Skocz do zawartości

wacio1967

Stały forumowicz
  • Postów

    1606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez wacio1967

  1. Zastanawiające jest, że zawór bezpieczeństwa się otwiera. Jak masz w instalacji 2,2 bar, to i tak masz niskie ciśnienie. Teoretycznie powinno być około 4,0 bar. Więc zawór powinien to bez problemu wytrzymać. Poza tym, po co zawór bezpieczeństwa i naczynie przeponowe w instalacji CWU. Nie jestem fachowcem, ale ciśnienie CWU nie może wzrosnąć więcej jak ciśnienie w instalacji wodnej. 

    Czy na 100% jesteś pewien, że w instalacji masz 2,2 bar ? Wszystkie te objawy wskazują na bardzo wysokie ciśnienie.

  2. 9 godzin temu, ForestRun91 napisał(a):

    Co do tego strzelania w grzejniku, może zasilanie z powrotem jest pomylone?

    Nic nie jest pomylone. Już to tłumaczyłem z czego się to bierze i co trzeba zrobić.

    9 godzin temu, ForestRun91 napisał(a):

    Co do wyłączenia kotła, chodzi mi o to że, jak tu ustawić by piec się włączał dopiero gdy temperatura w pomieszczeniu spadnie o 1° a nie o 0.2

    W ustawieniach każdej strefy powinno być coś takiego jak histereza. Z tego co pamiętam, to chyba do 10 stopni można ustawiać. Więc pole manewru jest bardzo szerokie. Nie zmienia to faktu, że przy grzejnikach sterowanych zaworem termostatycznym, kocioł nie powinien być wyłączany przez sterownik zewnętrzny, bo mogą pojawiać się sytuacja opisane przez Ciebie powyżej. Albo zamontuj na ten grzejnik głowicę elektroniczną, albo odłącz kocioł od sterownika. Masz przecież możliwość założenia na próbę innej głowicy z innego grzejnika. Zrób to i obserwuj czy objawy znikną.

    • Przydało się 1
  3. Masz źle wyregulowaną całą instalację. Przepływy ustaw na 1,5 l/m. W ten sposób woda będzie miała więcej czasu, aby oddać ciepło do wylewki. Temperatura na kotle wygląda na prawidłową, ale może da się ją obniżyć. Wtedy grzejniki byłyby cały czas zasilane. W sumie to nie wiem o jakie wyłączenie kotła chodzi. Jak masz grzejnik na głowicy termostatycznej, to kocioł nie powinien być wyłączany przez sterownik Tech.

    Co do sterownika Tech, to on działa na zasadzie zero - jedynkowej. Można ustawić histerezę i czas opóźnienia, aby uniknąć takich sytuacji, że co parę sekund dostaje sygnał włącz, a za chwilę wyłącz.

    21 minut temu, ForestRun91 napisał(a):

    Grzejnik bombarduje raczej gdy CO się wyłączy

    Czyli masz ten objaw co opisywałem. Kocioł się wyłącza, a wraz z nim pompa obiegowa kotła, która napędza wodę do grzejników. W ten sposób pompa obiegowa OP ciśnie wodę na zasilanie OP, a powrót z OP nie wraca przez zawór 3D do OP, tylko po najmniejszej linii oporu leci na powrót z grzejników. W ten sposób zmienia się kierunek przepływu w instalacji grzejnikowej i głowica zaczyna hałasować na grzejniku.

    • Przydało się 1
  4. Ad. 1 Kocioł się włącza w momencie jak w sterowniku zadziała styk beznapięciowy. Styk beznapięciowy włącza się w momencie jak sterownik włączy jeden z obiegów.

    Ad. 2 Nie jestem pewien czy te siłowniki mają taką funkcjonalność. Jak czujnik odczyta że jest za zimno, to otwiera siłownikiem zawór. Trwa to około dwóch minut. Tak samo w drugą stronę.

    Ad. 3 Zapewne ma bardzo krótki obieg. Po włączeniu kotła bardzo szybko wraca ciepła woda na powrocie. Obniż temperaturę na kotle, tak aby cały czas pracował, a przynajmniej jeden obieg tak ustaw, aby bardzo rzadko się zamykał. Można to wyregulować rotametrami.

    Ad. 4 Obstawiam, że te stuki pojawiają się jak kocioł się wyłączy, lub odkręcisz CWU. Też tak miałem. Spowodowane to jest zmianą kierunku obiegu czynnika w instalacji spowodowane pompą OP. Rozwiązaniem jest odkręcenie na maxa i zmniejszenie temperatury na kotle.

    PS. Jeżeli zmniejszenie temperatury na kotle nie wchodzi w rachubę, to ja osobiście kombinowałbym z kryzą, lub zaworem zwrotnym.

  5. Właściwie to sam sobie odpowiedziałeś. Trzeba założyć zawór mieszający na OP. Prawdo podobnie trzeba będzie też pompę przełożyć. Wszystko zależy od tego w którym miejscu założysz zawór.

    Pompa powinna być między zasilanie OP, a zaworem 3D.

    Zawór 3D zamontować według instrukcji. Pamiętaj o odpowiednim KVS, ale to niech się wypowiedzą fachowcy w tej kwestii.

  6. 11 godzin temu, marcus312 napisał(a):

    Może jeszcze wcześniej był żwirek i muchomorek , bolek i lolek podejrzany

    O Żwirku i Muchomorku była tylko informacja że kręcą ze sobą.

    Bolek i Lolek byli tylko podejrzani że kręcą z Tolą. Ale nic im nie udowodnili.

    Jedynie Teletubiś dostał ostrą krytykę za torebkę.

