marc73 Opublikowano 6 Lutego 2014 #1 Opublikowano 6 Lutego 2014 Witam Od listopada 2013 po starym śmieciuchu pali u mnie Skam-P Plus z palnikiem Ardeo 12kW. Piec ogrzewa 135m2, piwnica nieogrzewana (jedynie przez braki izolacji) 12m2, ściany gazobeton 24+10styropian. Poddasze wełna mineralna 20cm. Sterownik Iryd RTZ pid, głowica uszczelniona tylko wokół. Nie doszczelniałem tej wewnętrznej korony, przez ktorą dmucha powietrze. Przesłona na szczelinie ustawiona na około 1cm Ustawienia dla 100%czas między podawaniem - 65swydajność dmuchawy - 10 dla 1%czas miedzy podawaniem 130swydajność dmuchawy 1 Podtrzymanieczas przedmuchu 12sczas przerwy - 7minkrotność podawania - 3 Podawanie czas podawania 6 podbicie obrotów dmuchawy 6czas podbicia 6s Po wymianie maili z Pieklorzem doszedłem już do polepszenia wygladu popiołu, ale nie chcę go już męczyć, bo każdy ma swoją cierpliwość. Dużo mi pomógł przy wyborze pieca i potem w miarę sensownych ustawieniach. Bo pierwsze co robiłem to dmuchawa w ustawieniach fabrycznych i otwarta na maxa przesłona no i popioł wysypywał się z szuflady po dwóch dniach. Teraz jest nieco lepiej -popiół wygarniam co 3 dni, ale szału nie ma. Niektórym się udaje "popiół papierosowy". Jak u mnie widać niestety nie. Spieki udało się ograniczyć przez zmniejszenie nadmuchu jednak nadal mam niedopalony węgiel w popiele. Próbowałem jak większość wklepywać podane parametry, ale to nie rozwiązuje problemu tego, że nie mogę zrozumieć jak działa to wszystko. Te nastawy wyżej ustalmy jako wzorcowe. Jak teraz operować parametrami, żeby popiół i spalanie były w granicach akceptowalności. Jak zimniej na dworze to z czego zejść, czego dodać żeby zachować dobre parametry grzania? Jakie powiązania są pomiędzy podawaniem a podtrzymaniem, co utrzymuje mi kopczyk (którego i tak nie ma) - ilość podawanego opału czy jego krotność? Proszę spójrzcie na zdjęcia i podpowiedzcie gdzie popełniam błąd, albo wskażcie miejsce, w którym łopatologicznie jest to wytłumaczone.
arthek Opublikowano 10 Lutego 2014 #2 Opublikowano 10 Lutego 2014 A "Pieklorz" to nie czasem "Jarecki79" Z sekomu , który handulje tymi kotłami ? Pisz do niego na prewno Ci pomoże najlepiej, bo zna się na tych kotłach.
Robercikus Opublikowano 11 Lutego 2014 #3 Opublikowano 11 Lutego 2014 Jak chcesz mieć kopczyk, to musisz zwiększyć czas podawania w stosunku do przerwy, albo zmniejszyć przerwę. Tyle, że przy takiej mocy palnika nie wiem, czy nie będzie za dużo tego węgla. Spróbowałbym na Twoim miejscu. Skoro się kopczyk nie tworzy i żar ucieka w głąb retorty, to zużywają się części podajnika. Zar i płomień mają być na koronce, a nie w kolanie rury podajnika :-), bo ją zniszczysz. Co do ustawień i ich zmiany podczas zmiany pogody, to ja osobiście raczej nie praktykuję czegoś takiego. Kocioł mi pracuje cały czas na jakichś 70-80 proc mocy nominalnej i tak sprawuje się najlepiej, a dozowaniem ciepła do instalacji zajmują się zawory mieszające i termostatyczne oraz sterownik pokojowy. Po czterech latach użytkowania kotła - obrotowa retorta i sterownik dwustanowy st37 - doszedłem do jednoznacznego wniosku, że modulowanie mocy w tego typu urządzeniu jest niepotrzebnym, a może nawet i szkodliwym działaniem. Obrotowa retorta jest świetna, bo nie tworzą się spieki - ciągły ruch - i można wydłużać czasy podawania, co z kolei pozytywnie wpływa na części mechaniczne - mniej startów. Poza tym jest mniej wymagająca co do opału - spali się wszystko, co jest palne i przejdzie przez ślimak.
