Robot16 Opublikowano 13 Stycznia 2017 #1 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Witam czy jest jakaś reguła,albo czy załączanie pompy o odpowiedniej temperaturze pieca ma na coś wpływ,w moim przypadku temp..zadana pieca 56st,jaka by optymalna była załączanie pompy,dzięki.....
gilal Opublikowano 13 Stycznia 2017 #2 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Witam, myślę, że tu zależy od instalacji, odbioru ciepła przez nią i możliwością kotła (sprawność). Jak piec długo się podnosi to trzeba mu trochę pomóc i wstrzymać odbiór ciepła. Ale to trzeba poobserwować i dobrać start pomp. Pozdrawiam
dejfit Opublikowano 13 Stycznia 2017 #4 Opublikowano 13 Stycznia 2017 temp..zadana pieca 56st,jaka by optymalna była załączanie pompy,dzięki.... Jak ustawisz wyżej będziesz miał czystszy kocioł. Niektórzy idą dalej... przekonują, że nawet większą sprawność :) Pytanie... jak to mierzą...pewnie na "wprawne oko palacza" czytaj jak wiatr zawieje.Pompy mam na 55 st.C, bo nie palę w kotle na temp. realnych poniżej 60st.C. Obniżam ten parametr tylko na lato.
Robot16 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Autor #5 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Czyli nie ma to nic wspólnego z oszczędnośćią niektórzy mają np.zadana pieca 57st. a załączanie pompy tak samo albo wyżej o 1 st...
dejfit Opublikowano 13 Stycznia 2017 #6 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Nie bardzo. Popraw ortografię. Jak nie przegrzewasz domu to nic nie zaoszczędzisz. Jeżeli nie dmuchasz za mocno w palnik nic nie zaoszczędzisz. Większość dmucha za mocno, bo ewidentne kopcenie widać. Wyższa temp. na kotle to raczej większa żywotność i czystszy kocioł. Większa temp. na kotle to prawdopodobnie też wyższa temp. spalin. Jak ktoś idzie dalej i pisze, że większa sprawność kotła to pytaj jak to zmierzył.
PJack Opublikowano 13 Stycznia 2017 #8 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Ja po uruchomieniu kotła mam start pomp przy 50 stopniach, jedna na krótkim obiegu między kotłem a wymiennikiem, druga na obiegu CO. Kocioł ma zadaną 66-70 stopni zależnie od mrozów, ochrona powrotu na 58 stopni. Jak powrót i kocioł były niżej to osadzała się sadza, teraz jest szary pył. Pompy chodzą cały czas. Zależnie od temperatury wewnątrz, zawór 4d obniża zadaną temperaturę zależnie od pogodówki.
Robot16 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Autor #9 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Dejfit coś na myśli miał,ale nie bardzo wiem o co....
dejfit Opublikowano 14 Stycznia 2017 #10 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Masz zmienną objaśnianą = ilość spalanego węgla. Napisz mi jakimi zmiennymi objaśniającymi chcesz ją wytłumaczyć. Innymi słowy napisz co ma wpływ na spalanie węgla. Nie istnieje pojedyncza "optymalna" dla spalania temp. na kotle - to będzie przedział dla temperatur a różnice w spalaniu dla tego przedziału będą najprawdopodobniej pomijalne w stosunku zmian dla innych zmiennych objaśniających. Ja mam na kotle temperaturę nominalną (zadaną) powiedzmy 70, palnik tak ustawiony, że realna temperatura oscyluje w okolicach 58 - 68. Po co mam się zajmować temp. zadaną kotła i doszukiwać się jakichś oszczędności z tytułu takiego ustawienia temp. zadanej skoro realne temperatury, z którymi pracuje kocioł są inne? Dlaczego uważasz, że temp. włączenia pomp ma jakikolwiek wpływ na spalanie? Odbiór ciepła przez budynek się nie zmienia w zależności od temp. włączenia pompy.
Robot16 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Autor #11 Opublikowano 14 Stycznia 2017 No i to jest to na co czekałem,ta odpowiedz wszystko mi wyjaśniła dzięki dejfit,i bez urazy...................................
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.