Skocz do zawartości

jabolkg

Stały forumowicz
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez jabolkg

  1. Zostawiłem w spokoju ustawienia i zaczyna się robić porządny kopiec, wczoraj dodałem trochę powietrza bo na czechu naprodukował mi sadzy jak nigdy a teściu mówił, że wczoraj pierwszy raz widział dym z komina. Dancych ja mam na kotle 63, ochrona powrotu na 55 a na grzejniki zadana 40 max 45, ale u mnie tylko grzejniki i sterowanie parteru z czujnika pokojowego a piętro na termostatach. Swoją drogą, od trzech dni działam na termostatach elektronicznych z Danfosa, temperatura stoi sztywno jak pal Azji, polecam.
  2. Czyli lepiej utrzymywać krótki czas ponieważ dzięki częstemu ruchowi lepiej napowietrza paliwo i zrywa spieki.
  3. Zasadę znam tylko chodzi mi o wyjaśnienie jaka jest różnica między krótkim czasem podawania a długim skoro finalnie i tak tyle samo paliwa trafia na palnik ?
  4. Wczoraj wieczorem dodałem jeszcze paliwa ręcznie, ale gdy kocioł był w czuwaniu, może wcześniej się zapadł tak szybko ze względu na dużo żaru. W nocy było w okolicach zera więc pięknie modulował bite 12 godzin z maksymalną mocą w okolicach 40% mimo że kaganiec jest w tej chwili ustawiony na max 60%. Zobaczę po południu co z tym kopcem, może się ustabilizuje. Powiedzcie mi na co wpływa czas podawania w trybie auto ? Miałem ustawione 5s wczoraj ustawiłem na 3s, różnicy w ilości podawanego paliwa chyba nie ma bo przy krótszym czasie podaje po prostu częściej ?
  5. Ustawiłem kopczyk, ustawiłem powietrze przy mocy 5% i dałem grzanie na budynek, ładnie grzał dobił w budynku do zadanej i zszedł z modulacją do 5%, zaglądam po chwili do palnika i zonk, kopiec opadł w dosłownie 5 minut. Ustawiłem moc na 25kW i zobaczymy jutro co się będzie działo, teoretycznie przy ustawieniach, które zastosowałem powinien być spory przesyp
  6. Wydaje mi się, że palnik ma sztywną moc maksymalną a parametr 12-35kW wskazuje tylko, że może sprawnie pracować w takim zakresie mocy. Można by to porównać z silnikiem spalinowym, podajemy moc 100KM, ale wjeżdżasz na hamownie i wykres wskazuje, że silnik pracuje z różną mocą przy rożnych obrotach i obciążeniu.
  7. Potencjał sprawdziłem w jedyny sensowny sposób, czyli zapuściłem podajnik na 6 minut i zważyłem to co przerzucił, dla pewności test zrobiłem dwa razy i wyszło porównywalnie. Etap porównywania spalonego paliwa z tym co wyświetla się na sterowniku jeszcze przede mną, na razie za dużo grzebię i non stop się uczę, praktycznie raz na dobę robię jakieś korekty. Faktem jest, że chyba należy w sterownik wpisywać faktyczną moc palnika a nie moc kotła, miałem wpisane zgodnie z prawdą 15kW i było słabo więc wpisałem kilka dni temu 17kW i jest lepiej, dziś wpiszę 25kW i zobaczymy za kilka dni co się dzieje. Przy okazji doreguluję powietrze sposobem #Jockey'a akurat jak wrócę z pracy powinno być zwiększone zapotrzebowanie na ciepło.
  8. Dzięki Klaudiusz na pewno sprawdzę, przy czym w piątek ważyłem dokładnie opał i potencjał akurat w moim przypadku wyszedł jakieś 14,5kg Skrócę sobie czas podawania mam w tej chwili 5s czyli jak dam 3s będzie po prostu częściej dokładał mniejsze dawki ? Dodmuch przy podawaniu miałem na 5, ale zmniejszyłem do 3 bo odnosiłem wrażenie, że podczas podawania opał chce odlecieć, może przy dużej mocy te 5% to nie dużo, ale przy mocy 5% do 7 dodać 5 i mamy przez kilka sekund dwukrotnie większy wiatr aczkolwiek może to być też wina zapadniętego kopczyka.
