arek0070 Opublikowano 10 Marca 2016 #1 Opublikowano 10 Marca 2016 Witam Jestem nowy i mam nadzieję że pomożecie mi w doborze kotła do mojego domu Mianowicie dom wybudwany w 1995r z tz żużlaków,mur z dwóch pustaków(szczelina między nimi ok5cm),styropian 5cm,klej+struktura.Metraż domu to ok 200m2,parter oraz piętro(bez piwnic itp),grzejniki wymieniane jakieś 7lat temu(w całym domu jest 140żeberek,jeśli to w czymś pomoże) Obecny piec uległ awarii jego moc z tabliczki to 33kw. Z wyliczeń kalkulatorów podaje mi że odpowiedni będzie 25kw ?Czy to nie za dużo ?Tylko jakiej firmy itp ? Piec bez podajnika,paliwo to węgiel,miał oraz drewno. Cena do 5000zł. Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie itp. Pozdrawiam serdecznie
Gość Visitor1230 Opublikowano 10 Marca 2016 #2 Opublikowano 10 Marca 2016 Tu sobie wyliczysz jakiej mocy potrzebujesz: http://cieplowlasciwie.pl/. A co do kotla to nie kupuj smieciucha. Tylko jakis dobry dolniak. Jest tu na forum watek o MPM. http://czysteogrzewanie.pl/kotly/kotly-dolnego-spalania/
Gość berthold61 Opublikowano 10 Marca 2016 #3 Opublikowano 10 Marca 2016 czytam to forum ale znów jestem zaskoczony stwierdzeniem -śmieciuch - ja myślałem że wszystkie zasypowce to śmieciuchy , chyba że coś mi umkło ? nakreślcie to trochę aby gdzieś nie błysłem
dan1 Opublikowano 10 Marca 2016 #4 Opublikowano 10 Marca 2016 Koledze pewnie chodziło o kotły górnego spalania które podczas palenia "tradycyjnego" czyli od dołu dymią jak Batory na pełnym morzu :). Kocioł dolnego spalania zapewnia bardziej ekonomiczne spalanie, również w trybie ciągłym ( dokładanie opału jest możliwe bez wygaszania kotła) W kotle GS również można spalać opał ekonomicznie i "ekologicznie" czyli z minimalną ilością dymu jednakże tylko przy paleniu od góry. Jest to o tyle uciążliwe, że po wypaleniu się wsadu kocioł należy wygasić wybrać popiół i rozpalić od nowa. Inną sprawą jest to, iż paląc w ten sposób można uzyskać całkiem niezłą stałopalność. W kotle DS ciężej spalić śmieci ;) Jeśli spytasz użytkownika kotła z podajnikiem co to jest "śmieciuch" pewnie uzyskasz odpowiedź, że to każdy kocioł zasypowy :) @arek0070 jeżeli chodzi o wybór kotła do Twojego domu to również polecam dolnego spalania z ruchomym rusztem, ja właśnie taki zakupiłem lecz jest jeszcze niepodłączony. Skąd wiesz że potrzeba Ci kotła o mocy 25 Kw ? Gdzie robiłeś te wyliczenia ? Zastosuj się do rady kolegi @Visitor1230 i wylicz zapotrzebowanie na tej stronie.
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #5 Opublikowano 11 Marca 2016 Wyliczenia robione były na stronie podanej w 2 poście. A daczego akurat kocioł DS ? Będzie lepszy niż ten obecny(z tego co wiem jest to kocioł GS).
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #7 Opublikowano 11 Marca 2016 http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1av1
Gość berthold61 Opublikowano 11 Marca 2016 #8 Opublikowano 11 Marca 2016 ja też robiłem obliczenia na tej stronie i wyszło mi że mam mieć kocioł 23 kw , ja kupiłem 20 kw i okazuje się że ten kocioł jest totalnie za duży moim zdaniem wystarczyłby mi pewnie ze 12-15 kw , obecnie w defro optima komfort mam już włożonych 5 dużych o raz 6 cienkich szamotówek i jeszcze minimalnie jak by za duży ale pożytek z tego taki że długo trzyma
Gość Visitor1230 Opublikowano 11 Marca 2016 #9 Opublikowano 11 Marca 2016 ja też robiłem obliczenia na tej stronie i wyszło mi że mam mieć kocioł 23 kw Niezlego byka musiales strzelic kolego. Dla 100m to bez liczenia na stronie, nawet w domu po ktorym wiatr hula potrzeba 12 kW plus cos tam na CWU.
