piop
-
Postów
273 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez piop
-
Może to pod temat z węglem powinienem dać ale chodzi mi o to ile mpm węgla (jakiego)zużyje zanim zapcha się popiołem. Więc mam pytanie takie o popiół/wajchowanie/węgiel. Ile popiołu produkujecie w MPMie, i z jakiego węgla? Jak często musicie rusztować? Chciał bym ustalić czy z innym będzie lepiej/gorzej, Czy warto sprowadzać węgiel z drugiego końca Polski i ile za to dopłacić, np piekary może wujek, bo wszystko wyjdzie 2-3 stówy więcej za tonę. Mam w okolicy na składach właściwie 2 węgle: "ruski-płukany" (610zł/t) teraz +- pół kotła węgla, po <12 godzinach popiół zasłonił przelot palnika (powietrze oczywiście też) i oczywiście przygasa, ale węgla/żaru jeszcze jest na wysokość przelotu palnika, lekka spiekalność, pod węglem się wypala, krótką chwile trwa zanim opadnie, "tajny/poufne bardzo dobry 31" (610zł/t) ta sama ilość, po węglu nie ma śladu, no może popiołu tylko trochę, nawet trochę się nie skleja, ale wypala się dość szybko,
-
Jak masz mocno smołujący węgiel, to zmienić węgiel, a przy zwykłym wystarczy pilnować drożności wezyrów, chociaż wtedy smoła nie przeszkadza :D
-
Wygląda na solidny kawał żelastwa. A czy żar nie idzie przez nią górę? po bokach jakieś nieszczelności chyba raczej będą.
-
Dzięki, a czy nad rusztem są przyspawane jakieś podpórki żeby ją postawić? Pytam bo stawiałem blachę (swoją) na płaskowniku na którym wisi ruszt, i dość chętnie ona zjeżdżała.
-
Czy ktoś mógłby i miał ochotę pokazać tą firmową blachę zmniejszającą ruszt? Jak wygląda jak jest zamocowana itd itp. z góry dzięki. :)
-
Piana jest fajna tylko czy jest sens ją dawać skoro wystarczy ułożyć tam samemu wełne? Różnica w cenie wielokrotna. Ja bym proponował ułożyć tam wełnę, im grubiej tym lepiej. Czyli wełna między belki, i jeśli podłoga konieczna to na podłogę kolejna warstwa wełny, w razie jakiejś potrzeby dostępu po prostu się ją odłoży gdzieś na bok. Tam jest coś zielonego. Czy to jest płyta gipsowa widoczna między belkami stropowymi? Czyli od razu sufit?
-
Spodziewałeś się wysadzanego diamentami wyoblanego profilu z z kratownicą rusztu w kształcie plastra miodu z zaokrąglanymi narożnikami każdej komórki, napędzanego aktuatorem liniowym z napędem odrzutowym, sterowanym interfejsem neuronowym? :D dan1 Z perspektywy użytkownika będzie wystarczający a nawet za duży. Z perspektywy teoretyczno obliczeniowej również. Tak nawiasem tutaj napisałeś 140m a na ciepłowłaściwe 180. Taki budynek ma niską akumulacyjność cieplną, będziesz musiał palić stale, i będzie Ci za gorąco, planujesz bufor?
-
No właśnie moje dywagacje prowadzą do odwrotnego wniosku :D, mianowicie skoro pali się taka sama ilość opału, ciąg w kominie na wlocie i wylocie jest ten sam, to zwężenie palnika powoduje lokalne przyspieszenie ciągu, czyli ciepło szybciej przeleci przez kocioł i wymiennik nie zdąży go odebrać, czyli moc spada bo sprawność spada.Hmm... 2 tygodnie temu zamontowałem wreszcie wymiennik 2płaszczowy 140l, układ jest dalej na grawitacji, i kompletnie inaczej mi wszystko działa, próbuję ogarnąć co jak dlaczego. Pali mi się mocniej, klapka jest bardziej podniesiona, nie bardzo trzyma zadaną temperaturę, na razie próbuję przymykać obieg na grzejniki, może uda się nie grzać tak domu. Gredy, masz układ pompowy/grawitacyjny, z wymiennikiem/bez? Jakiej mocy kocioł?
-
Mam pytanie do posiadaczy zmniejszonych palników, jak rozumiem te zmniejszenie to są małe cegiełki na bokach które są demontowalne, zakładam że część osób sprawdzała jak się pali z nimi i bez. Stąd moje pytanie, gdy palnik jest zmniejszony, zużycie opału spada? Czy może to tylko zmniejsza sprawność, w końcu wielkość żaru chyba jest taka sama?
-
Z GS Setlans air podobno modny teraz, chociaż ma ruszt wodny, to przy paleniu od góry mógł by nawet mieć sens.
-
Miałem te ski, nawiasem mówiąc to koksownik więc nie dziwne że płomienie w komin buchały, latem wywaliłem i mam teraz mpm. Chyba nie ma co po kol. polo500 tak jechać ze szczegółami ski skoro chce go wywalić i pyta o ogniwo.
-
Sprzedajesz czy projektujesz-budujesz? Myślałem o napędzie do wajchy, ale wibratora jakoś sobie nie wyobrażam, jak to działa wygląda?
-
A tak na boku mała ankieta do wszystkich, przyszło mi do głowy, jak te drewno poziomo kładziecie? Równolegle jak segmenty rusztu, czy na osi kotła czyli na krzyż z rusztem, tak jak w HG pokazują, atmosach itp. Jakoś tak założyłem że drewno się ładuje tak jak bloki rusztu A na zdjęciu bo 8-10 ma 2 segmenty i jakoś tak logiczne się wydawało bo dłuższe były te drewienka, ale może to trzeba jak w HG na osi palnika?