  9. U mnie zasadniczo walka z kopczykiem trwa już jakiś czas, zapada się cały czas, a że sezon przejściowy to nie wiadomo czy problem leży w ustawieniach modulacji czy podtrzymania, na tą chwilę kocioł w dzień pracuje tylko grzejąc CWU więc potrafi się odstawić, pod wieczór troszkę podgrzeje budynek, nocą znowu prawie nie pracuje a nad ranem grzeje jakieś dwie godziny żeby było przyjemniej wstawać. Muszę jeszcze podkręcić sterownik na mocy palnika, niby kocioł mam 15kW, ale coś mi się wydaje, że Malina ładuje do nich palniki 25kW. Jakie są wasze spostrzeżenia w kwestii programów czasowych ? Mam ustawiony program komfort 21,5 stopnia, ekonomiczna 19 przy czym komfort daje od 5.00 do 7.00 i od 14.00 do 22.00. Zastanawiam się czy to ma sens bo np rano kocioł bardzo mocno pracuje żeby osiągnąć zadaną temperaturę, dzisiaj ponad godzina na 55% bo na tyle jest w tej chwili ustawiony. Może bardziej uzasadnione ekonomicznie było by ustawienie stałej temperatury ?
  10. Melduję wykonanie zadania :) Miało być wczoraj, ale jakoś tak wyszło. Kocioł grzeje od 30 minut już dogrzał się sam i osiągnął zadaną na grzejniki mimo ustawionej ochrony powrotu co jest mega plusem, wcześniej mimo włączonej na stałe pompy CWU trwało to sporo dłużej. Jako pompę kotłową wykorzystałem starego Danfossa ze starej instalacji. Pompa podłączona pod sterownik jako cyrkulacja CWU, pracuje na pierwszym biegu. Termostaty na górze również założone. Wyjaśniam przy okazji dlaczego w przynajmniej jednym pomieszczeniu potrzebuję regulacji elektronicznej. Otóż jest to sypialnia. Dziś rano na dole temperatura dochodziła do 21 stopni a w sypialni było 24 więc tragedia, chciałbym tam mieć koło 21 wieczorem i 19 w nocy a dodatkowo opcję całkowitego odcięcia w momencie otwarcia okna co moja małżonką uprawia codziennie przed wyjściem do pracy, ratuje mnie tylko termostat elektroniczny Danfossa. Podsumowując wszystkie dotychczasowe walki z instalacją, którą zbudowałem sam , dochodzę do wniosku, że zawór czterodrogowy to dość mądre ustrojstwo, ale koniecznie zespolony z pompą kotłową, w innej opcji to po prostu nie działa nawet przy zachowaniu odpowiednich przekrojów rur. @kot79 Mam pompę CO, pompę CWU i teraz doszła pompa kotłową na mały obieg. Szczęśliwie dwie z nich są energooszczędne więc może nie pójdę z torbami. Oficjalnie informuję, że zostało mi ostatnie wolne gniazdo w całym sterowniki :D
  11. Czyli plan na weekend określony. 1. Zwalam wodę z układu .... żona będzie dumna, po raz kolejny :D 2. Dokładam pompę kotłową 3. Dokładam zawory termostatyczne na piętrze (docelowo myślę o głowicach elektronicznych żeby można było sterować indywidualnie temperaturami w każdym pokoju) Po przeróbce dół będzie sterowany z pokojówki, góra indywidualnie termostatami. Pompa CWU wróci do zasilania zasobnika CWU czyli będę mógł znowu sterować temperaturą CWU zamiast być skazanym na temperaturę taką samą jaką ma kocioł. Pompa kotłowa powinna zapewnić stabilną temperaturę powrotu, w tej chwili pompa CWU daje deltę w okolicach 5-6 stopni i więcej nie wycisnę ponieważ obieg CWU celowo zdławiłem niższą średnicą rur. Mam nadzieję, że to już ostatnia przeróbka, później pewnie jeszcze ze dwa miesiące nauki efektywnego spalania ;)
  12. Tak sądzę, ale idea grzania na tą chwilę jest taka, że to czujnik pokojowy steruje temperaturą w budynku a po montażu termostatów na piętrze wyjdzie trochę pokrętna instalacja, dół będzie sterowany pokojówką, ale góra ze względu na nadmiar dostarczonego ciepła już zaworami co na pewno spowoduje zakłócenia w przepływie czynnika a to znowu może wpłynąć niekorzystnie na pracę sterownika i zaworu czterodrogowego. A może jednak się mylę ?
