Skocz do zawartości

dream4you

Stały forumowicz
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dream4you

  1. ja też kupię kilka worków - trzeba się pospieszyć gdy jest jeszcze chłodno żeby wyniki były miarodajne i też się podzielę moimi uwagami na jego temat
  2. witaj granulacja 16 mm podobno i sprzedaje go kopalnia po 165zl za tone. pytalem na skladzie opalu w Zaganiu to chcieli za to 300zl powariowali ludzie przeciez do tego jeszcże koszt transportu to juz lepiej kupic bezposrednio w kopalni i doliczyc koszt transportu podobmo ten karbopal sprzedaja od reki w kazdej ilosci od malej przyczepki samochodowej zaczynajac ale nie wiem nic wiecej ja mam do Sieniawy 100-110 km wiec to problem zeby kupic sobie tone , oplaci sie przy 8 - 10 tonach dopiero podroz
  3. KARBOPAL to jakaś nowość w Kopalni z Sieniawy - ale czy ktoś tym już palił ?? Jest droższy ok 50zł od propalu. Z tego co się domyślam to jest miał brunatny przetworzony - sprasowany ?? Ale chciałbym wiedzieć jak to się pali - jaką to ma trwałość na rozpadanie się - rozgniatanie itp. Jaka jest ilość popiołu i w ogóle Wasze odczucia i doświadczenia
  4. Witam ponownie Dziś mamy 25 Lutego 2011r. temperatura za oknem -15 stopni. Wszyscy odczuwamy skutki ostrych mrozów - ta zima będzie ( i jest ) dość droga. Kolejna zima z kotłem Carborobot family 30. Palę od Listopada i do dziś zużył mi 6 ton czeskiego eko-groszku brunatnego. W kotłowni zostało mi jeszcze na 3 dni palenia. Wprowadziłem kolejną modyfikację w ustawieniach kotła i z obserwacji i doświadczenia powiem, że przez pierwszy rok za bardzo się cackałem z tym piecem - czyściłem go co tydzień itp. W tym roku robię to co 3-4 tygodnie ( poza popiołem który wyjmuje co 2 dni ) i wszystko hula jak powinno. Dozowanie węgla ( bo to jedyny parametr w tych kotłach który można regulować ) ustawiłem na 4,1 - temperatura spalin 220 stopni ( nie przekraczam tej wartości bo jak twierdzi producent to jest max ) i jestem teraz z niego bardzo zadowolony. Dozowanie należy ustawiać do każdej dostawy węgla inaczej bo każda dostawa pali się inaczej - mimo że sprzedawca twierdzi że to ten sam węgiel z tej samej kopalni. Obecnie jak już napisałem kończy mi się czeski węgiel i aby przetrwać jeszcze marzec kupuje 1,5 tony polskiego Propal-u z Sieniawy, jest on nieporównywalnie tańszy od czeskiego i jeśli palenie nim mnie nie rozczaruje za bardzo to na przyszłą zimę zakupię z 10 ton ( ok 120zł tona propal Sieniawa ) = 10 ton czeskiego przy dzisiejszej cenie 400 ( Skład opału Żagań ) -475zł ( cena od mojego dostawcy kotła Żagań - szaleństwo ) = wyszło by prawie 5 tyś zł !!! To chyba będzie lepiej dać ten 1-1,5 tyś zł i troszkę więcej własnej pracy :) Co prawda przelicznik 10 ton Polskiego = 6 ton Czeskiego ( moje pierwsze doświadczenia ) ale to i tak ponad połowę ceny. Zdecydowanie polecam zakup pieca Carborobot ale bardzo ważne jest gdzie kupimy - co będzie z serwisem dla przykładu kupując w kopalni Sieniawa otrzymujemy pierwszeństwo w zakupie i dostawach węgla z ich kopalni co jest super sprawą ( ja niestety kupiłem kocioł gdzieś indziej i teraz mam utrudniony dostęp do taniego węgla ). Co do mojej przeróbki zbiornika - to był strzał w 10 !! nic wreszcie się nie zawiesza - węgiel wypala się niemalże w 100%. Polecam wszystkim którzy zakupili podobny piec i mają problem zawieszającego się węgla. Można wspawać blachy w środek aby zwiększyć kąt pochyłości albo jak ja przerobić całkiem.
  5. dream4you

