Sandek
Stały forumowicz-
Postów
100 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Sandek
-
Moim zdanie ma to znaczenie. Im lepiej zaizolowany bufor, tym niżej powinno się go ładować. Jaki sens jest posiadać np. bufor 600L a wykorzystywać tylko jego 400 L.. Lecz tu najważniejsza jest uważam izolacja. Tak, by ew. straty postojowe były jak najmniejsze. Pozostaje jeszcze kwestia sposobu ładowania buforka ( praca na max do samego końca ładowania, bez taktu ).
-
Wybór mocy i kotła na pellet Kocioł pelletowy do nowego domu
Sandek odpowiedział(a) na am8 temat w Kotły pelletowe
Nie chodzi o instalację. Chodzi o brud a tak naprawdę "szkło" w wymienniku po spalaniu drewna w takim kotle. I choćbyś palił najlepszym i najsuchszym drewnem to szkło zawsze będzie się tworzyć. A wtedy ... temp spalin szybuje ... A sprawność kotła ( wymiennika ) spada ... Podkładanie drewna do spalania w kotle na pellet to tylko pozorna oszczędność. Dobra na ciężki czas, niezastąpiona lecz pozorna. Wymiennik. Jak szukasz kotła, najpierw szukaj wymiennika. I turbulatorów, zawirowywaczy, ceramiki. Potem skup się na oprogramowaniu czy innych bajerach. Czy zauważyłeś, że większość reklamowanych kotłów ma foty z zewnątrz ? Jakie ładne obudowy mają, takie kolorowe :-) Śmiech na sali, Panie i Panowie. Kocioł na pellet to nie jest pompa ciepła, że wciśniesz guzik i idziesz. Tu trzeba nauki :-) Czas ! Przerwa ! Podawanie ! Cała tajemnica, tylko tyle, albo aż tyle. -
Wybór mocy i kotła na pellet Kocioł pelletowy do nowego domu
Sandek odpowiedział(a) na am8 temat w Kotły pelletowe
amo8 - idziesz w podobnym kierunku, w jaki ja poszedłem. Poza tym, że nie mam żadnego grzejnika, poza garażem czy drabinką w łazience. Na Twoim miejscu na pewno nie szedłbym w kocioł "wielopaliwowy". W peleciaku spalasz tylko pellet. Drewno to najlepiej zgazowuj w urządzeniu które się do tego nadaje, tudzież w kominku. Taka moja rada poparta pewnym doświadczeniem. -
Dobra temp jak na taki kociołek. Nie sądzę by przekrój rur powodował powolne ładowanie zbiornika. U mnie są rury 3/4 cala zasilanie / powrót. Być może zwiększ prędkość przepływu cieczy ( jednocześnie musisz zwiększyć moc palnika ) i zobaczysz czy czas ładowania się skraca. Z tego co kojarzę, na rurze zasilającej nie powinno być żadnych elementów poza samą rurą.
-
Jak zauważył kolega Tuptus, zużycie zależy od wielu czynników. Generalnie w największe mrozy zeszłego roku ( początek grudnia ) schodziły dwa bufory dziennie na co i cwu łącznie. Lecz jak temp oscyluje ok -4 wzwyż to 1 bufor wystarcza na dobę. Kocioł odpala się średnio raz dziennie, ładuje a potem stop. I tak w kółko. Temp na podłogę puszczam zaworem 3d Afriso ręcznym. I tak, w temperaturach ok 0 stopni puszczam bodajże 30 stopni, przy niższych temp ( <5 stopni ) to już ok. 33 do nawet 34 stopni. Ważnym w tym momencie jest takze prędkość przepływu medium przez podłogówkę, ale to już inny temat 🙂 Ehh, książkę pisać można 🙂
-
W moim przypadku bufor 850L netto ładuje z temp na dole ok. 35 stopni do temp na dole ok. 45 stopni w ok. 3h, podczas gdy nie ma rozbioru bufora. Podczas gdy pracuje ogrzewanie podłogowe, czas ten wydłuża się w zależności jak zimne medium powraca do bufora. Ale 3h ładowania tu taki u mnie standard. Palnik obecnie mam ustawiony na 13kW, i tak już to hula od dłuższego czasu. Fakt, masz mniejszy kocioł niż Ja. I to rzeczywiście może być przyczyną takiego, a nie innego czasu ładowania bufora. A ciekawości zapytam, jaką masz temp spalin przy pracy na mocy max ? I czegoś tu do końca nie rozumiem, masz kocioł 14kW a palnik 16kW ? Czy czasem nie jest na odwrót ?
