KarolinaMal Opublikowano 8 Lutego 2017 #1 Opublikowano 8 Lutego 2017 Witam. Przepraszam jeżeli pisze w złym wątku- proszę wtedy o przeniesienie. Bardzo proszę z góry o wyrozumiałość. Jestem typowym laikiem w temacie, ponieważ nigdy nie miałam do czynienia z piecem (całe życie w bloku). Teraz jestem na wynajmie w domu, który ma jakiś stary piec (brak nazwy) obite blachami. A właściciel mało interesuje się tym co się dzieje (ostatnio brak kontaktu). Otóż.. pale w piecu miałem, zasypuje od góry. Niestety piec często wariuje i nie osiąga temperatury zadanej. Dymi również z dolnych drzwiczek. Rok temu był inny "miał" i trzymał temperaturę do 12 godz. Teraz max do 5 godz. Caly dzien spedzam przy piecu praktycznie :( rok temu rozpalalam i wychodzilam, bylo ok. Właściciel powiedział, żeby nastawić na 40 stopni temperaturę jeżeli nie ma mrozów i 48 jeżeli są. Na sterowniku z pompa przy piecu są parametry jakie były zawsze. Proszę o pomoc może w ustaleniu czy sterownik jest dobrze ustawiony? Jeżeli źle to jak go ustawić prawidłowo przy temperaturze wyższej i niższej? Pięć ogrzewa wodę i dom. sterownik pieca c.o SPR 10 przedmuch przerwa 1 przedmuch praca 16 obroty dmuchawy 100 alarm temperatury 75 histereza 2 pompa c.o 43 pompa cwu 43 Przepraszam za chaotycznosc i długość wpisu, ale już mi się "wyć" chce od tego wszystkiego. Boje się sama coś ustawiać, ponieważ nie chce zrobić szkód jakiś. Będę wdzięczna za odpowiedz :).
spidoman Opublikowano 8 Lutego 2017 #2 Opublikowano 8 Lutego 2017 Zmniejsz obroty dmuchawy do 50. Zasypujesz od góry czy rozpalasz od góry? Zrób zdjęcie kociołka i w środku jak wygaśnie zobaczymy czy to miałowiec.
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #3 Opublikowano 9 Lutego 2017 A resztę ustawień zostawić? Dodam, że piec nie wypala miału do końca.. tzn zawsze jest żar. Zasypuje od góry i rozpalam od góry.
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #4 Opublikowano 9 Lutego 2017 Dałam obroty dmuchawy na 50. Reszta parametrow jak wyzej. Rozpalałam ponad 2 h temu i temp na piecu 43 stopnie jest. Ciężko osiągnąć te 48, nie chce dojść do temperatury zadanej. Jak było na 40 stopni ustawione to szybciej załapywał te 40. Nie wiem czemu tak. Największym problemem właśnie jest to, że ciężko mu dojść do temperatury wyższej (48) i utrzymać ją. Max 4 godz i po opale prawie. Do tego to dymienie. Po prostu chciałabym, żeby w domu było ciepło (wysoki mróz obecnie), a kończy się tym, że dom ciężko ogrzać i musze biegać/stać przy piecu co i tak mi nic nie daje.
spidoman Opublikowano 9 Lutego 2017 #5 Opublikowano 9 Lutego 2017 Jeżeli kocioł nie ma w komorze zasypowej otworów napowietrzających to nie jest miałowiec, winą też na pewno jest słaba jakość miału, bo poprzedni dobrze się palił. Kup na próbę worek zwykłego groszku i zobaczysz czy będzie lepiej. Rozumiem że cug jest dobry i komin czysty,.dopływ do kotłowni powietrza jest. Sprawdź czy łopatki na dmuchawie nie są zabite, stara szczoteczka do zębów swoje zrobi. No i temperatura na kotle przynajmniej 55stC. Kocioł wyskrobać bo jak paliłaś miałem na tych temperaturach to jest zarośnięty i wszystko ucieka w komin.
daromega Opublikowano 9 Lutego 2017 #6 Opublikowano 9 Lutego 2017 @ KarolinaMal Czarnym mułem pomieszanym z piachem nie nagrzejesz wody. Kup sobie prawdziwy opał. Najlepiej węgiel typu orzech i skończą się problemy z grzaniem, wypalaniem opału etc.
