idzi40 Opublikowano 20 Stycznia 2014 #1 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Witam, od roku posiadam piec weber heitztechnik reto duo z palnikiem trio, ktory posiada dysze powietrza wtornego. Jest to piec o mocy 25kW. Ogrzewam powierzchnie ok 140m2. Piec jest za duzy ale coz ;-). Pale pelletem. Zuzycie na poziomie 30kg na dobe. Czasem wiecej, czasem mniej. Chcialem podzielic sie swoimi spostrzezeniami gdyz malo w sieci informacji na temat tego pieca jak rowniez niezbyt wiele jest informacji czy ktos pali pelletem w tym piecu. Palnik posiada retorte obrotowa oraz dysze powietrza wtornego. Wg producenta powinien ladnie spalac pellet. Na poczatku mialem wiele problemow z zapadaniem sie kopczyka jednak obecnie powiedzmy, że kopczyk jest. Chociaz znalazlem informacje ze przy spalaniu pellet kopczyka nie powinno byc. WIec jak to jest? Ustawienia pieca: temp zadana 62'C czas podawania 12s czas przerwy 22s wentylator 29% z przeslona otwarta na ok 3 cm czopuch lekko przymkniety - duzy ciag nadzor podawanie 40s co 13 min zawor 4D na 46 stopni wlaczona ochrona powrotu temperatura powrotu zawsze o 6'C mniejsza niz temp pieca - chyba ze laduje 200l zasobnika CWU - bez proirytetu Ilosc popiolu niewielka, czesc z niego znajduje sie na ruszcie wodnym. Na polkach wymiennika lekko osadza sie sadza w ilosciach dla mnie zbyt duzych, Powiedzmy, że czyszcze piec co 2 tyg to z calego pieca popiolu isadzy mam ok. polowy objetosci po 15 kg po pelecie lavy. Piec po dojsciu do 62'C przechodzi w nadzor. Temperatura rozpedem dochodzi do ok 66-67'C i powoli spada. Ponownie piec w stan pracy przechodzi po 1-1,5h w zaleznosci od poboru ciepla. Ten czas to jak przypuszczam czas, w ktorym powstaje wlasnie sadza. Z komina przez caly czas praktycznie nie widac zadnego dymu, czasem tylko w zaleznosci od pogody pojawia sie lekki szary dymek. Spalanie pelletu jest dla mnie i tak za duze. staram sie wykombinowac co jeszcze mozna zrobic zeby spadlo spalanie? Odpowiem chetnie na wszelkie pytania. Pozdrawiam i czekam na wszelkie sugestie co moze byc nie tak u mnie. A moze to juz minimum co sie da uzyskac z tego zbyt duzego pieca? Ale jak to mowia kto pyta nie bladz;-)
Damian111 Opublikowano 25 Stycznia 2014 #2 Opublikowano 25 Stycznia 2014 W zasadzie jedyne rozsadne rozwiazanie to Bufor ciepła.
idzi40 Opublikowano 30 Stycznia 2014 Autor #3 Opublikowano 30 Stycznia 2014 rozsadne wyjscie? a co by dal taki bufor ciepla? po nagrzaniu go piec i tak by przeszedl w nadzor
Damian111 Opublikowano 31 Stycznia 2014 #4 Opublikowano 31 Stycznia 2014 Gdyby bufor był odpowiednio duzy to można by zmagazynować w nim wystarczajacą ilość energii cieplnej np na dobę, a piec wygasić ręcznie (chyba ze może się sam wygasić i rozpalić). W okresie pracy piec pracował by z mocą maksymalną czyli najbardziej "zdrową" i ekonomiczną. Poza tym nie sadze by piec miał owe 25kW, to pewnie wartość dla opalania ekogroszkiem, niestety palniki retortowe średnio nadaja się do pelletu, są raczej przystosowane do ekogroszku, niezależnie od tego co twierdzą spece od marketingu.
idzi40 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor #5 Opublikowano 4 Lutego 2014 no ale nie o to chodzi zeby piec z podajnikiem wygaszac codziennie i rozpalac, prawda? a w przypadku bufora to piec by ladowal bufor a potem co? 1dzien w nadzorze stal? to chyba malo ekonomiczne spalanie paliwa dla podtrzymania ognia. wtedy najwiecej sadzy przeciez powstaje
sambor Opublikowano 4 Lutego 2014 #6 Opublikowano 4 Lutego 2014 Bufor w tym przypadku nie ma sensu - Musiała by być automatyczna zapalarka, inaczej są straty podczas trybu nadzoru -po prostu jest za duży kocioł, przy mocy o 10kw mniejszej byłoby ok. Dodatkowo można zwiększyć histerezę na kotle, trochę pomoże.