    Carborobot

    Witaj ja taki piec użytkuję drugą zimę. Fajna sprawa. poszukaj na tym forum już opisałem coś w rodzaju instrukcji Carborobota MOJE GG 878934
  6. Dokonałem małych przeróbek - oryginalny zbiornik miał za małą pojemność oraz mimo dobrej jakości węgla - zawieszał się w zbiorniku - wypalał się lej i pozostawało masę go na ściankach. Na zdjęciu obecnie mój nowy zbiornik - poszedłem po najmniejszej linii oporu aby nie iść w duże kosza - odciąłem dół i dorobiłem nowy - dużo bardziej ostre spady powinny załatwić temat i dodać sporo czasu między ładowaniami ;-)
  7. Zastanawiam się jeszcze co by było gdyby nie dawać tego zegara - obecnie piec po uzyskaniu zadanej temperatury 75 stopni wyłącza się - pompa śmiga cały czas - piec czuwa z 30 - 40 minut - to oczywiście zależy od temperatur zewnętrznych , temperatura spada i piec znów startuje Teraz gdy odłączymy tą pompę małego obiegu - czas spoczynku powinien znacznie się wydłużyć ( oszczędność paliwa ) Ale czy spadek temperatury wody w dolnej części ( powrót ) nie będzie zbyt duży a jeśli tak to czy to będzie miało wpływ na trwałość pieca ?? Producent zaleca 60 stopni na powrocie - a mam zawór zabezpieczający piec który poniżej 45 stopni nie puszcza wodę na wymiennik płytowy tylko jeszcze krótszą drogą ( dodatkowa rurka ) wraca do pieca aby go nie wychłodzić Zakładając że piec ma 75 stopni w górnej części własnego zbiornika - to na dole i w rurach ( samoczynne rozprzestrzenianie się ciepła ) będzie ile ? 50-60 ?? Jeśli tak to wsio powinno działać poprawnie i nie potrzeba dodatkowego przeganiania wody ( czasowy włącznik ) ?? Rozumiem, ze Tobie chodzi tylko o podniesienie sprawności - prędkości uzyskania na wymienniku odpowiedniej temperatury
  8. no właśnie - to może być dobry pomysł musiałbym spróbować - byle koszty całej przeróbki sterowania nie przerosły spodziewanego zysku
  9. Witam Potrzebuje opinii od użytkowników - przetestowane instalacje. Otóż mam instalację PIEC - automat na węgiel brunatny z małym obiegiem otwartym do wymiennika płytowego. Jest w tym obiegu pompa która tłoczy wodę non stop. Z wymiennika płytowego kolejna pompa pobiera wodę na kaloryfery a kolejna na zbiornik CWU. Wszystko działa OK ale moje pytanie czy ta pompa na małym obiegu musi pracować non stop ?? Czy nie lepiej jest ją połączyć z pompami ( mostek przez przekaźnik z cewką ) odbierającymi ciepło ?? Wówczas gdy włączy się ogrzewanie grzejników włączy się i ta pompa na małym obiegu. Obecnie ta pompa małego obiegu tłoczy wodę cały czas - czy jest odbierane ciepło czy nie - krąży i moim zdaniem traci ciepło - wychładza piec, który to musi częściej się włączać i dogrzewać wewnętrzną wodę. Nie wiem czy tak musi być czy nie można by właśnie to przerobić i trochę zaoszczędzić węgla ?? Co o tym sądzicie - jakie są za i jakie przeciw ??
  10. dream4you

