Kamil6891

Kolego robik13 ogarnąłeś temat? Bo obserwowałem co nieco Twój wątek, mam podobny metraż, ten sam kocioł, tyle że mam też grzejniki. Wszystko na sprzęgle. Wyeliminowałeś całkowicie ciągłe starty palnika ??? Jakie masz teraz ustawienia. Bo ja nadal się bawię ustawieniami P3 i P4 jest coś lepiej ale nadal kocioł w trakcie dogrzewania pomieszczenia potrafi się wyłączyć na chwile.

Przy zmianie P24 na 5s wyskakuje błąd E01 wcześniej nie zauważyłem ale nie zapisalo mi zmian. Jest na 10s i jest ok. Nadal zastanawiam się nad rozwiązaniem z jakimś przekaźnikiem.

Koledzy, skontaktowałem się z firmą SBS która jest dystrybutorem tych sprzęgieł. Pan napisał mi że moją wersję sprzęgła można zamontować odwrotnie i niema to żadnego wpływu na działanie całej instalacji. Czy też tak myślicie że to niema żadnego znaczenia? To jest wersja zwykła KEL 715904, bo w wersji z dopiskiem "Condens" kierunek ma już znaczenie. , Co o tym myślicie?

Drodzy koledzy rozwiązałem problem poprzez założenie otuliny w miejscu montażu czujnika temp. Teraz po załączeniu kotła, czujnik dużo szybciej łapie temp i załącza pompy. Dodam że czujnik jest zamontowany zaraz na wyjściu z kotła, przy okazji założyłem otulinę na wszystkie rurki miedziane które były gołe, może to znikome straty ciepła ale koszt otuliny również stosunkowo nie wysoki więc może warto.

Rozumiem kolego, ale wolę dopytać szanowne grono doświadczonych instalatorów i nie tylko zanim wezwę hydraulika i będę mu zwracał uwagę. Chce mieć też argumenty na wypadek gdyby mnie chciał przekonać że to niema znaczenia. Może ktoś z forum podrzuci jakieś dodatkowe argumenty do rozmowy z hydraulikiem.

Witajcie ponownie. Chwilę było ciszy w temacie taktowania. Dzisiaj zacząłem się przyglądać jak jest zamontowane sprzęgło hydrauliczne. Powiedzcie mi czy ono nie powinno być odwrotnie zamontowane? Bo czytałem w instrukcji i tam pisze że króćce o większym rozstawie powinny być od strony kotłowej natomiast króćce o mniejszym rozstawie po stronie obiegu grzewczego. Czy ja źle rozumie instrukcje? sprzegla-hydrauliczne-keller-instrukcja-i-gwarancja (1).pdf

Możesz podrzucić linka do takiego przekaźnika?

Czujnik jest zaraz na wyjściu z kotła. Leży na rurze wzdłuż więc Styka się cała powierzchnia. Fakt że jest zaizolowany tylko izolacja, spróbuję dołożyć otulinę może się poprawi. Nie chcę bardzo schodzić z temp. sterownika nisko bo po wyłączeniu kotła i tak teraz chodzi ze 2h jeszcze.

Kolego zmieniłem ten parametr ale nic to nie dało. Kocioł startuje z pompkami za 3, 4 razem. Nadal nie znalazłem rozwiązania żeby sterownik uruchamiał pompki wraz ze startem kotła.

Witam wszystkich po kilkudniowej przerwie. Kilka wypowiedzi było ale problem nadal jest ten sam. Delikatnie pomogło obniżenie mocy startowej kotła. Kocioł załącza się teraz za trzecim razem. Na kotle mam teraz ustawione 32*, natomiast sterownik pompy obiegowej ustawiony jest na 26*. Po postoju pompy obiegowej temp w instalacji spada do około 22* i później każdorazowy start to minimum 3 odpalenia kotła niczym sterownik pompy kotłowej złapie temp i puści pompki. Generalnie wróciłem tu po to żeby zapytać kogoś kto mocniej siedzi w Termecie czy można zrobić sterowanie pompą kotłową (obiegową; jak zwał tak zwał) bezpośrednio z kotła. W Kotle są jakieś zaciski w puszce opisane jako "pompa" Może w tym miejscu jest szansa jakoś podłączyć pompę obiegową? Zacisk 21 i 22

Hej. Tak właśnie myślałem żeby sterowanie obiema pompami zrobić z kotła. Integra chyba ma opcję zeby załączać pompy sygnałem z kotła i wtedy by to pracowało elegancko wraz. Ale to już kwestia zawołania serwisu bo samemu chyba przy tej skrzynce kotła nie można grzebać. A poza tym to zawór 3d mam na full i kocioł nadal pracuje w cyklach więc dalej trzeba kombinować. Samo przełożenie sterowania pompami nic nie pomoże raczej.

