honrob Opublikowano 24 Października 2013 #1 Opublikowano 24 Października 2013 Witam. mam do Was pytanie, kupiłem nowy piec, stary dokonał żywota. producent podaje że komin powinien mierzyć ok 8m. mój ma 6,5 m i jest zbyt wąski, co za tym idzie nie ma odpowiedniego "ciągu" troszkę się dusi. moje pytanie, czy montaż nadmuchu poprawi cokolwiek? pozdrawiam
automatyk Opublikowano 24 Października 2013 #2 Opublikowano 24 Października 2013 ale w technice troszkę za mały nie istnieje ,dokładnie ile ma ?
honrob Opublikowano 24 Października 2013 Autor #3 Opublikowano 24 Października 2013 wąski? komin ma ok 12 cm w kwadracie. reasumując zbyt niski i zbyt wąski, producent podaje 14 cm
automatyk Opublikowano 24 Października 2013 #4 Opublikowano 24 Października 2013 no mało a co to za kocioł ?
piastun Opublikowano 24 Października 2013 #5 Opublikowano 24 Października 2013 idzie nie ma odpowiedniego "ciągu" troszkę się dusi. Czym sterujesz proces spalania : Ręcznie/miarkownik ciągu/ dmuchawa ? Czym palisz drewno - mokre/suche /węgiel/miał. Teraz jest tak ciepło więc ciąg będzie słaby,
honrob Opublikowano 24 Października 2013 Autor #6 Opublikowano 24 Października 2013 opalam węglem, kocioł defro, miarkownik ciągu. myślęo zainstalowaniu dmuchawy. ale czy to coś zmieni...
piastun Opublikowano 24 Października 2013 #8 Opublikowano 24 Października 2013 . hmmm. Nie opisałeś dokładnie na czym polega problem tylko, ze trochę się "dusi" więc napisze jak ja to widzę. Ładujesz pełen kocioł węgla do przewymiarowanego kotła (na dworzu dodatnie temperatury) rozpalasz kocioł i ustawiasz temperature na miarkowniku. Piec się rozpędza a że nie ma co gdzie oddać mocy to miarkownik zamyka dopływ powietrza..... Tak ja to widze.
honrob Opublikowano 24 Października 2013 Autor #9 Opublikowano 24 Października 2013 problem polega na tym "olać miarkownik" przy otwartych drzwiczkach, temperatura nie przekracza 50stopni. węgla tyle by nie zadławić płomienia. przy rozpalaniu nie ma ciągu, kiedy już się napali, zasypuję tak by "złapało" miarkownik ustawiony na max, lipa. drzwiczki uchylone, też lipa, otwieram całkowicie by coś w tym kotle "żyło" ale 50stopni to wszystko. ogrzewam ok 200m2 z miarkownikiem, czy przy otwartych drzwiczkach węgiel nie wypala się do końca. stąd moje przypuszczenia, czy dmuchawa coś zmieni? może to te dodatnie temperatury... może masz rację. czy kiedy kupię ów nadmuch nie będzie się dymiło, czy komin odbierze powietrze które wdmucha wentylator? potrzebuję ok 60 stopni by kocioł sprawnie działał. nie wiem, nie znam się
Gość jacek61 Opublikowano 24 Października 2013 #10 Opublikowano 24 Października 2013 Witam Problemem może być za duży ruszt do przekroju komina. Miałem taki problem w poprzednim kotle zasypowym, rozwiązałem to tak jak na rysunku Rozpalałem kocioł na drobnym węglu na nim uzyskiwałem taką temp. jaką chciałem (około 1 godziny) na żar wkładałem węgiel gruby i kocioł przymykałem (wytrzymywał tak 10 godzin). Jak nie trzeba było mocno grzać to dawałem większe kawałki węgla, jak najbardziej pionowo. Paliłem bez miarkownika i dmuchawy, ilość powietrz ustawiałem wg głosu jaki kocioł dawał - lekko ma huczeć. Jak przyjda większe mrozy to można wyjąć gazety albo pogrzebaczem zwiększyć palenisko, większy mróz to ciąg jest lepszy. Możesz spróbować. Paliłem tak przez ponad 10 lat i komin 14 x 14 nigdy nie zarósł smołą. Pozdrawiam
gersik Opublikowano 25 Października 2013 #11 Opublikowano 25 Października 2013 "honrob" zmień sposób palenia i nic się nie będzie dusić. Dorobić powietrze wtórne. Komin do pieca węglowego u mojej teściowej ma 6 m wysokości i 14x14 średnicy. Pali się tam w "Rakoczym" od góry i nie ma żadnego problemu z ciągiem.
honrob Opublikowano 25 Października 2013 Autor #12 Opublikowano 25 Października 2013 witam. czy ruszt jest zbyt duży, poprzedni piec miał 24 kw. był faktycznie troszkę mniejszy. ciąg był. tu jak zamknę popielnik i pozostawię na miarkowniku, mam wrażenie że za chwilę zgaśnie. nie huczy. zmienić sposób palenia. dorobić powietrze wtórne.. układać węgielki, papierki. Panowie, czy dmuchawa nie załatwi sprawy? rozpalam, ustawiam, włączam i zapominam na kilka godzin. tak to sobie wymyśliłem.
