Mieszkanie Niemal Niemożliwe Do Ogrzania

[elorap]

Witam,

 

Wynajmujemy mieszkanie, w którym jedynym źródłem energii jest prąd.

Wszystko jest na prąg łacznie z ogrzewaniem.

 

Mieszkanie jest tak nieszczelne, że dwa grzejniki akumulacyjne nie dają nic i są zupełnie nieprzydatne.

Jedyny sposób, żeby dało się mieszkać, to grzanie farelkami w czasie kiedy faktycznie przebywa się w danym pomieszczeniu. Albo grzanie czymś innym, ale ciepło musi się robić od razu, możliwie jak najszybciej.

 

Wszystko co na prąd ma zbliżoną sprawność, dlatego nie ma różnicy czy będą to farelki czy coś innego.

 

Na prąd płacimy horrendalne sumy.

 

Zastanawiam się nad ogrzewaniem piecem gazowym i mam kilka co do tego pytań.

 

Wiadomo, że butan się spala do CO2 i H2O przy użyciu tlenu.

Równaniu reakcji wiadomo jakie jest i teraz pół kilograma spalonego butanu to 2 kg spalonego tlenu i wyprodukowanie prawie 2 kg CO2 i litra wody.

 

A pytanie czy piec gazowy jest możliwy w ogóle do użycia w warunkach domowych biorąc pod uwagę pochłanianie tlenu i podukcję dwutlenku węgla i wody.

 

 

 

Drugie pytanie niepaktyczne.

Jak to jest, że 3 kW czajnik nagrzewa mi 2 kg wody z ciepłem właściwym 4200j/kg*K do temperatury 100 stopni w 5 minut. A dwie farelki po 2 kW nagrzewają mi 21 m2 pokój o marne 2 stopnie przez godzinę? To jakieś 65 kg powietrza o cieple właściwym 1000j/kg*K ??

[RedEd]

Witam

Jeśli zamierzasz stosować grzejnik gazowy to tylko z zamkniętą komorą i czerpnia z zewnątrz, jedne z najtańszych tu znalazłem http://www.mora.com.pl/index.php/Ogrzewacze_wn%C4%99trz_MORA.html jak szukałem alternatywy do ogrzewania warsztatu, prąd jest bezpieczny w tym sensie, że nie wydziela CO i CO2 natomiast spalanie paliw musi być bezpieczne dla użytkowników

 

pozdrawiam i ciepła życzę RedEd

 

ps a te piece akumulacyjne pracują cały czas czy cyklicznie, urządzenia elektryczne tego typu pobierają najwięcej prądu na rozruch może trzeba je ustawić na pracę ciągłą

[elorap]

dzięki za radę, rozejrzę się wśród tego rodzaju piecyków.

 

Piece akumulacyjne chodzą na taryfie nocnej, są na stałe tylko do nocnego obwodu podłączone. To jest 7 h na dobę. Później mają to ciepło oddawać.

Wygląda to tak, że niewiele od nich jest cieplej, bo chata nieszczelna, a jak wracam z roboty koło 18-tej, to już sa prawie zimne, a w mieszkaniu i tak jest zimno jak było.

[Gość jacek61]

Witam

Uszczelnij okna i drzwi w pierwszej kolejności. Polecam zaklejenie szczelin w oknach taśma papierową, zostawiamy tylko jedno skrzydło nie oklejone do wietrzenia. Metoda sprawdzona że tak powiem w warunkach bojowych - zima 1986/87 w wojsku, żadna późniejsza zima jej jeszcze nie przebiła. Do drzwi samoprzylepna gąbka o odpowiedniej grubości.

Przelicz czy cena gazu jest korzystniejsza od ceny prądu w taryfie nocnej, różnice nie powinny być duże.

Odpowiadając na twoje pytanie niepraktyczne - podgrzane powietrze cały czas oddaje ciepło do ścian a tych masa jest duża.

Aby mieć szybko ciepło w pomieszczeniu najlepsze jest urządzenia o dużej mocy które szybko się nagrzewa. Dobrze wspominam zwykły piec na węgiel, w pokoju w którym było 11 st, po zapaleniu po południu, wieczorem było juz 25 st.

Pozdrawiam

[gondoljerzy]

Piece akumulacyjne chodzą na taryfie nocnej, są na stałe tylko do nocnego obwodu podłączone. To jest 7 h na dobę. Później mają to ciepło oddawać.

Wygląda to tak, że niewiele od nich jest cieplej, bo chata nieszczelna, a jak wracam z roboty koło 18-tej, to już sa prawie zimne, a w mieszkaniu i tak jest zimno jak było.

Przy prądzie dwutaryfowym tańsza taryfa jest też za dnia, od 13 do 15. Czemu z tego nie korzystacie?

No i powtórzę za innymi: Uszczelniać, uszczelniać i jeszcze raz uszczelniać. Byle nie przesadzić i sie nie podusić. :-)

P.S. Wiosna już blisko.