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #7 Opublikowano 9 Lutego 2017 Kocioł ma otwory napowietrzające. Próbowałam z innym opałem i było lepiej, ale nie dobrze. Teraz po 3 temp jest juz 48 tylko nie wiem czy pompa nie załącza się za często przy temperaturze juz osiągniętej. Wszystko jest: cug, komin i przewody były czyszczone miesiąc temu, dopływ powietrza tez jest do kotłowni. Obecnie mieszam dwa opały (zaraz podam nazwy) wg zaleceń właściciela. Jeżeli kocioł nie ma w komorze zasypowej otworów napowietrzających to nie jest miałowiec, winą też na pewno jest słaba jakość miału, bo poprzedni dobrze się palił. Kup na próbę worek zwykłego groszku i zobaczysz czy będzie lepiej. Rozumiem że cug jest dobry i komin czysty,.dopływ do kotłowni powietrza jest. Sprawdź czy łopatki na dmuchawie nie są zabite, stara szczoteczka do zębów swoje zrobi. No i temperatura na kotle przynajmniej 55stC. Kocioł wyskrobać bo jak paliłaś miałem na tych temperaturach to jest zarośnięty i wszystko ucieka w komin. Kociil
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #8 Opublikowano 9 Lutego 2017 @ KarolinaMal Czarnym mułem pomieszanym z piachem nie nagrzejesz wody. Kup sobie prawdziwy opał. Najlepiej węgiel typu orzech i skończą się problemy z grzaniem, wypalaniem opału etc. Ja to wiem, ale pale tym co wlasciciel zakupuje (wliczone w najem. Mówiłam o groszku na ale.. był mieszany z miałem. Teraz jest miał plus węgiel (zaraz zrobię zdjęcie).
spidoman Opublikowano 9 Lutego 2017 #9 Opublikowano 9 Lutego 2017 Pompa powinna pracować cały czas od ustawionej temperatury załączenia.
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #10 Opublikowano 9 Lutego 2017 Palę tym.. tylko sądzę, że mieszanie jednego worka carbonu na 4 worki z miałem to za mało? Może ktoś miał doświadczenie z tym opałem.. Obecnie po 3 h zostało ok 1/3 do wypalenia..za szybko się wypala.. i wtedy musiałabym palić 3 dziennie.. :/
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #11 Opublikowano 9 Lutego 2017 Pompa powinna pracować cały czas od ustawionej temperatury załączenia. Nigdy nie chodziła.. jak osiągnęło np 48 to się wyłączała i chodziła co jakiś czas.. teraz fakt.. chodzi prawie cały czas..
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #12 Opublikowano 9 Lutego 2017 CCzyli ustawienia sterownika są prawidłowe do tego rodzaju opału? Czy mam coś zmienić (zmieniłam juz obroty ze 100 do 50). Jeżeli zmienić to prosiłabym o podanie dokładnych parametrów zmian jak w pierwszej poście.
