Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 #1 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Witam wszystkich, ostatnio po sezonie trochę "pokombinowałem" z moją instalacją, żeby ją usprawnić - wyszło "jak zwykle" ;) Nie jestem hydraulikiem, dlatego prosze o poradę mądrzejszych od siebie... Do rzeczy. Zainstalowałem u siebie w kotłowni układ jak na rysunku (rysunek pokazuje tylko istotny fragment). Bojler wody jest ładowany wodą z górnych warstw bufora, który jest ogrzewany przez kocioł. Wszystko działa sprawnie, ale jest jeden niuans: po wychłodzeniu wody w buforze - bojler grawitacyjnie oddaje ciepło i woda CWU również się wychładza. Chciałem to rozwiązać przez zastosowanie zaworu zwrotnego (umieściłem, go w miejscu jak na rysunku, bo tam był filterek i wystarczyło tylko zamienić. Niestety układu nie mogę nawet sprawdzić, bo przez ten dodany zawór nie można napełnić ani odpowietrzyć wężownicy. Prosze o wasze porady jak to zrobić, lub ew. co przebudować (chociaż tego wolałbym uniknąć). Jeszcze jedno: praktycznie na każdym przyłączu jest zawór odcinający - nie rysowałem tego, zeby nie zagmatwać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #2 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Albo źle narysowałeś albo masz źle podpięty bojler. http://www.bojlerown...lmet-200-l.html Wstaw zawór zwrotny klapowy za pompą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 No tak - nie napisałem o tym. Zasilanie z powrotem jest zamienione. Nie będę teraz pisał powodów takiej konfiguracji - nie mniej zostało to skonsultowane z producentem i w tej konstrukcji zbiornika - nie ma przeciwwskazań. Tak naprawdę narysowana wężownica jest wężownicą górną, która nie ma odgięcia na wejściu/wyjściu i jedyną niedogodnością tej konfiguracji jest tylko ew. nieco większa moc pompki (raczej nie jest to przyczyna wychładzania - wręcz powinno być odwrotnie...). Nie do końca rozumiem w jaki sposób przeniesienie zaworu za pompę rozwiąze problem napełniania/odpowietrzania węzownicy? Poza tym, czy zawór klapowy nie otworzy się pod naporem ciepłej wody z bojlera? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #4 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Dlatego napisałem że źle podłączony bojler. Jeśli woda CO zasilająca bojler będzie od góry a nie od dołu to zawór zwrotny nie przepuści ciepłego CO z powrotem do instalacji. Załóż pompę na zasilenie za nią daj zawór zwrotny i podłącz to do górnego wejścia wężownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Jest to jakieś rozwiązanie - niestety kłopotliwe i kosztowne, bo muszę zmienić podłączenia i pompę (bo ta jest na stosunkowo niską temperaturę - chyba 75 stopni); a najgorsze, to rozwiązać pewne problemy techniczno-konstrukcyjne, o których celowo nie piszę. "Gersik" masz pewnie rację, że taki "klasyczny" układ by zadziałał i pompa by wypchnęła powietrze drugim końcem wężownicy. W moim wypadku wolałbym zostać przy konfiguracji z odwróconym zasilaniem. Podejrzewam, że jak uda się napełnić układ przedstawiony na rysunku to wszystko zadziała (chyba, żeby nie zadziałało...). Inaczej mówiąc, potrzebuję "mocniejszych" argumentów żeby z tego zrezygnować i przerobić w układ klasyczny. Śledząc różne wątki na tym forum można poczytać o wielu nietypowych rozwiązaniach, których nie mozna znaleźć w ogólnodostępnych dokumentach i serwisach branżowych; może i w tym przypadku można coś innego "wykombinować"... :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #6 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Jeśli chodzi ci tylko o odpowietrzenie odcinka między bojlerem a pompa to przed zaworem zwrotnym daj trojak takiej średnicy jak jest podłącz do bojlera, wstaw kawałek rury do tego trojaka a na jej końcu zamontuj odpowietrznik. Ale to nie wyeliminuje problemu z grawitacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Też brałem pod uwagę takie rozwiązanie. Ale nie do końca czuje jak to zadziała... Co "wypchnie" powietrze z węzownicy? Teoretyzuje: pompa będzie za zaworem i w przypadku zapowietrzenia nie jestem pewien czy pompa pociągnie z taką siłą, zeby go otworzyć bez wody. Docelowe przeniesienie zaworu za pompę + ew, trójnik, odpowietrznik, itp. również wchodzi w grę... - tylko się upewniam, że wszystko zadziała i nie będę znów musiał przerabiać. No własnie problem z grawitacją jest tutaj kluczowy :) Wg mnie jeśli zastosuję