Krzychu1981 Opublikowano 6 Lipca 2017 #1 Opublikowano 6 Lipca 2017 Witam ponownie wszystkich, Dzięki Waszym sugestiom rozwiązałem mój problem z zapowietrzającą się pompą w obiegu z kotłem na paliwo stałe. Teraz przyszedł czas na wymianę źródła ciepła na dwufunkcyjny kocioł gazowy o mocy 25kW. Instalacja będzie teraz znacznie prostsza bo wiele elementów składowych instalacji takich jak pompa, naczynie przeponowe kocioł zawiera w swojej konstrukcji. Specjalnie również nie naniosłem na schemat podłączeń kotła do gazu i wody jak i obiegu cwu z uwagi że nie sądzę żeby z nimi były jakieś problemy. Oczywiście na każdym przyłączu zawór i filtr, ale jak by ktoś miał jakieś sugestie do tego jakie elementy zastosować to również proszę o uwagi. Tym co mnie trapi jest obieg co, a mianowicie kocioł będzie wisiał na ścianie w centralnej części mieszkania, obieg co jest rozprowadzony na stronę "lewą" i "prawą". Problem w tym że strona lewa ma poprowadzone zasilanie górą a strona prawa dołem (nie wnikam dlaczego, taka instalacje zastałem), oba powroty natomiast idą dołem. Już przy walce z obiegiem przy kotle stałym zauważyłem że układ potrafi się jednostronnie zapowietrzać i tym samym boję się że skoro rozdział zasilania idzie jeden w górę a drugi w dół, to woda w instalacji wybierze drogę z mniejszym oporem i jedna strona będzie grzała słabiej (najpewniej lewa). Dodatkowo nie mam możliwości montażu odpowietrznika w najwyższym punkcie, gdyż rurka idzie pod samym sufitem, a dodatkowo będzie zamontowany podwieszany sufit który zakryje rurkę co w najwyższym punkcie instalacji (odpowietrznik jest również zamontowany w kotle). Teraz moje pytania do Was. Czy jeśli do trójnika na zasilaniu puszczę większy przekrój powiedzmy 22 a dalej jest rozdział na 15 to sama różnica w przekrojach wymusi obieg w obu gałęziach na raz, czy może zastosować jakieś dodatkowe zawory czy coś podobnego żeby móc sterować przepływami w obu gałęziach? Dodatkowo, czy przy układzie zamkniętym da się jakość przeżyć bez tego odpowietrznika w najwyższym punkcie? W mojej opinii woda powinna w końcu przepchnąć powietrze do grzejników czy kotła, gdzie zostanie usunięte przez odpowietrzniki. Jeśli będziecie mieli jakiekolwiek sugestie to proszę pisać, już raz Wasza pomoc okazała się nieoceniona. Pozdrawiam Schemat ogrzewania.bmp
Gość mak Opublikowano 6 Lipca 2017 #2 Opublikowano 6 Lipca 2017 Instalacja jest uzupełniana przez powrót i tak naprawdę to w części instalacji która będzie najwyżej może pozostać powietrze. Czy pompa przepchnie? Raczej nie przepchnie. To że nie można dać automatycznego odpowietrznika nie oznacza że rury nie da się odpowietrzyć. Wystarczy wstawić trójnik w najwyższym punkcie instalacji i sprowadzić w dół rurę zakończoną zaworem. i jest odpowietrzenie. Kolejny problem z którym musisz się zmierzyć to regulacja hydrauliczna. Tu radzę wykorzystać średnice rur ale i nastawy wstępne zaworów termostatycznych. Niestety instalacje zbudowane w sposób jak na twoim schemacie są trudne do regulacji szczególnie jak zastosuje się małe średnice rur. Radzę jeszcze jedno aby zbytnio nie sugerować się średnicą rury na wyjściu z kotła. Jak wyjście z kotła ma średnicę 18 nie oznacza że rurociągi do grzejników mają mieć średnicę 18.