    Czeski Eko Groszek

    Witam zastanawiam się czy Eko groszek czeski o którym mówicie to węgiel brunatny ?? czy kamienny ?? Bo brunatnym takim czeskim palę to nie ma problemów - jest bardzo dobry, piec temperaturę szybko osiąga i przy mrozach -17 nie było problemów z temperaturą. Wówczas spalanie było 50 kg/doba temperatura na piecu 75-80 stopni Ale jeśli macie na myśli kamienny bo to nie mam zdania.
  11. czyli jak nie macie pokojowego sterownika to u Was piec działa non stop ?? Bo ja mam pokojowy - steruje pompą i gdy osiągnie temperaturę zadaną wyłącza obieg a piec dobija do swojej temp. i staje. Gdyby mój piec pracował non-stop to zużycie miałbym węgla dużo większe a tak to on sobie często stoi. Wiem że stosuje się obie metody - sterownik pokojowy lub termostaty ale co efektywniejsze Co do tematu samego - zwyczajnie masz za duży ciąg kominowy - trzeba by go lekko zdławić - lub zdusić dopływ powietrza
  12. Witajcie ponownie Mamy już prawie połowę lutego - zima trzyma okropnie Od połowy listopada do dziś mój Carborobot Family 30 połkną 4,5 tony węgla czeskiego. Ciągle mam wrażenie że to za dużo no ale i zima jest inna niż się tego spodziewaliśmy jak i moje ustawienia ciągle są poprawiane by uzyskać perfekcję. Najlepsze wyniki uzyskuje gdy dawkowanie węgla mam na 3,1 na podziałce - więcej już nie bo przekroczymy 200 stopni C spalin. Niestety przy tych mrozach non stop -4 i więcej pochłania na dobę około 50 kg węgla, popiół można wybierać co drugi dzień. Temperaturę wody na piecu ustawiamy tak na 75 stopni ( tu trzeba ocenić samemu jaki mamy ciąg kominowy i o ile samoczynnie wzrasta temperatura ) dobrze jest tak zatrzyma się na 80-85 ale nie więcej. Chciałbym podkreślić raz jeszcze - trzeba dbać o czystość wentylatora - czyśćmy raz na 2 tygodnie i polecam 1x w tygodniu oczyścić płomienice i całą komorę w której się znajdują z pyłu. Popiół wybieramy raz na 2-3 dni i raz na 2 tygodnie trzeba wybrać coś w rodzaju sadzy za przegrody popielnika oraz raz na 2 tygodnie trzeba oczyścić "rurkę" jest pod sterownikiem zamknięta na motylki. Odkręcamy je i jakimś zagiętym drutem wygarniamy - ważne = na wyłączonym wentylatorze - bo inaczej będzie masakra w kotłowni ;-) Te kilka czynności zajmą nam z 30 minut max 1x w tygodniu ale dadzą wysoką sprawność pieca. Podsumowując temat = Carborobot to bardzo dobry piec - trochę drogi ale zakładając wiele wiele lat pracy to się na pewno opłaci. 1. Przede wszystkim komfort obsługi lekko tylko odstający od gazu = ładowanie pieca 1x na dobę przy mrozach i 1x na 3-4 dni przy niskich dodatnich temperaturach, terowanie temperatury na sterowniku pokojowym. 2. Ekonomia - węgiel dobrej jakości czeski w Polsce dostępny przy detalu jest w cenie około 400zł tona, Carborobot zużywa od 650kg do 1,5 tony tego węgla w zależności od temperatur i co jeszcze ważniejsze od dobrej instalacji grzewczej i ocieplenia domu. Carborobot Family 30 stosujemy dla domków od 100 do 200 metrów powierzchni użytkowej w moim przypadku inny rodzaj ogrzewania by mnie pogrążył finansowo gdyż mam 150m do nie ocieplony poniemiecki i do tego źle dobrane grzejniki w które muszę pompować bardzo wysoką temperaturę żeby osiągnąć dobry efekt. Co do samego węgla bardzo się opłaca zamówić całego tira 25 ton - można bezpośrednio od Czechów można przez naszych polskich pośredników - cena za tonę z transportem to około 270zł a to już gra warta świeczki. Jako ciekawostkę : Ludzie którzy przechodzą koło mojego domu kręcą głowami że MY TO CHYBA MARZNIEMY bo nigdy się nie dymi z komina. / bo spalin z Carborobota i Ekoefekta nie widać / Gdyby ktoś przeszedł przez wszystkie moje posty i jeszcze miał jakieś pytania zapraszam na moje GG 878934 lub email: [email protected] Pozdrawiam wszystkich i dziękuję