    O Kaczorze Donaldzie nic mi nie wiadomo. Ale wszystko kiedyś wyjdzie. Akta będą odtajnione po 75 latach.

    • Lubię to 1
  7. 8 godzin temu, SphunaR napisał(a):

    Czy mogą być 'przerwy' w grzaniu, że np. jak jestem w pracy to nie grzeje? 

    Przy takim ustawieniu będziesz miał odwrotny skutek. OP ma dużą bezwładność. Po wyjściu do pracy ogrzewanie się wyłączy, ale to nie oznacza, że wszystko wystygnie. Przez kilka godzin posadzka będzie oddawała ciepło. Po przyjściu z pracy może się okazać, że w domu wcale nie spadła aż tak bardzo temperatura. Problem pojawia się w momencie jak będziesz z powrotem nagrzewał posadzkę. Pójdzie dużo paliwa, a skutek odczujesz przed wyjściem do pracy na następny dzień. 🙂 I kółko się zamyka.

  8. W dniu 19.11.2023 o 22:09, wacio1967 napisał(a):

    A pytanie jest banalnie proste. Czy mogę puścić zasilanie i powrót drugiego rozdzielacza przez pierwszy rozdzielacz?

    Ponowię pytanie. Czy przez rozdzielacz mogę zasilać drugi rozdzielacz. Problemu nie ma z dołożeniem dwóch rurek, tylko czy to będzie działać prawidłowo.

  9. @marcus312 A od kiedy było wiadomo o tym głosowaniu w EU? Dopiero teraz się dowiedzieli o tym? Można to było załatwiać kilka miesięcy temu, ale wtedy były inne priorytety. Teraz na dwa dni przed, nagle coś trzeba bardzo pilnie zrobić. Jak to przejdzie to chyba wiesz do kogo powinieneś mieć pretensje. Na czele rządu od 8 lat do chwili obecnej stoi Mateusz Morawiecki i jego ministrowie. A to że za miesiąc mogą stracić władzę nie zwalnia ich z obowiązku walki o naszą przyszłość.

    Dla poprawy humoru, to może jutro to będzie czytane jak Cię to uspokoi.

    • Lubię to 1
  10. Ja tam nie jestem ani za, ani przeciw różnym mniejszościom. Nie ważne kto nadepnie mi na odcisk. Ci z LGBT chcą żyć razem, niech sobie żyją.  Ktoś wyznaje sobie jakiegoś swojego boga, niech sobie wyznaje. Ważne aby nie wchodził w moje życie z buciorami. Więc ja i inni też niech nie wchodzą w życie z buciorami w życie innych.

    • Zgadzam się 1
  11. To faktycznie musi pooglądać jakiś instalator. Może czujniki zawodzą. Poszedłeś w drogie rozwiązanie od Viessmanna, a są dużo tańsze rozwiązania.

    1. Gdzie są zamontowane czujniki temperatury.

    2. Czy na pewno jest wszystko prawidłowo ustawione na Vitotrol 

    3. Czym sterowane są te mieszacze (których nie powinno być) i jakim cudem puszczają tak wysoką temperaturę na OP.

    Każdy mieszacz powinien mieć swój osobny sterownik, który odczytuje temperaturę z zasilania i powrotu. To takie minimum. Dobrze mieć jeszcze temperaturę z kotła i zewnętrzną. Przy braku zapotrzebowania na ciepło sterownik zamyka całkowicie zawór (chyba że jest ustawione minimalne otwarcie) i wyłącza pompę obiegową. Jak tylko odczyta że temperatura jest za niska, to delikatnie otwiera zawór i włącza z powrotem pompę. Minusem tego rozwiązania jest, że niekiedy temperatura może dość znacznie spaść, bo woda stoi. Dlatego zalecane jest minimalne otwarcie zaworu, aby pompa cały czas pracowała. Pracę pompy można podłączyć pod inny sterownik (do wyboru, do koloru).

    Po zamknięciu obu zaworów, kocioł dostaje sygnał, że "może sobie odpocząć". Jak któryś zawór się otworzy, to kocioł jest z powrotem zagoniony do roboty.

    U siebie mam to w ten sposób rozwiązane i wszystko hula. Ale z Viessmanna mam tylko kocioł. 🙂 Reszta to Tech.

  12. Tak szczerze mówiąc, jakbym siedział sobie biernie w domu, niezbyt interesował się co faktycznie się dzieje, to większość informacji przedstawiona w TVP info byłaby bardzo wiarygodna. Weźmy na przykład ceny paliw. Ja akurat mam z tym bezpośrednią styczność od strony firm transportowych. Ta "niska" cena zabijała polski transport. Orlen wypowiedział wszystkie umowy na sprzedaż paliwa wszystkim dostawcom. Mało kto wie, że takie koncerny jak BP i SHELL i tak zaopatrują się w Orlenie. To są paliwa z jednego "kociołka". W tym czasie koncerny były zmuszone do kupienia paliwa po wyższej cenie, niż cena detaliczna na stacjach Orlenu. Z zagranicy się nie opłacało sprowadzać paliwa, bo było droższe niż te w wyższej cenie na Orlenie. Dlatego zaczęło brakować paliwa. Orlen dopłacił do tego biznesu około siedem miliardów złotych. A Orlen jest spółką skarbu państwa. Więc to tak, jakby wszystkich obywateli narazili na ogromną stratę.

    Totalna masakra. W imię wyborów zarżnąć się, nie patrząc na "suwerena". Nie wiem czy to będzie na poprawę humoru, ale nie ważne kto wygrałby te wybory, czeka nas bardzo głęboki kryzys. 

    Jak przyszła "władza" z tego wyjdzie, to naprawdę szacun będę miał przed nimi.

    • Lubię to 1
    • Zgadzam się 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.