Gość Visitor1230 Opublikowano 11 Marca 2016 #10 Opublikowano 11 Marca 2016 Wyliczenia robione były na stronie podanej w 2 poście. A daczego akurat kocioł DS ? Będzie lepszy niż ten obecny(z tego co wiem jest to kocioł GS). Bo kociol DS nie kopci. Czarny dym do wegiel za ktory zaplaciles a go nie spaliles. Mialem dawniej DS prostej konstrukcji. Jak przyszly pierwsze mrozy to sasiedzi dziwili sie: -Taki mroz a ty nie palisz? -Pale. -gdzie? z komina nic ci nie wylatuje. Nie chcieli po prostu wierzyc, ze sa kotly ktore nie dymia.
Hermogenes Opublikowano 11 Marca 2016 #11 Opublikowano 11 Marca 2016 Kolega arek popieprzył dane z węgla tego co spalił może uzyskać na maxa 15 -17 MWh a dom według wyliczeń ma zapotrzebowanie 40 MWh .poz Hermogenes
Gość berthold61 Opublikowano 11 Marca 2016 #12 Opublikowano 11 Marca 2016 Niezlego byka musiales strzelic kolego. Dla 100m to bez liczenia na stronie, nawet w domu po ktorym wiatr hula potrzeba 12 kW plus cos tam na CWU. no strzeliłem strzeliłem nie ukrywam , znajomy hydraulik co mi robił całe ogrzewanie w tym podłogówkę twierdził wręcz że powinienem kupić 25 kw , trochę się dąsał jak zamówiłem TYLKO 20 kw , ja mam parter lekko ponad 100m2 ale do adaptacji bedzie jeszcze strych , czyli drugie tyle , ale w obliczeniach podałem tylko część ogrzewaną czyli parter , mur 42 cm z pustką powietrzną 4-5cm ale strop wylewany z szynami czy dwuteownikami i ten strop daje straszne zimno , miałem położoną folie budowlaną i na tym 15 cm to poprawa była radykalna , obecnie ocieplam poddasze 30cm wełny ale bez docieplenia tego betonu na stropie się nie obejdzie i nic mi nie da tak ocieplony dach tak myślę
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #13 Opublikowano 11 Marca 2016 Aha już rozumiem...czyli najlepsze rozwiązanie to kocioł DS .Tylko teraz czy te 25kw nie bedzie za duże ?
Hermogenes Opublikowano 11 Marca 2016 #14 Opublikowano 11 Marca 2016 Musisz zdecydować co jest prawdą jeśli spalanie 2,3 t węgla to kociołek 8-12 kW jeśli zapotrzebowanie domu na poziomie 40 MWh to kociołek 25 -30 kW .poz Hermogenes
Gość Visitor1230 Opublikowano 11 Marca 2016 #15 Opublikowano 11 Marca 2016 Jezeli masz w planie 200 m do ogrzania to dziwie ci sie nie pakujesz jakiegos podajnikowca. Tu wymagane jest stale grzanie Zwlaszcza ze masz podlogowke jak mowisz. W takim kotle latwiej jest modulowac moc. Jest wtedy szansa na ekonomiczne dzialanie. Po drugie jak juz wpakowales sie w grzanie podlogi warto byloby ocieplic chalupke. Bez konkretnej modernizacji ocieplenia podlogowka to karkolomne wyzwanie. Od tego nalezalo zaczac. Inaczej jak przysypie snieg bedziesz mial zielona strefe pod murami domu a na opal wydasz majatek :)
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #16 Opublikowano 11 Marca 2016 Gdzie napisane jest że mam ogrzewanie podłogowe ? Nie mam ...dom jest ocieplony.
