Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sterownik Tech 28 Z Pid Proszę O Pomoc


Konrad27

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

Tak jak w temacie posiadam sterownik Tech 28 z PID. Mam taki problem ze sterownikiem który dopiero zobaczyłem po spadku temp na zewnątrz. Dotychczas z powodu dosyć wysokiej temp na dworze utrzymywałem temp kotła na poziomie 50-53 stopni, wszystko było ok. 3 dni temu zmieniłem temp na 64 stopnie, i pojawił się problem. Sterownik w ogóle nie osiąga zadanej temp kotła. Na ekranie monitoruje temp spalin która oscyluje na poziomie od 200-250 stopni ( pale metodą boczną cały czas), z moich obserwacji wywnioskowałem ze max temp spalin którą sterownik osiąga to jest 300 stopni po czym następuje prawie całkowite wyłączenie dmuchawy i spowrotem wraca do utrzymywania temp spalin na poziomie 200-250 stopni. W końcu postanowiłem wejść w tryb ręczny i ustawiłem na stałe moc dmuchawy na 30% po kilku minutach temp na kotle miała temp zadaną, lecz wtedy temp spalin oscylowała na poziomie 450-520 stopni. 

I tu rodzi się moje pytanie czy można w jakiś sposób zdefiniować w oprogramowaniu aby osiągał temp spalin własnie do poziomu 400-500 stopni. Jest tam funkcja instalatora która jest zabezpieczona hasłem którego nie znam. Bardzo proszę o pomoc bo doprowadza mnie to do szału. Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

Opublikowano

Witam znalazłem na tym forum odpowiedź. Jeżeli ktoś ma podobny problem to w menu instalatora trzeba wpisac "12"  i pojawiają się możliwości funckji o których mówiłem. Pozdrawiam

Opublikowano

Witam wszystkich.

Tak jak w temacie posiadam sterownik Tech 28 z PID. Mam taki problem ze sterownikiem który dopiero zobaczyłem po spadku temp na zewnątrz. Dotychczas z powodu dosyć wysokiej temp na dworze utrzymywałem temp kotła na poziomie 50-53 stopni, wszystko było ok. 3 dni temu zmieniłem temp na 64 stopnie, i pojawił się problem. Sterownik w ogóle nie osiąga zadanej temp kotła. Na ekranie monitoruje temp spalin która oscyluje na poziomie od 200-250 stopni ( pale metodą boczną cały czas), z moich obserwacji wywnioskowałem ze max temp spalin którą sterownik osiąga to jest 300 stopni po czym następuje prawie całkowite wyłączenie dmuchawy i spowrotem wraca do utrzymywania temp spalin na poziomie 200-250 stopni. W końcu postanowiłem wejść w tryb ręczny i ustawiłem na stałe moc dmuchawy na 30% po kilku minutach temp na kotle miała temp zadaną, lecz wtedy temp spalin oscylowała na poziomie 450-520 stopni. 

I tu rodzi się moje pytanie czy można w jakiś sposób zdefiniować w oprogramowaniu aby osiągał temp spalin własnie do poziomu 400-500 stopni. Jest tam funkcja instalatora która jest zabezpieczona hasłem którego nie znam. Bardzo proszę o pomoc bo doprowadza mnie to do szału. Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

Musze być szczery aż do bólu bo niestety kolego ta głupia elektroniczna maszynka jaka jest sterownik okazuje się być mądrzejsza od Ciebie. Po pierwsze kto rozsądny pali na takich temperaturach spalin rzędu 500 C . Po drugie paląc metoda boczna na dmuchawie normalne jest że większość powietrza wtłaczanego pod ruszt przepływa przez zasyp świeżego paliwa w żaden sposób nie uczestnicząc w procesie spalania a jedynie studząc zasyp i wietrząc kocioł co sterownik odczytuje jako spadek mocy kotła i próbuje zwiększeniem nadmuchu podnieść temperaturę w palenisku i na kotle . Niestety efekt jest odwrotny do zamierzonego bo zwiększenie nadmuchu skutkuje zmniejszeniem temperatury spalin na wskutek nadmiaru powietrza .

Nie szukaj problemów w sprzęcie bo ich tam nie ma , sterownik zachowuje sie jak najbardziej poprawnie a wina leży jedynie w obsłudze .

Nie kombinuj tylko pal jak należy w kotle jaki posiadasz , zasyp do pełna , odpal od góry i włącz sterownik . Resztę ta maszynka zrobi za Ciebie wg. Twoich ustawień bo ma takie możliwości .