sambor Opublikowano 6 Lipca 2017 #3 Opublikowano 6 Lipca 2017 Jak dasz to w ludzkim formacie to się ew odniosę do tego "schematu" Nawet nie mam jak tego zobaczyć.na smatrfonie
Krzychu1981 Opublikowano 6 Lipca 2017 Autor #4 Opublikowano 6 Lipca 2017 Co do schematu w innym formacie to mam nadzieję że JPG będzie ok. Rozumiem że nie ma się co sugerować średnicą wyjścia z kotła, tylko przed trójnikiem dać rurę o 2x większym przekroju niż za trójnikiem i teoretycznie powinno się to zbilansować. No ale właśnie tu chodzi o to teoretycznie, bo jak wiadomo może na to mieć wpływ wiele innych czynników i tu może pomóc wasze doświadczenie. Być może będzie to śmigać tak jak do tej pory chodziło, ale wolę uniknąć niepotrzebnych przeróbek stosując się do rad bardziej doświadczonych kolegów, jeśli ktoś wykrył by ewidentny błąd. Mógł bym sterować ręcznie zaworami tłumiąc przepływ na ale to nie jest dobre rozwiązanie. Może wyjście z kotła poprowadzić na samą górę i później objema nitkami w dół. różnica była by jedynie w długości poziomych nitek, bo jedna miała by kilkanaście cm a druga kilka m (dodana propozycja zielona kreska na schemacie). Co prawda takie rozwiązanie to marnotrawstwo rurek ale jak ma pomóc to ok. Przy takim rozwiązaniu mógł bym dać czwórnik do odpowietrzenia o którym wspominałeś, z zaworem i odprowadzeniem do kanalizacji. Dodam że na grzejnikach nie mam zaworów termostatycznych, są tylko zwykłe zaworki które już nie chcą się kręcić, więc tu też nie mam możliwości regulacji. Czekam zatem na wasze sugestie.
sambor Opublikowano 6 Lipca 2017 #5 Opublikowano 6 Lipca 2017 Najgorsze z tego jest to , że nie ma możliwości regulacji na grzejnikach. Ja bym proponował dać do pierwszych grzejników Cu22 oczywiście wg czerwonej trasy, dodatkowo jakieś zawory grzybkowe do regulacji przepływu. Odpowietrznik wg opisu kolegi maka jest OK. Dobrze aby były odpowietrzniki na grzejnikach.
Krzychu1981 Opublikowano 7 Lipca 2017 Autor #6 Opublikowano 7 Lipca 2017 Co do odpowietrzników na grzejnikach to są manualne ale na dwóch w których najczęściej zbiera się powietrze planuje dać automaty. Co do sposobu odpowietrzenia góry to mam zamiar tak zrobić jak było wcześniej napisane, pod warunkiem że wystarczy mi miejsca. Co do większej rurki Cu22 do pierwszego grzejnika to nie bardzo wiem jaki jest w tym sens, tym bardziej że tej problematycznej rurki idącej u góry nie mogę ruszyć. To co mogę przerobić to zasilanie z kotła do pierwszego trójnika rozprowadzającego na nitki lewą i prawą. Sam trójnik również mogę umieścić na wysokości wyjścia z kotła lub przenieść go na górę i stamtąd jedna nitka od razu w dół a druga po kilku metrach w dół. Co do zaworów to oczywiście będą na każdej nitce z osobna żeby mieć jakąś możliwość wymuszenia przepływu, ale mają one służyć tylko jako otwarte/zamknięte, bo uważam że próby regulacji zaworami mogą bardziej napsuć krwi niż pomóc, a to dlatego że jak układ sam się nie zbilansuje to będę musiał ciągle latać do łazienki i "wajchować" zaworami a dodatkowo obniżenie przepływu spowoduje zmniejszenie odbioru ciepła co może skutkować tym że kocioł będzie częściej taktował i nie będzie takich warunków do kondensacji. Chciał bym żeby przepływ przez układ był możliwie największy jaki może być dla tego układu, a kocioł sam ma regulować temperaturę wody na podstawie krzywej grzewczej i sterownika pokojowego. Co do sedna to czy wg was trójnik ma rozprowadzić wodę z poziomu kotła na dół i górę czy może wynieść trójnik na samą górę i dopiero stamtąd rozprowadzenie? Oczywiście inne opcje też wchodzą w grę, jednak rękoma i nogami będę się bronił przed regulacją zaworami.
sambor Opublikowano 7 Lipca 2017 #7 Opublikowano 7 Lipca 2017 Jak nie chcesz zaworów, to trzeba policzyć i założyć kryzy na grzejniki, a to nie jest wcale proste. Dlaczego nie chcesz zaworów z głowicami na grzejnikach?
