Olgiert Opublikowano 30 Sierpnia 2016 #1 Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Jest to mój pierwszy post więc na wstępie witam wszystkich forumowiczów :) Właśnie kończę przebudowę budynku mieszkalnego a z racji tego, że doszło mi trochę mkw powierzchni ogrzewanej potrzeba przed okresem grzewczym zmienić kocioł co . Obecnie jaki posiadam to Podlasiak 15kw GS Ogrzewał wcześniej ok 100 mkw więc dawał radę :) Jednak teraz mam już 200 mkw do ogrzania. W tym bojler 140 l, podłogówki ok 20mkw, 2 grzejniki łazienkowe. W sumie jest we wszystkich grzejnikach 170 żeberek. Dom dzieli się na 2 części stara i nowa( niby nowa ponieważ po przebudowie z pomieszczeń gospodarczych ) W starej części parter plus piętro ok 100 mkw . Instalacja stara z rur stalowych. Ocieplony styropianem 6 cm z felcem. Okna nowe . Komin 8,5 m o o średnicy wew 36x16cm Nowa część. 120 mkw. Parter i poddasze ocieplone wełną 15cm . Ściany styropian 12cm . Instalacja dołączona do pieca z rur PP. Z wyliczeń na stronie http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1kht wychodzi jakieś16kw. Jednak budynek ciężki do obliczenia ze względu na 2 części ( stara i nowa) W pewnej firmie zajmującej się produkcją kotłów doradzano mi o mocy 26 kw . Właściciel starej daty i może dlatego taki duży polecił :) Szczerze mówiąc zainteresowany jestem piecem DS a wpadł mi w oko MPM DS . Po krótkiej wymianie mailowej z http://www.mpm-kotly.pl/ doradzali mi taki 17-19kw. Przeczytałem cały wątek o MPM DS i jestem skłonny zdecydować się na ten właśnie kociołek ale trochę jeszcze się waham. Może jakiś inny DS ? Cenowo do 4500 zł Może coś koledzy doradzicie lub utwierdzicie mnie w decyzji o MPM DS :) Po wyborze pieca pozostanie tylko podjąć decyzję czy miarownik mechaniczny czy może elektroniczny. Choć na początek myślałem o zwykłym jakimś lepszym mechanicznym do nauki :) Z góry bardzo dziękuję za wszelkie sugestie i rady od szanownych kolegów .
piop Opublikowano 30 Sierpnia 2016 #2 Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Elektroniczny miarkownik bolecki chyba już nie jest sprzedawany, a ten drugi jest dwustanowy (czyli be), mam mechaniczny ESBE i za delikatne toto, rozłazi mi się, pokrętło pękło, ale też do innych nie mam porównania bo nie miałem. MPM mam i jest ok. Oczywiście wiesz że do DS trzeba kupować węgiel niespiekający bo się będzie zawieszać? Zawsze mi się wydawało ze ciepłowłaściwe za dużo dolicza na grzanie cwu ale widocznie jakieś zasady to określają :D
sono2020 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 #3 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Jeżeli ten twój obecny kocioł jest jeszcze sprawny to wystarczył by na obecny metraż z mocą jedynie w największe mrozy musiałbyś opalać go dobrym węglem. Kotły tego typu mają jeszcze zapas mocy czyli z tych 15kW byłbyś w stanie wyciągnąć te 20kW ale na dobrym węglu. Wymiana na jakiegoś DS-a jak najbardziej sensowna ale czy w obecnym momencie jeżeli tamten jest jeszcze sprawny to nie wiem czy do końca konieczna. W końcu co z tamtym jedynie pewnie na złom więc jeżeli jeszcze sprawny to trochę bez sensu. Co do miarkownika to polecam Honeywell FR124
Olgiert Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Autor #4 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 W sumie trochę racji w tym jest. Piec jest jeszcze sprawny a po wymianie stary tylko na złom. Hmm muszę to dobrze przemyśleć. W każdym bądź razie dzięki za odzew :) Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
SebekKry Opublikowano 31 Sierpnia 2016 #5 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Jeżeli ten twój obecny kocioł jest jeszcze sprawny to wystarczył by na obecny metraż z mocą jedynie w największe mrozy musiałbyś opalać go dobrym węglem. Kotły tego typu mają jeszcze zapas mocy czyli z tych 15kW byłbyś w stanie wyciągnąć te 20kW ale na dobrym węglu. Wymiana na jakiegoś DS-a jak najbardziej sensowna ale czy w obecnym momencie jeżeli tamten jest jeszcze sprawny to nie wiem czy do końca konieczna. W końcu co z tamtym jedynie pewnie na złom więc jeżeli jeszcze sprawny to trochę bez sensu. Co do miarkownika to polecam Honeywell FR124 Też polecam miarkownik Honeywell FR124, posiadam chyba od 3 sezonów i działa super. Kilka razy woda już się w kotle gotowała i z miarkownikiem nic się nie dzieje.
Olgiert Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Autor #6 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Dobrze wiedzieć :) Honeywell FR124 jak widać jest polularny i solidnie zrobiony
piop Opublikowano 31 Sierpnia 2016 #7 Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Też polecam miarkownik Honeywell FR124, posiadam chyba od 3 sezonów i działa super. Kilka razy woda już się w kotle gotowała i z miarkownikiem nic się nie dzieje. Skoro taki dobry to dlaczego się woda gotowała? ;)
sono2020 Opublikowano 1 Września 2016 #8 Opublikowano 1 Września 2016 Miarkownik sam w sobie nie jest lekiem na całe zło oprócz miarkownika czuwającego nad temperaturą jest jeszcze operator kotła który zapewne pozwolił na to przez złą regulację itp.
SebekKry Opublikowano 1 Września 2016 #9 Opublikowano 1 Września 2016 Skoro taki dobry to dlaczego się woda gotowała? ;) Woda może się gotować z wielu przyczyn (mi wiadomo jakich) nie tylko z winy miarkownika - ważne że z miarkownikiem nic się nie dzieje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.