Pozdrawiam

Opublikowano

A jak ma sie podnieść jak 3/4 powietrza zasuwa bokiem przez zasyp bez żaru  i zamiast podniecać ogień to wietrzy kocioł .Nie będzie podnosić temperatury bo sterownik  działa w zakresie zadanej temperatury spalin i bedzie zwiększał nadmuch pogarszając sytuacje przewietrzając kocioł chociaz cały czas będzie sie mieścił w zakresie temp spalin .

Jeśli palenisko nie daje odpowiedniej mocy bo niewielka ilość paliwa bierze udział w spalaniu a tak sie dzieje w tym przypadku to nie ma co oczekiwać na to że kocioł będzie grzał . Można było tak palić jeżeli kocioł nie potrzebował wiekszej mocy z paleniska ale aktualnie tej mocy jest zbyt mało więc nie ma sie co dziwić że jej nie osiąga .

Opublikowano

Musze być szczery aż do bólu bo niestety kolego ta głupia elektroniczna maszynka jaka jest sterownik okazuje się być mądrzejsza od Ciebie. Po pierwsze kto rozsądny pali na takich temperaturach spalin rzędu 500 C . Po drugie paląc metoda boczna na dmuchawie normalne jest że większość powietrza wtłaczanego pod ruszt przepływa przez zasyp świeżego paliwa w żaden sposób nie uczestnicząc w procesie spalania a jedynie studząc zasyp i wietrząc kocioł co sterownik odczytuje jako spadek mocy kotła i próbuje zwiększeniem nadmuchu podnieść temperaturę w palenisku i na kotle . Niestety efekt jest odwrotny do zamierzonego bo zwiększenie nadmuchu skutkuje zmniejszeniem temperatury spalin na wskutek nadmiaru powietrza .

Nie szukaj problemów w sprzęcie bo ich tam nie ma , sterownik zachowuje sie jak najbardziej poprawnie a wina leży jedynie w obsłudze .

Nie kombinuj tylko pal jak należy w kotle jaki posiadasz , zasyp do pełna , odpal od góry i włącz sterownik . Resztę ta maszynka zrobi za Ciebie wg. Twoich ustawień bo ma takie możliwości .

Pozdrawiam

Witam dziekuje za zainteresowanie, ja nie pale temp 500 spalin, wzrosła tylko dlatego bo sterownik działał w trybie ręcznym. Zgadzam się z Toba że przy paleniu bocznym cała moc paleniska nie jest wykorzystywana, ale jest tak tylko w początkowej fazie. A wracając do tematu, problem rozwiązałem max temp. spalin miałem ustawiona fabrycznie na 250 stopni przestawiłem na 350 stopni i problem się rozwiązał. W gesti wyjaśnienia źle zrozumiałeś mój problem. Z Twojego wpisu wynika że sterownik cały czas zwiększa moc ponieważ uważa że spada temp spalin. Nic bardziej mylnego, 250 stopni nawet przy początkowej fazie palenia bocznego osiąga bardzo szybko, ale tak jak wcześniej mowiłes i ja tez tak uważam na początku w procesie palenia jest zaangażowane może 10-15% paleniska, i ja własnie w tym mocmencie potrzebowałem większej mocy. Po ok 2 godz sterwonik sam utrzymuje cały czas temp ok 250-280 stopni spalin przy temp na piecu 74 stopnie. Moim zdaniem metoda palenia bocznego jest świetnym rozwiązaniem. 

Opublikowano

Dobrze że problem rozwiązałeś ale  metody bocznego czy tez kroczącego spalania nie da sie wykorzystać w kotłach o małej i w miarę proporcjonalnej  komorze zasypowej . Do takiego palenia komora raczej waska a długa i to jeszcze z ukierunkowanym przepływem spalin tak jak np. w swk zębca . Ta ruchoma przesłona która niektórym przeszkadza pozwala właśnie wykorzystac produkty procesu nagrzewania paliwa i skierowac je w warstwe płomienia . Podobne dążenie jest równiez w kotłach z podajnikiem samoczyszczącym/tzw rynna  lub tłokowym bo zasada spalania jest ta sama pomijając automatyke .

Samo przykrycie w górniaku paliwa materiałem nieprzepuszczalnym i niepalnym powoduje wytworzenie takiego ukierunkowanego przepływu i znacznie poprawia czystość spalania nawet palac na ruszcie od dołu .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.