lriuqs

To wygląda bardziej jak brudny gruz.

Ja jeszcze nie grzeję :D. Może do końca września się uda. W domu na razie w granicach 21 stopni, nie ma tragedii.

To dopiero w 2024 nam dowalą. Najtańszy węgiel 4k, gazu brak, prąd po 2,5 za kWh + niedopłata za 2023 XD - tak mi pokazuje moja czarna jak węgiel kula [^_^]

Gazu nie chciałem bo drogo, póki węgiel tani to miałem się z tym bawić i przemyśleć co i jak do 2027 roku. Później jak węgiel zaczął drożeć to zacząłem myśleć o pompie ciepła, ale to droga inwestycja i się wstrzymywałem. I z jednej strony to chyba dobrze. Patrząc na aktualne ceny węgla (tego dostępnego od ręki), tego co chcą z prądem zrobić to chyba gaz wyjdzie najtaniej, ale coś mi się wydaje, że zaraz i tu się coś zmieni. Nie ma w tym momencie w sumie żadnego wyboru, wszystko jest drogie łagodnie pisząc. Nawet na prądzie nie zaoszczędzę, bo niby jak? Lodówkę mam wyłączyć i wykopać ziemiankę na zimę? Prać w rzece? Zejście poniżej 2kWh jest nierealne. W domu wszystkie sprzęty w miarę energooszczędne, praktycznie wszędzie ledy. CWU z piecyka gazowego, CO z pieca na węgiel. Pół dnia to i tak nas w domu nie ma, a i tak do tych 2kWh się nawet nie zbliżę. Przyjdzie później wyrównanie za prąd + ponad 100% do rocznego kosztu. @daromega jaki sprzeciw, tam to przyklepią na 100%. Przecież to jest wielka kasa. Tu by się jakiś zamach stanu przydał normalnie.

No tak, ale jak program ruszył to takie multi wnioski były zgodne z prawem. Na stronie rządowej, w urzędach otrzymywało się informację, że dodatek jest na gospodarstwo domowe, a nie na piec. I co teraz z tymi, którzy złożyli wniosek przed zmianami. Ponoć prawo nie działa wstecz.

...przy kolejnej dopiero wyjdzie.

W sprawie wymiany stolarki z czyste powietrze byłem w ich biurze aby się o to dopytać. Oczywiście kasa przysługuje, ale dopiero po wymianie źródła ciepła. Stary piec out, w zamian np. pompa ciepła. Dla mnie byłoby to logiczne, że wymieniasz piec z projektu parasolowego, a potem stolarka z czystego powietrza, ale najlepiej dopytać bo w tym kraju dziwne kurioza się dzieją ostatnio.

Bardzo możliwe, 2 tony worków 25 kg to około godziny z ulicy do garażu nosiłem. Ogólnie to tylko trzeba mieć chęci :P. Nie ma żadnego przyzwolenia, to że nagadał głupot w TVPis nie znaczy, że jest to określone prawnie. Później i tak się tego wyprze... Jaka jest różnica między oponą, a meblówką w której jest kupę kleju. Jedno i drugie będzie syfić.

@BORA co do Bogdanki masz rację. Ludzie mogą nie wiedzieć z czym wiąże się palenie tym węglem. Ja tylko tonę w swoim życiu wypaliłem, ze średnią wiedzą na temat palenia i powiedziałem, że nigdy więcej. @luceo też bym brał cokolwiek, jakoś by się to spaliło. Z drugiej strony teraz bym to chętnie wziął, bo mam względnie blisko, cena za groch jak ostatnio sprawdzałem to niecałe 1300 zł, węgiel całkiem mocny. Wymieszałbym to z karlikiem i nie powinno być problemów z paleniem. Niestety kupno tego bezpośrednio z kopalni też już graniczy z cudem. Kolejnym problemem jest to, że nie miałbym gdzie upakować 3 ton luzu. Musiałbym gdzieś wysypać na działce i potem pakować w jakieś worki i przenosić gdzieś do piwnicy czy pod wiatę. Może jak przyjdzie dodatek węglowy (jeśli przyjdzie) to trzeba się będzie zainteresować.

Nawet i w Bogdance lipa z węglem. https://businessinsider.com.pl/gospodarka/bogdanka-wstrzymuje-zapisy-na-wegiel-wyczerpala-sie-pula-na-wrzesien/6nqtw4l

Chodziło mi o przeszkolenie w sprawach dodatku węglowego.

Ja tam się nie dziwie, bo zapewne duża ilość urzędników nie została odpowiednio do tego przeszkolona.

Wyślij korektę przez ePUAP.

Już jest ośmiu. Ode mnie jeszcze nic nie ma. Czyli teraz odbiór zamiast z kopalni, to będzie od KDW. Ewentualnie wchodzi w grę dostawa zorganizowana przez KDW. Niestety coś mi tu śmierdzi. Cena węgla poszła w górę. Jeszcze się może okazać, że cena transportu z KDW mimo bliższej odległości będzie większa niż bezpośrednio z kopalni. Albo to ma znowu ładnie wyglądać, a za jakiś czas umrze śmiercią naturalną, chociażby jak ci autoryzowani dostawcy węgla czy jakoś tak. Rąbią nas jak chcą...

