SNK Opublikowano 27 Października 2016 #1 Opublikowano 27 Października 2016 Witam, Tak sie bije ciagle z myslami, czy piec utrzymujac tryb "PRACA" z naprawde minimalnym podtrzymaniem bedzie spalal mniej czy wiecej opalu niz zostawiajac go w podtrzymaniu 20-30-40 minutowym. Jak to moze wygladac ze strony efektywnosci spalania ? Pytam bo czytalem o roznych teoriach.
SNK Opublikowano 28 Października 2016 Autor #3 Opublikowano 28 Października 2016 zderzenie teorii, czytalem opinie kogos z innego forum, ze w sytuacji kiedy piec wchodzi w podtrzymanie na dlugo np 30-40min to temperatura na retorcie moze tak spasc, ze razem z oczywistym spadkiem temp pieca wejscie z powrotem na temperature zadana moze pochlonac wiecej energii i podan ekogrochu niz przy utrzymywaniu go w ciaglej pracy i minimalnym podtrzymaniu. Ale to nikt nie potwierdzil i nalezy sprawdzic.
balbulus Opublikowano 28 Października 2016 #4 Opublikowano 28 Października 2016 Wydaje mi się, że wiele zależy od kombinacji sterownik - palnik - węgiel - zapotrzebowanie. Wg moich doświadczeń - więcej spalił mi kocioł przy pracy w automacie, niż przy pracy dwustanowej ALE - mam palnik, który słabawo radzi sobie na niskiej mocy (więc spalanie z małą sprawnością), sterownik też przy małym zapotrzebowaniu na ciepło niekoniecznie radzi sobie z utrzymaniem się poniżej temperatury zadanej i piec tak czy inaczej się odstawiał. Wybrałem więc palenie na dwustanie. Z tym że na tą zimę mam inny węgiel, być może ustawienia, jakich ten opał będzie wymagał pozwolą na prowadzenie kotła w automacie. Ale to sprawdzę, gdy przyjdzie prawdziwa zima (na razie przepalam na ruszciedodatkowym, bo nie wytrzymałbym w domu przy ciągłym paleniu w obecnych temperaturach).
SNK Opublikowano 28 Października 2016 Autor #5 Opublikowano 28 Października 2016 Mam ta sama sytuacje z odstawianiem w podtrzymanie, ale pale eko mocno kaloryczny pomimo niezlych temperatur - nie zaopatrzylem sie w slaby wegiel. Jakbys byl juz po testach to mogbys sie podzielic przemysleniami. Jeszcze jedno pytanie co do ekonomicznego palenia, mam dodatkowy ruszt zeliwny ( zeberka ), czy na czas uzywania automatu nalezy wyciagac zeberka ( powiekszajac powierzchnie ), czy to nie ma znaczenia ? Poczytalem artykul zawijana ( po wpisach i opiniach innych widac, ze zna sie na rzeczy ) w ktorym przyblizyl powstanie rusztow dodatkowych i tak w skrocie to zmniejszaja powierzchnie wymiany lub mieszania sie powietrza z gazami lub cos w tym stylu. Sam potestuje.
balbulus Opublikowano 28 Października 2016 #6 Opublikowano 28 Października 2016 Najbardziej przeszkadza ruszt wodny, gdyż wychładza spaliny i utrudnia dopalenie tego, co w tych spalinach pozostało (do dopalenia potrzebna wysoka temperatura). Ruszt żeliwny będzie pełnił po części rolę deflektora - nagrzeje się i zawiruje spaliny, czyli pomoże w dopalaniu, ale nie wiem, czy w dłuższym okresie się nie powygina od temperatury.
SNK Opublikowano 28 Października 2016 Autor #7 Opublikowano 28 Października 2016 Hm Hm ok, czyli niepotrzebnie bym sie zabierał za demontaz rusztu
M4t3uSZ Opublikowano 29 Października 2016 #8 Opublikowano 29 Października 2016 Ja założyłem ruszt na niego położyłem cegły szamotowe cztery na krzysz i jak na tą chwilę zauważyłem że lepiej dopala mniej pyłu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.