ZbigniewW

Tyle palac opalu to ucieka cieplo w komin, lub zle spala i w popiele opal jest . Ile popiolu masz z dnia palenia ?

Racja z tymi kWh i tyle, na zlotowki glownei zwrocilem uwage. Co do oplacalnosci pompy ciepla to poczekam na kilkumiesieczny wynik. Dorecho, moze napisz w jaki sposob cieplo z ziemi odbierasz, jak odwierty to ile i na jaka glebokosc , jaka masz temperature plynu na wyjsciu i powrocie z zrodla ciepla gdy temperatura na dworze ok zera i ok minus 10, moze masz stala roznice tych temp. jaka ? , bufor jakiej masz pojemnosci i czy nagrzewasz go do temp. kaloryferow ? A moze masz ogrzewanie podlogowe nie kaloryfery ? Jaka moc ma sprezarka ? Jaka masz temperature wody na wyminenniku ok 30 czy 50 -60st ? Jestem od dawna zainteresowany PC, ale odwierty poza mozliwosciami finansowymi.

U mnie serwisant dokonal 1 uruchomienia i chocby nawet monterzy zrobili cos nie tak to nie mialo by to wplywu na gwarancje, bo musieliby poprawic. Zastanawia mnie gwarancja, dostales jakas pisemna gwarancje ? Nic takiego nie dostalem , serwisant nie dal zadnej ksiazeczki, nawet instrukcje co byla przy piecu chcial zabrac. I tyle kontaktu z serwisantem, juz z 3 lata i mozliwe, z e odkrylem czemu piec nie dzialal poprawnie i z miejskiej sieci grzac musze.

Czesto pomiar temperatury jest w pokoju z podlogowka i to ta temperatura okresla czy pompe CO wylaczyc . W efekcie w innych pomieszczeniach gdzie sa kaloryfery zimno bedzie .

moze opal zmieniles ? nowy duzo gorszy pewnie jest.

A w pompie co p[rzywiozles nie ma wymiennika ? Zwykle jest , slyszalem o firmie ze Szczecina co montuje pompy ciepla Mitsubischi i gwarantuje na wymienniku 60 st do temp zewnetrznej 15 st. .

Teraz wychodzi 50 kW na dzien to ok 25 zl . Przy - 15 bedzie ok 100 kW dziennie czyli 50 zl . Bedzie cieplo o ile pompa wydoli ale swoje wezmie. Porownaj sobie koszty ogrania podobnego domu piecem gazowym kondensatem , cos z 500-600 zl na miesiac, czyli taniej niz z pompy ciepla . Znajomi w grudniu zaplacili za gaz 400 zl dom 300 m2 , cwu w tym. piec immergaz 32 kW kondensat. Kotlownia miejska za mneijszy dom kosztowala mnie ok 1000 zl.

Poprzez to forum wiem, z ete piece mozna uzytkowac, dzisiaj zabralem sie za demontaz poszczegolnych elementow pieca aby zobaczyc czemu u mnie tak kiepsko. Wyczyscilem retorte, wlaczylem wentylatr a tu prawie nic nie dmucha , wyczyscilem od spodu odkrecajac srubki , ale tam troszke popiolu bylo, zaczalem wykrecac wentylator i z tylu jakas dzwigienke zauwazylem, na wlaczonym wentylatorze byla prawie na dole i blokowala doplyw powietrza z wentylatora do retorty . Pewnie dlatego piec tylko w dodatnich temperaturach wydalal dom ogrzac . Nie dostawal tyle powietrza aby nagrzac . Poskrecam i zobacze co to dalo , moze wreszcie bedzie prawie normalnie ? Teraz dmucha powietrzem z retorty . Wczesniej z lekka cos tam bylo .

W piecu gazowym Imergaz 32 kW jakbys nie mial wlaczonego piorytetu cwu to po wypuszczeniu cieplej wody z zasobnika 50 l zimna by leciala. Z priorytetem caly czas goraca , ale wylanczala co, przy duzej bezwladnosci ogrzewania mieszkan nie przeszkadzalo. W weglowym co mam z podajnikiem nie bylo funkcji priorytetu cwu

Moze ciepla wode masz puszczona z cyrkulacji zamiast z gory boliera ? Fachowcy ciagnacy rurki do gory mogli pomylic sie . Temperatura jak na zewnatrz powyzej zera to piec powinien dobrze chodzic, bo duzo grzac nie potrzeba . Przynajmniej moj tak ma. Popatrz tez z tylu na podlaczenia pieca, czy nie masz wylotu z pieca czyli cieplej wody polaczonego z dolem - powrot zimnej ? U mnie tak bylo, niezaleznie od tego zawor 4 drogowy . Taka rurka / miedz 28 mm / ponoc zabezpieczala piec przed skokami temperatury w piecu czy podobnie , usunalem ja, ale taniej z drogiej miejskiej kotlowni mialem i wegla nie kupuje. Ile palisz na dobe jak ok zera , a ile jak ok -15 st. ? U mnie 1 worek, przy -15 2 worki na dzien. :( Domy podobne w metrazu.

Daj znac jak to z pompa ciepla wyszlo. Znajomy ma pompe ciepla i 3 stu metrowe odwierty . Pompa pobiera 4 kW mocy, jak z - 10 stopni to praktycznie na okraglo chodzi. Szacowal zuzycie pradu na 800 zl miesiecznei .za gaz by placil z polowe na wspolczesnym piecu.