marc73 Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor #4 Opublikowano 11 Lutego 2014 Pieklorz to na tym forum faktycznie Jarecki. W tej chwili przestawiłem sterownik na dwustanowy oraz zmieniłem parametry dotyczące podtrzymania - jest lepiej niż było. Spieków jest nieco więcej, mniej zdecydowanie niedopalonego groszku. Być może - jak sugerował Jarecki - wina leży po stronie opału. Będę szukał innego. A tak btw jest ktoś na tym forum kto sprzedaje dobry ekogroszek w pomorskim? Składy węgla - miałem, dziękuję. Lokalny skład - podobno najlepszy - jakoś dam radę do lata. a czytam, że nawet autoryzowane składy mają byle co na placu i z prawdziwego "firmowego" ekogroszku zostaje tylko nazwa...
Pieklorz Opublikowano 11 Lutego 2014 #5 Opublikowano 11 Lutego 2014 Na innym forum fotki nie wskazują,że kopiec jest zapadnięty, jest między płaski a lekko wypukły - taki odbiór mocy Dla tego palnika jest to ok. Ten palnik nie ma kolana... Popioł z ostatnich zdjęć moim zdaniem bardzo poprawny i wypalony, ja bym tylko może 1-2sekundy wydłużył pauzę między dawkami i więcej bym nie kombinował dla obecnej pogody. Nie za bardzo mam czas, ostatnio testy nowego rozwiązania, otrzymana ochrona patentowa, za pomoc w końcowym etapie prac przy redagowaniu fachowego opisu podziękować muszę kol. Zawijanowi a na wcześniejszym etapie prac Boleckiemu. W skrócie tyle. Nie za często tutaj zaglądam, nie mam tyle czasu.
sq4ixm Opublikowano 7 Października 2014 #6 Opublikowano 7 Października 2014 Witam Od listopada 2013 po starym śmieciuchu pali u mnie Skam-P Plus z palnikiem Ardeo 12kW. Piec ogrzewa 135m2, piwnica nieogrzewana (jedynie przez braki izolacji) 12m2, ściany gazobeton 24+10styropian. Poddasze wełna mineralna 20cm. Sterownik Iryd RTZ pid, głowica uszczelniona tylko wokół. Nie doszczelniałem tej wewnętrznej korony, przez ktorą dmucha powietrze. Przesłona na szczelinie ustawiona na około 1cm Ustawienia dla 100% czas między podawaniem - 65s wydajność dmuchawy - 10 dla 1% czas miedzy podawaniem 130s wydajność dmuchawy 1 Podtrzymanie czas przedmuchu 12s czas przerwy - 7min krotność podawania - 3 Podawanie czas podawania 6 podbicie obrotów dmuchawy 6 czas podbicia 6s Czołem! Mógłbyś podać finalne nastawy swojego kotła? Mam identyczny zestaw,powierzchnia do ogrzania podobna t.z.n. mniej powierzchni a trochę słabiej ocieplony dom. Zacząłem od dwustanu i fabrycznych nastaw,ciepło teraz na dworze i nie jest to miarodajne. Nie mogę dogadać się z powietrzem,albo spieki albo nie dopala. Opał z tego samego źródła w kotle Witkowskiego ze sterownikiem Titanic, spala się lepiej/w pracy mam taki zestaw/
marc73 Opublikowano 7 Października 2014 Autor #7 Opublikowano 7 Października 2014 Generalnie z tego co czytałem, to nie ma czegoś takiego jak nastawy finalne. Jak mi kiedyś napisał Timon musisz sprawdzić w dwustanie w jakich mocach pracuje kocioł. Jak cieplej na dworzu to będą to niższe moce, przy -10 też inne. Będę w domu to sprawdzę i podeślę. U mnie nadal spieki mimo tego, że jest dmuchawa ustawiona na 10 bieg (teraz zszedłem do 5). Generalnie to nadal mam problem z ogarnięciem tego pieca na 100%. Niektóre sformułowania nadal są abstrakcją. Ale jeszcze z 5 lat i się nauczę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.