Tak robiłem to. Odkręciłem wszystko co było na maks przy temp 32* na kotle. Obserwowałem pracę i było około 11-12min pracy palnika i około 19-20 przestoju palnika, czyli na godzinę maks dwa zapłony.

Trzeba próbować różnych ustawień i odnośnie spalania gazu również. Ostatnie 3 dni które sprawdzałem licznik było codziennie równe 5m3 gazu przy zadanej na kotle 32*. Od teraz ustawiłem 40* na kotle, popracował chwilę i się wyłączył. Będę obserwował jakie zużycie będzie po 24h takiego ustawienia bo teraz codziennie praktycznie takie same temperatury są na zewnątrz. Ponadto dodam że ogrzewam sam parter 70m2 ale dom narazie nie ocieplony. Zobaczymy również jak będzie z taktowaniem przy takiej temperaturze na kotle.

Nie powiem bo mój okoliczny serwisant bez problemu oddzwania i doradza ale z drugiej strony każda instalacja jest inna i wymaga indywidualnych ustawień tak samo kocioł w każdej instalacji będzie się zachowywał inaczej. Instalator ma ci podłączyć i dać wstępne nastawy, przecież nie będzie siedział u Ciebie kilka dni i ustawiał cała instalację.

Niestety Termet nie ujawnia takich danych dla użytkowników. Modyfikować takie rzeczy można tylko jak ci serwisant pomoże. No ale cóż. Trzeba ich w takim razie męczyć dalej telefonami.

Max moc kotła to już chyba ustawienia serwisowe Czyż nie tak? Każdy użytkownik ma w tym być biegły i wiedzieć jak to ustawić skoro Termet nie udostępnia instrukcji serwisowej. W podstawowej instrukcji niema informacji jak zmniejszyć moc startową.

Wobec tego muszę dzwonić dzisiaj do serwisanta żeby mi powiedział jak tą moc startową zmniejszyć. Chyba że ktoś tutaj na forum może podpowiedzieć który to parametr bo nie wiem jak zjechać z tą mocą startową.

Po kilku godz grzania osiągają. Sterownik Salus dałem do najchłodniejszego pokoju od północy bo zawsze tam było czuć niższa temp. Tam jest grzejnik na 5 i przepływ na podłogę około 2,5. Pozostałe mają około 1,5 Ale niczym osiągnie zadaną temp to kocioł ma kilkanaście cykli czego właśnie dotyczy cały opisany problem.

Instalacja sterowana tylko sterownikiem pokojowym Salus oraz sterownikiem pompy kotłowej tech. Nie wiem co mogę jeszcze dodać. W każdym razie próbowałem już różnych ustawień temperatury na kotle i niestety efekt taki sam. Kocioł załącza się i pracuje w cyklach 5min praca palnika, 12-15min tylko praca pompy i taka praca jest przy temp na kotle 32*, bo już przy 35* jest 4-5min praca palnika, 7-8min praca samej pompy... Więc na wyższej temperaturze częstsze "taktowanie"

To dobra wiadomość. Moim zdaniem lepiej by to "współgrało" gdyby pompami mógł sterować kocioł. Pompy załączaly by się równo z kotłem. I wyłączały pewnie po całkowitym wyłączeniu czy coś takiego jest możliwe? I jak to rozwiązać czy te sterownik tech st-21 musiałby być gdzieś wpięty w kotle?

Tak zrobiłem. Ustawiłem pompę obiegowa na drugi bieg. A pompa od podłogowKi jest na ustawieniu zalecanym do podłogowKi czyli "stała różnica ciśnień" i również na drugim biegu. Tylko irytuje mnie praca pomp na darmo kiedy kocioł nie pracuje wogole. Czy jest możliwość żeby kocioł sterował obiema pompami a nie sterownik st-21 ?

Nie chcę się wymadrzac ale wydaje mi się że praca non stop pompy jest niepotrzebna bo niby jaki to ma wpływ na pracę kotła.

Ale jaki jest cel żeby ta pompa pracowała cały czas bo nie rozumiem? Nawet jeśli kocioł całkowicie się wyłączy to pompa ma tak sobie chodzić bez przerwy? Ponadto mam obie pompy (obiegowa i od podłogowKi) spięte na jednym sterowniku tech st-21 i załączają się wraz jak sterownik dostanie temperaturę.

Ale po co pompa obiegowa ma pracować cały czas... Jaki to będzie miało wpływ na pracę kotła i jego taktowanie? A jeśli chodzi o tą moc startowa to mam coś ustawiać?

Ok zmienię bieg, zmienię temperaturę na 32 ale jak mam obniżyć moc kotła?