  13. najlepiej by było : GAZ - dobry kocioł i kominek w centralnym miejscu - gaz na noc a kominek w dzień można też kominek z płaszczem wodnym i wówczas idzie na kaloryfery też ciepło ale i drzewa pójdzie więcej Ja palę w kotle Carborobot węglem czeskim - kupuje go bardzo drogo bo od pośredników 400zł tona idzie go około 1-1,4 t/miesiąc ( w zależności od temperatur ) spędzam w kotłowni około 5 minut na dzień - żeby uzupełnić zasobnik z 40% do 80% zapełnienia. I 1 max 2 razy w tygodniu żeby z hałdy węgla upakować sobie do wiaderek - wówczas trwa to z 30 minut i wychodzę stamtąd jak "murzyn" :-) Mnie osobiście kominek nie interesował gdyż za dużo zabawy z drzewem / składowanie, przenoszenie itp.
  14. Faktycznie już przetestowałem i z doświadczenia powiem Trzeba "mu" dowalić sporo węgla ( paliwa ) tak by miał POWER oczywiście nie przekraczać 200 stopni ( spaliny ) ale wówczas działa cały system jak powinien.
  15. Witam ponownie Czas zacząć informacje o pracy pieca - regulacji itp przy węglu dobrej jakości oraz wprowadzić pewne poprawki - nowe sugestie Dla nowych użytkowników pieca - proszę się nie przestraszyć że temperatura napędu rusztu jest bardzo wysoka - producent go przystosował do takiej pracy wiec jeśli ręki nie da się na nim utrzymać dłużej niż 2-3 sekundy to norma. Moja obecne wiedza na temat jak efektywnie palić w Carborobotach i Ekoefektach weszła na kolejny poziom. Nawiązałem stały kontakt z innymi użytkownikami naszych kotłów i wymieniamy się doświadczeniami i spostrzeżeniami. Węgiel dobrej jakości w naszym przypadku pochodzący z Czech jest przynajmniej 2x bardziej kaloryczny. Po za sypaniu zbiornika węglem czeskim wystarcza go w moim przypadku na minimum 3 dni. Zalecam po konsultacjach z kolegami :D ustawić dozowanie węgla na pozycję 3,1 wówczas pięknie się pali i piec ma swoją moc i o dziwo zużywa mało węgla bo szybko osiąga temperaturę. Bardzo ważne jest by przestrzegać temperatury spalin i tu kolejna korekta : raczej nie 120-180 a 180-200 jak będzie w tym przedziale będzie naprawdę dobrze byle już nie przekraczać tych 200. Ważna sprawa żeby czyścić piec - całe szczęście przy węglu czeskim robi się to rzadziej, jest zdecydowanie mniej pyłu. W piecu mamy płomienice trzeba je wyciągnąć i szczotką, twardszym pędzel oczyścić z pyłu co 2 tygodnie warto to zrobić, tak samo wentylator - jego łopatki. Daje nam to momentalnie spadek temperatury spalania o 10 stopni. Ja zalecam stosowanie węgla tak dobrego jak ten z czeskich kopalni ale można nasz polski - kwestia kto co lubi. Końcowy efekt jest taki sam = w domu ciepło. Polski jest 2x 3x razy tańszy ale 2x 3x więcej z nim pracy. Średnio idzie go 2x więcej i jest 2x więcej popiołu, trzeba 2x częściej czyścic piec. Czeski natomiast jest sporo droższy ale idzie go mniej i śmierdzi bardzo brzydko :-) bardziej mi się podobał nasz polski smrodek. :-) W kilogramach zużycie węgla czeskiego na dziś to średnio 30 kg - póki co orientacyjnie bo jeszcze cały czas praktykuję. Prawda jest taka : na węglu polskim zaglądałem do kotła 2x dziennie - rano i wieczór na czeskim naprawdę 1x na 3 dni- wyciągam wówczas popiół i dorzucam mniej więcej 80 kg węgla / prawda że to lepsza praktyka ? C.D.N.
  16. Witam Pozwolę sobie kontynuować temat dla przyszłych nabywców takich pieców gdyż serwis montujący piece - w Lubuskiem są takie 2 miejsca o dziwo nie mają doświadczenia i wiedzy jak poprawnie wyregulować piec - tak ogólnie tylko .... 1,5 miesiąca palenia węglem Propal z Sieniawy - i moje wnioski, jeśli naprawdę nie stać Cię na lepszy opał, trudno tym też da się nim palić ale niestety idzie go na dobę więcej, wyraźnie brakuje mocy dawkowanie trzeba zwiększyć przykładowo : na podziałce w Carborobotach to będzie około 3,3 - 3,5 przy czym trzeba zaznaczyć że należy pilnować temperatury spalin 150-180 stopni. Przynajmniej 1x w tygodniu przeczyścić piec, z tego węgla zbiera się naprawdę dużo ( naprawdę ) popiołu i PYŁU, Sadzy - zapycha się piec w sumie już po tygodniu - znacząco rośnie temperatura a efektu nie ma. Ważna by płomienice obstukać, potrząsnąć 1x na tydzień - daje to efekt na plus. Do tego polecam naprawdę regularnie stosować SadPal. Zużycie tego węgla oscyluje w granicach 50 kg/doba i mniej nie będzie - piec 24,30,40 KW z tych mam info. Węgiel często się nie przepala w całości bo gdy się ustawi mniejsze dozowane to nie ma mocy. Popiołu jest dużo ( akceptowalnie ) szkoda