HP79 Opublikowano 25 Października 2013 #13 Opublikowano 25 Października 2013 Komin czysty? Wymiennik kotła czysty? Jak jest dostarczane powietrze do kotłowni? Jak jest podłączony kocioł do komina? Ja rozpalałbym ten kocioł jednak od góry - komin i kocioł dłużej pozostają czyste, sadze nie ograniczają ciągu. Zasypywanie płonącego paliwa nową porcją przydławia zapewne kocioł, potem nie ma już ciągu. Dmuchawa jest niebezpieczna, szczególnie przy rozpalaniu w górniaku na ruszcie i forsowaniu obrotami. Pomyślałbym raczej o paleniu od góry (spokój na co najmniej kilkanaście godzin), a jeśli to nie wystarczy to wyciąg kominowy. Pytanie tylko czy w czopuch (tańszy) czy jako nasada kominowa (1000 zł lub DIY).
automatyk Opublikowano 25 Października 2013 #14 Opublikowano 25 Października 2013 problem polega na tym "olać miarkownik" przy otwartych drzwiczkach, temperatura nie przekracza 50stopni. węgla tyle by nie zadławić płomienia. przy rozpalaniu nie ma ciągu, kiedy już się napali, zasypuję tak by "złapało" miarkownik ustawiony na max, lipa. drzwiczki uchylone, też lipa, otwieram całkowicie by coś w tym kotle "żyło" ale 50stopni to wszystko. ogrzewam ok 200m2 z miarkownikiem, czy przy otwartych drzwiczkach węgiel nie wypala się do końca. stąd moje przypuszczenia, czy dmuchawa coś zmieni? może to te dodatnie temperatury... może masz rację. czy kiedy kupię ów nadmuch nie będzie się dymiło, czy komin odbierze powietrze które wdmucha wentylator? potrzebuję ok 60 stopni by kocioł sprawnie działał. nie wiem, nie znam się kolego zle przeczytałem albo zmęczony jestem co ty robisz z ogniem zasypujesz ???? czyli kopcisz ??? no baty ode mnie na starcie .....najpierw nasyp następnie rozpal i konieć a powiedz czy ten wynalazek ma otwory powietrza w górnej części paleniska?
honrob Opublikowano 25 Października 2013 Autor #15 Opublikowano 25 Października 2013 komin czysty, kocioł nowy, wymiennik czysty. podłączony rurą która była zakupiona z piecem. ok 30 cm od ściany kominowej. Panowie. posiadałem w życiu dwa piece, pierwszy rozpalone zasypane się pali, kolejny, ładowany od góry, zasypane do fula, rozpalone z dołu, się pali. to mój trzeci piec.. jak kolega zauważył wynalazek. rozpalone zasypane...lipa. a to zasypać trzeba, yhm. węgiel wna palenisko, później rozpalić... tak to działa. proszę o łagodny wymiar kary. dziś przetestuję. Otwory powietrza w górnej części paleniska... taaaaa, Jacek61 wstawił zdjęcie tego pieca. chyba nie ma. rozmawiałem z człowiekiem który ma taki piec, z nadmuchem, mówił że dmuchawa tłoczy powietrze pod ruszt. sprawdzę.
automatyk Opublikowano 25 Października 2013 #16 Opublikowano 25 Października 2013 to kocioł wg mnie na złom się nadaje jak nie ma powietrza na palenisko ale niech się inni wypowiedzą .....
gersik Opublikowano 25 Października 2013 #17 Opublikowano 25 Października 2013 Dlatego napisałem aby dorobić powietrze wtórne.
automatyk Opublikowano 25 Października 2013 #18 Opublikowano 25 Października 2013 no ale jak defro o tym nie wie to tlko swiadczy o firmie ,nikt w Pleszewie nie wypuści kotła górnego bez powietrza wtórnego ,i jeszcze te spawy robione automatami w tej firmie .....
honrob Opublikowano 25 Października 2013 Autor #19 Opublikowano 25 Października 2013 robią zwykłe qwno rozwolnienie, od góry pali się jeszcze gorzej. to mnie dziad wsadził na minę. kocioł jak mniemam nie jest górny. zbyt niski komin i jego średnica to dodatkowy gwóźdź.. wchodzę do sklepu, pytam, dziad proponuje, doradza... nie jest to piekarnia. nie znam się. kupuję, instaluję i w **zdu wylądował.... zamówię chyba ten nadmuch.. może to już PO zimie :) jakieś propozycje?
