JacekFF

Witam wszystkich. Mam mały problem z ciepłą wodą w mojej instalacji. Na razie nie mam założonej pompy cyrkulacyjnej ale mimo wszystko bardzo dziwnie to wszystko działa. Problem polega na tym iż w łazience gdy w umywalce puszczam ciepłą wodę to pojawia się ona po ok 10 sekundach. Zaraz obok jest prysznic i gdy puszczę wodę pod prysznicem to muszę czekać półtorej minuty by zaczęła lecieć ciepła woda. Musi zlecieć z 20L wody by pojawiła się ciepła woda. Podobna sytuacja jest ze zlewem w kuchni. Puszczam wodę , czekam półtorej minuty i zaczyna lecieć ciepła woda. wtedy pod prysznicem po kilku sekundach pojawia się ciepła woda.Taka sama sytuacja jest na odwrót tzn puszczam wodę pod prysznicem i gdy zacznie lecieć ciepła woda to w kuchni również po kilku sekundach się pojawia. Rury które biegną do łazienki na górze są zaślepione bo jeszcze nie ma ma tam gotowej łazienki. Rozmawiałem ze znajomym hydraulikiem i sam był zdziwiony że tak długo muszę czekać na ciepłą wodę. Powiedzial że może prysznic ciagnie wodę z cyrkulacji ale cyrkulację mam przy bojlerze zakręconą. Może wy podpowiecie w czym może być problem? Na zdjęciach zaznaczyłem gdzie jest ciepła i zimna woda i cyrkulacja oraz zaznaczyłem gdzie jest jakie pomieszczenie. Czerwona strzałka to ciepła woda czarna to zimna woda a zielona to cyrkulacja.

Ja dostałem telefonicznie informacje że do ekogroszku nie potrzeba serwisanta jednak z innych przyczyn do mnie przyjechał i stwierdził że bzdury gadają na infolinii. Powiedział że do pierwszego rozruchu serwisant jest potrzebny. Wypełnia kartę ze stanu kotłowni i ją podbija. Obok jest miejsce na podpis instalatora i chyba pieczęć sklepu. Zresztą w karcie gwarancyjnej jest informacja że do pierwszego rozruchu jest potrzebny serwisant a jeśli go nie ma to gwarantem staje się osoba uruchamiająca kocioł. Niby nic je jeśli coś się zdupczy w okresie gwarancji to mogą się doczepić że nie było pierwszego rozruchu przy serwisie.

Mam tylko jedną w tej chwili. Zrobię wieczorem jeszcze tej nakładki na filtr. Sprawdza się rewrlacyjnie i nie ma obaw że się przerwie przez np gryz

Witam ponownie. Temat umarł bo pewnie każdy zainteresowany kupił już odkurzacz. Ja użytkuje swojego karchera wd3 do wszystkiego i się sprawdza idealnie ale nie o tym chciałem pisać. Jak ktoś twierdzi że odkurzacz bezworkowy jest lepszym rozwiązaniem bo nie trzeba worków wymieniać polecam zrobić tak jak ja czyli uszyć sobie worek z materiału. Koszt 8zł. Materiał na wsyp do poduszek + zamek. Uszyłem sobie także kondoma z gumką na filtr by bez obaw odkurzać bez worka. Wciągam wszystko co przejdzie przez rurę bez obaw że coś się zatka. Odkurzacz mimo ciągłego użytkowania nie traci na mocy. Także polecam takie rozwiązanie do każdego odkurzacza nawet bezworkowego jeśli jest tylko możliwość zamontowania worka.

Ok tak zrobię. Jeśli będą jakieś zmiany to znaczy że regulator jest zbędny i bardziej zaszkodzi niż pomoże?

Tak kocioł nie skacze za wysoko z temp a rurę do komina dotykam ręką ma max 80 stopni przy działającym nadmuchu. Muszę przemyśleć zakup lub od kogoś pożyczyć regulator i sprawdzić jak działa.

Tylko czy może być słaby ciąg przy kominie fi200 wysokości prawie 8,6m?

No to widzisz mam teraz dylemat bo u mnie kocioł wychodzi max 5 stopni ponad zadaną a temp spalin nie więcej niż 80 stopni. Teraz nie wiem czy jest potrzeba go montować.

Cześć. Myślę nad założeniem regulatora ciągu kominowego w kominie systemowym Jawar fi 200. Jedyne miejsce montażu to wyczystka. Zastanawia mnie tylko kwestia oszczędności opału. Wspominacie że regulator ma na to wpływ ale w jaki sposób?

5 stron tematu o odkurzaczach. Za niedługo panowie będziecie mogli pracować w jakimś euro rtv agd lub mediamarkcie w dziale z odkurzaczami taką będziecie mieli wiedzę ;-)

U mnie jest identyczny uchwyt na worki. Worek poprostu nasówam a filtr go blokuje i nie spada

Czyli opinie się potwierdzają. Ja karcherem, który jak wszyscy twierdzą nie nadaje się do kotła, czyściłem kocioł już 2 razy (sadzy dużo nie było ale zawsze coś), odkurzałem garaż, kotłownię i ciągle odkurzam poddasze bo kładę regipsy więc syfu w cholerę i odkurzacz nadal pracuje jak na początku. Worek napełniony może do połowy, nic nie przepuszcza. Odkurzacz wciąga jak na początku...

A jak podniesiesz temp na grzejniki to powrót spada czy się utrzymuje?

