Skocz do zawartości

rafallle

Stały forumowicz
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafallle

  1. rafallle

    Podciagneli Mi Gaz

    Podejrzewam,ze przy tym metrazu jak przejdziesz z drewna na gaz to... bedziesz zalowal. Z roku na rok coraz bardziej.
  2. Przepisy sie zmienily ale nie tak latwo spelnic wymagania nowej ustawy-zeby wszystko bylo zgodnie z prawem trzeba dolozyc kilkaset zl-IMHO-nie warto, latwiej i bezpieczniej z naczyniem przelewowym, tylko naczynie umiejscowione tak zeby nie zamarzlo. Kociol dolnego spalania raczej ciezko znalezc do tak malej powierzchni, ewentualnie najmniejszy od dakona. Ale warto przemyslec kilka innych alternatyw: 1)Piecokuchnia-taki maly ni to kociol ni to kuchnia, jest wielu producentow, poszukac w goglach, METALFACH, OGNIWO. Dosyc estetyczne nawet te cuda. No i jeszcze ugotowac mozna. 2)Kociol mialowy zasypowy rozpalany od gory zyskujacy liczne rzecze sympatykow ze wzgledu na mala obslugowosc i niskie koszty opalu. Wada-mial to wyjatkowy syf. 3)Kociol ze spalaniem w calej objetosci zloza rozpalany od gory-zalety-dosyc niska obslugowosc. Podejrzewam ze autor tego watku chce ogrzewac paliwami stalymi DLATEGO ZE NIE MA PIENIEDZY NA GRZANIE GAZEM LUB PRADEM. Wiec dziwie sie niektorym odpowiadajacym w tym watku ze doradzaja w sposob nie znoszacy sprzeciwu, ze jak maly metraz to gaz albo prad. Troche pokory panowie. A i jescze jedno. Moim skromnym zdaniem 80 m2 mozna spokojnie ogrzewac jakims malym kociolkiem zasypowym. Kwestia najwazniejsza to wyczucie kotla i instalacji.W naszym kraju istnieja setki tysiecy takich malych instalacji-zarowno w starych kamienicach jak i w malutkich domkach na wsi. Co nie zmienia faktu ze na ten metraz najwygodniej to gaz i prad. Ale nie najtaniej.
  3. Jesli to PER EKO KSD to nie dziwie sie zbytnio. Mam wrazenie ze koncepcja tych kotlow nie jest zbyt genialna. Zreszta chyba cale to PER EKO to nie jest najwyzsza polka. Mozesz sie pobawic w uchylanie dzrzwiczek przed dorzucaniem opalu, tak zeby kociol przewietrzyc. No i zadbaj o wlasciwy ciag kominowy, bez tego ani rusz.
  4. Jesli masz problemy ze zbyt duzym ciagiem mozesz zainstalowac regulator ciagu. To taka uchylna klapka z obciaznikiem-zreszta wpisz w gogle to sie dowiesz co to jest dokladnie. Ale jesli kociol jest nieszczelny to moze niewiele dac. Dmuchawa to dziadostwo, spalaj lepiej naturalnym ciagiem z miarkownikiem.
  5. Ten kociol jest bardziej do drewna, jak na moj gust, do paliw dlugoplomieniowych, chociaz wegiel pewnie te by spalil, ale sie moze szybko zapychac mu ta dysza popiolem a jak mu sie zapcha to... czy ja wiem?Moze byc niebezpieczny? Na stronie kalvis.pl- nie wiedzialem ze taka istnieje, chyba od niedawna w specyfikacji tego kotla jest-Drewno, drewniane odpady, węgiel, brykiety, torf ale cos mi sie troche w to wierzyc nie chce. Jakby ktos zainstalowal ten wynalazek niech da znac na forum co i jak, ta sama prosba zarowno do uzytkownikow jak i instalatorow. Mysle ze wiele osob chcialoby sie dowiedziec cos wiecej na ten temat. A i jakby ktos mial Irleha to tez niech sie pochwali, ten kociol jest podobnie zbudowany jesli nawet nie ciekawiej-ze strony palnika, bo od strony wymiennika to juz troche lipa.