tylko że jest sporo nieprzepalonych drobin. Obecnie po wyczerpaniu węgla sieniawskiego zasypałem zasobnik czeskim węglem i co mogę powiedzieć na wstępnie po 4 dniach palenia. Otóż dla takiej jakości węgla te piece są tworzone !! Naprawdę, gdybym dam nie przetestował to bym nie uwierzył. Sam węgiel wygląda inaczej i pali się inaczej. Prawdziwym płomieniem jak z palnika gazowego. Na podziałce dawkującej węgiel ustawiamy 2,8-3,0 - osiągamy naprawdę prawidłowe wartości spalania a popiół :-) no oczy przecierałem a gamba mi się cieszyła jak wczoraj otworzyłem popielnik. Jest go zdecydowanie mniej, ale jest czystym popiołem bez nie przepalonych kawałków. Węgiel w zasobniku się nie zawiesza - co to oznacza w praktyce : tego nigdzie nie napiszą chyba jestem pierwszy - po napełnieniu zbiornika węglem sieniawskim, należy 2 razy na dobę zaglądnąć do zbiornika i łopatką nagarniać węgiel bo się zawiesza i tworzy się lej - wypala się krater - mimo że jest pełno węgla piec może zgasnąć, nagarniamy i problem nie ma. Jest to o tyle kłopotliwe że z każdym otwarciem zasobnika wydobywa się intensywne opary ( śmierdzące ) PARUJE WODA Z WĘGLA - momentalnie prześmierdniemy tym. Rada : przy włączonym wentylatorze otwieramy powoli - tak na 1-2 centymetry unosimy tylko pokrywę - wówczas podciśnienie wciągnie większość oparów do kotła . Właśnie tego typu problemów nie opisują w instrukcji bo na węglu jakości czeskiego ( zbliżony do kamiennego ) nie ma ich. Węgiel sam się osypuje. Z tego co mi wiadomo przy Ekoefekcie 24 tego typu problem nie występuje gdyż zbiornik jest innej konstrukcji ( ostre spady) w Carborobotach niestety już nagminnie. Węgiel czeski c.d.n.
  17. Właśnie takich konkretnych odpowiedzi mi potrzeba Czyli samym zużyciem prądu się nie przejmować ?? Bo jeśli piec zamiast 10 minut będzie działał godzinę to różnica jest spora
  18. Witajcie Potrzebuję porady bo walczę już z piecem 1,5 miesiąca i nie mam pewności jak powinno być : Zgodnie z instrukcją powinienem na piecu utrzymywać 70 stopni i tak go wyregulować by poniżej 60 stopni pracował jak najkrócej. Zalecana temperatura spalin 150-180 stopni i praktycznie jedyny parametr którym mogę to wszystko regulować to ilość dozowania węgla. no i moje pytanie : co jest bardziej efektywne i ekonomiczne : 1. dać mało węgla, piec będzie miał osiągał 150 stopni bo dłuższej pracy, będzie ogólnie dość długo pracował i zużywał cały czas prąd 2. dać sporo węgla, piec będzie osiągał szybko 150 stopni i dążył do 200, będzie pracował krócej, krócej pobierał prąd Sam nie wiem już co lepsze, dużo węgla w krótkim czasie czy mało w długim - teoretycznie powinno dać nam tą samą ilość zużytego no ale chyba tak nie jest.
  19. zdecydowanie za słaby ciąg kominowy - skoro nie można przerobić komina może można wstawić wentylator wyciągowy, taki który uruchamiamy na chwilę przez otwarciem - ale nie będzie stwarzał oporu dla gazów wypychanych przez kocioł jeszcze tego nie próbowałem ale u rodziców jest tez taki problem , zdecydowanie za mały przekrój komina
  20. Ja opiszę jak mam to u siebie : PIec ma termostat i ustawiam na nim 70 stopni - z pieca do wymiennika płytowego idzie mały obieg i woda sobie krąży non-stop. Piec gdy osiągnie 70 stopni się wyłącza i czuwa gdy temperatura spadnie włącza się i tak w kółko. Termostat pokojowy mam podłączony do pompy za wymiennikiem płytowym - włącza i goni wodę po kaloryferach. W tym układzie piec może czuwać całymi dniami - póki ma paliwo póty nie zgaśnie, ważne jest by piec się nie wychładzał. Inny układ to podłączeniu termostatu pokojowego do pompy przy piecu lub do samego pieca - ale sterownik ( termostat ) pieca nie powinien pozwalać mu się tek wystudzić ( 30 stopni ) ani też jak ktoś sugerował zagotować wody.
  21. Wygląda na to że tym wkładem drastycznie zmniejszyłeś sobie naturalny ciąg komina. Podobny problem u moich rodziców z tym że oni nie wstawili wkładu tylko mają za mały przekrój samego komina. Za mały ciąg - za mały przekrój i do tego za niski ten komin - gdyby miał z 10 metrów problemów pewnie by nie było...
  22. dream4you