HP79 Opublikowano 25 Października 2013 #20 Opublikowano 25 Października 2013 A zaglądałeś do wymiennika i oglądałeś rurę przyłączeniową i komin dzisiaj? To, że kocioł nowy nie oznacza, że nie ma w nim sadzy. Przy zapalaniu od dołu można zapchać w jeden dzień. Nie przekreślaj palenia od góry po jednym razie. Opanowanie tej sztuki wymaga wielu prób. Niektórzy łapią w tydzień, inni zbierają doświadczenia całymi latami, ciągle coś udoskonalając. Napisz dokładnie jak rozpalałeś. Kocioł ma wady: - brak powietrza wtórnego, - prawdopodobnie zbyt mała klapka powietrza głównego (ale niekoniecznie), - "zespolone drzwiczki dolne". Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie da się wyeliminować. Do jest ocieplony? Piętrowy?
honrob Opublikowano 26 Października 2013 Autor #21 Opublikowano 26 Października 2013 wymiennik czysty, niewielki nalot. zaglądałem, świeciłem, aż nadto. dom ocieplony, typowy klocek z połowy lat 80tych. brak tego powietrza, fakt. ma się palić od dołu , to nie jest kocioł przystosowany do palenia od góry. dziś dzwoniłem do producenta. rozpalam, zasypuję węglem. mało tego, znalazłem człowieka z takim samym kotłem. byłem oglądałem. facet ma dmuchawę, pali trzeci rok, jak mu powiedziałem że słaby ten piec trochę, mało mnie nie pobił. słaby nie słaby. wynalazek czy nie. mam w piwnicy, mleko się wylało, nie ma co się żalić, wieszać psy. trzeba coś z tym zrobić, wybrnąć jakoś..na początek zamawiam nadmuch. człowiek z defro , powiedział że powinno to rozwiązać problem, o ile nie będzie zadymiało mi piwnicy. kilka setek, warto spróbować.
HP79 Opublikowano 26 Października 2013 #22 Opublikowano 26 Października 2013 Jak już spróbujesz i Ci się nie spodoba to wróć na forum i zacznij od nowa.
Gość jacek61 Opublikowano 27 Października 2013 #23 Opublikowano 27 Października 2013 Witam Kolego honrob widzę, że kolorowe gazety ci się nie spodobały, to wszystko zależy jakie mamy gazety :rolleyes: . Na poważnie, jak zmieniałem kocioł to miałem taka sytuację jak twoja. Pierwszy mój kocioł miał mniejszy ruszt i prostszy wymiennik niż był w drugim i nie chciało się po wymianie palić a że był środek zimy to wrzuciłem tymczasowo gazety kolorowe i się sprawdziły (blachy lub szamot też można włożyć) Co do układania węgielków itp to wszystko można opanować, trochę wprawy nabierzesz i wychodzisz czysty z kotłowni. Jedyny problem jaki widzę to węgiel gruby Piast nie wszędzie jest dostępny, jego odpowiednikami jest Ziemowit i Janina ale z tymi węglami nie miałem do czynienia. Bo najważniejsze to nie zasmolić komina, a dmuchawa to pierwszy krok w tym kierunku. Druga sprawa dmuchawa ma służyć do przepchnięcia powietrza przez węgiel a nie przez komin, komin ma ciągnąć sam wytwarzając podciśnienie. Podejrzewam, że masz zwykły komin czyli podciśnieniowy, do tego trzydziestoletni , ja bym nie ryzykował. Metoda palenia od góry też warta uwagi ale jej nie znam więc trudno mi coś doradzić. I jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia jeżeli kocioł był wymieniany – jak głęboko rura jest wpuszczona do komina, jeżeli głeboko to nigdy ciągu nie będzie. Pozdrawiam
honrob Opublikowano 28 Października 2013 Autor #24 Opublikowano 28 Października 2013 witam. poprzednio miałem 24 kw z troszkę mniejszym paleniskiem, komin radził sobie, to jest troszkę większe. ma też inny wymiennik. stąd myślałem że może dmuchawa coś zmieni, troszkę mimo wszystko wymusi. przesunąłem popiół, jak pisałeś, poukładałem węgielki, faktycznie dużo lepiej. ten piec nie ma doprowadzonego powietrza wtórnego, tak jak już było napisane. jedyna możliwość by to zrobić, to chyba tylko z popielnika. do palenia od góry to chyba niezbędne. rura kominowa do połowy cegły. może wstawić kawał blachy z rurą, na próbę? zasłonię część paleniska i jednocześnie doprowadzę powietrze.. pozdrawiam serdecznie
zbiq Opublikowano 10 Lutego 2014 #25 Opublikowano 10 Lutego 2014 Witam, Aby nie zakładać nowego wątku podepnę się pod już istniejący bo i temat podobny. Mam zamiar kupić kocioł na paliwo stałe ( węgiel- drewno ) . Rozważam Defro ds albo kocioł od Przemysława, czyli kotły dolnego spalania. Obawiam się jednak że mogę mieć problem z zapewnieniem odpowiedniego ciągu kominowego. Mój komin ma wysokość 9 m, przekrój 14x14 cm ( do poziomu pierwszej płyty tj. 2,5 m poszerzony do 14x25 cm ). Niby Defro wymaga niewiele więcej bo 15x15 przy 10 m wysokości, ale pozostali producenci to fi180-200. Czytam że generalnie kotły dolnego spalania mają większe wymagania niż górniaki. Może ktoś z szanownych uczestników Tego forum ma jakieś doświadczenie w tej materii ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.