-
Wybór kotła pelletowego i jego mocy Wybór modelu kotła na pellet do domu z lat 70tych
Sandek odpowiedział(a) na pudzian3000 temat w Kotły pelletowe
Niestety tak -
Wybór kotła pelletowego i jego mocy Wybór modelu kotła na pellet do domu z lat 70tych
Sandek odpowiedział(a) na pudzian3000 temat w Kotły pelletowe
Spokojnie, nie unoś się. 90% wiedzy już Ci przekazałem mówiąc o wymienniku. I na tym powinieneś skupić swoją uwagę. Ponadto, ceramika, wermikulit, szamot .. Podczas czyszczenia nie zawsze chodzi o to, by było wygodnie lecz by było skutecznie. Czyścić można nie tylko łopatką, kompresorem również :-). Uwierz mi, że można.. -
Wybór kotła pelletowego i jego mocy Wybór modelu kotła na pellet do domu z lat 70tych
Sandek odpowiedział(a) na pudzian3000 temat w Kotły pelletowe
Nikogo nie chwalę lecz spójrz na serce kotła Pereko a Biawar. A serce w kotłach pelletowych to .... wymiennik. Poczytaj o tym, zajmie Ci to jakiś 1 tydz po godzinach. Notuj, wyciągaj wnioski. A potem zadawaj konkretne pytania. -
Tu jesteś w błędzie kolego. Nie wiem czym palisz, lecz jeśli pelletowcem to pamiętaj, że praca palnika na 100% mocy jest najwydajniejsza. Każde odejście od mocy max w dół powoduje straty. Przy buforze nie ma czegoś takiego jak modulacja. Jest praca 100% mocy max - stop. Nie ma czegoś takiego jak zadana temp ładowania bufora. Ładujesz w takiej temp, jaką jest w stanie osiągnąć kocioł przy takiej a nie innej prędkości przepływie cieczy przez niego ( w tym przypadku wody bufor / kocioł ). Możesz ustawiać swoje, cudować płakać głaskać ale jak ustawisz pompę kotłową na najwyższy bieg to i tak sam kocioł może nie być w stanie osiągnąć ( przy aktualnie podanych parametrach powietrze / paliwo ) oczekiwanej temperatury :-) Ehhh. Można książkę napisać :-)))))
-
Osobiście dochodzę do wniosków, że im dłuższe pelletki, tym gorsze podawanie przed spiralkę. Miałem kiedyś pellet "Dankros". Na teście wagowym, po kręceniu 15 min. spiralką i przemnożeniu przez 4, wyszło bodaj 6,8 kg/h. Natomiast, jak zasypałem Olczyk - gdzie pellet jest o wiele krótszy - po tym samym teście - wynik - 7,6 kg/h. Oczywiście między testami czyszczenie zbiornika, spiralki itd. W samym spalaniu nie widzę aż takich różnic. Niemniej, osobiście staram się już nie kupować zbyt długich pelletów. Ten z foty od kolegi Radik, niestety wydaje się być właśnie zbyt długi.
-
Jeśli chcesz to mogę podać Ci ustawienia do Twojego kotła, ale tak bliżej sylwestra.. Bo może być wybuchowo 😳. Jakieś już w końcu doświadczenia mam w tych kotłach.. Sorki Panowie, nie mógłem się powstrzymać
-
Pereko Qmpel 8Kw nie rozgrzewa się do zadanej temp.
Sandek odpowiedział(a) na rafal121 temat w Kotły pelletowe
Mieszacz to kaganiec kotła ( jeśli o ten mieszacz chodzi ). Pilnuje, by temp na powrocie do kotła nie była mniejsza, niż przewiduje to budowa mieszacza. Co do temp spalin ( byś miał jakiekolwiek porównanie z jakimkolwiek kotłem ). W moim przypadku kocioł zawsze pracuje na 100% mocy ( bufor ciepła ). Są tam jakieś ułamki na 30 oraz 50% mocy ( podczas rozpalania ). Temperatura, jaką mój kocioł osiąga podczas pracy to 63 - 68 stopni ( zadane 80 stopni ) a temperatura spalin to 95 - 103 stopnie. I raczej nie jestem odosobnionym przypadkiem. Mój serwisant ma kocioł Defro, i tak go wyregulował że ma temp na czopuchu podobną, jak u mnie, oczywiście przy poprawnym spalaniu. Jednak u mnie kolego jest zupełnie inny wymiennik, oraz zawirowywacze. Tego widzę brak u ciebie, a to duży błąd. Wiec widzisz sam, że co kocioł to inny temat. Generalnie miałem kiedyś 180 stopni na czopuchu, ale tylko podczas próby spalania zwykłego drewna ( na ruszcie awaryjnym ) w moim kotle. Acha, z komina podczas pracy kotła unosi się para wodna. Im zimniej na zewnątrz, tym jest jej więcej. -
Pereko Qmpel 8Kw nie rozgrzewa się do zadanej temp.
Sandek odpowiedział(a) na rafal121 temat w Kotły pelletowe
Przyznam szczerze, że nie czytałem dtrki tego kotła. Mój błąd. Nigdy już nikomu nie ma co polecać takich i tym podobnych rzeczy. Macie Świętą rację. A co do kotłów na pellety. Zauważam,że ich obsługa jeśli chodzi o sterownik i z tym związaną modulację kotła - to nie jest taka prosta rzecz. Oczywiście, jeśli pragnie się spalać pellety, a nie wędzić czy nie dopalać. -
Pereko Qmpel 8Kw nie rozgrzewa się do zadanej temp.
Sandek odpowiedział(a) na rafal121 temat w Kotły pelletowe
Tak jeszcze sobie myślę o tym kominie. Jeśli zwiększyłes dawkę pelletu, tym samym rozgrzales spaliny. Te znów mogły i na pewno porządnie rozgrzały komin. Komin, który kiedyś mógł być używany do innych paliw (drewno,węgiel), więc na jego ściankach odłożyła się masa, która zaś po rozgrzaniu uległa samozapłonowi ( tzw samozapłon sadzy ). Sam widzisz, że komin ma wewnątrz mnóstwo zakamarków, których tak naprawdę nie będziesz w stanie niczym wyczyścić ( chyba że frez komina bądź wkład jak zauważył kolega wcześniej ). A że klapka od wyczystki była luźna, więc energia wybuchu poszła tam, gdzie łatwiej... Podmuch był na tyle duży, że zmuchnał płomień z palnika wraz z palącym się peletem. Takie są moje przypuszczenia.