    Spalanie Sadzy

    Witam chyba tak całkiem to się nie da wyeliminować sadzy, będzie się zbierać w zakamarkach pieca itp. trzeba regularnie czyścić zg. z instrukcją Polecam dodawać do paliwa środek SADPAL dostępny w wielu sklepach ( np. Brico-Marche w woreczkach 1kg ) pozwoli zmniejszyć ilość ze ścianek i przewodów kominowych. Dawkowanie 1KG / 1 tonę węgla. Ale ten temat już chyba był wałkowany.
  23. Cholera zdominowałem temat - sorki ale pale sieniawskim i chętnie się dzielę informacjami Dałem rodzicom a próbę ( bo pala drzewem ) 2 worki ( 21kg ) tego węgla i Tata powiedział że zasypał do swojego pieca ( kocioł z Pleszewa z nadmuchem miałowiec 25kw ) i trzymał mu bite 8 godzin na 1 worku zadowolony że hej :D
  24. Panowie poszukajcie sobie info o zjawisku powstawania "punk rosy" 45 stopni na piecu to za mało - po paru latach zgnije wam piec woda powracająca do kotła nie powinna mieć mniej nić 55 stopni a Panowie mają ustawioną jak sądzę temperaturę zasilania na 45
  25. dream4you

    Spalanie Powietrza

    To chyba ja byłem jednym z tych którym piec wciągnął 50kg węgla ale trzeba dodać że był to węgiel brunatny i w dodatku kiepskiej jakości a i dozowanie miałem za duże. Co do ustawienia ilości powietrza - to w instrukcji do mojego pieca producent podał "dla większości przypadków ilość dozowania ustawić na max" w moim przypadku taka rura z otworami i wykręca się z niej śrubę odkrywają kolejne otwory wlotowe z obserwacji swoich wiem tylko że jeśli się przesadzi z powietrzem momentalnie spada temperatura spalin - a co za tym idzie cała sprawność pieca bo to spaliny nagrzewają nam wodę w kotle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.