Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Miałowy, Palone Od Góry I Kopcenie


bydy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Grupowiczów.

Mam kocioł UKS-M 25kw z tej oferty: http://www.kotly-pleszew.pl/index.php/oferta-kotlow/kotly-uniwersalne/kociol-uks-m http://www.kotly-pleszew.pl/images/stories/UlotkaDTOA4v2.pdf

Kupiłem go w 2015 roku, podłączyłem do istniejącej instalacji otwartej (wcześniej był podobny kocioł, również 25kw). Wszystko działało dobrze, ale jakieś dwa tygodnie temu zaczęły się dziwne problemy, otóż po rozpaleniu miałem od góry, po kilku godzinach zaczyna się palić jakby u dołu i kopcić z dolnych drzwiczek (nie z popielnika).

Jako, że problem zrobił się nagle, zacząłem podejrzewać, że coś się przypchało, ewentualnie rozszczelniło. Wyczyściłem wszystkie wyczystki w kotle, wyczyściłem czopuch i wyczystki komina. Znalazłem tam trochę popiołu, nie jakieś duże ilości, po prostu trochę. Następnym podejrzanym były otworki od nadmuchu, na oko były drożne, ale wziąłem wiertarkę i wszystkie "poprawiłem" także są ok. W popielniku wsadziłem pręta w kątowniki, w których są właśnie te otworki, żeby sprawdzić czy czasem tam coś się nie zapchało i może nie dmuchać nimi, ale też jest wsio ok, z resztą przy rozpaleniu, ewidentnie widać po żarze, że z nich dmucha. (Na marginesie dodam, że w tym kotle dziwnie te kątowniki są na tylej ścianie, a nie na bocznych na środku, przez co od początku jakoś dziwnie się w tym piecu paliło od strony wyjścia do komina, a nie całą płaszczyzną paliwa, ale się paliło i wypalało, więc po prostu pomyślałem, że tak ma być.) Następnie zacząłem podejrzewać komin, wszedłem na dach i wrzuciłem do niego cegłę na sznurku. Kilkanaście razy ją wciągnąłem do góry i puściłem na dół, potem ją wyjąłem dołem przez wyczystkę, nic nie spadło, nic jej nie blokowało. Kolejnym podejrzanym był dla mnie miał, którym palę. Zawsze miałem go na zewnątrz, pod gołym niebem. Paliłem nie mocząc go, ale jakiś miesiąc temu zrobiłem wiatę, teraz jest pod nią, więc na niego nie pada. No to zacząłem go moczyć. Raz napaliłem takim namoczonym i było okej, już myślałem, że rozwiązałem zagadkę, ale niestety tylko raz było ok... Kolejne palenie i znowu to samo. Rozpala się fajnie, nagania temperaturę (55 mam nastawioną). Tylko, że pali się z tyłu, czyli przy nawiewach na ścianie tylnej. I tak jakby ten żar/ogień schodzi na dół i pali się od spodu, przez co dymi się przez te dolne drzwiczki. Mija jakieś 5-6h od momentu rozpalenia, zanim zaczyna się kopcić. Wcześniej wszystko jest ok, wszystkie spaliny idą ładnie do komina... Pozostaje jeszcze kwestia sznura uszczelniającego, ale niestety nie był dostępny taki rozmiar jaki potrzebuję, może uda mi się jutro go dostać, ale raczej wątpiłbym, że to jego wina. Czy się mylę?

Macie jakieś pomysły co mogę jeszcze sprawdzić, poprawić?

z góry dzięki za wszystkie sugestie!

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Prawdopodobnie masz nieszczelne dolne drzwiczki i jak ogień schodzi w dół właśnie po kilku godzinach to dym zamiast iść do góry przez ogień idzie najkrótszą drogą czyli przez szpary w drzwiczkach. Miałam to samo. Uszczelnij je a problem zniknie

Opublikowano

Może być tak że miał spieka się na wierzchu i nie przepuszcza powietrza, sprawdzałeś czy nie robi się skorupa? Sznur swoją drogą do wymiany ewentualnie wyciągnij i obróć o 180*.

Opublikowano

Nie robi się skorupa, raczej jakby cały wysycha na wiór, wygląda podobnie do węgla takiego do grillowania.... dodam, że palę tym samym miałem już drugi rok, szwagierka w drugiej połowie domu pali nim już trzy lata i jest ok. Sznur obróciłem wtedy jak czyściłem, dzisiaj chciałem kupić w leroy'u, ale mają tylko do 12mm, dlatego przed chwilą zamówiłem nowy przez allegro, potrzebny 20mm. Czy jakieś inne pomysły? Tak sobie pomyślałem, może zmniejszyć moc dmuchawy? Lub dorobić przy drzwiczkach dodatkowy kątownik z nadmuchem od strony drzwiczek? nie mam innych pomysłów, a nie wiem czy te coś wniosą nowego?

