Skocz do zawartości
IGNOROWANY

S6Wc Classic Problem Z Górnym Paleniem


jajco112

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam zaznaczam że jestem świeży i na forum i na tym że dałem się namówić na górne palenie...

Posiadam Kocioł S6WC Classic 17kw (przesadzony na powierzchnie ok. 99m2) oraz nietypową instalacje.

Instalacja na dwóch pompach obiegowych (osobno C.W.U. oraz Osobno C.O.) oraz zaworze 4-ro drogowym na C.O. ...

Pytanie brzmi...

Jak palić aby było dobrze?

W momencie palenia od dołu wszystko załatwia miarkownik mechaniczny. Jednak przy ostatniej próbie palenia od Góry temperatura daleko od zadanej na miarkowniku.

Dół domu jest obsadzony termostatami na grzejnikach w sumie 4 sztuki.

Góra (wraz z sypialnią) bez termostatów. 

Dom o nietypowej konstrukcji (podwyższony ze starego budownictwa) góra jest "Porotherm" nieocieplony w ogóle...

Kotłownia z wejściem od zewnątrz, komin wolno stojący tak z 13m...

Zawór 4d staruje temperaturą na grzejnikach jednak na dole termostaty zamykają się czasem całkowicie (ok 23stopni ustawione obecnie).

Dom bardzo zimny (brak okien na stronie słonecznej) dolne pomieszczenia podczas upałów z tamtego roku po 3tyg nagrzały się do 26 stopni. Po wygaśnięciu pieca temperatura szybko spada do około 16 stopni. 

Temperatura na wyjściu na grzejniki najczęściej koło 42-46 stopni (chyba że po rozpaleniu często ustawione na około 52-55 stopni)

 

Do tej pory paliliśmy od dołu i wszystko było okej oprócz sadzy... W zeszłym miesiącu sadza się odkleiła od komina i go zatkała (na szczęście przy rozpalaniu i po prostu zgasło). 

 

Mam dosyć dymu i chce w końcu coś zaoszczędzić. Do tej pory zużyliśmy ponad 4t opału (orzech średni z niby dobrego źródła - Imex Opole).

 

W załączniku dodaje zdjęcie instalacji przy kotle (robione zaraz po montażu w grudniu 2 lata temu) do dziś zmieniło się tylko uporządkowanie instalacji elektrycznej przy piecu oraz dołożenie bezprzewodowego (z racji tego że trzeba wyjść na dwór) czujnika temperatury na wyjściu z samego kotła.

 

Problem polega na tym że kompletnie nie znam tej metody palenia ani pieca pod tym względem.

 

Pompy obie na wyjściu oraz przepona na C.O.

 

Proszę o pomoc jak kompletnemu laikowi.

 

Pozdrawiam Darek

post-67424-0-42223500-1455736739_thumb.jpg

Opublikowano

http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-czysto-weglem/ "Od góry" musi się dobrze palić. Użytkuję też Ogniwo ale 20 kW paliłem od góry i było OK. Obecnie przerobiłem na DS-a. Musisz przez rozetkę w drzwiczkach zasypowych podawać PW(powietrze wtórne). Kocioł wolniej będzie się rozpędzał ale za to dłużej będzie się palić. Przeczytaj to co w linku i działaj.

Opublikowano

Czytałem i jakoś nijak mogę coś z tego wywnioskować. Posiadam otwory i wtórny i główny. Nijak wiem jak sterować powietrzem? Miarkownik ma być całkowicie ustawiony na domykanie (dolna śruba na drzwiczkach głównego)? A wtórne otwarte na przestrzał?

Opublikowano

PW przy rozpalaniu może być otwarte na maksa. Później przymykasz aby jak najmniej kopcił z komina. Miarkownik ma działać na swoich zasadach, aczkolwiek przy odgazowywaniu węgla lepiej podawać więcej PW niż PP (powietrze pierwotne z klapy miarkownika). U mnie kociołek osiągał żądaną temperaturę po jakiś 40 minutach. Po prostu nasyp węgla po dolna krawędź drzwiczek zasypowych, ułóż na to grubsze kawałki drewna na nie drobną rozpałkę trochę papieru i na papier troszkę rozpałki i rozpal.

Ewentualnie możesz spróbować metody spalania kroczącego.

