Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Ds Na Drewno Czy Zgazowujący Drewno?


Hogan

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście że się interesowałem, ale Ecomax nie ma wentylatora wyciągowego. Z firmy Opop podoba mi się dolniak h430, tak jak pisałem ma podawanie powietrza pierwotnego od góry, więc można spróbować wyłożyć ruszt i spód komory szamotem. Cena w Czechach około 3400 zł + transport. Ale skoro za 1000 zł więcej jest Attack, to ta opcja na razie spada na drugie miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hogan,wiesz co to jest polimer? :angry: .Widziałeś tworzywo sztuczne w drewnie? :o czy chodzi ci o biopolimer .Napisałem chyba przejrzyście: pisz wyrażnie!!!Tak się akurat dla ciebie *** składa że mam wykształcenie leśne :D .Jak znasz dobrze niemiecki to tam jest kilka forów na temat tego kotła,opinie raczej pozytywne cena w granicach 2 tyś euro jak za 4,5 tyś zł. to super cena ,chyba nie ma tańszego HG.Więcej na razie nie nadaję, chyba że znowu zaczniesz pisać głupoty o drewnie ;) .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, Pan Leśniczy... Coś tam kiedyś próbowałem pogadać na forum leśnym, ale odpadłem. Nie moje klimaty, za bardzo "wojskowe" powiedziałbym. Sorki, to tak na marginesie.

Generalnie różnice w budowie kotłów jak w temacie najlepiej wyjaśnił post kolegi gondoljerzy. Dyskusję można podsumować stwierdzeniem, że robienie z dolniaka kotła HG jest raczej nieopłacalne, lepiej czekać na promocje w rodzaju tej wspomnianej na kocioł Attack. Początkowo kierunek moich poszukiwań determinowało przekonanie, że kotły HG są wrażliwe na jakość drewna i lepiej spalać gorsze (ale darmowe) drewno w kotle DS z gorszą sprawnością, niż zepsuć nim drogi kocioł HG. Opinie kolegów Lysy, automatyk i kupfer zachwiały tym przekonaniem. Może już za rok będę mógł się podzielić wrażeniami z palenia w kotle HG Attack, ale to już temat na nowy wątek. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i opinie. Do zamknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hogan,wiesz co to jest polimer? :angry: .Widziałeś tworzywo sztuczne w drewnie? :o czy chodzi ci o biopolimer .Napisałem chyba przejrzyście: pisz wyrażnie!!!Tak się akurat dla ciebie ciu..to składa że mam wykształcenie leśne :D .

A kolega to mial chemię i biochemię?

Radzę odświeżyć wiedzę co to jest polimer.

A polimery dzielimy na naturalne i syntetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,polimer to podstawowy składnik tworzywa sztucznego zgadza się? -_- Tak brzmi powszechna nazwa.Nikt nie mówi na podciśnienie: negatywne nadciśnienie,choć to poprawna nazwa ;) .Co mnie najbardziej śmieszy jak może być najlepsza rada kogoś kto nie używa HG z całym szacunkiem dla kolegi i przynajmniej bym wykreślił zdanie że  "gdy nie ma wentylatora wymuszającego przepływ to nie jest to kocioł zgazowujący"? :D Może warto zapytać kogoś kto ma jedno i drugie a do tego potrafi jedno i drugie skonstruować żeby dobrze funkcjonowało a nie opierać się na teorii eksperta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto zapytać kogoś kto ma jedno i drugie a do tego potrafi jedno i drugie skonstruować żeby dobrze funkcjonowało a nie opierać się na teorii eksperta.

No widzisz, to tak jak z Tobą i pouczaniem mnie, jak mam w swoim kotle spalać węgiel. Byłeś prawie jak ekspert...

 

Tu jeszcze taka mała uwaga do eksperta od spalania w kontekście tej wypowiedzi:

"...są 2 rodzaje wentylatorów do kotłów: 1 to wentylator nadmuchowy czyli jak u ciebie dmuchawa,2 to wentylator wyciągowy w skrócie wyciąg.Różnica jest taka że dmuchawa dmucha powietrze do kotła czego główną wadą jest zbyt duża ilość wdmuchiwanego powietrza oraz w przypadku każdej nieszczelnośći wydostawanie się dymu na kotłownię...."