daromega Opublikowano 9 Lutego 2017 #13 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zadaniem pompy jest rozprowadzenie ciepłej wody w układzie. Nastawiona u Ciebie na 43 stopnie rusza i pompuje non stop, aż temperatura nie przekroczy temperatury granicznej wyłączającej ją. W Twoim przypadku to 43 stopnie + histereza 2 czyli przy 40 pompa zostanie wyłączona. I to jest prawidłowe skoro temperatura zadana obecnie u Ciebie to 48 stopni. Kiedy grzejesz do 40 jak nie ma mrozu, pompa powinna załączać się poniżej 40 czyli powiedzmy 35. Pompa ma tłoczyć cały czas wodę po osiągnięciu zaplanowanej temperatury i ogrzewać dom/ mieszkanie, a nie włączać się tylko czasami. Jeśli z jakiegoś powodu kocioł nie osiąga temperatury zadanej, długo się nagrzewa, nie spala opału etc. to albo jest problem dopływu powietrza, albo słabej jakości opał o czym już wyżej zostało napisane. Można to ustawić tak przy takim opale jakiego używasz i temperatury zadanej 48 przedmuch przerwa 5przedmuch praca 30obroty dmuchawy - 30/40/50 trzeba patrzeć co się dzieje w kotle i to dobraćalarm temperatury 75histereza 2pompa c.o 43pompa cwu 43 Przy zadanej 40 stopni przedmuch przerwa 5przedmuch praca 30obroty dmuchawy - 30/40/50 trzeba patrzeć co się dzieje w kotle i to dobraćalarm temperatury 75histereza 2pompa c.o 35pompa cwu 35 Jak by kocioł fukał przy tak ustawionym przedmuchu należy zmniejszyć czas między przedmuchami i jego długość. To trzeba dobrać samemu patrząc co się dzieje, bo nikt tego nie ustali na odległość.
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #14 Opublikowano 9 Lutego 2017 Serdecznie dziękuję za tak jasną dla mnie odpowiedź :) Serdecznie dziekuje
spidoman Opublikowano 9 Lutego 2017 #15 Opublikowano 9 Lutego 2017 Czyszczenie kotła do gołej blachy albo napalić kartonami i wypalić ten nagar. Jeszcze te otwory napowietrzające, są,ale czy są drożne, powietrze dmucha przez nie?
KarolinaMal Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor #16 Opublikowano 9 Lutego 2017 Był piec czyszczony i powietrze dmucha. Sądzę, że to może węgiel jednak, ponieważ na drewnie (klocki spore) trzyma temperaturę od ok 3h.
spidoman Opublikowano 9 Lutego 2017 #17 Opublikowano 9 Lutego 2017 Na te mrozy opał przynajmniej 27MJ, no i co ciepło w domu jak na kotle masz ustawioną tem. 43stC, przecież to się nie pali tylko kisi.
KarolinaMal Opublikowano 10 Lutego 2017 Autor #18 Opublikowano 10 Lutego 2017 Nie lubię jak jest "za ciepło" wystarczy w nocy 19, a w dzień 21.. a jak się ma palić, a nie kisić? Rozumiem, że to nie temperatura zadana na piecu jest odpowiedzialna za temperaturę wody w grzejnikach? Tylko c.o i cwu?
Mario1969 Opublikowano 10 Lutego 2017 #19 Opublikowano 10 Lutego 2017 Proszę o zapoznanie się z tą stronę http://czysteogrzewanie.pl/ (czytanie nie boli) potem konkrety
drakon3 Opublikowano 10 Lutego 2017 #20 Opublikowano 10 Lutego 2017 Jeszcze pytanie czy osiąganie temperatury zadanej jest taki kluczowe czy bardziej liczy się ciepło w dom. Chyba temperatura w domu jest ważniejsza. Jak kocioł będzie osiągał -3, -2 stopnie poniżej zadanej temperatury to i tak będzie ciepło tylko dmuchawa nie będzie się wyłączać. Podejrzewam, że gdyby ten kocioł pogonić na 60st to też inaczej by pracował, przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Może faktycznie jest jakiś problem z odbiorem ciepła, zarośnięty wymiennik itp?
KarolinaMal Opublikowano 10 Lutego 2017 Autor #21 Opublikowano 10 Lutego 2017 Mario, dziękuję poczytam.. Drakon, ponoć pod względem technicznym wszystko jest ok.
drakon3 Opublikowano 10 Lutego 2017 #22 Opublikowano 10 Lutego 2017 No to pozostaje kwestia lipnego opału. Może okazać się konieczne dokupienie jakiegoś dobrego miału albo węgla, mieszanie z tym co masz teraz i do wiosny jakoś wytrzymasz. Niektórzy jeszcze sypią opał warstwami, drewno>miał>drewno>miał>drewno. To często pomaga na dopalanie opału.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.