Gość mak Opublikowano 7 Lipca 2017 #8 Opublikowano 7 Lipca 2017 "...... Dodam że na grzejnikach nie mam zaworów termostatycznych, są tylko zwykłe zaworki które już nie chcą się kręcić, więc tu też nie mam możliwości regulacji...." To przy okazji modernizacji zamontuj . Najtańsze kupisz za ok 50 zł (zestaw) a przyzwoite za ok 100 zł. Cena może być inna bo to tez zależy od rodzaju zaworu kątowe mogą być droższe. Woda ma tą właściwość ze płynie tam gdzie ma łatwiej. A w twoim przypadku łatwiej będzie miała na część instalacji po prawej stronie schematu i trzeba ją zmusić aby popłynęła i na część instalacji po lewej stronie. Po to potrzebne są elementy instalacji które zmuszą przepływ wody przez wszystkie grzejniki. Mogą to być zawory regulacyjne, kryzy ...i nastawy wstępne na grzejnikach. Nasłuchałeś się jakichś głupot które niepotrzebnie powtarzasz: "......dodatkowo obniżenie przepływu spowoduje zmniejszenie odbioru ciepła co może skutkować tym że kocioł będzie częściej taktował i nie będzie takich warunków do kondensacji .Chciał bym żeby przepływ przez układ był możliwie największy jaki może być dla tego układu, a kocioł sam ma regulować temperaturę wody na podstawie krzywej grzewczej i sterownika pokojowego....." Nie wiem co ma mieć przepływ do kondensacji? I nawet nie chcę dochodzić co miałeś na myśli. O sterowaniu instalacji z wiszącym kotłem gazowym tez chyba napisaliśmy wszystko. To gdzie umieścisz trójnik nie ma żadnego znaczenia . A jak będziesz się bronił przed regulacją to pewnie będziesz miał problemy z nagrzaniem pomieszczeń. Regulację przeprowadza się raz i starcza to ... może nie na zawsze, ale na pewno nie ma potrzeby biegania i "...."wajchować" zaworami..."
Krzychu1981 Opublikowano 7 Lipca 2017 Autor #9 Opublikowano 7 Lipca 2017 Dzięki za cenne uwagi, co do zaworów przy grzejnikach to niestety na obecną chwilę termostaty odpadają z uwagi na koszty, ponadto dodam że ta instalacja już działa od 13 lat i nie planuje jej modernizacji poza miejscem podłączenia kotła. Może i źle się wcześniej wyraziłem i przy grzejnikach są kryzy, więc pewnie będę się musiał trochę pobawić z regulacją na nich właśnie. Wnioskując z waszych wypowiedzi nie będę kombinował i dam trójnik zaraz za kotłem a nie będę go umieszczał na górze (w sumie jeśli ma to nic nie zmienić to dla mnie lepiej). Co do moich wywodów na temat kondensacji to nie poruszam tego tematu dalej, i będę korzystał z rad zawartych na forum w innych wątkach. Tak na marginesie co do tych termostatów to oczywiście chętnie bym je zamontował, niestety póki co z pustego i Salomon nie naleje, pozostaje bawić się na kryzach, pod warunkiem że będą się jeszcze dały regulować. Dzięki za uwagi, no chyba że ktoś miał by coś jeszcze do dodania to chętnie przyjmę takie uwagi do wiadomości. Pozdrawiam.
sambor Opublikowano 7 Lipca 2017 #10 Opublikowano 7 Lipca 2017 Kryzy mają otworkiA przepływy przez kryzy reguluje się wiertarką i odpowiednim wiertłemCo nie jest proste Abyś nie musiał szukać , poniżej wzór na średnicę otworu w kryzie - tak naprawdę to zmora wszystkich liczących I duży problem dla większości studentów na przedmiocie Ogrzewnictwo.
Krzychu1981 Opublikowano 10 Lipca 2017 Autor #11 Opublikowano 10 Lipca 2017 Najistotniejsze że wiem już że nic mi nie da kombinacja z ciągnięciem instalacji do góry. Sokoro mówicie że trzeba regulować przepływami to mi wystarczy. Nie jest póki co istotne czym będę to regulował, ważne że będę musiał. Tak jak wspominałem instalacja ma już kilkanaście lat i będę ja przerabiał tylko kiedy coś nie będzie chodziło. Najistotniejsze było dla mnie wyjście z kotła i rozdział na strony a w tym temacie odpowiedz otrzymałem. Teraz montaż kotła i testy, jak coś będzie nie tak to będę dalej prosił o rady. Pozdrawiam wszystkich
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.