Gość lysy1l Opublikowano 4 Sierpnia 2014 #1 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Latem grzeję ciepłą wodę w małym piecyku z podkową zasilającym bojler Galmeta 140 litrów. Piec ma swój osobny przewód kominowy. W tym roku mam okazję trochę poeksperymentować przy spalaniu węgla i biomasy. Rozpalam najpierw trochę drewna (ścinki z czereśni), na to parę kawałków węgla, po rozpaleniu przesuwam żar na przód komory i zasypuję do pełna mieszankę węgla i zrębek (takie trochę powolne spalanie kroczące powoli nabijające bojler, praktycznie zero jakiegokolwiek dymu, rolę PW świetnie spełnia niedosunięta górna blacha. Teraz o samej mieszance. Początkowo była to zrębka i flotokoncentrat, ale z powodu drobnej granulacji flotu nie jest to optymalna mieszanka, więc w ramach eksperymentu przywiozłem trochę słabszej jakości. workowanego miału 23D z KWK Jankowice i trochę bardzo dobrego jakościowo ekomiału powstającego w procesie kruszenia i przesiewu czystego węgla (produkcja ekogroszku). Ten ekomiał pochodzi przede wszystkim z obróbki Ziemowita z dodatkiem Chwałowic dla podbicia kalorycznosci. Po wielu próbach wyszło mi, że najoptymalniejszy skład mieszanki to około 60% węgla i to najlepiej dobrego miału II do 20mm i nie za grubej zrębki. Sam mam teraz taką mieszankę, czyli 40% to dość drobna zrębka (krzewy, gałęziówka), a reszta to zmieszany flot typu 34.2 ze Szczygłowic, miał typu 33 z KWK Jankowice i wysokiej klasy ekomiał. Robiłem próby spalania zrębki z samym ekomiałem (ok.26 Mj/kg) w proporcjach 50/50 i 60/40 na korzyść miału. i wychodziło to wręcz zachwycająco - dobra wydajność energetyczna, znikomy popiół typu papierosowego. Zrębka oczywiście dość dobrze przesuszona, miał również. Całość leży w piwnicy.Przy słabszym miale z Jankowic było o wiele więcej cięższego, piaskowego popiołu, oczywiście słabsza kaloryczność, natomiast brak jakiejkolwiek spiekalności, a samo wypalanie również kompletne. Będę chciał sprawdzić tą mieszankę przy spalaniu od góry ze sterownikiem na nadmuchu, ale do dopiero za mniej więcej dwa miesiące, natomiast jestem przekonany, że taka mieszanka najlepiej grubszego miału I do 30mm, o niekoniecznie niskiej spiekalności i zrębki w zależności od zapotrzebowania w proporcjach 70/30, 60/40 na korzyść węgla, (a nawet pół na pół) może być doskonałym paliwem do kotłów dolnego spalania, ale podstawą jest dobrej jakości wysokokaloryczny i niskopopiołowy miał, a te są przede wszystkim typu 33 i 34 (lub dobra odsiewka z czystego węgla nazwana ostatnio właśnie ekomiałem) i tu właśnie z pomocą przychodzi biomasa niwelująca problem spiekalności.
makog Opublikowano 4 Sierpnia 2014 #2 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Ja ci powiem tak, ja teraz testuje spalanie flotokoncentratu z KWK Marcel (zostalo mi po tej zimie okolo 2 Ton) ze zrebkami w kotle retorowym Ogniwo Eko Plus, do grzania CWU i nie powiem spala sie to fajnie. A teraz moje pytanie jako do sasiada za miedzy, gdzie kupiles ten eko mial ??
Gość lysy1l Opublikowano 4 Sierpnia 2014 #3 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Atex Pilchowice koło Gliwic. Worek 15 złotych, luzem 480zł/tonę: http://www.pwatex.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_images.tpl&product_id=30&category_id=4&option=com_virtuemart&Itemid=147 Duża i pewna firma, nie robią żadnych wałków, problem może stanowić skład odsiewki, bo raz może to być Ziemowit i Chwałowice, innym razem Piast lub Janina, plus jakaś trzydziestka trójka w niewielkiej ilości na wzmocnienie, wszystko zależy od cyklu produkcyjnego, ale jest to czysty, polski miał pochodzący z ich linii produkującej ekogroszki i stąd właśnie dobra kaloryczność, mały popiół i niska spiekalność.