Panie kolego, tak się składa, że palę na dmuchawie z otwartą rozetką powietrza wtórnego (gdzieś nawet jest film, jak przy wlocie trzyma się zassany spory kawałek gazety). Mogę również otworzyć drzwiczki zasypowe przy pracującym nadmuchu i nic się nie wydostaje na kotłownię nawet przy niewygrzanym kominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,polimer to podstawowy składnik tworzywa sztucznego zgadza się? -_- Tak brzmi powszechna nazwa.

 

Zgadza się. Ale polimery nie występują tylko tam, a i człowiek nie pierwszy je wymyślił. Natura była szybsza.

Powszechna nazwa nie uprawomocnia Cię do poprawiania kolegi, który napisał zgodnie z obowiązującą wiedzą.

Dla ułatwienia tu masz definicję polimerów:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polimery

A tworzywa sztuczne składają się z polimerów sztucznych, ale również mogą być zbudowane z polimerów naturalnych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tworzywa_sztuczne

pozdrawiam colover

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się akurat dla ciebie *** składa że mam wykształcenie leśne :D .

Ale tylko technikum... ;). Na Twój plus, że skończone za Komuny, bo wtedy jeszcze czegoś wymagali.

Jeżeli ktoś chce się podszkolić w kwestii spalania i to nie tylko drewna, oraz poszerzyć trochę horyzonty, może a wręcz powinien dokładnie, od pierwszego postu przeczytać barwne przemyślenia pana kupfera (miedź po niemiecku) na innym forum jako miedziannika

Naprawdę warto, polecam. Świetna lektura  :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ szanowny kolego Lysy,gdzie to pisałem że:"chcę cię uczyć palić węglem",to ty chciałeś mi na siłę udowodnić że mam palić w GS od dołu,ponieważ inny kolega stwierdził(który nie ma zielonego pojęcia opaleniu w takim kotle),że mam tak palić"od dołu aby nie rozpalić całego wsadu" zgadza się? a ty szedłeś po trupach żeby ratować kolegę .Kupfer to także po łacinie miedż,ale też kończyłeś szkoły za komuny to pewnie wiesz ;)  i nie byłbym taki pewny czy ktoś skończył technikum czy coś więcej B) .Skoro nic się nie wydostaje dymu na kotłownię przy włączonym nadmuchu to należy to opatentować B) ,sorry ale nie interesują mnie twoje wątki niestety nie czytałem.Nie znam miedziannika  :ph34r:   .Powiadasz świetna lektura? :) ,chyba napiszę książkę i natrzepię kasiory :P Barwnie myśleć można,ważne są efekty a i wiedzy trochę też trzeba posiadać niestety.Ale jak szanowne grono ekspertów stwierdziło kupfer alias miedziannik to prosty chłop ze wsi :D ,tak mnie też jeden ekspert na innym forum podsumował.Widzicie koledzy ja nie mam nic przeciwko komuś kto się tu mądrze wypowiada,ale pisanie domysłów z poradnikiem doktora googla niekiedy z braku wiedzy mija się z prawdą,a wy od razu chcecie na siłę udowodnić jak kolega walnie gafę, że tak jest dobrze,bo to przecież nasz kolega.Muszę jeszcze dodać panie inż Lysy że posiadam ogrzewanie, o którym ani ty ani szanowni eksperci za wyjątkiem eksperta heso nie widzieliście,żebyś nie myślał że barwne bajki piszę,mieszkasz w Gliwicach to ok. 50 km. do mnie,obejrzeć zawsze możesz ;) .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Kupfer wyluzuj. Ani Ty ani lysy ani ja, słowem nikt nie ma monopolu na wiedzę absolutną i całe szczęście. Wszyscy jesteśmy w większym lub mniejszym stopniu amatorami, chociaż mam wrażenie że wielu z nas ma wiedzę zdobytą często doświadczeniem , która jest o niebo większa niż wielu gości z tytułami naukowymi przed nazwiskiem, przynajmniej jezeli chodzi o palenie i udoskonalanie konstrukcji do tego przeznaczonych.