  6. To bardzo zly pomysl. Olej opalowy bedzie drozal i to bardzo szybko.Juz teraz jest to obok pradu najdrozszy nosnik. A w perspektywie kilku lat bedzie to kosmicznie drogi nosnik. Jak ropa skoczyla do 147 USD za barylke, w Kanadzie ludzie w panice zmieniali instalacje na opal na inne nosniki. Juz teraz te 2500 litrow oleju kosztowaloby cie majatek. A bedzie duuuzo drozej.Olej to wygoda, ale wygoda za ktora sie slono placi.
  7. Eeeee... eh. Dzieki za info ze nie miales z nimi do czynienia. Teraz dzieki temu postowi wszyscy wiemy, ze nie miales z nimi do czynienia. Ja tez nie mialem z nimi do czynienia. Jeszcze ktos nie mial z nimi do czynienia?
  8. Istniejace polaczenie mozna rozlutowac, i ponownie zalutowac ale czyszczenie starego lutu jest raczej upierdliwe. Dlatego tez hydraulicy wola raczej przeciac rure w nowym miejscu( jesli to mozliwe) i wykonac polaczenie w miejscu nie upapranym starym lutem.
  9. A przecież nic nie stałoby się, gdyby sama rzecz podlegała dalszej dyskusji, przy jednoczesnym zaznaczeniu przez administrację, że autorzy wynalazku zachowali się już na wstępie nie do końca etycznie. Proste - wilk syty i owca cała. Popieram ten poglad w 100 proc. A szczerze powiedziawszy to chyba wiem o jaki link chodzi, bo mi go admin tez kiedys wycial, i musze przyznac ze jesli to ten link, to jest w nim kupe fajnych informacji, taka mala encyklopedia o kotlach.
  10. Taka koza moze ci zagrzeje chalupe tak ze nie zamarzniesz ale na komfort cieplny nie licz.Piece kaflowe zwykle grzeja 1 pomieszczenie lub dwa gdy sa wbudowane w sciane pomiedzy pomieszczeniami. Zebys mogl grzac cos wiecej niz przedpokoj musialbys wymyslic jakias dystrybucje goracego powietrza, ale ... Moze sprobuj znalezc uzywany kociol albo cos. Ale z drugiej strony jesli jestes w kropce a zima za pasem to mozesz sprobowac chociaz, bo ta proba raczej nie bedzie kosztowna. Tylko boje sie myslec co bedzie przy minus 20.
  11. Kotly dolnego spalania sa efektywniejsze i bardziej ekologiczne.Ja mam np. Junkersa dedykowanego na drewno, ale jego moc to 28 kW a mniejszych nie ma, wiec to nie dla ciebie.Sa naprawde fajne konstrukcje dolniakow do drewno ale czesto dosyc drogie np.Irlech, Kalvis. Spytaj uzytkownika SanitSystem czy jakos tak-on ci cos doradzi.
  12. Sam jestem ciekaw jak to sie sprawuje. Cos tam pisza ze niby tanie to grzanie ale... Nie ma cudow, fizyki sie nie oszuka. Musisz sie liczyc z tym, ze po instalacji tego cuda bedziesz sie czul jak kurczak pod zarowka tzw kwoka :huh:
  13. Primo. Czy ja dobrze rozumuje, ale czy ty masz wode z instalacji wodociagowej podpieta pod jak ty nazywasz podkowe? Jesli tak to zaraz posypia sie gromy na twoja glowe. A wezownica jest kupiona NA ZAPAS?? Moze instalatorem to ja nie jestem ale na moj rozum to ta twoja podkowa powinna byc podpieta do tej zapasowej wezownicy, w ukladzie otwartym z naczyniem przelewowym. Oj chlopie, skomplikowales proste rzeczy tak niemilosiernie ze hoho. Na moja glowe to oba schematy sa do bani. Inna sprawa to wydajnosc takiej podkowy-zwykle jest bardzo niska. Widzialem kilka takich instalacji i wszyscy uzytkownicy byli zgodni ze wydajnosc i sprawnosc tego ukladu jest bardzo niska. Chociaz nie wiem jak to jest rozwiazane u ciebie, bo juz pojawiaja sie dosyc rozbudowane wymienniki montowane w kuchniach i te podobno sa juz akceptowalne.Pod pojeciem wymiennika mam na mysli wymiennik spaliny-woda.