zaworek ze sprężynką to powinien on zabezpieczać zarówno przez przepływem "wstecz", jak również w kierunku ładowania przy wyłączonej pompie. Dla dodatkowego "utrudnienia" mogę go docelowo zamontować na odcinku pionowym, tylko najpierw sprawdzę czy teraz będzie działać ładowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasik1002 Opublikowano 5 Czerwca 2013 #8 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 zamontuj zawór zwrotny sprężynowy i separator i nie bedziesz miał problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #9 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Z wężownicy wypchnie ci powietrze woda która tam wpłynie poprzez rurę zasilającą bo ją masz niżej. Tylko odpowietrzanie na wyłączonej pompie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #10 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 pasik przeczytaj pierwszy post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 Autor #11 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 "Gersik", czy chodzi Tobie o to, zeby najpierw zostawić trójnik odkręcony (bez odpowietrznika) i dopiero jak się woda przeleje to dopiero zakręcić odpowietrznik? Mam obawy, że to sie nie uda. Ciśnienie słupa wody nie będzie zbyt duże, za to w kilkunastometrowej wężownicy opory przepływu będą spore. Czy uważasz, że mimo tak przerobionej instalacji (po poprawnym odpowietrzeniu) ciepło i tak będzie uciekać z bojlera? Jeszcze zaświtał mi pomysł, żeby na dole do trójnika zamontować zawór spustowy, do którego dołaczyć wąż ogrodowy, żeby w ten sposób napełnić instalację (puszczam wodę, a u góry odkręcam odpowietrznik i czekam aż wypłynie - wtedy zamykam zawór spustowy, zakręcam odpowietrznik i powinno być ok). Tak czy inaczej pomysł z trójnikiem jest dobry. Wmontuje go w to miejsce, gdzie na rysunku jest zawór zwrotny (tu nie musze nic zmieniać); ale gdzie dać zawór (przed, czy za pompą? na odcinku pionowym, czy poziomym?). No i czy ten zawór rozwiąże mi problem z rozładowaniem bojlera? Chce to już zrobić w wersji ostatecznej, więc proszę o Waszą opinie. Mam kupiony zawór sprężynowy, więc na razie zamontuje ten - w razie problemów, mogę później wymienić na klapowy, rozmiar chyba podobny... Jeśli chodzi o separator to chyba będzie on stanowił dodatkową "przeszkodę", więc pompa będzie miała jeszcze trudniej. Poza tym wydaje mi się, że separatory służą do odfiltrowania pozostałości powietrza po wcześniejszym odpowietrzeniu instalacji (jesli się myle to mnie poprawcie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #12 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Jak pisałem zawór powinien być za pompą. Co do trojaka i rury to trojak musi być przed zaworem zwrotnym, bo powietrze nie pchnie na tyle sprężyny w zaworze zwrotnym aby się otworzył. Do trojaka rurę a do niej odpowietrznik. Powietrze będzie się zbierało w rurze i powoli uchodziło przez odpowietrznik automatyczny. Im wyższa rura tym więcej tam ucieknie powietrza i szybciej się odpowietrzy. A jeśli przełożysz zawór zwrotny za pompę to odpowietrznika raczej nie musisz stosować bo odpowietrzysz na śrubunku pompy chyba że nie potrafisz tak odpowietrzać. Co do grawitacji to może ci się uda ją zatrzymać tym zaworem (nie wiem czy czasami grawitacja nie będzie mocniejsza od zaworu zwrotnego, próba nie strzelba). Moim zdaniem powinieneś przerobić podpięcia bojlera. To jest tylko moje zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Otyniak Opublikowano 5 Czerwca 2013 Autor #13 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 "Gersik" - dzięki za rady. Zrobie tak jak sugerujesz, tzn. przełoże zawór za pompę, a w miejscu gdzie był teraz zostawie trójnik (może sie przydać) - koszty minimalne i tylko 1 przeróbka na rurach... Mam nadzieję, że to wystarczy, bo podłączenie bojlera "po bożemu" będzie znacznie trudniejsze. Po 1) pompa jest na niską temperaturę (na zasilaniu pewnie szybko padnie), po 2) została zamontowana w jedynym dostępnym miejscu, między naczyniem ekspansyjnym instalacji solarnej, a rurami od solarów, która blokuje poprowadzenie rury - musiałbym wyjechać troche bojlerem i przedłużać wszystkie przyłącza - rzeźnia :unsure: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gersik Opublikowano 5 Czerwca 2013 #14 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Oby ci pracowało poprawnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.