bajabongo10 Opublikowano 23 Lutego 2015 #1 Opublikowano 23 Lutego 2015 Witam panowie tak jak w temacie posta na zewnętrznych ściankach zasobnika na paliwo zaczęła się pojawiać jakaś dziwna żółto pomarańczowa substancja czy to siarka?? czy jakieś inne dziadostwo kocioł pracuje już ok.8 lat i wiem ze to już sporo wilgotny opal robi swoje i jeszcze trochę i trzeba będzie kupić nowy zasobnik, i tak sobie myślę czy czasem nie ocynkować go od razu po zakupie czy to coś da?? albo ewentualnie zakupić z kwasiaka ale penie cena wzrośnie 2 krotnie doradźcie coś :) na ostatnim zdjęciu patent Teścia na zrywanie się zawleczki imbus zdaje egzamin od 4 lat:)
hektoras Opublikowano 24 Lutego 2015 #2 Opublikowano 24 Lutego 2015 Spróbuj wyczyścić i wyłożyć od środka żywica + włókno szklane. Oczywiście jak dziury duże to albo zaspawać albo wyciąć kawałek blachy i przykręcić a później ta żywica na przemian z matą szklaną tak ze 3 warstwy. Albo nowy kupić zależy od ceny. Powodzenia.
Gość Opublikowano 24 Lutego 2015 #3 Opublikowano 24 Lutego 2015 co zżera kocioł teściowej? posłużę się wypowiedzią kol. Timona "ruda jędza"(czyżby kol. teściowej?) :lol:
Gość Visitor1230 Opublikowano 24 Lutego 2015 #4 Opublikowano 24 Lutego 2015 Zbiornik tak czy tak do wymiany. Kup zwykly i zabezpiecz czyms od srodka. Ja zaklajstrowalem hameritem. Operacje powtarzac co dwa lata jak jakies ubytki. I suchy wegiel sypac.
SUSPENSER Opublikowano 24 Lutego 2015 #5 Opublikowano 24 Lutego 2015 Witam panowie tak jak w temacie posta na zewnętrznych ściankach zasobnika na paliwo zaczęła się pojawiać jakaś dziwna żółto pomarańczowa substancja czy to siarka?? czy jakieś inne dziadostwo kocioł pracuje już ok.8 lat i wiem ze to już sporo wilgotny opal robi swoje i jeszcze trochę i trzeba będzie kupić nowy zasobnik, i tak sobie myślę czy czasem nie ocynkować go od razu po zakupie czy to coś da?? albo ewentualnie zakupić z kwasiaka ale penie cena wzrośnie 2 krotnie doradźcie coś :)na ostatnim zdjęciu patent Teścia na zrywanie się zawleczki imbus zdaje egzamin od 4 lat:) WG mnie po sezonie najlepiej wymienić na nowy, a potem kupować suchy węgiel i w miarę potrzeby malować go wewnątrz co lato. U siebie jakiś czas temu wymieniłem na zwykły, stalowy. Podstawa to suchy węgiel bo o ile zasobnik jeszcze da się zabezpieczyć o tyle ślimaka czy rury podajnika już nie i to skoroduje. Czy był już tam wymieniany ślimak - jeśli nie to polecam go latem wyjąć i obejrzeć czy nie kwalifikuje się do wymiany tak, żeby w przyszłym sezonie nie uległ awarii gdy będzie największy mróz.
miro30 Opublikowano 24 Lutego 2015 #6 Opublikowano 24 Lutego 2015 panowie czy ten kociol jest prawidlowo podlaczony fotka nr1,naczynko itp
rumunn9r Opublikowano 24 Lutego 2015 #7 Opublikowano 24 Lutego 2015 Jezeli ten kociol stoi u tesciowej a Ty tam nie mieszkasz to nie zawracaj sobie glowy
Gość jacek61 Opublikowano 24 Lutego 2015 #8 Opublikowano 24 Lutego 2015 To co widać na zdjęciach to sól z węgla podbarwiona rdzą. Zbiornik jest dziurawy, to nie ulega wątpliwości, jeżeli masz jakiekolwiek pojęcie o laminowaniu to można zrobić tak jak pisze kol Hektoras albo kupić nowy zbiornik.
bajabongo10 Opublikowano 24 Lutego 2015 Autor #9 Opublikowano 24 Lutego 2015 Kocioł znajduje się u teściowej i ja tez: :( czyli moja dupkę też grzeje :) ślimak był już wymieniany 2 sezony temu dziury na wylot jeszcze nie widać ale od środka blacha odchodzi wielkimi płatami węgiel dosyć często wilgotny a nieraz nawet mokry ciężko o suchy czy suszenie mokrego, każdy ma lenia żeby dosypać jak brakuje w podajniku :) a o popiele to już nie wspomnę,a czyszczenie co 2 miesiące bo nikomu się nie chce :)
SUSPENSER Opublikowano 24 Lutego 2015 #10 Opublikowano 24 Lutego 2015 Po wymianie zasobnika polecam kupować suchy ekogroszek ;-)
Landcaster Opublikowano 27 Lutego 2015 #11 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zbiornik tak czy tak do wymiany. Kup zwykly i zabezpiecz czyms od srodka. Ja zaklajstrowalem hameritem. Operacje powtarzac co dwa lata jak jakies ubytki. I suchy wegiel sypac. U mnie hamerit jest ścierany przez osuwający się węgiel. Zabezpieczenie starcza na 1 sezon :(
Gość Visitor1230 Opublikowano 27 Lutego 2015 #12 Opublikowano 27 Lutego 2015 No u mnie tez sie troche podrapalo. Ale zawsze to jeden sezon z zerowa rdza.
bajabongo10 Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor #13 Opublikowano 27 Lutego 2015 Wczoraj pisałem do pana co sprzedaje takie zasobniki z ciekawości pytałem czy i za ile by zrobił z kwasiaka ale nie robi takich :( ale w przyszłym miesiącu będą dostępne kosze w 100% z tworzyw sztucznych objęte 10 letnią gwarancją ciekawe jak by sie sprawował taki ???
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.