  13. Szczęśliwi ci, którzy jeszcze się szykują do sezonu ;) U mnie już trzeci dzień temperatury w dzień nie przekraczają 12 stopni, kocioł hula dogrzewając pomieszczenia co noc a wczoraj puścił grzanie nawet po południu. Na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, moduluje sobie w zakresie 5-35% trochę szarpie bo zapotrzebowanie na razie bardzo różne a i włączona na stałe pompa CWU nie specjalnie spełnia oczekiwania. Jutro spuszczam wodę dokładam pompę na obieg kotłowy i liczę na jeszcze lepsze efekty. Co sądzicie o następującym rozwiązaniu: Dom mam dość specyficzny, piętro ocieplone z zewnątrz styropianem 10cm, wewnątrz każda ściana zewnętrzna 10cm wełny plus zabudowa regipsami, okna nowe, poddasze 15cm wełny, folia i panele ścienne, taki stryszek pół użytkowy w sumie mieszka tam tylko kot z kuwetą i kilka szaf z ubraniami sezonowymi. Generalnie góra bardzo docieplona. Parter niestety masakra, ocieplenie tylko styropian na ścianach zewnętrznych, podłoga od piwnicy nieocieplona, okna stare skrzynkowe z czego jeden największy pokój ma jedną ścianę praktycznie szklaną wiec starty ciepła ogromne. Dom z początku lat '90 żadnych podłogówek wszędzie grzejniki, instalacja w miedzi robiona jakieś 10 lat temu. W tej chwili czujnik pokojowy w panelu umieszczony na dole z nastawem na 21 stopni i trzyma temperaturę bez problemu, kłopot w tym, że na górze mam prawie 24 stopnie. Czy wstawiając na górze zawory termostatyczne nie spieprzę sytuacji ?
  14. Czujników wolnych mam koło dziesięciu (po prostu kupiłem spory zapas przy modernizacji kotłowni) więc dlatego zadałem sobie trud ze znalezieniem najbardziej optymalnego miejsca. Wcale nie jest tak, że gniazdo pomiarowe jest najlepszym miejscem na jego umieszczenie a wręcz po przeprowadzeniu testów uważam, że jest to jedno z gorszych miejsc ze względu na sporą bezwładność, gniazdo pomiarowe to tuleja stalowa i to dość gruba więc długo się nagrzewa i równie długo stygnie a co za tym idzie reakcja sterownika jest opóźniona, dużo szybsze reakcje obserwowałem na miedzianym wylocie zaraz za kotłem, dodatkowo tam są najbardziej zbliżone temperatury w stosunku do termometru analogowego dlatego tam umieściłem ostatecznie czujnik. Skoro twierdzicie, że analog może aż tak przekłamywać spróbuję sprawdzić jeszcze temperatury pirometrem. Same możliwości korekty temperatury z poziomu sterownika i tak by się przydały chociażby z powodu długości przewodów np czujnik kotła ma 1m, czujnik powrotu 2m, czujnik CWU 5m więc każdy z nich ma inną rezystancję a co za tym idzie inne wskazania, podejrzewam, że właśnie dlatego istnieje możliwość korekty czujników pogodowego i pokojowego, tam odległości są bardzo duże i przekłamania największe.
  15. Jakie macie spostrzeżenia w kwestii odczytu temperatury z czujników sterownika a odczytu z termometru analogowego na kotle ? U mnie różnica to około 7-8 stopni, gdy ustawiłem sterownik na 70 stopni kocioł miał prawie 80, a że zawór czterodrogowy był uchylony na jakieś 15% zaczęło mi grzać grawitacyjnie. Od razu zaznaczam, że problem nie leży po stronie usytuowania samego czujnika, próbowałem różnych kombinacji, teoretycznie najbliżej ideału powinno być w gnieździe pomiarowym w kotle, ale u mnie lepiej jest na rurze zaraz za kotłem, czujnik przyklejony porządnie taśmą miedzianą. Przydałoby się przy kolejnej aktualizacji dołożyć możliwość korekty tak jak ma to miejsce przy czujnikach pokojowym i pogodowym.