idzi40 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor #7 Opublikowano 4 Lutego 2014 sambor, jak zmienie histereze powiedzmy na 10 st to piec wyjdzie z nadzoru przy 54'C, na powrocie bedzie wtedy ok 47'C czyli troche za malo. Fakt, ze bedzie pracowal ok 15-20 min moze dluzej zeby nabic 62. I wtedy znow czas nadzoru bedzie bardzo dlugi zanim znow spadnie do 54'C. Jezeli jeszcze w tym czasie zalaczy sie pompka od cwu to juz mowy nie ma o dobreym powrocie. Brakuje mi w trybie recznym opcji, zeby cwu moglo startowac tylko przy postoju pieca w nadzorze.W dalszym ciagu nie wiem kiedy jest mniejsze zuzycie czy palenie ciagle z mala moca czy okazyjnie z duza? ;-) teoretycznie moge przelaczyc piec w IFL i wtedy powinien pracowac ciagle. Ale pracuje tak ze moge zajrzec do piecyka co 18h i nie mam czasu "bezpiecznie" przejsc na IFL. Inna sprawa jest, ze przy pracy IFL wieksze zuzycie pradu jest. Z drugiej strony czesty brak pradu moze spowodowac ze ups z 100Ah aku krocej wytrzyma niz przy pracy recznej -)
sambor Opublikowano 4 Lutego 2014 #8 Opublikowano 4 Lutego 2014 To musisz dobrać praktycznie co jest najlepsze, natomiast ja gdzieś czytałem że próbują zmieniać sam palnik , lub go ograniczać , aby jak najdłużej działał w trybie "pełnej " mocy. Ja na tych palnikach się nie znam - popytaj innych, może @Timon coś pomoże.
idzi40 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor #9 Opublikowano 4 Lutego 2014 dzieki, po pierwszym sezonie doszedlem do wniosku, ze piec na rozne paliwa jest do niczego. tryb nadzoru to pomylka. nastepny na pewno bedzie tylko na pellet wrzutkowy lub co tam jeszcze wymysla ;-) widzialem ze palisz lava. tez pale lava ale ostatnia partia jakas taka jest ze duzo spiekow powstaje. nie wiem tez jak okreslic z jaka moca pracuje aktualnie palnik. jak wyliczyc moc pracy palnika? chocby taka srednia? kwestia dymu z komina? ma byc czy nie? ;-)
sambor Opublikowano 4 Lutego 2014 #10 Opublikowano 4 Lutego 2014 Mam palnik wrzutkowy 20kw, palę Lavą fi8 i praktycznie brak czegoś takiego jak spieki - palnik czyszczony co ok 200kg paliwa. Paliwo kupuję przed sezonem grzewczym - na tą zimę kupiłam 3 palety po 975kg - powinno wystarczyć, mam jeszcze drugi kociołek na drewno, ale to zabawka. Jeżeli potrafisz określić ile paliwa tracisz podczas postoju to resztę możesz przeliczyć na moc palnika - tu sprawność będzie ok 70% A moc policzysz z ciepła spalania paliwa - 18MJ/kg x ilość kg = ilość energii/ czas pracy x sprawność (0,7) = moc oddana przez palnik. U mnie dymu nie ma, podczas mrozów trochę pary wodnej. natomiast ważna jest temp w kotle - nie schodzić poniżej 55C, pellet lubi palić się w wysokiej temp, wtedy dochodzi do procesu zgazowania paliwa i jest lepszy efekt spalania.
idzi40 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor #11 Opublikowano 4 Lutego 2014 czyli powinienem trzymac na piecu w granicach pod 70 'C ja do tej pory od listopada zuzylem dwie palety i jeszcze jedna musze kupic bo nie starczy. u mnie dymi tylko czasem przy nadzorze ale tez nie zawsze - prawdopodbonie dymiene w czasie pracy pojawia sie wtedy gdy laduje cwu i powrot jest zimny. oczywiscie jak dodalbym powietrza to dymienie sie zmniejsza (dym ciemny). niestety nmie mam rck ale musze chyba zalozyc. dzieki za wszelkie uwagi wyszlo mi ze przy srednim zuzyciu 30 kg na dobe palnik pracyje z moca ok 15kw
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.