  Co do palenia na dmuchawie, to się trochę kompromitujesz. Ja też paliłem prawie przez dwa lata na tym wynalazku i w klapie załadowczej miałem pokaźny otwór na PW i nic mi na kotłownię nie waliło dymem. Tylko trzeba tak ustawić pracę dmuchawy, żeby podciśnienie wywołane przez temp. spalin w kominie było większe niż ciśnienie robione przez dmuchawę. Podobnie z wyciągiem, większość sterowników obsługujacych dmuchawy spokojnie może regulować obroty wentylatorów wyciągowych co mogłem spokojnie przestesyować u siebie a nie tylko tryb on- off, co jest jak dla mnie kompletnie prymitywnym rozwiązaniem. Tak więc trzeba trochę ostrożnie formułować swoje ostateczne i niepodważalne opinie i nazywać innych szyderczo "ekspertami". Wcześniej czy później znajdzie się ktoś kto, wykaże nam że się mylimy i w sumie dobrze, bo lepiej uczyć się na błędach , nawet własnych niż trwać w błędzie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry kolego kupfer, bez urazy, nie żebym się czepiał, ale to Ty sam gdzieś tam napisałeś, że skończyłeś edukację na technikum, to Twoje słowa, natomiast sam też kilka postów wyżej poruszyłeś kwestie wykształcenia i tylko dlatego o tym napisałem  ;). Faktycznie do Tarnau mam niedaleko, może kiedyś podjadę? Również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,być może się kompromituje z dmuchawą,ale piszę to co doświadczyłem a nie to czego się domyślam.Miałem GS Spyra 25 kw. miałowca z cudowną dmuchawą i próbowałem nieraz otworzyć drzwiczki,niestety zadyma jak cholera,ale fakt dmuchawa i ster 2 stanowy bez synchronu.Drugi przykład i tu wcale z kolegi Lysy nie drwię HG Solarbayer 80 kw. ma 2 dmuchawce synchrony,otwarcie drzwiczek zał. tylko na otwartej klapce krótkiego obiegu a pomimo to wyglądam tak :ph34r: .Jest tam kom. zał. wielkości 495 l. na metrówki dł. 110 cm. więc nawet wyciąg by wszystkiego nie zazsał,a o włączonych dmuchawach strach pomyśleć. :o Może skontaktuj się z tą firmą i powiedz jak to ma działać,bo podkładać w tym to masakra.Jednak wszystkiego nie doczytałeś,kolega kupfer może się jeszcze poszczycić 2 zawodem zdobytym w Reichu w roku 1996, jako że technika leśnika tam od dawna nie potrzebują,tam tylko inżynierki są leśniczymi od dawien dawna podobnie jak u nas dziś i gdybyś moją historię zawodową  ostatnich 25 lat spisał to byłby to prawdziwy hicior ;) .Zaproszenie jak najbardziej aktualne,będzie niepodważalny dowód że kolega kupfer bajek nie opowiada.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   No i sam widzisz na każdą sytuację można znaleźć co najmniej kilka przykładów na tak i na nie. Nic nie jest tylko czarne albo tylko białe i dlatego nie ma co genarelizować i stawać twardo na pozycji, że na 100% mamy rację i koniec. Niestety albo stety trzeba zawsze brać poprawkę, że jest chociaż 1% szansy że się mylę, brnę w ślepą uliczkę i przy okazji być może obrażam innych. Dlatego do tego co tu robimy trzeba podchodzić z dystansem i nie rzucać nieprzemyślanych, pochopnych ocen w stosunku do innych.  Słowa często bardzo bolą i kilku kolegów już na tym forum się nie udziela bo poczuli się urażeni takimi słowami. Pozdrawiam bez dymu, wyciągu i dmuchawy ... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.