wjt333 Opublikowano 15 Listopada 2016 #1 Opublikowano 15 Listopada 2016 Witam, proszę o pomoc w doborze kozy (typ i moc) do szklarni oranżerii o powierzchni 18m2, wys. w szczycie 3m. Szklarnia konstrukcji drewnianej, przeszklona najdłuższa ściana południowa o boku dl. 6m i sufit. Na przeszklenia użyłem szyb zespolonych podwójnych z odzysku. Pozostałe ściany są z płyt OSB, a pomiędzy nimi wełna mineralna 10 cm. Posadzka betonowa na 10 cm styropianu. W posadzce mam ogrzewanie podłogowe - 60 mb rury PEX 16mm zasilanej z pieca gazowego z zamkniętą komorą spalania, na butlę propan-butan. Ogrzewanie włącza się gdy w najzimniejszym miejscu przy posadzce spadnie temperatura do 3 stopni, a wyłącza się przy 4 stopniach. Ta instalacja sprawdza się przy niewielkich przymrozkach w nocy. Chciałbym dołożyć do tego kozę, dla oszczędności, aby przepalać w niej podczas mroźnych dni. Obecnie mam pożyczony robiony piecyk typu koza, który nie ma drzwiczek zasypowych tylko niewielkie otwory z rury, a palenisko jest odkręcane śrubą u dołu, i rozpalam w nim od góry. Problem jest taki że ciężko zapanować nad temperaturą. Jak się zapali to potrafi w momencie nagrzać do +30 stopni, a jak się przymknie dopływ powietrza to dusi się i z komina kapie smoła i woda. Piec też nie akumuluje ciepła. Szukam kozy, która po załadowaniu paliłaby się minimum 12 godzin (im więcej tym lepiej) i jednocześnie żeby zapewniała w pomieszczeniu temperaturę około 10-15 stopni. I stąd pytanie jaka moc? W kotle większej mocy załaduję więcej opału, ale też mocniej będzie grzał i dlatego nie wiem co wybrać. Jeszcze jakby cena była tak do 300 zł to będę zadowolony. Nie zależy mi na eleganckim wyglądzie. Aha, pod podłogą mam rurę do nadmuchu. Pozdrawiam, Wojtek
sambor Opublikowano 15 Listopada 2016 #3 Opublikowano 15 Listopada 2016 Jak jest dostęp do torfu to torf.
wjt333 Opublikowano 15 Listopada 2016 Autor #4 Opublikowano 15 Listopada 2016 Właśnie że nie bardzo mam dostęp. Obecnie kupuję ekogroszek w marketach.
sambor Opublikowano 15 Listopada 2016 #5 Opublikowano 15 Listopada 2016 Taki piec musi mieć możliwość akumulacji ciepła , aby potem je oddawać do otoczenia, czyli musi ważyć nawet i 500kg. Raz widziałem taki pseudo akumulator ciepła - beczka stojąca na cegłach , z małym rusztem od dołu a w środku nawkładane po obwodzie cegieł , a w środku palenisko, wąskie i wysokie , na to od góry klapa z kominem, w klapie otwór do dokładania - typowa koza na budowie dla ciecia, ponoć nawet było od tego ciepło. Wadą było to, że popiół wylatywał wprost na ziemię.
Piotrek4321 Opublikowano 25 Listopada 2016 #6 Opublikowano 25 Listopada 2016 A co myślicie o umieszczeniu w szklarni takiego pieca grzewczego trociniak 94 cm ? Jest to oszczędna forma ogrzewania, ale czy nie jest zbyt mały na ogrzanie szklarni 3x5x2,5 m ?
alex33 Opublikowano 29 Listopada 2016 #7 Opublikowano 29 Listopada 2016 Wklep w wyszukiwarkę ''bubafonia''-to coś ala strupova tylko bez płaszcza wodnego.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.