwy w podtrzymaniu to za mało. Trzeba by porównać cały cykl pracy kotła, czyli również czas pracy kotła w cyklu (czy się nie wydłużył, bo powinien). Do tego musisz mieć świadomość, że na stałe włączona pompa CWU utrzymywała temp wody w zasobniku na stałym poziomie i nie było okresów podgrzewania boilera, które obciążają kocioł. Teraz w momencie załączenia pompy CWU okresowo wydłuży się czas pracy kotła, bo jednorazowo będzie musiał podgrzać więcej wychłodzonej wody w zasobniku. Bardziej miarodajny pomiar dają chałupniczo "produkowane" liczniki obrotów ślimaka w takich samych przedziałach czasowych lub obserwacja zużycia na tydzień itp.
adamu Opublikowano 23 Października 2018 Autor #3 Opublikowano 23 Października 2018 Rozumiem ,ale i tak przejście na pompę kotłową jest u mnie wskazane ,a utrzymywać temp CWU na jedym poziomie 50 st to chociaż nie będzie parzyła jak wcześniej z kranu gdzie na piecu 65st.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.