Moim zdaniem temperatura powrotu super. Jeśli dobrze rozumiem to na kotle masz 66 stopni a na powrocie 61 a na grzejnikach 40? Ile miałeś bez pompy kotłowej?

Rozumiem. Czyli albo pompa kotłowa która będzie sobie pracować z małym przepływem albo na stałe załączona pompa cwu. A co z tą temp powrotu. Czy tylko warto patrzeć na pocenie się kotła czy może jest jakaś minimalna graniczna temp poniżej której nie powinno się schodzić?

Takie warości pokazują zegary. Przy zasilaniu podłogi 22 stopnie na powrocie do kotła było 54 stopnie. Przy zasilaniu na podłogę 28-30 stopni na powrocie do kotła 42 stopnie ale jak się już podłoga nagrzeje. Wtedy na powrocie z podłogi jest prawie 28 stopni. Pompy kotłowej nie ma. Czyli najlepszym rozwiązaniem będzie dorzucenie pompy na powrót. Ale czy wtedy pompa kotłowa nie będzie "zabierać" wody zasilaniu? Na forum kiedyś czytałem taki temat że w momencie załączania CWU spadała temp na zasilaniu ogrzewania. Czy tu nie będzie podobnie gdy będzie działał powrót?

No to nie ma takiej pompy w tym układzie.

4d i powrót na calowych. Na zaworze 4d oznaczenie DN25. Utrzymywane jest na kotle 65 bo tak zaleca producent no i przecież więcej kocioł nie spali jak będzie 65 a nie np 55. Znajomy, bo jego dotyczy problem, oststnio zniżył na kilka dni temp zadaną na 55 stopni z z tyłu kotła z rury powrotnej zaczęła kapać żółta woda. Odrazu podniósł zadaną do 65 i problem znikł.

Przez pompę kotłową rozumiesz pompę CO tak? Bo niektórzy na pompę na powrocie mówią pompa kotłowa. W tym przypadku jest pompa CO na zasilaniu za zaworem 4d. Mówisz że podniesienie biegu pozwoli podnieść temp powrotu?

Bez pracującej pompy CWU jest te 42-44 przy puszczonej temp na podłogi ok 30 stopni. Powrót z podłóg jest 28. Zasilanie z kotła zadane 65 a kocioł pracuje między 65 a 70 stopni.

Widzisz powiem by wypróbowali takie rozwiązanie. Zobaczymy czy powrót się podniesie. A jaka faktycznie powinna być bezpieczna temp powrotu. U mnie np defro zabezpiecza się że powinno być mim 55. Znajony znów ma w swoim kotle 45. Instalator który montował u niego instalację stwierdził że piwinna być taka by piec w środku się nie pocił. Jeśli jest sucho to jest ok.

No właśnie wszyscy piszą że poniżej 50 to mało. 44 - 45 stopni jest osiągane przy 30 stopniach puszczonych na podłogę zadana na kotle 65 a temp waha się między 65 a 70. Kocioł podajnikowy, ogrzewanie podłogowe.

Witam. W instalacji na wyjściu z kotła jest rozdział na zawór 4d i cwu. Ochrona powrotu jest realizowana przez zawór 4d który tak sobie działa. Tzn przy ogrzewaniu domu powrót ma 44 stopnie a ma mieć ponad 50. Narazie ochrona powrotu będzie realizowana przez CWU jednak pompa CWU pobiera na 1 biegu ponad 40W. Dość sporo. W zamiarze jest montaż pompy bardziej oszczędnej na powrocie do kotła. Teraz trzy pytania. Czy pompa na powrocie ma być zamontowana bezpośrednio na rurze powrotnej za zaworem 4d czy musi być jeszcze jakiś bajpas? Jaką pompę energooszczędną nadającą w ma powrót polecacie? Ostatnie pytanko dotyczy doraźnej ochrony realizowanej przez CWU. Czy bez wody w bojlerze można ochraniać powrót tylko puszczając wodę przez wężownicę?

Jeśli potrzebujesz odkurzacz tylko do kotła to bierz te które polecają koledzy. W sumie sadza jest lekka i każdy odkurzacz powinien ją wciągnąć. Ja kupiłem Karchera wd3 ponieważ potrzebowałem odkurzacz do odkurzania nie tylko kotła ale także kotłowni, garażu i wszystkiego co możliwe. Narazie się sprawdza. Kocioł wyczyszczony, kotłownia i garaż odkurzobe oraz dziś całe poddasze bo układam regipsy i pyłu co niemiara. Narazie worek jest szczelny i nie widzę by filtr był zabrudzony. Zauważyłem tylko dwa minusy tego odkurzacza. Po pierwsze jest dość głośny a po drugie ma trochę wąskie rury przez co większe kawałki np gruzu potrafią się przyblokować na zakrętach.

Ale panowie jeśli bym miał kupować odkurzacz tylko do kominka to wolę wydać mniej i kupić separator z filtrem i jego ochroną. Połowa ceny odkurzacza. Ale ja nie mam zamiaru ograniczać się tylko do kominka tylko mam zamiar odkurzyć kotłownię, garaż i wszystko gdzie szkoda by mi było zwykłego domowego odkurzacza a nie chcę biegać z miotłą. Odkurzaczem kominkowym raczej tego nie zrobię chyba że na kolanach. Dziś przeszedł do mnie wspomniany karcher. Bardzo mocny napewno dużo mocniejszy niż kumpla kominkowy kupiony w castoramie. Odkurzyłem kocioł , kotłownię i garaż i nawet się nie zająknął. W kominkowym musiał bym już ze 2 razy filtr wytrzepywać...