Opublikowano

W tej chwili mija jakaś godzina od rozpalenia. Temperatura zadana na miarkowniku około 60 stopni. Węgla wsypane pod drzwiczki (tak jak opisałeś). Powietrze wtórne na ok 1/3 otworu. Jednak przedwczoraj jak próbowałem to temperatura nie chciała się trzymać 60 stopni... (gdzieś znalazłem o szczelinie 1-2mm na pierwotnym)... Jaki wpływ będzie miała regulacja zaworem 4d? Ostatnio jak próbowałem miałem problem z rosnącą temperaturą na kotle... Skończyło się zamknięciem PW i regulacją samym miarkownikiem... W tej chwili po nagrzaniu domu muszę skręcić 4d na mniej niż połowę (4 w 10 stopniowej regulacji) bo nie idzie wytrzymać w sypialni... wiem że komfortową sytuacją będzie montaż termostatu w sypialni jednak dostałem ostrzeżenie przed zbyt dużą ilością główic w domu (bo kocioł się może ugotować przez brak odbioru ciepła). Kocioł jest przesadzony ale to niestety moja wina (pomyłka przy zamówieniu bo wszyscy mówili że dom ma około 130m2, a z planów przebudowy już po zamówieniu pieca okazało się że jest 99m2). Przy pełnym zasypie po drzwiczki i nad drzwiczki pod kątem podczas spalania dolnego opału wystarcza na około 12-14h przy odbiorze około 45 stopni. Czy szybkie zmiany temperatury na wyjściu w pierwszej części palenia górnego jest normalne? Bo podczas dolnego temperatura raczej się utrzymywała stała przez długi czas...

Opublikowano

Przy paleniu "od góry" warunkiem jest dobra szczelność kotła. Ogniwo dosyć dużo powietrza lewego ciągnie koło wajchy ruchomego rusztu sprawdź to i uszczelnij bo nawet nowe kotły tam mają niezłą szczelinę ( z jednej i drugiej strony kotła ale trzeba będzie ściągnąć obudowę z blachy). Kociołek powinien pracować stabilnie na ustawionej temperaturze. Zaworem 4D wyreguluj temperaturę na grzejniki np. 45-50 stopni a kocioł ustaw na 60 stopni. W sypialni ustaw na głowicy termostatycznej np. 2,5 na skali aby było chłodniej. Zaś jeśli masz na wszystkich głowice termo to zostaw ze dwa grzejniki rozkręcone na maska w razie rozbujania kotła. Jeśli paląc brudno od dołu starczało Ci załadunku na 12-14h to "od góry" powinno wystarczyć moim zdaniem na jakieś minimum 20h. Czytaj, wyciągaj wnioski i stosuj w praktyce. Musisz opanować ta sztukę a będziesz zadowolony. Chociaż przy tak przewymiarowanym kotle być może potrzebne będzie zmniejszenie komory załadowczej cegłami szamotowymi.

Opublikowano

W tej chwili temperatura lata kilka stopni w tą i w tą. Sypialnia niestety jest bez termostatu. Dużo się pozmieniało w naszym życiu odkąd montowaliśmy piec i w sumie dół stał nie użytkowany ale teraz już tu też żyjemy... Narazie piec trzyma temperaturę jednak nie wiem co będzie jak cały wsad się rozżarzy... jakie masz pierwsze doświadczenia z górnym spalaniem? Bo u mnie przedewszystkim brak sadzy

Opublikowano

Dla mnie to było jak odkrycie eureki ;) Sadza sypka i sucha. Wymiennik suchy i można sprzątać miotełka. Jeśli teraz się nie rozbujał to później raczej też nie powinien. Po odgazowaniu będzie się już tylko żarzył koks przez kilka następnych godzin. A koks spala się spokojnie. Jak będziesz widział krótki niebieskawe płomyki to możesz zamknąć PW.

Opublikowano

Prawie cały węgiel już się żarzy jednak dym jest cały czas... Zawór na 4 na 10 przestawiłem i temperatura szybko rośnie... poczekam aż spadnie ale co z dymem?

Opublikowano

Też w żaden sposób nie mogłem pozbyć się dymu zwłaszcza przy odgazowywaniu węgla, jak palił się koks to brak było już dymu. Nic nie pomagało żadne KierownicePW, deflektory szamotowe, zmniejszanie komory szamotem. Pomogła dopiero przeróbka na DS-a (dolne spalanie) z palnikiem Dikij.Peti. Palę już tak drugi sezon bezdymnie. Tu jest mój temat jak byłbyś zainteresowany.

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19172-przer%C3%B3bka-kot%C5%82a-ogniwo-s6wc-20-kw-z-g%C3%B3rnego-spalania-na-dolne-spalanie/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.