Cichewicz Opublikowano 8 Września 2014 #4 Opublikowano 8 Września 2014 Ciekawe czy ta zrebka nie spowoduje cofnięcia się płomienia. Wg wszystkich normalnych firm tj Kalvis, Cichewicz, Herz, Bavaria , Fohling itp spalanie zrębki wymaga specjalnego kotła , podajnika ze wzmocnionymi reduktorami i silnikami oraz palnika. Np w firmie Cichewicz kocioł Futura BIO na zrebkę ma silnik 1,5 kW a nie 700 W jak w kotlłach na ekogroszek. Nie wierzę ,że ci się nie rozsypie silnik z motoreduktorem albo nie spali kosz. Chyba że lubisz siedzieć w kotłowni i pilnować kotła co wieczór
janklos12 Opublikowano 9 Września 2014 #5 Opublikowano 9 Września 2014 kol. lysly1l ma taki kocioł że nie grożą mu żadne awarie silnika ,ani cofki płomienia :D
Gość lysy1l Opublikowano 9 Września 2014 #6 Opublikowano 9 Września 2014 Ciekawe czy ta zrebka nie spowoduje cofnięcia się płomienia.... Nie wierzę ,że ci się nie rozsypie silnik z motoreduktorem albo nie spali kosz. Chyba że lubisz siedzieć w kotłowni i pilnować kotła co wieczór Aha, no to będę uważał. :D
HAN Opublikowano 9 Września 2014 #7 Opublikowano 9 Września 2014 Rzetelna firma i zna się na szczegółach technicznych o certyfikatach nie wspomnę.... ...a wystarczyło spojrzeć na "stopkę" kol. lysy tam widać na obrazku "automat jakim pali.. hehe
Cichewicz Opublikowano 9 Września 2014 #8 Opublikowano 9 Września 2014 No fakt, widać na avatarze że kocioł zeżre wszystko , nawet zrębkę z węglem :mellow:
makog Opublikowano 9 Września 2014 #9 Opublikowano 9 Września 2014 Kurde a ja juz msie balem ze kociol to rekator atomowy, a jego awaria bedzie grozila drugim czarnobylem :D:D
piastun Opublikowano 9 Września 2014 #10 Opublikowano 9 Września 2014 ja wlasnie spalilem wiaderko zrebki w swoim pseudo DS i moge tyljo powiedziec ze ma to moc ;). musze w przyszlym roku na wiosne zaczepic ludzikow od czyszczenia krzakow i postarac sie dokonac handlu barterowego ;) zrebka za %. jakby sie udalo to na okresy przejsciowe i potrzeby cwu jak znalazl.
sambor Opublikowano 9 Września 2014 #11 Opublikowano 9 Września 2014 Ja w swoim DS palę czasem grubymi wiórami z heblarki - i moc spalania jest niesamowita - praktycznie rośnie o 30% - widzę to po wskazaniach ciepłomierza. Niestety takich grubych wiórów to mam mało - jak kolega stolarz ma struganie zgrubne to dzwoni i 2-3 worki czekają, ale to 2-3x w miesiącu. Zrębki to nie próbowałem, ale zacznę działać podobnie jak kolega @piastun :).
jurgonka Opublikowano 10 Września 2014 #12 Opublikowano 10 Września 2014 Od 24lat palę zrębki, trociny mieszane z groszkiem nigdy nie miałem ognia w podajniku. Moc silnika to 45W jeszcze nie miałem awarii podajnika, kotła. Domieszka drewna pozwala zniwelować wszystkie ewentualne "wady" węgla.
ramzeus Opublikowano 10 Września 2014 #13 Opublikowano 10 Września 2014 700W w podajniku do ekogroszku? przy jakiej mocy palnika i kotła? Normalnie stosowane są silniki 0.09 KW = 90 WAT lub 0.18 KW =180 WAT ale to przecież producent kotłów przecież wie. Silnik 0.18 KW spokojnie daje radę przy samej zrębce, Jeśli pan Cichewicz nie wierzy to zapraszam. Proszę nie róbmy wody z mózgu ludziom szukającym pomocy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.