Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Rotametrami.


krzysin

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

jestem zupełnie zielony w tych sprawach. Mam problem z ogrzewaniem podłogowym. W zeszłym tygodniu pierwszy raz uruchomiłem ogrzewanie w mieszkaniu. ( mieszkanie nowe od dewelopera) . Mam ogrzewanie podłogowe oraz grzejniki. W łazience drabinka , na korytarzu jeden mały grzejnik oraz dwa duże na poddaszu. W kuchni,salonie, sypialni oraz łazience na całości podłogówka. Niestety nie mogę sterowac przepływem na rotametrach. Cały czas pokazuje ten sam przepływ nawet gdy ogrzewanie jest wyłączone. Macie może jakieś pomysły co może byc przyczyną. Nie mam niestety kontaktu do hydraulika, który wykonywał instalacje gdyż jest na urlopie. Załączam zdjęcie rozdzielacza. 

post-64191-0-07057300-1441569493_thumb.jpg

Opublikowano

Witam,

 

Po konstrukcji rozdzielacza widzę że urządzenie ma już kilka dobrych latek. Możliwe że pływaki w przepływomierzach po prostu się zastały, może to być powodem tzw. zarośnięcia rotametru.

Pomogłoby jego czyszczenie - niestety później mogą być problemy z ich szczelnością, można też wymienić przepływomierze - są sprzedawane jako elementy serwisowe.

 

Czy instalacja wymaga korekty przepływu, nie grzeją pętle? Jeśli instalacja działa poprawnie może nie warto zachodu i lepiej zostawić jak jest?

Opublikowano

Sytuacja wygląda następująco. Rozdzielacz był montowany jakieś trzy miesiące temu. Na początku bez pompy, przepływomierzy i głowicy z kapilarą. Serwisant pieca stwierdził, że przy mojej instalacji wraz z grzejnikami piec nie " uciągnie" wszystkiego i potrzebna jest dodatkowa pompa przy rozdzielaczu. Podczas jej montażu poprosiłem instalatora o dołożenie przepływomierzy. Stwierdził też że potrzebna jest głowica z kapilarą. Od ok doby załączona jest podłogówka jednak nadal nie grzeje. Wyłączone zostały wszystkie grzejniki. Pompa ustawiona jest na maksymalnym biegu jak zalecił instalator twierdząc , że byc może jest zapowietrzona instalacja  i musi trochę pochodzic żeby wyszło powietrze. Efektów nadal brak. Pytanie co właściwie powoduje głowica z kapilarą oraz jakie powinno byc jej ustawienie. Na piecu jest ustawione 55 stopni. I jeszcze żadna belka ani górna ani dolna nie jest ciepła mimo, że ogrzewanie jest załączone.

Opublikowano

Jak kocioł? Jak gazowy to taki układ nie będzie działał prawidłowo,

Jak nowe instalacje to powinny być na gwarancji, niech naprawia wykonawca.

 

Dodatkowo czy pętle grzewcze są odpowietrzone i jakiej są długości?

Opublikowano

Tak, kocioł gazowy kondensacyjny. Wszelkie naprawy w tym przypadku dołożenie pompy , rotametrow oraz głowicy z kapilara wykonuje Instalator od dewelopera. Za drugim razem jak było to dokladane nie odpowietrzal nic tylko dołożył. Długości pętli niestety nie jestem wstanie podać . A i pompa podłączona jest do zasilania z pieca i on ja uruchamia ( aby uniknąc uderzen hydraulicznych jak stwierdził serwis pieca). Powierzchnia podłogi gdzie jest podłógowka ok 60 m2

Opublikowano

Jak ustawiony jest powrotny zawór regulacyjny - odkręć go na max. może trochę cuś ruszy.

 

Rzeczywiście, układ to tzw. składak ale powinien działać (prawie identyczny układ mieliśmy kiedyś w ofercie).

 

Taki układ nie powinien pracować w połączeniu z kotłem kondensacyjnym, bo dodatkowo obniża temp. zasilania pętli OP - niepotrzebne jest tu wykonane dodatkowe podmieszanie wody zasilającej z kotła z wodą powrotną z pętli OP.

 

Przy kotle kondensacyjnym masz zapewne niski parametr który możesz bezpośrednio tłoczyć w pętle OP.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Dzięki, właśnie na forum finish-a, gdzie się również tomekb się udziela pisałem 2 dni temu. Niestety nie dostałem odpowiedzi dlatego tu też wrzuciłem fotkę.

Niby się nie śpieszy bo jeszcze jakiś super mrozów nie ma ale sezon się zbliża, a jak zostanę bez ogrzewania to mi rodzinka pięknie podziękuje :)

A rotametry tak zasyfione, że żadnej kontroli nad przepływami nie ma. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.