Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klimatyzacja Własnej "roboty"


HAN

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sezon letni w pełni pot leje się z "d..." wiec przyszedł mi do głowy przy piwku pewien pomysł jak usprawnić moją "klimę"

chociaż i teraz sprawuje się nieźle- a jest tak:

-mam wykonany nawiew rurami spiro z piwnicy do każdego pomieszczenia i to chłodne powietrze wdmuchuje wentylator kanałowy fi 150mm do każdego pomieszczenia (zimą pracuje to już bez wentylatora jako element wentylacji domu w wersji grawitacyjnej- wiadomo nowe okna musi być dopływ powietrza).

Jest nieźle ale wydajność mogłaby być lepsza i jedyna wada to zapach kartofli (chociaż nigdy kartofli w piwncy nie trzymałem).

A teraz pomysł ala "HAN- wieś":

bierzemy jeden wymiennik "wężownicę" ze starego np. junkersa firmy "Termet" podłączamy to króćcami na trójnikach i zaworach do hydrofora w obieg zamknięty napędzany np. pompką do CO podłączamy do rury spiro przez trójnik (trójnik wentylacyjny po to by podstawić wiadro na wodę (to jest nasz skraplacz). I można się cieszyć klimą (za kosz pracy wentylatora kanałowego bodajże 40W?)

Aha trójnik na przewodach wodnych byłby po to by ewentualnie podłączyć pod CO zimą i mamy ciepłe powietrze zimą (dobre do szybkiego nagrzewania pomieszczeń)- i jak myślicie pomysł dobry? myślę że warto pić piwko zawsze coś do głowy wpaść może......

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Pomysł z tym nawiewem z piwnicy bardzo mi się spodobał. Sam mam bardzo chłodną piwnicę latem podczas gdy na górze pomieszczenia bardzo nagrzewają się. Muszę o czymś takim pomyśleć, mam nadzieję, że obędzie się bez zapachu kartofli...

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Zamiast nawiewu bezpośrednio z piwnicy u mnie jest 6 mb rury spiro fi 110,podwieszone pod sufitem.Powietrze pobiera z pola,a dzięki cienkim ściankom w zimie nagrzewa się na tych 6 metrach do ok 16 stopni.W lecie ochładza do 18 stopni.Wlot powietrza pod kaloryfer w przedpokoju, nic nie czuć burakiem :), ani dymem z piwnicy.W okresach przejściowych wentylacje muszę wspierać dmuchawą.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

panowie

jesli macie studnie kopana i kilka kregów to juz macie wymiennik

u mnie węzownica z pcv "110" w studni... czerpnia powietrza z zewnatrz studnii, rura pcv "setka" ze studni do piwnicy , w piwnicy wentylator kanałowy pod kazde pomieszczenie rozprowadzenie rurami pcv + przepustnica powietrza (sterowana czujnikiem temp w pomieszczeniu i dodatkowo wyłacznik ). otwory wylotowe pod grzejnikami,

 

wiem ze troiche rozbudowana centrala ,ale to troche trwało niczym to ustrojstwo sie rozrosło,

 

1. sama rura do studni to zamało, aby miec dobra zamiane cieplego powietrza na zimne - dlatego węzownica( w planie miała byc miedziana ,ale koszta niesamowite) powietrze czerpane z zewnatrz studni ze wzgledu na to ze studnia jest uzywana do celów spożycia bezposredniego hihi

 

2.przepustnice ze sterowaniem temp pomieszczeń - dlatego ze samo właczenie wentylatora powodowało nawiew zimnego powietrza do wszystkich pomieszczen nawet tych od str pólnocnej i ich znaczne wychłodzenie

 

wiem ze teraz zima za pasem ,ale chcialem podzielic sie takim wykonaniem klimy, moze nie najtańszej ale działajacej pomysł został zaczerpniety z bodajze z "młodego technika"... a ja tylko troche go unowoczesniłem

 

jako ciekawostke podam ze w norwegii widzialem grzejniki ,które maja specjalne kanały do podłaczenia nawiewu, a zimne powietrze przechodzace przez grzejnik jest wstepnie ogrzane. podobno nie trzeba otwierac w zimie okien aby dostarczyc swierze powietrze.......niestety nie miałem okazji tego sprawdzic jak to dziala w zimie

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.