-
Komin ciągnie powietrze i z kotła i z kotłowni przez tą wyczystkę, musi być szczelnie zamknięta, wełną to se można dziurki w nosie zatkać ;) Bez tego nie masz przewidywalnego regulowania ciągu w kotle i nie ma co myśleć o czymkolwiek tutaj.
-
Maxiiiii, może poprostu jeszcze się nie zapoznałeś z kotłem ;) Z moich obserwacji powiem że: Przy dokładaniu paliwa jak dymi, otwierasz krótki obieg, zamykasz klapkę powietrza, klapę załadowczą podnosisz na pare mm na 2-3 sekundy (powinno wyciągnąć dym do komina) i dopiero wtedy otwierasz na całego i dokładasz. Spróbuj drewno ciąć na krótsze kawałki, albo wsadzaj je pionowo. O właśnie napisałeś że dymi górą, to by znaczyło że coś nie tak z ciągiem, jest jakaś nieszczelność albo komin zatkany.
-
Piastun pokazywał fotki tej wersji jakiś czas temu, poszukaj.
-
Spoko wcale nie mówię że dziadostwo, ważne że jesteś zadowolony. ;)
-
Też się męczyłem 2 miesiące z węglem co miał koszmarnie dużo popiołu. Dlaczego akurat wybrałeś camino?
-
Ja kupiłem, w casto i liroju takie same są, "rura dymowa fi150" i czopuch wchodzi z paroma mm luzu, z jednej strony rury więcej z drugiej mniej. Rurę wmurowałem, a luz silikonem temperaturowym zatkałem. Jak na razie wszystko jest super. Ten luz raczej był przydatny, ze względu na osiowość wmurowania rury a czopucha.
-
Dzięki piastun. Zapewne ma to mieć tę zaletę że ta wyczystka jest izolowana, jednak wykończenie nie powala.
-
Paliłem trochę raptem kilka dni drewnem, ale to było owocowe i dość małe fi do 8cm i trochę iglastego, było trochę smoły, poziomo klinowało się chyba za długie kawałki były, a pionowo rozpalało się prawie całe, ale kształt i wymiary były dziwne i krótko to trwało a to pierwsze doświadczenia, więc myślę że przy odrobinie wprawy powinno być ok. Chociaż tu wróble ćwierkają że drewno powinno się palić na maksa bo inaczej smoła i syf.
-
Hej, Mam 8-10, domek drewniany z poddaszem razem +-110m2 , dom stary nieocieplony, z półbala, ściany łącznie o grubości 15cm, w dość kiepskim stanie, kocioł daje rade bez problemu.
-
Posiadam, znam, więc się wypowiem. Na podstawie kaskada-21 i AEG model nieznany tez hydrauliczny Podgrzewacze przepływowe (te duże na siłę) dzielą się na sterowane hydraulicznie i sterowane elektronicznie. Zużycie prądu (i w hydraulicznym temperatura wyjściowa) zależy od ciśnienia wody i jej temperatury. Mam sterowany hydraulicznie. jest to urządzenie masakrycznie niesterowalne, woda jest zawsze albo za zimna albo za gorąca. Nie daje się tego normalnie używać na kilka kranów jednocześnie, (np prysznic i zlewozmywak w kuchni). Sterowanie działa w ten sposób, zależy od różnych czynników raz jest tak raz inaczej: - odkręcam wodę po 1 sekundzie włącza się jedna grzałka, zaczyna lecieć ciepła woda ale za gorąca odkręcam zimną, zmniejsza się przepływ ciepłej więc grzeje się mocniej - po dodaniu zimnej wody leci jeszcze cieplejsza - leci ciepła woda ale za dużo, przymykam kran, zmniejszony przepływ więc po chwili leci wrzątek albo wrzątek a potem zimna bo się grzałka wyłączyła - biorę prysznic woda ciepła ktoś odkręca drugi kran np zlewozmywak w kuchni, woda leci zimna na plecach, po 1-2s. włącza się druga grzałka woda leci ciepła, zlewozmywak ktoś zakręca druga grzałka wyłącza się po 1-2s. a ja dostaję wrzątkiem po plecach. Przy obecnych temperaturach (-12) do prysznica grzeję na 2 grzałki więc idzie około 10kW, w celu oszczędności przepływ jest nieco zmniejszony, Nie wiem czy to oszczędniej w stosunku do węgla latem, kiedy potrzebuję trochę wody trochę ciepłej, mam dużo wrzątku. i odwrotnie. Jak już koniecznie to sterowany elektronicznie, ale tak serio to nie wiem jakie z nimi kwiatki wychodzą, jak byłem w biawarze w serwisie w warsztacie stoi wielki stół a na nim pół metrowy stos spalonych sterowników z elektronicznych podgrzewaczy, ale to było parę lat temu.
-
Sorki za takie tam, ale chciałem się pochwalić opomiarowaniem mojego kotła.
-
@hidom Może wystarczy uszczelnić i zmniejszyć szamotem twój kocioł, Ten 5-7 jest i tak dla ciebie 2 razy za duży, pamiętaj ze 5 jest na drewnie a na węglu 7. Nie myślałeś o innym ogrzewaniu? te 3-4kw to na największe mrozy? to dwie lepsze suszarki do włosów, zimy są słabe, a jak zimne to krótko, w cieplejsze okresy potrzebujesz 1-2 kW, może zostaw ten kocioł na większe mrozy, a jak cieplej grzej prądem. żeby nie było, mam 2 taryfowy prąd, średnia cena 0,46 za kW, przy grzaniu 1 kW ciągle to 330zł miesięcznie, paląc w kotle zasypowym ciągle węglem poniżej tego ciężko zejść.