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #17 Opublikowano 11 Marca 2016 Musisz zdecydować co jest prawdą jeśli spalanie 2,3 t węgla to kociołek 8-12 kW jeśli zapotrzebowanie domu na poziomie 40 MWh to kociołek 25 -30 kW .poz Hermogenes A co ma niby być nie prawdą ? Chyba wiem ile węgla zakupiłem...w poprzednim piecu nie było palone 24/h na dobę. Rozpalane było raz na dzień,przeważnie koło południa i do rana następnego dnia jeszcze się paliło.Prócz tych 2.5t węga było jeszcze ok.8m3 drzewa(olcha,buk,grab).
Gość Visitor1230 Opublikowano 11 Marca 2016 #18 Opublikowano 11 Marca 2016 Gdzie napisane jest że mam ogrzewanie podłogowe ? Nie mam ...dom jest ocieplony. To bylo do Bretholda. I troche pomieszalem wypowiedzi. Sorry. Moglem tez zacytowac.
Hermogenes Opublikowano 11 Marca 2016 #19 Opublikowano 11 Marca 2016 Widzisz nie ma co się denerwować te 8 m3 drewna daje następne 10kW mocy kotła przy tej (temperaturze komfortu 24 C ) więc powinieneś celować w kocioł 20-24 kW .Dodaję że liczę w pamięci i każdy dom jest inny a zimy ostatnio nie było .poz Hermogenes ps .Policz dokładnie dom ja nie wierzę żeby przy takim murze nie było pustki powietrznej w ścianie na dachu pewnie jest jakaś deska, membrana, karton gips
arek0070 Opublikowano 11 Marca 2016 Autor #20 Opublikowano 11 Marca 2016 Kurcze nie zauważyłem że jest opcja pustki między pustakami,oczywiście takowa się znajduje. Tu wyliczenia takie prawie 100% pewne,dach posiada tylko membranę paraprzepuszczalą,a takiej opcji nie ma do zaznaczenia.Oczywiście blachodachówka.
spioch Opublikowano 11 Marca 2016 #21 Opublikowano 11 Marca 2016 Bo ani membrana, ani blachodachówka nie izolują termicznie tylko wilgociowo. Wystarczy na chłopski rozum popatrzeć na grubość poszycia dachu, a ściany i wiadomo gdzie ciepło ucieka najwięcej:)
Gość berthold61 Opublikowano 11 Marca 2016 #22 Opublikowano 11 Marca 2016 Jezeli masz w planie 200 m do ogrzania to dziwie ci sie nie pakujesz jakiegos podajnikowca. Tu wymagane jest stale grzanie Zwlaszcza ze masz podlogowke jak mowisz. W takim kotle latwiej jest modulowac moc. Jest wtedy szansa na ekonomiczne dzialanie. Po drugie jak juz wpakowales sie w grzanie podlogi warto byloby ocieplic chalupke. Bez konkretnej modernizacji ocieplenia podlogowka to karkolomne wyzwanie. Od tego nalezalo zaczac. Inaczej jak przysypie snieg bedziesz mial zielona strefe pod murami domu a na opal wydasz majatek :) powiem ci że nie jest zle a wręcz bardzo dobrze być może to zasługa tej pustki w ścianach ale wilgotność mam na poziomie 50-55 % nigdy nie przekroczyło 60 sam jestem zdziwiony i przy mrozach 17 st w chałupie cały czas 22-23 a po zgaśnięciu kotła wieczorem rano 20 st więc nie jest żle tylko wnerwia rozgrzewanie tej podłogówki , radzą mi zamiast podajnikowca pompę ciepła tym bardziej że obecnie systematycznie docieplam , ściany 12 cm grafitowego 0,032 a na poddasze 30 cm wełny - jedna warstwa 15 cm właśnie dziś zakończyłem kłaść chociaż patrząc na ceny węgla nie widzę sensu iść w pompę ciepła skoro za grosze można grzać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.