  14. No Panowie, skupcie sie bo taki belkot wyszedl ze nie wiadomo o co chodzi. Lucjans co to za kociol na zdjeciu? Dolnospalajacy? Jakiej firmy?
  15. Alez drogi Heso. Uzywalem formy Pan ze wzgledu na to ze jestem jeszcze dosc mlodym czlowiekiem wiec wyszedlem z zalozenia ze tak sie zwracac powinienem i naprawde nie mialem najmniejszego zamiaru celowo ublizac Panu. Czuje sie wrecz obrazony ta sugestia. Z drugiej strony to straszny z Pana uparciuch. Przytacza Pan przyklad mojej wypowiedzi z innego watku ale juz zapomnial Pan ze w tym samym watku napisalem wyraznie ze zapalanie od gory jest dla ludzi, ktorzy JUZ utkneli z kotlami tzw gorniakami. Nigdy nie propagowalem tej metody jako alternatywy dla dolnego spalania. To samo probuje powiedziec Panu dorecho. Dobra nie bede juz uzywal formy Pan, skoro to podobno niegrzeczne, chociaz chcialem byc uprzejmy, ze wzgl min na dorobek forumowy heso. Ale skoro niemila ksiedzu ofiara. Zeby bylo smieszniej to Last Rico takze jest przekonany o wyzszosci kotlow dolnospalajacych od gorniakow. Szkoda, ze trwasz w slepym uporze i nie potrafisz przyznac kilku racji chociazby Last Rico. A co do sily przekonywania-to proponuje sporzadzic bardzo przekonywujacy list z pomoca wszystkich forumowiczow i rozeslac PRODUCENTOM KOTLOW W NASZYM KRAJU, ktorzy robia nieekologiczne kotly. Proponuje zaczac od slow: Drodzy producenci. Skonczcie wreszcie produkowac to( i tu slowo ktorego admin zabronil), dla naszego dobra i dobra naszych dzieci. Itd. I wtym liscie mialbys drogi heso pole do popisu. Mowie w tym momencie smiertelnie powaznie.
  16. W pewnych warunkach stosowanie tej metody może być przyczyną zaczadzeń. Zachęcanie ludzi do palenia tą metodą to jednocześnie zachęta producentów do dalszej produkcji kopciuchów. Powiem szczerze ze nie wiem co zacheca producentow do produkcji roznego rodzaju gniotow. A krolem gniotow sa kotly ze spalaniem gorno dolnym(Moderator,Krzaczek, SAS, wiekszosc producentow). W tych to juz calkiem nie wiadomo jak palic ani sie nie da od gory ani od dolu. Ludzie sa na tyle malo wyedukowani, ze jak kupuja kociol to nie chca ani dolniaka ani gorniaka ani kotla tylko uwaga - PIEC. Taki zeby grzal, moze smierdziec ale to juz sie niech sasiedzi martwia. Wiec nie zgadzam sie z teza ze zachecania do palenia od gory spowoduje ze wzrosnie sprzedaz kotlow spalajacyh w calej objetosci zloza. Nikt zdrowomyslacy nie kupi gorniaka zeby palic w nim cyklicznie, kupi kociol ze spalaniem w dolnej czesci zloza, zeby moc dokladac.