Pozdrawiam

Gość witek1234
Opublikowano

Skoro w poprzednich sezonach było OK, to winny jest miał a nie kocioł. Nieważne że kupiłeś u tego samego dostawcy co zawsze, ważne że masz z nim problem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to koniecznie wymień sznur bo na bank jest zużyty skoro puszcza dyma. Jeśli wydymianie ma miejsce po kilku godzinach to świadczy to o zużytym sznurze oraz zbyt mocnym nadmuchu. Kiedy ilość paliwa się obniży i odsłoni otwór drzwi od wewnątrz, uszczelka nie wytrzymuje zbyt mocnego naporu spalin i puszcza na szczelinach.

Wszelkie dorabianie dodatkowego dopływu powietrza wg mnie mija się z celem. Problemem jest miał niewiadomego pochodzenia, stary sznur oraz zbyt mocny nadmuch, ale może po wymianie uszczelnienia nie będzie potrzeby zmniejszania siły nadmuchu. Musisz eksperymentować.

Opublikowano

Obroty i siłę nadmuchu ustawiaj od jak najmniejszych i jak nie daje rady dobić do zadanej wtedy stopniowo podnoś. Sznur do drzwiczek najlepszy jest ceramiczny bo szklany jest twardy. Duży wybór mają na Domer.pl.

Opublikowano

Padłem,ze śmiechu.

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.

Jutro najprawdopodobniej dojdzie do mnie sznur uszczelniający, więc od razu go wymienię. Co do miału to spaliłem jakieś 3 tony z tej dostawy, zostało może z 500kg, czy to możliwe, że część tylko jest zła? Teraz palę na "dosypkę", co jakiś czas dorzucam ze dwie łopatki tak na tył, żeby nie zasłaniać tych drzwiczek, żeby się nie dymiło za bardzo pod dosypanym paliwem i nie wylatywało na zewnątrz... Generalnie jest ok, dym idzie w komin, nic do kotłowni, ale to tylko rozwiązanie tymczasowe do momentu wymiany sznura, wtedy rozpalę tak jak należy i zobaczę czy pomogło... jak nie, będę zmniejszał nadmuch, bo innych pomysłów już nie mam....

 

A co do "obniżenia paliwa i odsłonięcia drzwiczek" to właśnie o to chodzi, że praktycznie piec jest pełen paliwa, nie odsłaniają się drzwiczki... Ba! Właśnie przy odsłonięciu drzwiczek znika dymienie! Tak jakby zasypać żar świeżym paliwem, dym nie ma gdzie iść to znajduje nieszczelności, bo powietrze przecież dostaje z dołu... dziwna sprawa ;/

 

pozdrawiam

Opublikowano

Mówię Ci, zwilż miał, przestanie dymić.

Jak jest za suchy to powietrze nie ma jak przepływać i dymi.

Mam jeszcze jednego zasypowca z 2004 roku, sznury oryginalne, znaczy kiepskie, nie dymi.

Polej, wymieszaj, zostaw na kilka godzin i załaduj kocioł.

Temat był już na forum kilka razy i to pomagało.

Wymiana sznurów nie.

Zresztą w DTRce kotła masz zapewne podaną wilgotność miału, kiedyś to było ok 16-18% jak się nie mylę.

Opublikowano

Tak jak pisałem w pierwszym poście, zacząłem moczyć miał. Raz było okej, na drugi dzień mimo moczenia też się dymiło. Tak czy siak kupiłem sznur, jak dzisiaj dojdzie to wymienię i rozpalę normalne, oczywiście mocząc miał.

Opublikowano

przejdziesz na zwykły groszek, ja tak zrobiłem

Nie przeciąga Ci temperatury?

Opublikowano

któregoś roku paliłem groszkiem, generalnie bez problemów, może trochę dłużej się paliło. ale teraz dość znaczna różnica w cenie, bo miał - niesort kupiłem po około 600zł, a groszek ponad 800zł u nas ;/

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Nie przeciąga Ci temperatury?

Przeciąga ale uzyskuje to za darmo podczas odgazowania (kierownica p.w.) 5-6h, później już stabilnie, pale Bobrkiem ponoć 27kj.

Opublikowano

tak, najlepsze jest to że dmuchawa się prawie nie załącza bo przeciąga zadaną o jakieś 3-5 st. jedynie przedmuchy 15 sek. co 6min. ale ja jestem cały czas w domu (emeryturka górnicza) i jak powieje mocniej to koryguje przysłoną na dmuchawie, mam mocny ciąg. Obroty i siła ustawione na najniższe i nie ma prawa wydmuchiwać na zewnątrz.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.

 

Po paru dniach testów, chyba problem rozwiązany. Wymieniłem sznur we wszystkich drzwiczkach, chociaż nie wyglądał jeszcze na zużyty... Kupiłem miał (ekogroszek i najtańszy miał i wymieszałem) i oczywiście moczę przed wrzuceniem do kotła... Jak na razie się nie dymi i mam nadzieję, że tak pozostanie!

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.