marsland Opublikowano 2 Listopada 2016 #1 Opublikowano 2 Listopada 2016 Pytanie do doświadczonych palaczy i instalatorów - czy pomysł ładowania bufora w momencie przekroczenia temperatury ochrony kotła zrzutami gorącej wody ma sens ? Mam przewymiarowany kocioł i przy obecnych temperaturach dochodzi do kilku zrzutów wody na instalację - temperatura ochrony kotła ustawiona jest na 75 stopni.Pytanie to jest bardziej pytaniem o sens ekonomiczny takiego rozwiązania. Od razu powiem, że układ z buforem powiedzmy 1000l nie ma sensu, bo mam docelowo 120 m2 powierzchni do ogrzania piecem dolnego spalania o mocy 11KW.Generalnie problem z przewymiarowaniem występuje przy temperaturach od około 5 stopni w z górę przy ogrzewaniu powierzchni 60 m2 (jedno mieszkanie). Wkrótce dojdzie drugie mieszkanie 60m2 i problem zniknie, no może przy 10 stopniach na zewnątrz po wygrzaniu drugiego mieszkania czasem dojdzie do zrzutu np. podczas silnego wiatru. Tak na logikę pomysł z akumulowaniem wymuszonych nadwyżek wydaje się sensowny. Dobrze dobrany bufor oddawałby ciepło w momencie, gdy piec osiągnąłby temperaturę wygaszania. Koszty takiego układu też byłyby niższe, bo bufor kumulowałby tylko nadmiar energii.Mój pomysł to zastowanie sterownika, który w odpowiednim momencie przełączałby układy.Po przekroczeniu temperatury ochrony kotła sterownik piekierowywuje gorącą wodę do bufora do momentu osiągnięcia przez piec bezpiecznej temperatury. Zrzuty nie byłyby odczuwalne, a bufor byłby ładowany. Zakumulowana energia odawana byłaby w momencie osiągnięcia przez piec temperatury wygaszania pieca.
genab Opublikowano 3 Listopada 2016 #2 Opublikowano 3 Listopada 2016 ja w ten sposób grzeje CWU. Jeden sterownik włącza pompę CWU żeby utrzymać tam 50°, a jak kocioł ma powyżej 70° to drugi sterownik włącza pompę CWU i na bojler idzie nadmiar ciepła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.