glinaD Opublikowano 9 Lutego 2016 #1 Opublikowano 9 Lutego 2016 Tak jak w temacie. Wiem, że czarne rury łatwo rdzewieją i trudno je utrzymać w stanie idealnym. Jednak ja teraz jak będę chciał je zabezpieczyć od korozji od zewnątrz, po wykonaniu instalacji, będę je musiał najpierw odrdzewić. I rodzi się pytanie, bo nie chcę być upierdliwy wobec sprzedawcy. Czy to jest normalne, że podczas wykonawstwa instalacji co ze stali trzeba zmagać się ze rdzą?. Czy mam prawo do domagania się stali w miarę wolnej od rdzy. A jeśli już jest zardzewiała, to prosić o jakąś obniżkę, która zrekompensuje moje wysiłki by oczyścić rury.
automatyk Opublikowano 9 Lutego 2016 #2 Opublikowano 9 Lutego 2016 jesli kupiłes rury nowe to powinny przyjsc tłuste ktore i tak trzeba wystawić na zewnatrz aby troszeczke zardzewiały wtedy tylko czyscisz rozpuszczalnikiem i malujesz podkładem natomiast jesli przyszły juz mocno zardzewiałe to zrob foto to sie oceni czy to wada czy jeszcze zaleta
tommy07 Opublikowano 9 Lutego 2016 #3 Opublikowano 9 Lutego 2016 Wydaje mi się , że kolega ma rdzawy nalot na tych rurach , to jest normalna sprawa , taki nalot to jak kolega wyżej napisał szmatka i do roboty powinno zejść.
glinaD Opublikowano 9 Lutego 2016 Autor #4 Opublikowano 9 Lutego 2016 OK, dzięki, bardzo dużo dały mi te odpowiedzi, ale jutro zrobię zdjęcia i wstawię je na forum.
automatyk Opublikowano 11 Lutego 2016 #6 Opublikowano 11 Lutego 2016 no o jakis tydzien za długo na zewnatrz ale nic paperek scierny albo szczota wyczyscić oczyscić rozpuszczalnikiem i malować
tommy07 Opublikowano 11 Lutego 2016 #7 Opublikowano 11 Lutego 2016 Spokojnie , twoje rury są jak najbardziej OK widziałem gorsze ;)
glinaD Opublikowano 12 Lutego 2016 Autor #8 Opublikowano 12 Lutego 2016 Dzięki za informacje. Wobec powyższego przystąpię niedługo do arcytrudnego zadania, wykonania w zasadzie samodzielnie kotłowni. Jak się uda i będzie działać to pochwalę się. Na razie jeszcze przede mną tynki i glazura w kotłowni, oraz wylanie podłogi. Później biorę się za hydraulikę. :)
tommy07 Opublikowano 13 Lutego 2016 #9 Opublikowano 13 Lutego 2016 Tak z ciekawości będziesz spawał czy gwintował i skręcał?
glinaD Opublikowano 13 Lutego 2016 Autor #10 Opublikowano 13 Lutego 2016 Gwintował i skręcał. Spawanie jest moim zdaniem zbyt ryzykowne. Jestem nowicjuszem. A uszczelnienia gwintowane już przerabiałem w małym zakresie, ale jest bezawaryjnie. Zresztą, ponoć migomatem niezbyt dobrze jest spawać rury.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.