Moze calosc na nowym 1 piecu zrob, maja lepsza sprawnosc , kondensacyjny bym wybral

Znajoma wymieniala piec gazowy na Immergas 32 KW i jest bardzo zadowolona. Latwa obsluga , bez automatyki . Ciepla woda uzytkowa jak ma wlaczony priorytet na CWU zawsze . Placi z 1/3 mniej za gaz a ma cieplej w domu niz przy starym piecu. 24 kW moze byc za maly na ten dom.

Z miejskiej kotlowni jak sa mrozy to 11 kW max biore . Tym piecem nie jestem w stanie podczas mrozow domu nagrac. Spala wtedy 2 worki ekogroszku dziennie. Przy tak szybkim podawaniu wegla zar zsuwa sie w kierunku drzwiczek i tak co godzine w nocy takze musze isc nasuwac go na palenisko . Popiol dziennie musze wybierac, do tego w nim sa 2 skrzyneczki na popiol , nie ma tak jedna wyciagam i czyszcze, obok jest druga bo otwor w popielniku jest znacznei mniejszy niz popielnik. Niezaleznie od ustawien, a miesiacami je testowalem, nie ma mozliwosci aby spalajac wiekszosc ekogroszku co jest podawany komin goracy nie byl - gdy jeszcze kaloryfery maja byc cieple. Widzial moze ktos atest energetyczny tego pieca jak a jest jego sprawnosc przy spalanu ekogroszku z podajnika, a wegla bezposrednio zasypywanego ? Mam piec duo zeliwny i widze jaka jest roznica w ilosci opalu . Dlatego uwazam, z ekonstrukcyjnie ten piec jest bardzo dobry ale aby zar w wnetru mial . Z palnika gorace powietrze cala powierzchnia komory spalania na paliwa stale unosi sie do gory i tylko na gorze ma jakies przewezenia aby cieplo oddac piecu. Zobacz jak to w innych piecach jest np. Bawaria. mam tez inna propozycje moge na sezon grzewczy pozyczyc Ci moj piec abys poznal jego zalety . ps. plyty szamotowe latwo spadaja jak sie je wyciorem dotknie , nie sa rownej w dlugosci . W zasadzie chcialbym nasypac wegla w podajnik raz rozpalic i co kilka dni popiol wybrac, wegla dosypac. Tak bylo do temp. zew. ok 0 stopni. Jak mniej to lepiej w nim palic zasypujac, ale nie po to tyle kasy sie wydalo , do tego automatyka obsluguje tylko palenie z retorty . To moje doswiadczenia z tym piecem.

Mam od kilku lat long duo i dobrze, z e kotlowni miejskiej nie odcialem . Na starym piecu w mrozy palilem 1 tone wegla, a tym cudem prawie 2 na miesiac i to ekorgoszku. patrzylem na konstrukcje piecy Bawaria i tam plomien, spaliny nie ida do komina po przejsciu jakis malych wypustek , tylko maja wydluzony obieg na boki. ponadto dysza w palniku retortowym sie kreci co zapobiega zsuwaniu zaru , ma z bokow otwory na powietrze, u mnie od dolu chyba idzie bo jak cos padnie to wegiel wypala sie gleboko . to piec jakby na zar , niby mozna tak go uzywac, ale bez zadnej automatyki, nawet wentylatora . Bardzo duzo czegos tam na glowe mi spadlo, ze pozwolilem instalatorowi sie przekonac aby ten piec zalozyc, mial byc inny. Szamotowa plytka przy 1 czyszczeniu spadla mi na ruszt i pekla . Dobrze, z e zeliwo wytrzymalo .

Objawy pasuja jakby weglem koksujacym palic , smola piec zalewa , lacznie z kominem. Wegiel nie spala sie normalnie ale jakby puchnie, paczkuje . Sadza zalepia wlot do komina . Moze pelet z mialu wegla koksowniczego zrobiony ? Jakby tak bylo to z innym powoli spalic mozna .

Na gorszym paliwie u mnie podobnie bylo. Co godzine musialem isc przesuwac zar .

Mam piec Klimosz Wiadrus duo . Mieszkam blisko kopalni, ale ekogroszek tylko na skaldach moglem kupowac . Kupowalem z Juliana i Chwalowic / ponoc ale popiolu masa/ , pozniej ekobrykiet . Z mala roznica piec podobnie palil te paliwa. W listopadzie 1 tone , w grudniu 2 tony , a razem styczen- marzec 3 tony choc temp. ujemna byla . Z poczatkiem stycznia wentylator przestal dzialac i aby nie zamarznac musialem opal sypac do srodka pieca jak w klasycznym , na ruszta . Tak palac praktycznie polowe mniej piec spala . Nie dalem rady oszczednie pieca ustawic jak z podajnikiem pracowal mimo ustawiania z przedzialu calkowicie spalony , w popiele praktycznie resztek wegla nie bylo poprzez stany posrednie do popiolu jak kawalki koksu , zmienialem tez wielkosc nawiewu. Testowalem to ok 17-22 grudnia . Bylo juz na tyle zimno, ze 28 KW piec nie wyrabial i caly czas opal podawal. Temp. na piecu max 50 st. Z komina mocno cieple powietrze caly czas wylatywalo . Jak popsul sie wentylator i spalilem workowany opal to zwyklym weglem zacalem palic . Praktycznie biorac moj piec o polowe mniej tak spala . Moze dlatego, ze ma komore spalania pusta aby opal do niej wsypac. Inne piece nie duo maja tam rury co cieplo odbieraja . Dom stary ocieplony ale 5-8 cm, okna wymienione, dach niestety betonowy . Jak wczesneij z kotlowni miejskiej ogrzewalem to przy -20 st 12 kW pobieral . Uszczelki w oknach od strony pokoju usunalem, za szczelne byly i plesnialo za meblami.