Monopol na węgiel zrobiony, eksport węgla za granicę, import droższego węgla do kraju, dawanie kasy na węgiel i zwiększanie jego ceny.. ah szkoda k.. gadac..

Już po tym mi to śmierdzi. i jeszcze to: To samo co na tej poprzedniej stronie tu podawanej. Ściema jak nic!!

Proponuję się zapoznać z tym tematem: i tym: Jeśli dobrze pamiętam, to Marcel się spieka, więc przy groszku może być problem. Co do Palenia kostką to chyba było zalecane palenie od góry. Ja bym to jeszcze zmieszał z czymś słabszym albo na kanapkę z drewnem.

Też żadnego dokumentu o RODO nie wysyłałem. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że nie wiem gdzie to wysłać. Nigdzie nie napisali do jakiego podmiotu kierować pismo ogólne. Wg. informacji na stronie miasta głównym realizatorem zadania jest MOPR, a wnioski należy składać w Biurach obsługi mieszkańców. Biura raczej podlegają pod Urząd Miasta, a nie MOPR. Tyle o składaniu online. Normalnie problem dopisać do kogo kierować pismo. To samo było w przypadku dodatku osłonowego. Nawet jak wysłać wniosek musiałem się oszukać. Nie napisali, aby wybrać pismo ogólne. Dopiero na stronie innego miasta gdzieś ktoś normalny zamieścił takie informacji. Jak ktoś kto nigdy tego nie robił ma się w tym połapać. Teraz tak jak w przypadku dodatku osłonowego wniosek wysłałem do Urzędu Miasta. Oby było ok. I dzięki temu lepiej nie mamy. Jeszcze jakoś grudzień / styczeń ten węgiel był za 1400 zł. Za te 3 tysiące albo polować na 2 tony w PGG czy Tauronie co może potrwać kilka miesięcy, albo kupić pół tony od od ręki i trochę kocy na zimę. Całe szczęście, że węgiel kupiłem jeszcze przed tym całym rozpier***em. Teraz za hajs od pis mogę znowu grać w grę pgg, nie wierzę już w to, że będzie taniej skoro po wprowadzeniu tego dodatku ceny na pgg wzrosły o około 50% a o spekulantach już nie wspomnę.

Dla mnie oba są takie same. Teraz w większości mam Karlika bo łatwiej jest dostępny.

Tak składałem i dostałem w 2 ratach.

No i tego właśnie nie rozumiem. Jest ewidentny problem to zamiast tymczasowo zwiększyć wydobycie gdzie tylko się da do momentu, aż znajdzie się jakieś rozwiązanie to będą je zmniejszać. Czy na prawdę węgiel sprowadzony statkiem z drugiego końca świata będzie tańszy niż ten wygrzebany z polskiej ziemi?

Tak są giełdy, ale kto z szarych obywateli ma do nich dostęp. Nie mam na razie potrzeby, ale w ostateczności pytałbym się zaprzyjaźnionych spedycji o jakąś ofertę indywidualną. Tak czy siak wtedy pewnie by to poszło przez giełdę. I tak wychodzi taniej jak te oferty za 5-7k i jest towar zaworkowany. Ceny transportów są teraz kosmiczne, przez cenę paliwa. Z mojego miasta cena zwykłej naczepy 24T na Śląsk to jest około 1700 zł. Przy wannach to przychodzą mi do głowy tylko 3 rzeczy: 1. oszukują i chcą zarobić 2. mniejsza ilość takich naczep w stosunku do plandek itp. 3. transport w kółku bo może nie mieć powrotu z towarem z danego regionu U mnie w okolicy oferuje się jeszcze jedna firma co odbierze towar i dowiezie pod drzwi wszystko wstępnie opłacając. Niestety towar nie będzie workowany. Z tego co opisali w ogłoszeniu to całkowity koszt to około 1200 za tonę. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale dla mnie węgiel nieworkowany byłby problematyczny w takiej ilości (5T). Mimo, że miałbym miejsce gdzie go upchać to byłby problem z wyładunkiem i potem przenoszeniem.

Pisałem o tym w innym temacie. Jest taka strona. https://transportpgg.pl/ Jest to: SKŁAD OPAŁU SYLWESTER NOWAKOWSKI, znajduje się w tej bazie ze sklepu PGG. Czyli 1405,25 zł Orzech II Wesoła. Ale jak to realnie wygląda to nie wiem. Ogólnie na OLX jest teraz wysyp ogłoszeń transportu węgla, ale tu trzeba by pewnie dzwonić i się dowiadywać.

Ja też progu nie chwyciłem, ale w tym socjalu progu ogólnie nie było. Im większy masz dochód tym mniej dostajesz dodatku - proporcjonalnie.

No jak to nie, był dodatek osłonowy. Całe 1000 zł w 2 ratach dostałem na gospodarstwo domowe w którym mieszkam. Oddam im zaraz w gazie i prądzie i w sumie we wszystkim co konsumuję. Wg. tego artykułu: https://nettg.pl/gornictwo/187428/gospodarka-rzad-informuje-ze-zasypal-weglowa-luke-szesc-pierwszych-transportowcow-o-ladownosci-920-tysiecy-ton-plynie-do-polski to 920k ton.