  17. Zarowno olej jak i gaz moga byc slepymi zaulkami. Nie wiadomo o jaka powierzchnie do grzania chodzi, ale wysokosc rachunkow za gaz moze tez powalic na glebe przy troche wiekszych powierzchniach i wyzszych temp wewn. A pamietajmy ze jeszcze trzeba wydac pieniadze na kociol gazowy podlaczenia itp itd. I gaz bedzie drozal, niektorzy pocieszaja sie, ze nie, ale bedzie drozal,i to mocno.
  18. To kombinowanie z zapalaniem od góry to tylko półśrodek. Druga faza, ta ze spalaniem koksu to zwyczajne górne spalanie ze wszystkimi wadami i nie ma specjalnie znaczenia, że spala się wtedy tylko koks. Ba, wiem, że koks NIE POWINIEN być spalany w grubych warstwach, o czym Last Rico nawet się nie zająknie. Piszą o tym w starych, mądrych książkach o paleniu. Niedopalonego tlenku węgla NIE WIDAĆ ale wierz mi, on wtedy jest i to w dużych ilościach. Troche chyba Pan nagina fakty, zeby pasowaly do Panskiej teorii. Proces spalania przy paleniu metoda "od gory" przebiega warstwowo i prawde powiedziawszy to proces ten rozni sie diametralnie od spalania w calej objetosci zloza. Jesli nawet w ktorejs fazie spalania dochodzi do emisji CO to wole CO rozrzedzone do niegroznych stezen w powietrzu na zewnatrz budynku niz niespalone weglowodory alifatyczne i pierscieniowe.Tlenek wegla niszczy powloke ozonowa, fakt, ale ww weglowodory wywoluja raka, choroby pluc i i Bog wie co jeszcze. I smierdza, co tez nie jest bez znaczenia. Pokazuje Pan komin sasiada, ze dymi jak parowoz-jak Pan mysli co byloby latwiejsze, zeby palil od gory, czy zeby bral szlifierke, wiaderko zaprawy szamotowej, spawarke itd i wykorzystywal swoj geniusz, ktorego moze nie posiadac, bo moze byc niezbyt rozgarniety, a nastepnie metoda prob i bledow po kilku latach szlifowania, ciapania sie zaprawa szamotowa, spawania, krzyknac EUREKA!... i palic bezdymnie, ekonomicznie, cudnie i kolorowo tak jak Pan.... Ja stawiam na to, ze o ile jest ktos w stanie przekonac go do rozpalania od gory to do Panskiej metody, to ... bez komentarza. A nasze dyskusje sa czysto teoretyczne, nikt nie mierzyl emisji panskiego kotla-czy sie myle?
  19. cd JA WIEM ZE SPALANIE W DOLNEJ CZESCI ZLOZA TO NIE TO SAMO CO PALENIE W GORNIAKU OD GORY. Jednakze, konkluzja: ODPOWIEDNIO DOBRANE PARAMETRY PODAWANIA POWIETRZA PIERWOTNEGO I WTORNEGO PRZY METODZIE PALENIA "OD GORY" SKUTKUJA ZNACZNYM OBNIZENIEM EMISJI SZKODLIWYCH ZWIAZKOW DO ATMOSFERY ORAZ POPRAWA EFEKTYWNOSCI SPALANIA A CO ZA TYM IDZIE WZROSTEM SPRAWNOSCI KOTLA. Amen.Polecam watek Last Rico.
