Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niska Stałopalność Buderusa Logano G211


krzysztof33

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Posiadam kocioł burerus logano g211 15kw z miarkownikiem, pompa co.

Ogrzewam 75m2 wysokiego, parterowego mieszkania. Budynek nie jest ocieplony z wyjątkiem jednej ściany.

 

Problemem są konieczne regularne co 4.5h odwiedziny kotła. Czasem ale bardzo rzadko 6h, ale zakładam, że to statystyczne odchyły od normy. Wsad spala się prawie do zera, piec raczej się nie smoli. Regularnie go czyszczę. Ciąg kominowy raczej dobry bo klapa głównego powierza leży bezwładnie a kocioł pracuje na 60c.Komin jest wysoki ~9m z wkładem żarówką.

Palę węglem orzechem. Pełny wsad to jeśli dobrze pamiętam to 25kg.

Stwierdziłem, że kocioł jest za mały i zacząłem się rozglądać za nowym i jakoś wylądowałem na temacie o rozpalaniu od góry. Spróbowałem i wynik był zadowalający pracy kotła wyniosła 7h. Niestety, nie potrafię powtórzyć tego sukcesu. Czy znów to był tylko przypadek? Czy nic nie da się więcej w moim przypadku wycisnąć z kotła?

 

Przeglądając tematy o wadach kotłów, weryfikowałem mój i nie wygląda tak źle. Mam możliwość dostarczania powietrza wtórnego, choć nie jest ono kierowane w palenisko a kierownicy powietrza nie mam. Ma drzwiczki do popielnika i rusztu pionowego są jedne, wspólne. Ale po przyglądnięciu wygląda na to, że po zamknięciu nie ma specjalnej szczeliny, którą mogłoby "na skróty wędrować" powietrze. Co przychodzi mi do głowy to wymiana sznurka w górnych drzwiczkach bo się trochę odkształcił i zesztywniał

 

Proszę o Państwa przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł na ten metraż ,aż za duzy.25 kg wegla w 6 godz. produkujesz mase ciepła, nie ma smoły sadzy i nie kisisz opału musi byc cos nie tak z odbiorem tej mocy.Może rzeczywiście drzwiczki górne nieszczelne i strasznie wychładza wymiennik,ale aż tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej mocy kocioł na pewno zasypia i tli się tylko opał. Smoły nie będzie bo palony od góry, ale sadza musi być. Na pewno węgiel do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powiem, że węgiel jest super bo zapewne nie jest. zazwyczaj z wygody kupuje od ziomków z samochodu. nie wiem skąd oni go mają ale pewno lichy. w tym roku stwierdziłem, że kupie ze składnicy. po pierwsze zobaczę ile mnie kantują ci z "woza". no i może jakość będzie inna.

kocioł stoi w piwnicy, niby tam chłodno i wilgotno ale bez przesady.

 

jak rozpalałem od dołu to też specjalnie się nie smolił. jednego sezonu miałem problem, po części zwalam na paliwo ale z prospektywny czasu stwierdzam, że chyba za niską temperaturę na kotle trzymałem.

 

wymiana sznurka to raczej żadna filozofia więc mogę kupić nowy, co mi szkodzi.

 

dziś temp na dworze ~10c i kocioł na prawie pełnym wkładzie rozpalonym z góry chodził 7h, temp z pomieszczeniach na starcie 19c teraz 24c.

kombinuje, dziś zamknąłem dopływ wtórnego powietrza po 1h od rozpalenia, kocioł ustawiłem na 70c. może lubi duże temp.

tylko obawiam się, że to dlatego, że dziś było ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.