Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klimosz Combi B 20Kw


kowal19780904

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chciałbym się dowiedzieć czy podany piec o mocy 20kW nie będzie za duży do domu jednorodzinnego z poddaszem. Kubatura około 160m kw. Poddasze docieplone wełną mineralną 20cm. Wysokość pomieszczen to 2,5m. Dół ma mieć ogrzewanie podłogowe( 85m kw.) poddasze klasyczne kaloryfery.

Możecie polecić jakiś inny piec?

Dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie taki kocioł z wymiennikiem żeliwnym. Nie polecę Ci tego kotła, jak również nie polecę Ci jakiegokolwiek innego kotła.

 

Co mogę Ci polecić.

Przede wszystkim polecam małą edukacje na stronach tego forum autorstwa kolegi TIMON120777 http://forum.info-og...-na-ekogroszek/

Także znany prawie wszystkim poradnik, trochę komercyjny, ale za to dostajesz tam sporą dawkę podstawowej wiedzy na temat kotłów http://zawijan.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu podanych artykułów doszedłem do wniosku że podany przeze mnie kocioł będzie za duży. Powinien być max17kW.

Będzie to mój pierwszy kocioł także proszę o wyrozumiałość. Chcę kupić piec z podajnikiem i sterownikiem( łatwiej komuś bez doświadczenia obsługiwać kotłownię). Chciałbym poznać opinię kogoś doświadczonego jaki kocioł-jaki producent- dla mnie byłby najlepszy.

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franczesko

cześć. Kolego, ludzie w standardzie budują teraz domy docieplając je 12cm styropianem oraz 30cm warstwą wełny mineralnej w dachu. Największe straty ciepła są przez dach oraz podłogę, Na taki dom projektant dobrałby Ci zapotrzebowanie na ciepło 70W/każdy m2. Czyli dla 100m2 wystarczyłby niby kocioł 7kW. Dużo pochłania sama wentylacja naturalna, około 5,5kW. Stąd warto zamontował rekuperacje ciepła.

Natomiast praktyka jest inna. Ludzie kupują na 150m2 kotły i 25kW i nigdy z tym nie ma problemu, poczytaj inne fora. Taki kocioł może mieć moc od 7,5kW-25kW. Zależy jakie ustawisz czasy podawania i postoju podajnika, czyli jaką ustawisz moc palnika. Poza tym kotły z automatycznym podawaniem paliwa mogą być nawet mocno przewymiarowane, ponieważ jak nagrzeją się do zadanej przez Ciebie temp. to po prostu taki kocioł się wyłączy i przejdzie w podtrzymanie, niezależnie na jakiej mocy będzie pracował. Będzie stał i czekał na sygnał o spadku temp, żeby dogrzać temp. kotła wywołaną odbiorem ciepła przez CO czy CWU. Kotły z podajnikiem większość czasu pracują w podtrzymaniu własnie na zasadzie dogrzewania CO oraz CWU. Inaczej jest z kotłami na łopatę, jak będzie za duży i napełnisz go paliwem do pełna, to chwili gdy będziesz miał już nagrzaną instalację, w żaden sposób nie zatrzymasz spalania żarzącego się paliwa. Ciekawe, czy projektant dobiera kotły przyjmując również temp. zew -20C. Bo kocioł na styk dobrany może okazać się problematyczny przy bardzo niskich temp. Co prawda jest ich tylko kilka do kilkunastu dni w roku, ale to duży problem

 

Wybór żeliwa jest uzasadniony żywotnością. Żaden kocioł stalowy nie będzie trwalszy niż kocioł żeliwny. Przy ewentualnej wymianie kotła stalowego na nowy, np. po jego końcu żywotności, dodatkowo musisz zapłacić za wymianę kotła i przeróbkę instalacji pod inny kocioł, a to nie małe pieniądze.Liczmy skromnie 1000-1500zł. Więc uważam, że to dobry pomysł wybierając żeliwo. Na dobre kotły żeliwne masz 10 lat gwarancji, na stalowe masz 3-5 lat - to już o czymś świadczy, producent przewiduje trwałość kotła. Nawet, jeśli kocioł stalowy byłby sprawniejszy niż kocioł żeliwny, to w okresie 1 sezonu różnica w spalaniu nie będzie większa niż 100-150kg biorąc pod uwagę 4% różnicę w sprawności. To policz sobie, ile będzie Cię kosztował nowy kocioł i co wtedy będzie bardziej ekonomiczne. Żywotność kotłów stalowych szacuje się w najlepszym przypadku na 10-12 lat, skrajnie 17-18lat (ale to dla kotłów dobrych, nie pierwszych lepszych), ponadto zainstalowany prawidłowo z ciepłym powrotem do kotła).

 

Zainstaluj sobie kocioł 20kW i nie będziesz miał żadnego kłopotu. Nawet jak weźmiesz kocioł 25kW to też nie będziesz odczuwał jakiegokolwiek dyskomfortu czy zagrożenia, ani nadmiernego zużycia paliwa przez kocioł. Prawda jest taka, że wielu producentów ma palniki np. do kotłów 15-35kW. Co oznacza, że czy kupisz kocioł 15kW czy 25kW, prawdopodobnie palnik będzie identyczny. Różnica będzie w wymienniku. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tej zasadzie to telewizory i radia kupować należy lampowe (co z tego że ważące po 100 kg) a samochody to trabanty, bo nigdy nie zardzewieją.

 

Kocioł trzeba kupić nowoczesny z podajnikiem i mocą odpowiednio dobraną do zapotrzebowania.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franczesko

Nikt nie wspomniał, że trzeba kupować stare kotły. Kotły żeliwne też są nowoczesne, posiadają turbulizatory, płyty ceramiczne i deflektory oraz nowoczesne sterowanie. I nikt też nie wspomniał, że Kowal ma kupić kocioł z nieodpowiednią mocą. To co, jak ktoś miałby zapotrzebowanie

na ciepło np. 12,5kW (bo tak wyszło projektantowi) to będzie szukał kotła 12,5 kW zamiast kupić sobie kocioł 15kW, który jest w ofercie większości producentów kotłów?

Żeliwo - chodzi o to, żeby nie kupować 2 raz kotła za 10 tyś już po 5-7 latach, bo co to a oszczędność 2 razy płacić za to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeliwny, nowy z ceramicznymi dopalaczami i turbulatoriratowuwywaczami to ile kosztuje? Pewnie 2 razy tyle co normalny stalowy.

I czemu się zakłada, że stalowy to 6 lat tylko wytrzyma? Już teraz jest inna kultura robienia instalacji a kocioł automat.

 

No chyba, że się przewymiaruje i podepnie na ...bał pies, to rzeczywiście 5-7 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franczesko

u znajomego w firmie Zębiec 50kW na ekogroszek z palnikiem retortowym rozciekł się pod popielnikiem po 1,5 roku pracy kotła. Po naprawie kotła na gwarancji, po kolejnym roku zgniła boczna ściana kotła.

Żeby kocioł wymienić na inny należało, oprócz zmiany przyłączy instalacji CO, rozbić drzwi kotłowni, gdyż kocioł poprzednio wnoszony był przed generalnym remontem. To są realia. I wyrzucone pieniądze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ciemno mozna powiedzieć, że to znajomego nic nie nauczyło, bo inaczej by Ci przekazał, że:

1. Kocioł ma być prawidłowo dobrany a nie przewymiarowany

2. Kocioł ma być prawidłowo zainstalowany

 

Reszta to już samograj, nie trzeba nawet umieć palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.