ter Opublikowano 1 Lutego 2014 #1 Opublikowano 1 Lutego 2014 Witam serdecznie, W tym roku rozbudowujemy nasz dwukondygnacyjny dom (w bok , również dwie kondygnacje) i zmieniamy piec z zasypowego na retorowy . Powierzchnia ogrzewana po rozbudowie to ok 200m2. Dom ocieplony. Obecnie w domu mamy : na dole grzelniki aluminiowe 100% , a na górze żeliwne 100% układ otwarty , w nowej części domu raczej dołoże aluminiowe.. Pytanie do doświadczonych osób : czy taki piec/ instalacji bedzie poprawnie pracować (mieszane grzejniki) ? czy nie bedzie problemów z wysterowaniem pieca, czy konieczny bedzie montaż czyjnika temperatury (piec) w kondygnacjach ??? czy wystarczy jak zainstaluje na każdym grzejniku termostat? przewidywana moc kotła to 18-20kW (rozważany kocioł Taurus Gaur bo ma podajnik tłokowy na czym mi zależy) Jesli poruszany temat wystąpił już gdzieś wcześniej to bede wdzieczny za podanie linku. Pozdrawiam,
PierreW Opublikowano 1 Lutego 2014 #2 Opublikowano 1 Lutego 2014 Minimum to zawory termostatyczne na grzejnikach. Sporo zabawy w liczeniu i dokładne ktyzowanie.... Dla aluminiowych łatwo bedzie przeliczyć, zapotrzebowanie w stosunku do mocy. Zeliwne,szukaj mocy w necie...ewentualnie wstaw jakies fotki tu,może koledzy bendą wiedzieć. Piec 18-20 KW za duży).Dlaczego tłokowiec ? ....kup se rynne.
ter Opublikowano 2 Lutego 2014 Autor #3 Opublikowano 2 Lutego 2014 Faktycznie trzeba bedzie troche poprzeliczac . Znam parametry naszych grzejnikow. Oczywiscie duzo latwiej jakby wystepowal jeden typ. Termostaty mam wszedzie.Mysle ze instalator ktory bedzie przy piecu robil cos podpowie
kiminero Opublikowano 2 Lutego 2014 #4 Opublikowano 2 Lutego 2014 czy taki piec/ instalacji bedzie poprawnie pracować (mieszane grzejniki) ? czy nie bedzie problemów z wysterowaniem pieca, czy konieczny bedzie montaż czyjnika temperatury (piec) w kondygnacjach ??? czy wystarczy jak zainstaluje na każdym grzejniku termostat? przewidywana moc kotła to 18-20kW (rozważany kocioł Taurus Gaur bo ma podajnik tłokowy na czym mi zależy) Kocioł tłokowy, to kocioł tłokowy, a nie retortowy. To dla jasności. 1. Źródła ciepła nie interesuje co jest po stronie odbioru. Kocioł tylko produkuje energię na potrzeby układu (produkuje to złe słowo, raczej przetwarza). 2. Z wysterowaniem kotła zawsze są problemy, ponieważ ustawienia fabryczne nigdy nie pokrywają się z rzeczywistością. Cała masa zmiennych ma na to wpływ. 3. Z uwagi na różnorodność grzejników i ich odmienne charakterystyki oddawania ciepła do otoczenia, odradzam montaż termostatu pokojowego. Doregulowanie temperatur niech się zajmą termostaty. Termostaty pokojowe sprawdzają się tam, gdzie jest jednorodność sposobu ogrzewania pomieszczeń pod kątem urządzeń grzewczych i ich właściwego doboru do potrzeb energetycznych pomieszczeń. 4. Jak wyżej. Do rozważenia montaż głowic elektronicznych, które pozwalają na dynamiczny dobór temperatur w ciągu doby/tygodnia. Wszystko zależy od ciągot do posiadania gadżetów. 5. Zależy od ocieplenia budynku i jego energochłonności. Większość sezonu i tak będziesz jechał na pół gwizdka.
ter Opublikowano 2 Lutego 2014 Autor #5 Opublikowano 2 Lutego 2014 Dziekuje za odpowiedzi "Kiminero" ad 1) rozumiem ad 2) zdaje sobie sprawe ad 3) też tak myśle , ale chciałem sie upewnić ad 4) termostaty już są ale mysle zmienić na eketroniczne tak aby pracowały w cyklu dziennym/tygodniowym. ad 5) wykonano audyt energetyczny całego budynku (projektowane obciazenie cieplne budynku 16kW) z tym że zapomniałem dodac że obecny piec zasypowy produkuje CWU (osobny obieg , zbiornik z wężownicą a w lecie mam boiler gazowy). Nowy piec bede chciał podpiąc aby też mi grzał wode (ok 200l) stąd pomyślełem o mocnejszym kotle ... Szczerze mówiąc to jeszcze sie waham czy brać kocioł bezrusztowy ( dostałem dotację) czy kupić znacznie tańszy nowy kocioł zasypowy . Ten co mam chodzi już ze 20lat i nie ważne co sypiesz wegiel, drewno, papiery, olej, stare meble itd itd chodzi bezproblemowo a tak jak czytam te posty to ludzie ciagle siedzą przy tych kotłach podajnikami : bo im za dużo pali, to za mało pali, to gaśnie, to brak prądu , to sie ślimak zaciął, to parametry spalania za niskie tak że blachy siadają po 5 latach bo je kwasy przeżrą i w efekcie piec za 10 tys i wiecej trzeba na złom oddać. A przecież miało być komfortowo i ekonomicznie (?) . Ot takie moje wątpliwości i wywody...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.