  16. Chyba warto ze względu na zmianę w suwakach teraz są podobno przyciski +/- co ułatwi samą precyzję obsługi. Sam się przymierzam do aktualizacji bo w końcu trzeba kupić moduł internetowy. Zimne noce są pretekstem do palenia i testów przez całą dobę, na razie grzanie na budynek odpala na jakieś dwie godziny, reszta pracy to grzanie 200l CWU, spalanie czeskiego ekogroszku na poziomie 9-10kg na dobę moc max 50% niestety nawet w nocy nie wpadł mi w pełną modulację i zawsze trochę stoi w podtrzymaniu, zastanawiam się czy jeszcze nie zjechać z mocą.
  17. Wczoraj sprawdziłem u siebie, wyłączam ochronę powrotu wykrzyknik znika. Swoją drogą ochrona powrotu i zawór czterodrogowy to głupota jakiej świat nie widział.
  18. jabolkg

    Sprawdzony Eko-Groszek.

    W Obi mssz teraz promocję Silver Bartex'a jest w cenie 840zł czyli dokładnie tyle co Retopal a bardziej kaloryczny i spala się pięknie.
  19. Otóż nie będzie miała ponieważ odpowiednio wycięte i ukształtowane kanały powodują przepływ powietrza i naturalną wentylację.
  20. A mnie ciekawi czy była by w przyszłości możliwość wyświetlania z jaką średnią mocą pracował moj kocioł w danym okresie, np w ciagu ostatniej doby i w ciągu ostatniego tygodnia. Była by to ciekawa informacja mówiąca nie tylko o tym czy kocioł jest dobrze dobrany, ale również można by na tej podstawie decydować o kaloryczności paliwa jakie trzeba zakupić.
  21. Kolor oryginału to prawdopodobnie RAL3020 ja dałem ognistą czerwień czyli RAL3000, ale różnica nie do wychwycenia gołym okiem, może poza faktem, że powłoka lakiernicza oryginału jest mniej błyszcząca. Cała obudowa zrobiona ze stali kwasoodpornej, zaprojektowana przeze mnie, wycięta laserem, zagięta, spawana, piaskowana i lakierowana.
  22. Witkowski zdaje się oferuje wersję z zabudowanym sterownikiem ? Czy to przypadkiem nie jest rozwiązane tak, że sam sterownik jest pozbawiony wyświetlacza i ukryty a funkcję wyświetlacza pełni panel pokojowy ? Klaudiusz na takiej wysokości jak u Ciebie można zamontować sterownik normalnie pod kątem prostym, minimalna wysokość zabudowy wyniesie wtedy 160mm. Sterownika na codzień się nie rusza a do aktualizacji można sobie podpiąć przedłużacz na stałe. Być może tego nie widać, ale u mnie w tej chwili jest dostęp do każdej wtyczki bez najmniejszego problemu, dodatkowo jest miejsce na moduł internetowy i pewnie na jakieś inne bałagany.
  23. Kilka godzin pracy i Malinka z Timelem przebudowana. Pierwsza fotka pokazuje stan przed przebudową.
  24. Za sterownikiem faktycznie masakra i nie specjalnie jest co z tym zrobić, dlatego mam w planach obudować sterownik i ukryć tą ośmiornicę tym bardziej, że jesienią dojdą kolejne kabelki do sterowania internetowego. Z kabelkami idącymi do sterownika poradziłem sobie prozaicznie, po prostu przymocowałem do rurek a rurki zaizolowałem izolacjami z Rockwool'a No właśnie na obudowę mam dwa pomysły. Sam mam sterownik umieszczony na zasobniku ponieważ wolę żeby miał jak najmniej wpływu temperatury, dlatego myślę o takiej nadbudowie jak na fotce poniżej, zresztą zasobnik mam dokładnie taki sam więc projekt w zasadzie gotowy: Niestety w Witkowskim to nie wypali ponieważ tam klapa otwiera się w całości, stąd drugi pomysł na nadbudowę nad kotłem. Problem w tym, że sam sterownik to kawał klocka więc nadbudowa musiała by być dość wysoka. W zasadzie mi sama wysokość nie przeszkadza a wręcz można by tam zrobić jeszcze jakiś sprytny schowek na zapałki albo inne pierdoły, tylko w takiej zamkniętej przestrzeni mimo izolacji sterownik może się trochę grzać a to już może powodować kłopoty. Trzeba by to zrobić z głową bo np takie nagrobki jak poniżej mi się osobiście nie podobają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.