  20. Eh. Obiecalem adminowi, ze nie bede atakowal go personalnie kolegi Heso, ale musze jednak wtracic swoje 3 grosze do dyskusji i nazwijmy to polemika. Otoz Kolega Heso propaguje dolne spalanie-ok, sam jestem jego wielkim zwolennikiem. Kolega Heso gdzies w podziemiach niczym mityczny Hefajstos tworzy jakies tajemnicze dolnospalajace cudo, ktorym zawojuje miejmy nadzieje cala Polske, albo i pol swiata. I ja naprawde, co pewnie zdziwi Heso, trzymam kciuki zeby tak sie stalo, obecnie produkowane kotly sa naprawde przerazajace, nie wiadomo dlaczego producenci tworza takie urzadzenia, ktore emituja tony rakotworczych zwiazkow. Moj sasiad pali weglem i nie musze do niego isc zeby stwierdzic ze ma kociol ze spalaniem w calej objetosci zloza. I powiem szczerze ze gdyby sasiad zaczal palic metoda "od gory" to bylbym strasznie wdzieczny. Kolego Heso, ludzie maja to co maja i nic tego nie zmieni-nie kazdy jest spawaczem, monterem i slusarzem itd zeby przerabiac swoj kociol. Ale zastanowmy sie-czym rozni sie spalanie spalanie w dolnej czesci zloza od spalania w gornej czesci? Dolniak to praktycznie rzecz biorac jest kotlem gornego spalania, rozpalonym od gory, obroconym o 180 stopni. UUU juz czuje jak sie sypia gromy i ten kawalek tekstu zostaje poddany niszczacej krytyce. Zastanowmy sie jak dziala retorta? Jak gorniak rozpalony od gory. Paradoks? No tak ale nie ta ilosc zaru itp itd. mozna sie czepiac. Kto czytal watek LAST RICO ten widzial schemat jak palic od gory. Powietrze idzie od dolu przez ruszta, wegiel, trafia na zar, bierze udzial w spalaniu, a przez drzwiczki gorne trafia powietrze wtorne, ktore dopala to, co jest do dopalenia. Znowu czuje ze zaraz zacznie sie biadolenie. Niniechże. Obrocmy ten kociol o 180 stopni, i mamy dolniaka, powietrze idzie przez warstwe paliwa, trafia na zar, produkty spalania trafiaja do komory dopalania, dostaja powietrza wtornego i voila
  21. Junkers to raczej dobra firma. A poza tym wydaje mi sie ze jest duza roznica miedzy Lirojem a np Obi. LM uczciwie dosyc podchodzi do kwestii jakosci i dlatego sa te oznaczenia znakomity itp-tak ze klient wie ze cena idzie w parze z jakoscia. Natomiast OBI czasem sprzedaje taki szajs ze sie noz w kieszeni otwiera(i jeszcze drogo). Osobiscie unikam OBI jak ognia. Mysle ze nie ma zadnych hakow w calym tym procederze sprzedawania Supraclassow przez LM.
  22. Jego brat blizniak w innym kolorze-2889 zl, wiec cena za tego junkersa bardzo dobra. Inna sprawa , ze junkers skonczyl chyba dystrybucje tych kotlow (tak mi powiedziano w Junkers Polska), wiec to moga byc jakies koncowki. Nie sadze, zeby te kotly byly nizszej jakosci, wyprodukowane specjalnie dla marketu, jak sugeruje to zalozyciel watku.
  23. Ten kociol to typpowy gorniak.Jedna z metod na polepszenie parametrow spalania jest zmiana sposobu palenia. Bardzo ciekawie na ten temat pisze Last Rico na innym forum, przepraszam admina ze juz 3 raz wklejam ten link, ale jest naprawde niezly. http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spa...ego,t118247.htm
  24. Zapewne? Niekoniecznie. I zwracam uwage ze uzytkownik, ktory tak psioczy na ogniwo to napisal na tym forum swoj 1 post. I od razu wytoczyl ciezkie dziala. Pamietam jak kumpel co sprzedaje dachy powiedzial ze 1 zadowolony klient sprowadzi moze 1 klienta, a jeden niezadowolony zniecheci 10. Ja podchodze z duza rezerwa do wypowiedzi zalozyciela watku. Taka wypowiedz gdyby okazala sie zmyslona/falszywa podpada pod KK-tak mi sie wydaje. No ale nikt tego przeciez nie sprawdzi. Chociaz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.