Gość Digitrax Opublikowano 23 Września 2018 #26 Opublikowano 23 Września 2018 Pompa kotłowa winna się włączać bezzwłocznie gdy temperatura spadnie poniżej 55 stopni. Zapewne masz za dużą histerezę na niej i stąd takie wahania temp. powrotu. Jeżeli masz możliwość to ustaw histerezę na 1 stopnień i wyłączanie pompy przy 55. Czyli gdy temp spadnie do 54 st. to sterownik ją włączy na chwilę by podnieść o jeden stopień i się wyłączy.
shogunzlasa Opublikowano 23 Września 2018 #27 Opublikowano 23 Września 2018 1 godzinę temu, zolbrzuch101 napisał: Kolega Digitrax kilka postów wcześniej pisał, że pompka powinna się raczej wyłączyć. A możne nie wyłączać tak wcześnie pompę C.W.U (55C) a przy 70C i wówczas działała by jako mieszająca? Kotłowa natomiast byłaby wspomagająca i działałaby głownie w 1 fazie - rozpalanie? Jak będzie chodzić non stop to się jej nic nie stanie... Nie komplikujcie życia. Do pompy kotłowej najlepszym sterownikiem jest gniazdko sieciowe... Może bym Termika KSD9700 za pinć złotyk dołożył... Masz zawór antyoparzeniowy czy ryzykujesz kontakt skóry na d***e z 70 stopniami? :D
zolbrzuch101 Opublikowano 25 Września 2018 Autor #28 Opublikowano 25 Września 2018 Na podstawie Waszych sugestia oraz obserwacji najlepszym rozwiązaniem okazała się jednak ciągła praca pompki kotłowej (do 70C). Próbowałem z opcja malej histerezy lecz niestety w tym ustawieniu pompka w ciągu 1 minuty potrafi załączyć się nawet 6 razy. Wszystko za sprawa, iż na mieszkanie mam na zaworze 3-drożnym ustawione 40 stopni. Co do 70C na C.W.U przekonałeś mnie argumentem o oparzeniu wrażliwych części ciała :) Sumujac wygląda na to, ze całość zaczęła działać poprawnie. Niebawem wrzucę kilka fotek wykonanej inwestycji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.